Skocz do zawartości
IGNORED

FIIO BTA30 PRO PRZETESTUJ I WYGRAJ !


Rekomendowane odpowiedzi

Przyszedł czas na moje 3 groszę na temat mojego bliskiego spotkania z urządzeniem FIIO BTA30 PRO.

Pytanie zasadnicze - czy warto i dla kogo dedykowane owo urządzenie??

Postaram się krótko i zwięźle podzielić się moimi spostrzeżeniami.

Urządzenie małe, zgrabne, jak na swoją cenę - 650zl - świetnie wykonane. Wbudawna kość Sabre ES9038Q2M. Gałka volume oraz całkiem bogaty zestaw wejść i wyjść obiecuje spore możliwości.

Na przekór opiniom na forum samo uruchomienie urządzenia jest intuicyjne. Identyczne parowanie jak z każdym innym nadajnikiem bluetooth czyli dłuższe przytrzymanie "głównego" przycisku i tyle. Obyło się bez instrukcji chociaż inni obiecywali, że na bank ją przeczytam 😉
Z racji podpięcia nadajnika bezpośrednio do końcówki mocy bardzo ucieszyłem się z gałki volume, którą z automatu skręciłem do połowy, wierząc, że samym sygnałem bluetooth również będę mógł sterować z telefonu co też oczywiście okazało się prawdą. Gałka volume dała mi zatem bezpieczeństwo - tak zwany "v max" w razie gdyby aplikacje, czy inne cyfrowe sygnały chwilowo zawiodły i puściły pełny strumień na moje kolumny.

Standardowo zadbałem o sprzęt i kable towarzyszące. Fiio BTA30pro podłączyłem kablami rca Purist Audio Design Musaeus do końcówki mocy diy, dalej kable głośnikowe Wireworld Eclipse 8 i na końcu BMN S1 II.

Priorytetowym zadaniem małego Fiio jest odbieranie muzyki przez bluetooth, więc na tej funkcji przy testach się skupiłem przede wszystkim. Zabrakło mi odrobinę czasu na przesłuchaniu innych trybów a szkoda bo podejrzewam, że dalej drzemie jeszcze większa "moc"

Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne 🙂 pewnie jak każdy meloman, lekki sceptyk do połączeń bezprzewodowych, byłem w szoku, że to w ogóle gra 🙂 nie tylko to gra ale daje faktycznie pełne i ciekawe brzmienie. Zazwyczaj jak używałem wbudowane nadajniki bluetooth np w amplitunerze to pierwsze wrażenie zawsze miałem podobne - gra mocno dołem i jest lekki kocyk na wokalu. W tym przypadku nie ma żadnego kocyka i góra również jest rzetelna oraz czysta. Na szczęście bonusy dolnego pasma zostały, więc mamy standardowe plusy niebieskiej transmisji oraz wyeliminowane minusy, co już na start daje całkiem niezłe doznania soniczne. Przypominam sobie, że podczas testów e30II brakowało mi lekko góry i nawet pisałem, że lekko ją podniosłem o 3db przy 8k Hz. W tym przypadku niczego nie brakowało. Mogłem swobodnie słuchać muzyki na ustawieniach direct i wszystko brzmiało wyśmienicie. Na moich monitorach muzyka The Weekend nie wymagała wzmocnień na dole pasma 😉 Cała ścieżka dźwiękowa do nowego serialu "Idol" brzmiała świetnie. Domagała również cieszył przy każdym swoim utworze. Troszkę trudniej mi było słuchać typowych audiofilskich popisowych numerów - tych wszystkich wyselekcjonowanych kawałków z audiovideo show - teraz, żebyście mnie źle nie zrozumieli - nie chodzi mi o to, że coś nie było ok. Było zejście, była haryzma na wokalu oraz jak wspominałem prędzej błysk na górze pasma. Jednak miałem wrażenie, że nie rysowała mi się taka scena jak przy wcześniejszym testowanym dacu E30II. Coś mi umykało czego nie potrafię opisać słowami. Niby wszystko było i grało ale zarazem czegoś brakowało.
Być może w tym momencie dochodzimy do meritum. Do postawionego pytania na początku czy warto i dla kogo jest dedykowany sprzęt?

