Stare a dobre opampy

[terminus]

Masz rację oczywiście, tylko chcę aby rozróżniano - co - kiedy - dlaczego.

[tedi02]

21 godzin temu, Grzegorz7 napisał:

Nie przejmuj się. @tedi02 jest purystą w tym zakresie. 

Akurat ,te 100nf zasilające WO ,były fabrycznie wstawione przez Pioneera .Podobne wyniki można zaobserwować wymieniając przy kości dac ,elektrolity na foliowe.

[Lumperator]

W dniu 12.02.2024 o 15:46, arturp napisał:

Ja podłączam do komputera zewnętrzną kartę dźwiękową i słuchawki . 627 jest nieco cieplejszy ale odrobinę zamglony , 828 jest troszkę ostrzejszy ale znika ta mgiełka . 828 daje dźwięk bardziej wyrazisty natomiast 627 troszkę łatwiejszy w odbiorze . 828 aplikowany jako jedyny opamp w torze może być nieco zbyt konturowy i analityczny , natomiast z buforem za nim ( np  na innym opampie ) gra zaskakująco fajnie . Rutgers sugeruje opa134 w roli bufora , ja stosuję op27 .

Trochę odświeżam. Mam podobne odczucie. 627 ma minimalną mgięłkę i nieco mocniejszy bas. Ale 828 w tym porównaniu wg mnie brzmi lepiej. Ja ostatnio testowałem trochę OPA w Asusie Essence One. OPA2111, OPA2132, OPA1612, OPA2604 i niedawno OPA1656., Ogólnie żaden się nie spisał, bo ten DAC wg mnie lepiej gra na różnej maści LM/LME i dość dobrze z filtrem dolnoprzepustowym obsadzonym przez Muses 02. Ale jakbym miał wskazać który z tych OPA wypadł najlepiej to 1656 (w gniazdach I/V), bo ma najlepszą separację, bogaty środek i bardzo dobrze różnicuje nagrania.