Miernik lamp do 500złotych.

[Jwitness]

Witam 🙂 Czy znacie sklepy gdzie taki miernik zużycia lamp można zakupić lub złożyć tanim kosztem?

 

[Ricambi]

Niestety w tej cenie nic nie kupisz. Aktualnie nawet stare rozkalibrowane mierniki kosztują grubo powyżej tysiaka i do niczego się nie nadają. Najtańszy sensowny miernik do samodzielnego złożenia ze sklepu AVT, można kupić gotowy na OLX za niecałe dwa klocki i to jest najtańsze sensowne rozwiązanie. Są też droższe i lepsze konstrukcje do samodzielnego montażu. Pomiarów prądu anodowego można dokonać przy pomocy miernika uniwersalnego i regulowanego zasilacza anodowego oraz siatkowego.

[Jwitness]

To pozostaje zbierać $ 🙂 

[Ricambi]

W dniu 26.11.2022 o 14:28, Jwitness napisał:

To pozostaje zbierać $ 🙂 

Takie coś skleciłem dziś na szybko z tego co było pod ręką. Potrzebny jest zasilacz anodowy i żarzenia, Oba stabilizowane oraz dokładny miernik uniwersalny lub wygodniej dwa. Zasilacz ujemnego napięcia siatkowego robimy z bateryjki 9V i potka 100k, wystarczy chyba do wszystkich małych triod audio. Można bardzo dokładnie zbadać emisję lampy, a pośrednio zmieniając napięcie siatki i anodowe można także obliczyć na piechotę pozostałe parametry lamp.

NAPIĘCIE ANODOWE W TAKIM UKŁADZIE MOŻE ZABIĆ!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lisor]

26 minut temu, Ricambi napisał:

Takie coś skleciłem dziś na szybko z tego co było pod ręką. Potrzebny jest zasilacz anodowy i żarzenia, Oba stabilizowane oraz dokładny miernik uniwersalny lub wygodniej dwa. Zasilacz ujemnego napięcia siatkowego robimy z bateryjki 9V i potka 100k, wystarczy chyba do wszystkich małych triod audio. Można bardzo dokładnie zbadać emisję lampy, a pośrednio zmieniając napięcie siatki i anodowe można także obliczyć na piechotę pozostałe parametry lamp.

NAPIĘCIE ANODOWE W TAKIM UKŁADZIE MOŻE ZABIĆ!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

... a jak Kolega radzi sobie z pentodami ? Drugi zasilacz anodowy, czy coś na bazie dzielnika napięć do zasilania siatki drugiej ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Ricambi]

1 godzinę temu, Lisor napisał:

... a jak Kolega radzi sobie z pentodami ? Drugi zasilacz anodowy, czy coś na bazie dzielnika napięć do zasilania siatki drugiej ?

Normalnie używam miernika obsługującego większość lamp na rynku, który automatyczne wylicza nachylenie, rezystancję i wzmocnienie napięciowe. Dzisiaj nie miałem go na miejscu i musiałem pomierzyć kilka triod. Można oczywiście użyć drugiego zasilacza lub kombinować z dzielnikiem napięcia w przypadku pentod.

Chciałem pokazać naszym Kolegom, że podstawowe pomiary można przeprowadzić przy pomocy dość dostępnych i niekoniecznie bardzo drogich urządzeń.

Edytowane 11 Grudnia 2022 przez Ricambi

[Lisor]

7 godzin temu, Ricambi napisał:

 

Chciałem pokazać naszym Kolegom, że podstawowe pomiary można przeprowadzić przy pomocy dość dostępnych i niekoniecznie bardzo drogich urządzeń.

... metoda na wskroś słuszna. Pozwala zrozumieć co z czego wynika. Właściwie zrealizowana jest wiarygodna w 100 %- w przeciwieństwie do wyników z niektórych mierników.

Reasumując; zasilacz typu IZS + miernik. 

[Ricambi]

W dniu 12.12.2022 o 06:23, Lisor napisał:

... metoda na wskroś słuszna. Pozwala zrozumieć co z czego wynika. Właściwie zrealizowana jest wiarygodna w 100 %- w przeciwieństwie do wyników z niektórych mierników.

Reasumując; zasilacz typu IZS + miernik. 

Mam pytanie, pomiary miernikiem lamp trwają krótko, oczywiście można je powtarzać jednak nadal będą podobne. Przy pomiarach miernikiem uniwersalnym zauważyłem różne zachowania lamp podczas pomiarów. W zasadzie wszystkie lampy przy obciążeniu znamionowym wykazują rosnący z czasem prąd anodowy, który po dojściu do pewnej wartości nieco maleje i pozostaje stabilny. Niektóre lampy zachowują się inaczej, dochodzą do prądu maksymalnego i potem ten prąd spada przez dłuższy czas, potrafi spać nawet o 20% lub więcej podczas dłuższego pomiaru. Moc maksymalna podczas pomiaru nie jest nawet osiągana i nigdy nie jest przekraczana.

[ampman]

Tak zachowują się lampy, to nic dziwnego.

[Lisor]

... lampa przed pomiarem powinna osiągnąć właściwą temperaturę pracy.

W przypadku dużych lamp jest to często kilkanaście minut. Np taka EL 34, 6S33 itp.

Osobiście takie lampy wstępnie grzeję samym żarzeniem z osobnego transformatora i podstawki, rozgrzaną wstępnie lampę wsadzam do miernika, podaję napięcia, wymuszam regulowanym minusem przepływ nominalnego Ia i po kilku minutach ustawiam właściwe parametry ,, zasilania lampy, i mierzę. Jest to czasochłonne, ale wiarygodne.

Moja zasada; im większa lampa to dłużej mierzę.

Słyszałem, ze współczesne ,,fabryczne,, mierniki ograniczają procedurę pomiaru do kilkudziesięciu sekund ?

[Ricambi]

46 minut temu, Lisor napisał:

... lampa przed pomiarem powinna osiągnąć właściwą temperaturę pracy.

W przypadku dużych lamp jest to często kilkanaście minut. Np taka EL 34, 6S33 itp.

Osobiście takie lampy wstępnie grzeję samym żarzeniem z osobnego transformatora i podstawki, rozgrzaną wstępnie lampę wsadzam do miernika, podaję napięcia, wymuszam regulowanym minusem przepływ nominalnego Ia i po kilku minutach ustawiam właściwe parametry ,, zasilania lampy, i mierzę. Jest to czasochłonne, ale wiarygodne.

Moja zasada; im większa lampa to dłużej mierzę.

Też zawsze grzeję lampy przed pomiarami, lampy dawno nieużywane grzeję często żarzeniem i 1/4 Ia przez 12 godzin, mam kilka połączonych równolegle podstawek i zasilacz o sporem wydajności. Standardowo lampy wygrzewam przez 2 godziny w zasilaczu lub we wzmacniaczu jeśli jest taka możliwość.

Faktyczne w przypadku tych dziwnych pomiarów pomierzyłem lampy praktycznie zimne, po wygrzaniu we wzmacniaczu przez dwie godziny parametry były stabilne.

52 minuty temu, Lisor napisał:

Słyszałem, ze współczesne ,,fabryczne,, mierniki ograniczają procedurę pomiaru do kilkudziesięciu sekund ?

Zależy które, ale większość faktyczne przeprowadza serię różnych pomiarów przez kilkadziesiąt sekund. Jest jednak możliwość przestawienia miernika w tryb zasilacza i odpowiednie wygrzanie lampy. Są też mierniki, które mierzą przez długi czas i można nawet wyznaczać charakterystykę lamp i potem bardzo precyzyjnie dobierać lampy, w zasadzie robi to oprogramowanie napisane dla miernika.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) masz projekt bardzo zaawansowanego miernika lamp.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Roman_66094]

W dniu 17.12.2022 o 11:59, Ricambi napisał:

Też zawsze grzeję lampy przed pomiarami, lampy dawno nieużywane grzeję często żarzeniem i 1/4 Ia przez 12 godzin, mam kilka połączonych równolegle podstawek i zasilacz o sporem wydajności. Standardowo lampy wygrzewam przez 2 godziny w zasilaczu lub we wzmacniaczu jeśli jest taka możliwość.

Grzanie lamp samum żarzeniem nie ma większego sensu. A długotrwałe żarzenie lampy bez podanego prądu anodowego jest szkodliwe dla lampy, powoduje wzrost warstwy pośredniej katody co oczywiście pogarsza parametry lampy. Włączenie na 15 min, czy poł godziny samego żarzenia przed pomiarem Ok nic się nie stanie. Tak jak samochód nie lubi pracować na biegu jałowym i wolnych obrotach tak samo lampa. Jedno i drugie zostało zaprojektowane do pracy pod obciążeniem Tylko niektóre typy lamp o specjalnej konstrukcji katody mogą pracować długotrwale na samym żarzeniu bez obciążenie i pogorszenia swoich parametrów.   

Edytowane 23 Grudnia 2022 przez Roman_66094

[Ricambi]

25 minut temu, Roman_66094 napisał:

Grzanie lamp samum żarzeniem nie ma większego sensu. A długotrwałe żarzenie lampy bez podanego prądu anodowego jest szkodliwe dla lampy, powoduje wzrost warstwy pośredniej katody co oczywiście pogarsza parametry lampy. Włączenie na 15 min, czy poł godziny samego żarzenia przed pomiarem Ok nic się nie stanie. Tak jak samochód nie lubi pracować na biegu jałowym i wolnych obrotach tak samo lampa. Jedno i drugie zostało zaprojektowane do pracy pod obciążeniem Tylko niektóre typy lamp o specjalnej konstrukcji katody mogą pracować długotrwale na samym żarzeniu bez obciążenie i pogorszenia swoich parametrów.   

Czytaj proszę ze zrozumieniem, napisałem żarzeniem i 1/4 Ia, to po pierwsze.

Po drugie samym żarzeniem nawet nieco podwyższonym często udaje się przywrócić do życia stare triody mocy bezpośrednio żarzone. Lampy wykazujące 20-30% emisji po żarzeniu przez noc wracają do sprawności powyżej 50%, czasem do ponad 70% i to nie na godzinę lecz na miesiące lub nawet lata.

Zamieszczałem już kiedyś na forum film, sam także zreanimowałem tak kilkanaście lamp.

Zgadzam się, że samo długotrwałe żarzenie większości lamp przynosi skutki negatywne.