Dla melomana 100 procent tak. W moim przypadku jak potrafię przez kilka godzin podczas pracy przy komputerze słuchać albumów pokroju The Weekend czy Domagały to jest petarda. Dostajemy za bardzo symboliczną kwotę urządzenie, które nie zabiera nam średnicy czy góry pasma i zarazem hojnie rzuca dołem. Dostajemy mega minimalistyczne pudełko, ładne, efektowne z gałką głośności, którą będę tu celebrować aż do znudzenia - w końcu nie wiele urządzeń podobnych w tej cenie ja posiada... zaraz... a może żadne??? Poprawcie mnie, jak się mylę ale z tego co pamiętam w tym przedziale cenowym to jedyne urządzenie z taką funkcjonalnością.
Żeby jeszcze rozwinąć ten wątek dodam, że dzięki aplikacji Fiio - która znowu nie zbiera pochlebnych opinii w sieci a z kolei ja nie miałem z nią najmniejszego problemu - można ustawić do każdego rodzaju odsłuchu funkcje regulowanej głośności przez gałkę 😉 Więc mamy pełne pre za 650 zł z przetwornikiem na pokładzie. Urządzenie może być przedłużeniem do innego mocniejszego przetwornika co znowu podbija jego funkcjonalność. Ciekawostka - mój obecny denon x3500h nie ma wyjścia cyfrowego do zew lepszego przetwornika dac i nowy model denona 4800h również go nie ma a to już sprzęt za 10 tyś złotych... więc jak widać ta funkcjonalność to nie jest standard.
Jako wisienkę na torcie mam jeszcze jedną historię. Jako mąż i tata zapracowanej rodziny, która chodzi spać koło 23... to jest ten czas gdzie ja mam telewizor tylko dla siebie a konkretnie Netfliksa - lubię ten czas wykorzystywać na taką właśnie formę relaksu. To jedyny moment kiedy nie czuję, że telewizor zjada mój cenny czas, tylko mnie najnormalniej w świecie odcina od myśli i usypia. Wyobrażacie sobie jak trudno jest oglądać te wszystkie horrory i filmy akcji na głośności 1?? Bo każda wartoś wyżej budzi rodzinę?? Słuchawki mam. Ale na bluetooth. Ale znowu jak to zesparowac ze starym plazmowym telewizorem. Tu wkracza na białym koniu ON. Fiio BTA30 PRO. Tv podpinamy optykiem do urządzenia a mały fiio ma funkcje wysyłania sygnału do słuchawek bluetooth. Jak dla mnie to robi wrażenie.

Podsumowując moje podsumowanie. Dla kogo? Dla każdego melomana, który nie słucha za dużo jezzu i nie wyszukuje dyszenia wokalistek z drugiego planu 😉 Czy warto? Za te pieniąd ze to bym brał po 2 sztuki do koszyka. Dla siebie i rodziny przy okazji 🙂

 

Z mojej strony. Gokar83 poleca 😉

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

-- Audiolab M-PWR -- Audiolab M-Dac -- Dali Menuet -- Rel T-zero -- Głośnikowy: Chord Rumour X --

23 godziny temu, Zdano napisał:

Co dalej, komu mam odesłać Fiio?

jak nie ma kontaktu to wraca do nas 🙂 i kończymy tour 😉 

www.Audiomagic.pl - sklep prowadzony przez pasjonatów dźwięku.

Zapraszamy na odsłuchy do salonu w Warszawie!

Fiio wysłane, jutro powinno dotrzeć do adresata.

Przede wszystkim bardzo dziękuje Audiomagic.pl za możliwość bezpłatnego przetestowania
Fiio BTA 30 PRO. Dzięki temu wiem jak urządzenie działa i jakie są jego możliwości.

Nigdy nie pisałem jakiejkolwiek recenzji i to co przeczytacie poniżej tak naprawdę recenzją raczej nie jest, są to moje subiektywne odczucia po zabawie z Fiio.

Fiio BTA 30 PRO współpracował u mnie z następującymi urządzeniami:
1. Odtwarzacz Hiby R5 II gen
2. Słuchawki dokanałowe Technics EAH-AZ60
3. Słuchawki dokanałowe Technics EAH-AZ80
4. Słuchawki nagłowne Technics EAH-A800
5. Amplituner Technics SA-DX950X i wszystko co do niego jest podłączone, czyli gramofon, odtwarzacz CD, magnetofon kasetowy i telewizor.

Pewnie u większości z Was nazwa Technics wywoła uśmiech politowania tym bardziej, że amplituner i pozostałe klocki nie są topowymi produktami firmy ale słuchając urządzeń znacznie wyższej klasy uznałem, że uszy już nie te co kiedyś i nie ma sensu wydawać tysięcy.
Ponieważ mój wiekowy amplituner nie posiada, żadnego wyjścia cyfrowego musiałem skorzystać z audio konwertera, żeby do Fiio doprowadzić sygnał cyfrowy.
To tytułem wstępu, żeby wszyscy mieli świadomość z czym Fiio BTA 30 PRO musiał współpracować.

Pierwsze uruchomienie i parowanie z poszczególnymi urządzeniami bez żadnych problemów, wszystko poszło bardzo sprawnie.
W przypadku połączeń bluetooth korzystałem tylko z kodeka LDAC i jestem zaskoczony na plus zasięgiem Fiio BTA 30 PRO. Co prawda słuchawki dokanałowe szału nie robią ze względu na swoją wielkość ale około 15 m jest, natomiast w przypadku słuchawek nagłownych realny zasięg to około 25 m, oczywiście skraca się wraz z ilością przeszkód po drodze.

Zacząłem od trybu odbioru RX.
Fiio strzelił focha i uznał, że nie będzie wysyłał sygnału przez wyjścia cyfrowe tylko przez RCA. W moim przypadku problem polegał na tym, że amplituner nie obsługuje częstotliwości powyżej 44100 Hz. Zmieniłem ustawienia przez aplikację Fiio Control i wszystko zagrało. Nie spodziewałem się, żeby nastąpiły zmiany w jakości dźwięku, Hiby podłączony bezpośrednio czy poprzez Fiio gra tak samo ale z Fiio jest wygodniej bo siedząc na kanapie można
w odtwarzaczu wybierać czego chcemy aktualnie słuchać.

Tryb wysyłania czyli TX.
W tym trybie Fiio nie stroił żadnych fochów i wszystkie wejścia i wyjścia zadziałały od razu.
Przyznam, że na funkcji wysyłania sygnału najbardziej mi zależało. Po pierwsze, wyjście słuchawkowe w moim staruszku jest tragiczne, stłumiony i bezbarwny dźwięk jakby wydobywał się z pod poduszki, dzięki Fiio udało się to zmienić, dźwięk w słuchawkach wyraźnie się poprawił, teraz jest czysto i wyraźnie.
Po drugie chciałem się uwolnić od wiecznie plączącego się kabla przy słuchawkach. Teraz jest fajnie, mogę z kawą wyjść na taras i słuchać tego co lubię nikomu nie przeszkadzając.

O trybie DAC mogę napisać tylko, że działa bo nie bardzo mam na czym robić jakichkolwiek porównań. Fiio ma znacznie lepsze parametry niż mój amplituner, więc nie ma możliwości, żeby cokolwiek popsuł.

Chyba wszyscy tu zaglądający, albo nie doczytają tego do końca, albo się zirytują, że ten opis nic nie wnosi do ich wiedzy, albo po prostu rozbawi, że ktoś postanowił robić takie eksperymenty i na dodatek jeszcze to opisał.
Może przyda to się komuś kto tak jak ja chciałby trochę unowocześnić swój wiekowy zestaw i tchnąć w niego sporo świeżej energii.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

KZK17981.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wspominałem już wcześniej, że brak czasu,  że mam straszny kocioł w pracy a na dodatek jestem żonaty i gdy już wszystko wychodziło na prostą, okazało się że żona fantazjuje o pomalowaniu klatki schodowej na poddasze i trzeba było w myśl zasady „zostań bohaterem we własnym domu” odłożyć pisanie recenzji. Oczywiście znajdowałem czas, by zajrzeć na forum, toż to moja druga rodzina, ale dopiero dziś mam dzień zasłużonego urlopu, wiec wreszcie zasiadam do pisania – zapraszam do mojej recenzji.

Uliczna opinia mówi, że bluetooth to taka druga liga w audio. Prawdziwy, zaawansowany audiofil, ten od kabelków zasilających w cenie wzmacniacza i złoconych bezpieczników omija takie urządzenia szerokim łukiem. Przez lata pokutował taki stereotyp i chyba udało mu się dość skutecznie zakorzenić się, a wnioskuję tak choćby z faktu niedużego zainteresowania testami, gdzie nie udało się skompletować pełnej listy. Ale tak naprawdę większość sceptyków opiera się na doświadczeniach z tanimi adapterami typu „pendrive” czy wrzuconego na siłę modułu bluetooth do jakiegoś niedrogiego wzmacniacza czy amplitunera. Sam 3 lata temu miałem wzmacniacz/hybrydę lampową Magnat MR780, gdzie na pokładzie był moduł bluetooth i był zdecydowanie najsłabszym „wejściem”.  Natomiast wystarczy trochę pochylić się nad tematem i okazuje się, że inżynierowie dzięki starannej aplikacji potrafią wycisnąć z tego rodzaju transmisji naprawdę sporo. Przedłużając trochę wstęp dodam, że z powodów czysto praktycznych lub raczej geograficznych, swoje odsłuchy dotyczące zakupu np. wzmacniacza czy kolumn odbywam w pewnym najbliższym mi salonie. A tam, jako ciekawostkę powiem, klient dostaje do ręki tablet z Tidalem i... tak, właśnie po bluetooth sygnał leci do streamera z DACiem na pokładzie i dalej do wzmacniacza. Duży, znany Wam salon takie właśnie narzędzie stosuje, więc o czymś to chyba świadczy. Tak było 3 lata temu i rok temu gdy byłem również.

Tytułowy FiiO BTA30 to właśnie taki wyspecjalizowany sprzęcik do korzystania z dobrodziejstw bluetooth. Na zdjęciach wygląda poważnie, rasowo - na żywo również, ale zaskoczeniem są jego wymiary. Myślałem że będzie ze 2 razy większy a tu urządzenie wielkości paczki papierosów z antenką. W opakowaniu znajdziemy jeszcze kabelek zasilający i parę kabelków RCA. Większość wstawia w swojej recenzji zdjęcia i ja również na koniec to uczynię, ale mogę zapewnić, że sprzęt na żywo wygląda szlachetnie, ma fajne ozdobne szlify i krótko mówiąc obciachu nie robi. Na froncie ma przycisk włączania i parowania, potencjometr głośności, suwaczek zmiany trybu pracy, natomiast na tyłach zaaplikowano wejścia: usb, coax i optical oraz wyjścia analogowe RCA oraz optyczne, no i wiadomo, antenkę. Zasilanie przez USB typu C z zewnętrznego zasilacza i tu oczywiście jest pole manewru dla osób ceniących dobre zasilanie.

Fiio ma 4 podstawowe tryby pracy, które nadają temu urządzeniu spore możliwości, funkcjonalność i elastyczność w zależności od potrzeb. Taki mały ale wariat, kombajn ze sporymi możliwościami. Pozwolę sobie opisać jego możliwości i wrażenia.

1.  Tryb RX z użyciem wewnętrznego DACa a jest nim popularny Sabre ES9038Q2M. W tym trybie – po sparowaniu najpierw urządzeń, co oczywiste – komunikujemy się telefon --> FiiO -->wyjście RCA do wzmacniacza. W zależności od telefonu jakim dysponujemy, będzie to komunikacja z użyciem popularnego APTx czy np. LDAC. Mam, jak większość z was, zapasowy, stary telefon, który używam do różnych tematów typu słuchanie muzyki, sterowanie smart urządzeniami itd. No i okazało się, że ten stary Huawei nadaje tylko w trybie APTx, czyli kodek o niższej przepustowości/prędkości i było to widoczne. Mam na myśli, że dłużej trwało przełączanie utworów i buforowanie, nawet zdarzało się, że pierwsza sekunda utworu była obcinana. Zmiana telefonu na „współczesny” z LDAC i tu wszystko śmiga jak należy, bez żadnych przycinek. No ale jak to się mówi, kogo to obchodzi, pisz wreszcie chłopie jak to gra. Gra rzekłbym poprawnie. Nie będę koloryzował i pisał tego „co kierownik chce usłyszeć”. W tym trybie czegoś mi brakowało, głębi, sejsmiczności basu, przestrzeni, lekko płasko. Było powtórzę poprawnie, ale bez opadu szczęki. Wbudowany DAC robi swoje, ale przy okazji troszkę „filtruje”, jakby narzuca lekką firankę  i wracając do mojego wstępu urządzenie w tym trybie daje argumenty wrogom bluetootha i tego typu urządzeń.

2. Tryb RX ale z wyjściem optycznym, praca jako transport do zewnętrznego DACa. Podobny tryb jak pkt1 w sensie komunikacji, ale tutaj omijamy Sabre i wychodzimy optykiem do zewnętrznego DACa, w moim przypadku E30 II. No i tutaj wreszcie na buzi pojawia się banan. W każdym aspekcie jest lepiej. Pojawiło się wszystko to czego mi wcześniej brakowało, a więc dynamiki, drajwu, takiego grania z pazurem. Odsłuchałem sobie wszystkich tych oklepanych testerów czyli Dianę Krall, Nilsa Lofgrena, Patricia Kaas czy bluesowe standardy a i również pop, bo tutaj świetnie można oceniać dynamikę i tak zwane „micro” czyli plankton. No muszę wam powiedzieć, że fajnie się słuchało, jak to się mówi „nóżka chodzi”. Nazwijmy to po imieniu, w tym trybie otrzymujemy po prostu fajny streamer bluetooth. W ręce telefon, dalej FiiO z zewnętrznym DACiem i jest zabawa na całego. Polecam takie połączenie, to naprawdę fajny pomysł na domowy system audio. Powiem więcej, wtedy przemknęła mi bezczelna myśl, że chciałbym go wygrać 😊, że byłoby to mega fajne uzupełnienie mojego systemu.

3. Praca jako klasyczny DAC. Jak ktoś nie ma zewnętrznego DACa .. no to już ma. Wchodzimy do FiiO wejściem cyfrowym, w moim przypadku coaxialem z nakładki RPi Digione Signature bądź z odtwarzacza CD i wychodzimy do wzmacniacza wyjściem analogowym RCA. I tutaj zaskoczenie, korzystamy przecież z wewnętrznego chipu 9038Q2M, po którym trochę pojechałem sobie opisując pkt1 – jest naprawdę ok. Wystarczy więc posiadać jakikolwiek streamer z wyjściem cyfrowym i mamy gotowy zestaw do słuchania. Nie brakuje dynamiki, nie czuć ograniczeń, tylko są pozytywne emocje i wrażenia odsłuchowe. Kolejne zaskoczenie, że w tym małym pudełeczku kryje się sporo niespodzianek.

4. Tryb TX czyli nadajnik do zewnętrznego urządzenia bluetooth. Z czasów e-lekcji posiadam zakupione dla moich pociech dwie pary słuchawek nausznych bluetooth: Philips oraz Sony. Takie tam z półki 200-250zł z „włączamy niskie ceny”. No i podobnie jak u kolegi Gokar83 pojawił się u mnie banan na buzi, bo pierwszy raz w życiu miałem okazję posłuchać mojego streamera czy cedeka na słuchawkach. W moim przypadku wchodzimy do FiiO coaxialem i dalej nasz bohater wysyła dźwięk do słuchawek. Tutaj poprosiłem o pomoc mojego synka, nastolatka, gdyż to on na co dzień korzysta ze słuchawek do gier, „jutubów” czy Tidala. Stwierdził, że w połączeniu z FiiO „gra ładniej” niż w jego sposobie słuchania. Rzeczywiście gra przyjemnie i tutaj wąskim gardłem z całą pewnością są słuchawki. No i ten tryb nr 4 okazał się „najważniejszy w domu”. Żona natychmiast zauważyła, że mógłbym się przestawić na słuchawki i nie męczyć reszty rodziny tą swoją kocią muzyką, ciągłymi testami, strzyżeniem uszami. Powiem krótko, super funkcjonalność i z tego co zacząłem analizować temat, FiiO BTA30 to jedno z niewielu urządzeń, które posiada wbudowane jednocześnie tryby RX i TX. Wielkie brawa dla tego malucha.

Podsumowując, ja naprawdę zaczynam się dziwić, czemu ludzie tak lekceważą tego typu urządzenia. Wiadomo, to nie jest top i HiEnd, ale FiiO nie aspiruje przecież do tego levelu, target jest zupełnie inny. Wygodny, ale jednak wymagający słuchacz – to jest przeznaczenie tego sprzętu. Pewnie, nie zdobędziemy tym urządzeniem szacunku na (forumowej) dzielni, ale nie do tego ono służy. Jego zadaniem jest dać fajny dźwięk i komfort użytkowania. W niepozornej obudowie zaaplikowany naprawdę spory kombajn. Chcesz słuchać z telefonu po bluetooth? – mówisz i masz. Nie masz DACa – już masz. Chciałeś słuchać na słuchawkach bluetooth, lecz nie tylko ze smartfona, ale swojego systemu audio – proszę bardzo. Dosłownie to urządzenie powinno mieć na froncie napis niczym u pani w Biedronce „Dzień dobry, w czym mogę pomóc?”. Po zainstalowaniu apki FiiO Control otrzymujemy dostęp do kilku funkcji i ustawień, jak na zdjęciach i ciekawostka – nikt wcześniej o tym nie pisał – urządzenie ma „korekcję” w postaci filtrów znanych nam praktycznie z każdego DACa. Różnice tak jak zawsze, są ale subtelne, ale brawa za wyciągnięcie tych filtrów do skorzystania przez słuchacza. Jedno rozczarowanie było takie, że komunikacja z apką jest w trybie RX czyli odbiornika i niestety będąc w tym trybie nie da się skorzystać z apki słuchając na słuchawkach, no bo te przecież działają w trybie TX, nie ma tutaj jakiegoś full duplex. Ale to oczywiście nieistotny drobiazg, czepialstwo. Krótko – mega funkcjonalność, fajne uzupełnienie systemu o dodatkowe przyjemności, fajne granie i przede wszystkim zaskoczenie, że bluetooth to wcale nie kopciuszek tylko ciekawy konkurent. Dziękuję @Audiomagic.pl za możliwość przetestowania a kolegom za fajne recenzje i podzielenie się swoimi obserwacjami.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

f2.jpg

f3.jpg

f4.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Wito76

Zanium będa wyniki to zapraszam do kolejnej zabawy 

 

www.Audiomagic.pl - sklep prowadzony przez pasjonatów dźwięku.

Zapraszamy na odsłuchy do salonu w Warszawie!

Jakby ktoś chciał jheszcze wrzucić swoją recenzje czy coś poprawić to śmiało jutro ogłoszę do kogo wraca na stałe BTA30 😉 

www.Audiomagic.pl - sklep prowadzony przez pasjonatów dźwięku.

Zapraszamy na odsłuchy do salonu w Warszawie!

Co prawda nie startuję po nagrody i nie będę testował a to dlatego, że mam to malenstwo od około 3 lat. Od kilku tygodni w odstawce co prawda, ale przez cały czas użytkowania byłem zadowolony. Zarówno z bluetooth jak i później z daphile podpiętego po USB. Małe cudo zadziwia możliwościami, kodek LDAC robi dobrą robotę. Co prawda używałem jeszcze tańszego  xDuoo X50 pro2 i też byłem zadowolony. Niemniej jednak po USB można wepchnąć w Fiio sygnał chyba do 768kHz do 24bitow vs 48kHz w xDuoo. Niestety bodajże u Amira/ASR forum jest opinia, że wewnętrzne przetwarzanie nie jest 24 bitowe. Co nie oznacza, że pudełko nie cieszyło mnie tych kilka lat. Za tę cenę polecam, aha u mnie grało razem z przedwzmacniaczem/buforem lampowym typu allegro. Bez tego dół był słaby (a może to był pozytywny efekt lampowego grania 😊)

Edytowane przez basic44
7 godzin temu, Audiomagic.pl napisał:

Jakby ktoś chciał jeszcze wrzucić swoją recenzje czy coś poprawić

W zasadzie to tylko taki krótki suplement, umknęło mi podczas pisania recenzji. Ameryki nie odkryję i nikogo nie zaskoczę - urządzenie jest wrażliwe na jakość zasilania. Początkowo, w sumie to długo nawet bo 2 dni ponad, słuchałem na ładowarce od telefonu, bo po prostu akurat leżała tam bezpańsko i tak wygodnie mi było. Ale przypomniałem sobie, że wyprowadziłem niedawno z zasilacza liniowego linię rezerwową 5V - robiłem sobie testy niedawno, czy "słyszę" zasilacz liniowy podłączony do switcha, nie, nie słyszę - no i podłączyłem sobie Fiio do niskoszumnego zasilacza liniowego. Jest słyszalna poprawa i to w zasadzie w każdym aspekcie. Nie mówię, że aż ludzie na chodniku usłyszeli różnicę, no nie aż tak, ale zrobiło się tak szlachetniej, czyściej, z większą przestrzenią, masą i urządzenie bardziej zasłużyło na dopisek Pro w swojej nazwie. Na zwykłym zasilaniu też przecież spoko gra, ale jednak kolejny raz doświadczam, jak wiele zasilanie potrafi wyciągnąć ze sprzętu. Pisałem w swojej innej recenzji, np DACa zasilam z akumulatorów i tutaj to już w ogóle jest inny świat i niemalże dostajemy jakby inny model sprzętu po podpięciu takiego czystego, odseparowanego od sieci zasilania. Jak we wstępie, Ameryki nie odkrywam, ale jeśli ktoś nie próbował lepszego zasilania w swoim sprzęcie to może naprawdę miło się zaskoczyć.

Edytowane przez Wito76

Niestety to nie moja bajka. Funkcjonalnie wszystko się zgadza z opisem. Jedyny problem to ustanowienie komunikacji Bluetooth za pierwszym jeśli się niedokładnie przeczyta instrukcję. Fajnie, że można podłączyć 2 urządzenia BT. Dźwiękowo - dla mało wymagających użytkowników. Bardzo ładnie jak za te pieniądze zrobiona obudowa & reszta. Przepraszam za tak ubogą recenzję ale z mojego punktu widzenia nie mam zastosowani dla tego urządzenia, co nie oznacza, że inni nie znajdą tu zastosowań w punkt 🙂

Edytowane przez payong

I co z tak pięknie rozpoczętym dniem?

Myślę że weekend należy zacząć od dobrej wiadomości i jest nią to żę @Wito76 został zwycięzcą touru!! 

www.Audiomagic.pl - sklep prowadzony przez pasjonatów dźwięku.

Zapraszamy na odsłuchy do salonu w Warszawie!

Wiadomość już 3h wisi na forum a ja dopiero teraz odczytałem. Jak to mawia każdy zwycięzca - jestem taki zaskoczony. I rzeczywiście tak jest. No strasznie miła informacja. Jak już pisałem w recenzji bardzo wygodne i użyteczne urządzenie i znajdzie swoje zastosowanie w każdym systemie. Wizualnie również pasuje do innych elementów mojego systemu :). Pozostaje jedynie żałować, że tak mało użytkowników zechciało przetestować, przeważyły niestety stereotypy. Jak ktoś słucha sporo audycji czy video blogów tak jak ja, na pewno będzie miał radość z "normalnego" słuchania na kolumnach a nie w telefonie. Dziękuję bardzo za możliwość przetestowania no i za powiększenie się "rodziny Audiomagic" w moim domu :).

2 godziny temu, Wito76 napisał:

Wiadomość już 3h wisi na forum a ja dopiero teraz odczytałem. Jak to mawia każdy zwycięzca - jestem taki zaskoczony. I rzeczywiście tak jest. No strasznie miła informacja. Jak już pisałem w recenzji bardzo wygodne i użyteczne urządzenie i znajdzie swoje zastosowanie w każdym systemie. