Skocz do zawartości
IGNORED

Q-AUDIO żle gra


Dziki102

Rekomendowane odpowiedzi

Witam !

Lobby gośnikowe szaleje :-)))

Tak na serio, to nie ma oczy pisać - jezeli ktoś przez x-lat słuchał głośników, różnych, w różnych obudowach to nigdy nie uzna wyższości słychawek ( chodzi mi o barwę ) bo ma inne przyzwyczajenia i oczekiwania. Jest niejako "skażony" na odsłuch głośnikowe.

Nie bedę wspominać o "Orpheusach" Sennheisera, kŧóre biją kolumny jak leci - i tak nikt się z tym nie zgodzi z powodów jak powyżej - ja jestem ze szkoły słuchawkowej - dlatego wiem, o czym piszę - kolumny mnie nie przekonują - im droższe tym gorzej.

 

Natomiast ja nikogo nie chcę do niczego zachęcić, bo sam coś chcę sprzedać - firmę mam zamkniętą z braku zainteresowania, więc jest mi to obojętne.

Piszę to, co słyszę. Jeżeli nagranie było robione "pod" odsłuch głośnikowy - jak większość, niestety - to z rozmieszczeniem instrumetrów nie jest najlepiej w słuchawkach, jednak oddanie barw instrumentów jest ponad krytykę. Być może ktoś powie, że z kolumn fortepian brzmi lepiej, ale to dlatego, że jest on przyzwczajony do brzmienia fortepianu z kolumn i takie uważa za wzorzec. Niestety się myli.

jeszcze raz powtarzam - brak zwrotnic to PODSTAWOWA zaleta słuchawek, to samo dotyczy mniejszych zniekształceń - jakie ma zniekształcenia "topowa" zwrotnica głośnikowa ? 1%, może 2%. A słuchawki ? Poniżej jednego procenta, to wszystko sie sumuje razem.

Sam mam naprawdę dobre przetworniki w kolumnach, ale barwy instrumentów nie mają lepiej odwzorowanej niż moje 565 ?

Ciekawe ? Co ? Że mam kolumny do d..., zapraszam na osłuchy, chodzą naprawdę dobrze i słucham ich, bo nie mogę bez przerwy mieć słuchawek na uszach, czasem lubię mieć trochę "powietrza" wokoło gowy ( słuchawek słucham juz coś tak 10 lat ).

A co do basu, w słuchawkach zależy od ich konstrukcji i preferencji słuchacza.

 

>_igod

Co do przesunięć fazowych w moim wzmacniczu to są one na skraju pasma poniżej 2 stopni - jeżeli nie wierzysz - podeślę zrzuty z oscyloskopu.

 

Uff, ale się rozpisałem ;-))

Pozdr.

Stożek po częścima racje.... słuchawki maja duzo plusów....ale..i minusy.

===========

W naszych domowych sysytemach najwiekrzym badziewim sa zawsze zest.głosnikowe..

Maja bardzo duze zniekrztałcenia...

Jedynie kilka monitorów studyjnych czy tez systemów z elektrostatami posiada małe zniekrztałcenia.

Przy gównianych głośnikach kazda zmiana czy to w drutach czy w sprzecie jest odrazu słyszalna...i czesto ludziska winia o to segmenty a nie głośniki!

ciężko mi zrozumieć jak membrana z kevlaru mogłaby np wiernie odtworzyć brzmienie instrumentów perkusyjnych, z głośnika tytanowego 19mm natomiast jest znacznie bardziej zbliżone do oryginału, co do zniekształceń to owszem zwrotnice z rdzeniem i na gorszej jakości elementach mają nawet większe wartości szczególnie przy większych mocach ale cewki powietrzne spisują się o niebo lepiej, co kiedyś mierzyłem. Najlepsze są zwrotnice aktywne, gdzie THD rzędu dziesięciotysięcznych procenta są mało znaczące moim skromnym zdaniem. HD 650 owszem są dobre ale charakterystyka jest daleka od ideału.

W trakcie usuwania konta.

=> stożek

 

Mam ochotę pobawić się trochę w adwokata diabła - bo sam jestem miłośnikiem słuchania przez słuchawki.

 

> jeszcze raz powtarzam - brak zwrotnic to PODSTAWOWA zaleta słuchawek, to samo dotyczy mniejszych

> zniekształceń - jakie ma zniekształcenia "topowa" zwrotnica głośnikowa ? 1%, może 2%. A słuchawki ?

