Najlepiej zrealizowane płyty.

**antymalkontent** · 14 Kwietnia 2011

Muzyka filmowa: Sciezka dzwiekowa z filmu The Bodyguard, przyjemne niewyostrzone brzmienie...

14 Kwietnia 2011

..nie ma "wyostrzonych brzmien"....to wasze systemy maja wady.....

**Chicago** · 14 Kwietnia 2011

..nie ma "wyostrzonych brzmien"....to wasze systemy maja wady.....

A to jakas nowa teoria. Posiadam troche instrumentow i jak najbardziej brzmienie

niektorych jest "ostre" lub wyostrzone. Zwroc uwage np. jak brzmia latynoscy

muzycy i ich instrumenty, a jak ciemno i brudno np. brzmi perkusja Jack'a DeJohnette.

**antymalkontent** · 15 Kwietnia 2011

A to jakas nowa teoria. Posiadam troche instrumentow i jak najbardziej brzmienie

niektorych jest "ostre" lub wyostrzone. Zwroc uwage np. jak brzmia latynoscy

muzycy i ich instrumenty, a jak ciemno i brudno np. brzmi perkusja Jack'a DeJohnette.

no kolega chcial przekazac pewnie ze fajny sprzet bedzie gral jak nalezy, tylko co z tego jesli jest kilka czynnikow ksztaltujacych brzmienie a sprzet to ostatnie ogniwo,

- sam instrument lub wszystko co zwiazane z muzyka

- cyfra (tak sama w sobie jest ograniczona) jesli nie wiecie jak to sprawdzic to zacznijcie sie wpatrywac w wasz pokoj przez jakis czas a nastepnie przeniescie skupienie na telewizor i porownajcie to co widzicie w tv z tym co widzicie na zywo - tak az tak duza roznica jest na zywo vs. tv - i to zarowno w zapisie (cyfra) jak i odbiorze - kazdy rodzaj ekranu

- zapis - realizacja - utworzenie plyty

- sprzet

**Chicago** · 15 Kwietnia 2011

no kolega chcial przekazac pewnie ze fajny sprzet bedzie gral jak nalezy, tylko co z tego jesli jest kilka czynnikow ksztaltujacych brzmienie a sprzet to ostatnie ogniwo,

- sam instrument lub wszystko co zwiazane z muzyka

- cyfra (tak sama w sobie jest ograniczona) jesli nie wiecie jak to sprawdzic to zacznijcie sie wpatrywac w wasz pokoj przez jakis czas a nastepnie przeniescie skupienie na telewizor i porownajcie to co widzicie w tv z tym co widzicie na zywo - tak az tak duza roznica jest na zywo vs. tv - i to zarowno w zapisie (cyfra) jak i odbiorze - kazdy rodzaj ekranu

- zapis - realizacja - utworzenie plyty

- sprzet

Mowilem o prawdziwych instrumentach i o roznicach w ich brzmieniu. Posiadam kilka instrumentow

i dla przykladu porownajmy np. trzy gitary akustyczne. Pierwsza z nich, to Fender - model F-35,

o stonowanym dzwieku, niezlym basie, nie wyostrzonych wysokich tonach z niezla srednica.

Duza kultura dzwieku. Nastepna to, Martin - model XC1T Ellipse - Limited Edition. W kazdym aspekcie

znakomity dzwiek; swietny bas, doskonale, czytelne wysokie, czyli swietny detal, bardzo dobre

srednie tony, gdzie finalnie otrzymujemy w pelni rasowe, zawodowe brzmienie.

Nastepny przyklad to Yamaha - model FG-403S. Brzmienie gornych rejestrow wyostrzone, nie najlepsza,

mniej czytelna srednica, flat bas. Wszystkie trzy instrumenty maja swoj specyficzny dzwiek i jak

najbardziej mozna powiedziec w ostatnim przypadku o wyostrzonym dzwieku. To samo dotyczy instrumentow

detych, perkusyjnych jak rowniez pianina lub fortepianu oraz wielu innych. To wlasnie mialem na mysli.

Pozdrawiam, Mariusz.

**Chicago** · 15 Kwietnia 2011

Mowilem o prawdziwych instrumentach i o roznicach w ich brzmieniu. Posiadam kilka instrumentow

i dla przykladu porownajmy np. trzy gitary akustyczne. Pierwsza z nich, to Fender - model F-35,

o stonowanym dzwieku, niezlym basie, nie wyostrzonych wysokich tonach z niezla srednica.

Duza kultura dzwieku. Nastepna to, Martin - model XC1T Ellipse - Limited Edition. W kazdym aspekcie

znakomity dzwiek; swietny bas, doskonale, czytelne wysokie, czyli swietny detal, bardzo dobre

srednie tony, gdzie finalnie otrzymujemy w pelni rasowe, zawodowe brzmienie.

Nastepny przyklad to Yamaha - model FG-403S. Brzmienie gornych rejestrow wyostrzone, nie najlepsza,

mniej czytelna srednica, flat bas. Wszystkie trzy instrumenty maja swoj specyficzny dzwiek i jak

najbardziej mozna powiedziec w ostatnim przypadku o wyostrzonym dzwieku. To samo dotyczy instrumentow

detych, perkusyjnych jak rowniez pianina lub fortepianu oraz wielu innych. To wlasnie mialem na mysli.

Pozdrawiam, Mariusz.

Bylbym zapomnial. Przeciez wystarczy zaliczyc pare koncertow, gigow i w ogole sluchac czesciej

muzyki "live" w calym jej szerokim pojeciu, zeby sie przekonac o roznorodnosci w brzmieniu

instrumentow, poszczegolnych solistow czy wrecz calego zespolu. Jest to najlepsza szkola i caly

aspekt brzmieniowy otrzymujemy bez zadnych znieksztalcen. Wtedy zauwazamy jak rozne sa szkoly

dzwieku, jak brzmienie moze byc wlasnie wyostrzone lub przygaszone, stonowane lub agresywne,

angazujace albo zupelnie nie wciagajace, itd. Sprzet audio to tylko przekaznik w odbiorze sztuki

jaka jest muzyka - krolowa sztuk. Zarazem sa to zabawki, ktore tez bardzo lubie, ale nie dorabialbym

wielkiej filozofii do dzwieku z domowych systemow audio. Jest to zupelnie inna jazda, ktora bez

watpienia daje duzo radosci, lecz musimy pamietac przede wszystkim o fundamencie, ktory jest wlasnie

muzyka w takim a nie innym wydaniu.

Dziekuje za uwage, pozdrawiam wszystkich jeszcze raz, Mariusz.

Miszka · 16 Kwietnia 2011

Ja ze swojej strony dodam:

McCoy Tyner "New York Reunion", Chesky Rec.

Roger Waters "Amuzed to Death", Columbia

Pat Metheny "Question and Answer", Warner

Il Giardino Armonico "Le Quattro Stagioni", Teldec

L'Arpeggiata "La Tarantella", Alpha

Joe Henderson "Double Rainbow", Verve

Krystian Zimerman "Chopin - koncerty fortepianowe", Deutsche Gramophone

Beady Belle "CEWBEAGAPPIC", Jazzland

Na półce jest jeszcze sporo płyt, które mógłbym wymienić. Są wytwórnie, które nigdy mnie nie zawiodły w kwestii realizacji nagrań (Telarc, Alpha, Teldec). Te, które wymieniłem towarzyszą mi od lat, stając się miernikiem każdej konfiguracji sprzętu.