 

Ostatnio wśród czytelników Head-Fi jest moda na AKG 340. To są słuchawki dwudrożne z przetwornikami dynamicznymi

oraz elektriostatycznymi, zasilane z normalnego wzmacniacza słuchawkowego (nie wymagają generatora wysokonapięciowego).

 

Są to bodaj jedyne w tej chwili obecne na rynku (choć nieprodukowane już) słuchawki ze zwrotnicami! I wszyscy obecni

posiadacze zachwycają się jakością brzmienia.

 

Więc o ile zwrotnica na pewno wprowadza zniekształcenia, o tyle być może w przypadku zwrotnicy dobrze zaaplikowanej

zyski brzmieniowe z układu wielodrożnego mogą przewyższyć straty płynące ze zniekształceń?

 

Po drugie - barwa dźwięku ze słuchawek jest być może (ja bym uznał - prawie na pewno) wierniejsza niż z kolumn, ale

kwestia przestrzeni w niektórych nagraniach ma jednak wielkie znaczenie. Ze słuchawek nigdy nie usłyszmy głębi sceny :(

Ostatnio słyszałem trochę muzyki u kolegi przez kolumny, zestaw wybitnie budżetowy, i plastyczność w głąb na znanych mi

i lubianych nagraniach mnie prawie zabiła. W słuchawkach nigdy nie słyszałem czegoś takiego i raczej nie usłyszę...

>keyop

MASZ RACJĘ ! Porównywanie przestrzeni słuchawek a kolumn to ciężka sprawa :-))

Co do AKG - zauważ, że w wypadku słuchawek jest większa powtarzalność ocen odsłuchowych, bo nie ma yego, co jest w kolumnach - wpływu pomieszczenia, ustawienia kolumn wględem słuchacza itd. Dlatego zwrotnica W słuchawkach to nie to samo co w kolumnach !!

Aby lepiej zrozumieć o co mi chodziło z tą wyższością jednych nad drugimi to może dam porównanie kolumny dwu lub wielodrożnej z przetwornikiem szerokopasmowym - żeby być "prozaicznym" weźmy chociażby i Lowthera. Przecież w dobrej aplikacji bije "normalne" zestawy na głowę !! Że nie ma basu ?? To nie "home theater"...

Właśnie o to mi chodziło.

Ale jak już wspomniałem wiem, co słyszę :-)).

Taaak, kevlar bee, brak ferrofluidu beee, złe zestrojenie, złe obliczenia, Taaak.....wiem, wiem ;-)))

Pozdr.

P.S.

Żeby moich poglądów nie mylić ze "stożkiem", będę teraz "ex-stożkiem" - wiadomo, o co chodzi....

jeśli chodzi o użyte materiały do produkcji głośników to chyba należy być ostroznym z opiniami typu kewlar jest bee, metal jest bee, etc. wszytko zależy od konkretnego wykorzystania danego materiału i trudno opisywać brzmienie głośnikia poprzez stwierdzenia "typowo kewlarowe brzmienie" lub generalizację "tweetery metalowe grają ostro". tak o tym problemie pisał alan show - konstruktor harbetha:

 

"I can't help but feel that there is a great deal of psychology behind people

preference for/against different tweeter dome materials."

 

wszytsko zależy od aplikacji, konstrukcji konkretnego przetwornika ORAZ od materiału zastosowanego w membranie.

  • Redaktorzy

Zdecydowanie. A najlepsze aplikacje to te, które są w stanie wyjść poza pewne cechy zastosowanego przetwornika, aby za jego pomocą uzyskać optymalne brzmienie.

Widzę, że temat schodzi z kursu.

Zgadzam się ze Stożkiem w całej rozciągłości. Pod względem barwy słuchawki sa niestety, a może stety nie do pobicia przez kolumny głośnikowe. Miałem u siebie tradycyjny system odsłuchowy i to nie bylejaki. Jednak pod względem reprodukowanej barwy głosu i instrumentów, mikrodynamiki, szczegółowości i mikrowybrzmnień mój system słuchawkowy jest conajmniej o klasę lepszy. Kto mówił, że w słuchawkach nie ma głębi dźwięku? Otóż jest! Jest gradacja planów, jest ogniskowanie pozornych żródeł dźwięku, tylko że odbywa się to troche wirtualnie bo czujemy ciężar słuchawek na głowie. Kolumny stoją przed nami i łatwiej zauważyć tą głębię. Ja rozróżniam w słuchawkach głosy dochodzące do moich uszu z różnych odległości, z bliższego i dalszego planu. Na utworach z koncertami live słyszę rozmiar stadionu i jak daleko znajduje sie przedemną scena. Na dobrze zrealizowanej płycie i dobrze spasowanym systemie słuchawkowym można uzyskac dźwięk bez kozery hi-endowy i to za ułamek ceny klasycznego systemu odsłuchowego.

 

Szkoda Stożek,że musiałeś zamknąć kram. Już byłem o włos od kupna Twojego wzmaka. Chciałem wziąśc kredyt, no ale nie wyszło- takie jest życie.

 

Może byście w końcu doradzili Dzikiemu co?

 

Darkul dlaczego nie odpowiadasz na niektóre ( może niewygodne pytania )?

 

I takie pytanko do Ciebie, ale tak już na uboczu. Ile razy potrafisz napisać w poście dobranoc, idę spać , idę kimać... zanim pójdziesz rzeczywiście spać?

darkul

Cierpię na bezsenność....

Nie dziwię się!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dręczy sumienie!!!!!!!!!!!!!

A Andrzej czeka!!!!!!!!!!!!!

Słuchawki z niecierpliwości się spalą!!!!!!!!!!!!!

:))))))))))))))))))))))))))))

>Royber

 

Stożka już nie ma, jest ex-stożek :-))

 

Ano szkoda, płytek mam w ch...ę, ale obudów już nie, więc nawet gdybym chciał nic Ci nie sklecę, bo nie dam Ci wzmaka w roboczej obudowie. Ale za to zawsze możesz wpaść na " sesję słuchawkową ", serdecznie zapraszam :-))

 

Nawiasem mówiąc szkoda, że słuchawki są dalej niedoceniane....

 

Pozdr.

Witam wszystkich. Mam mało czasu i nieczęsto tu zaglądam, ale ten wątek to juz przesada, no ale wnioski na koniec.

Darkul- ciekawie piszesz, jednak chyba parę osób zauważyło że to juz przesada i czas coś z tym zrobić. Bo jak dlugo jeszcze można doradzać zakup odtwarzaczy CD do powaznych zestawów, nie mówiąc już o drogich tuningach. Potem dochodzi do takich publicznych wylewów rozpaczy zdesperowanego audiofila, który uwierzył w magie wyzszości jednego przewodu zasilającego nad drugim. Ostatnio już mi sie nie chce czytać testów w prasie, bo na wymioty zbiera jak się czyta że jeden amplituner jest lepszy od drugiego bo ma gniazdo sieciowe, którego wartość dochodzi w porywach do 5zł a ludziska jak te z forum po prostu sikają. Przecież już dawno wszyscy zgodzili się że w teście slepym nikt nie odróżni w normalnych domowych warunkach kabla sieciowego, a już na 100% dobry zestaw zasilony dobrze nagraną płytą zagra lepiej od złego zestawu z drogimi kablami. Twierdzenie że ktoś ma badziewiasty zestaw bo niby kabel łączący CD ze wzmakiem jest za tani to bezsens.

Dziki- aż Ci się dziwię że tak się dałeś zapędzić. Biegnij do dobrego salonu, poproś o wypozyczenie dobrego źródła SACD na kilka dni, przesłuchaj kilka dobrze zarejestrowanych płyt i po sprawie.

Na koniec coś w obronie Darkula. Bawić się w przerabianie CD czy wzmacniaczy będziemy się jeszcze pewnie parę lat. Niestety z kinem domowym czy nowoczesnymi odtwarzaczami gestymi jest nieco trudniej, jednak istota takich zabiegów tkwi w zabawie, jaką się z tego ma, w przyjemności z udoskonalania fajnych zabawek za psie pieniądze, bo przecież elektronika nic nie kosztuje. Jednak to co robisz to coś więcej, to oficjalna działalność, więc powinieneś dołożyć wszelkich starań aby nie nosiła znamion szarlatanerii. Jesli zakładasz na kanel sieciowy ferryt to powiedz człowiekowi że to urządzenie stosuje się do kas fiskalnych czy monitorów by eliminowały zakłócenia, a nie że zaraz muzycy wyjdą za okno czy do sklepu na rogu. Jesli ktoś chce usłyszeć muzyków na żywo w pokoju i słucha koncertów to poleć dobre KINO DOMOWE, bo na zwykłej CD to nawet namiastki nie usłyszy nawet po 100 tuningach.

Jednym slowem trochę otwartości, a unikniemy takich wpadek w przyszłości.

Pozdrawiam.

Darkul- jeszcze jedno dlaczego nie poleciłeś Dzikiemu nowego samsunga ? Może jeszcze nie jest za późno, za 700złotych to może nie odkryje nowych światów, ale w porównaniu z tuningowanym CD za kilka tysięcy (jak myślę), nastapi spora poprawa i człowiek bedzie zadowolony, a przynajmniej będzie miał nowy sprzęt i coś w perspektywie w postaci płyt SACD.

Hmmm robi sie coraz ciekawiej. Dziki zrobi sobie kino na sluchawkach - SACD jak znalazl oczywiscie w wersji z wszystkimi kanalami. Chyba ktos tu czegos nie rozumie.....albo to ja nie rozumiem. Pozdrawiam, Michal

>Privaten

Twój opis mnie niedotyczy..więc nie bede polemizował w tej kwestji.

HD-745 jest od niedawna dostepny na rynku... zreszta poczytaj nowy wątek pod podobnym tytułem autorstwa Dzikiego 102.

  • Redaktorzy

"Bo jak dlugo jeszcze można doradzać zakup odtwarzaczy CD do powaznych zestawów, nie mówiąc już o drogich tuningach"

 

Privaten wrócił, zwolennik gęstych formatów retro. Witamy, witamy. Ale wciskanie ludziom odtwarzaczy DVD-A i SACD jako przyszłość odtwarzanie muzyki, jest chyba lekką przesadą. Przecież te formaty zdechły już parę lat temu, a obecne ruchy mają jedynie charakter drgawek przedśmiertnych.

=> jozwa maryn

 

Chyba *po*śmiertnych.

 

Śmierć jest faktem, nie tylko w związku z marginalną ilością nagrań w tych formatach, ale raczej w związku z pojawieniem się

urządzeń nagrywających jeszcze gęściejsze formaty (blue-whatever) i wreszcie z możliwością nagrywania ich w rozsądnie

wysokiej ,,rozdzielczości'', na co sztywniejące pośmiertnie gęste formaty bynajmniej nie pozwalają.

Gość vasa

(Konto usunięte)

Witam, odgrzewam wątek bo też mi źle grał Q-AUDIO.

 

Dwa lata temu zamówiłem pre u darkula, niedawno doszedłem do wniosku (po licznych zmianach innych elementów) że nie gra tak jak powinien, czyli ŹLE.

Poinformowałem o tym Producenta, który zażądał przysłania corpus delicti do badań.

Po dwóch tygodniach otrzymałem ciało pocztą odwrotną.

Co stwierdziłem:

- wszystkie drugorzędne elementy typu przełączniki, kable, mocowanie zasilania itd zostały przjżane, poprawione, spasowane itd.

- układ elektryczny uległ zmianom na tyle istotnym, że poprawę słychać "od pierwszego ucha". Moje prośby dotyczące basu i średnicy zostały uwzględnione, za co niniejszym dziękuję.

- nie pozostało nic innego niż dać się obedrzeć ze skóry (bolało niespecjalnie) i cieszyć się odzyskaną zabawką.

 

Najprawdopodobniej za jakis czas powrócimy do tematu, bo ja będę miał nowe zachcianki a Autor Dzieła nowe doświadczenia ale w moim przypadku na tym to polega.

 

Życzę wszystkim, żeby od czasu do czasu im "źle grało" i żeby w równie skuteczny sposób zyskiwali spokój ducha na kolejny czas. :)

  • Redaktorzy

A propos źle grania... Kolega mój niedawno zamówił standy w StandArcie. Po odebraniu, zainstalowaniu i przetestowaniu brzmienia systemu z nowymi standami (wcześniej miał odlewy betonowe) stwierdził, że dźwięk zmienił się w sposób istotny, ale jego charakter nie pod każdym względem mu odpowiada. Spisał, czego oczekuje od dźwięku i zawezwał konstruktora. Konstruktor pomyślał, posłuchał i stwierdził, że celem wprowadzenia zmian trzeba zabrać podstawki do warsztatu. Po kilku dniach standy wróciły. Dźwięk kolumn postawionych na nich był teraz dokładnie taki, jakiego zażyczył sobie mój kolega... Ha!

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.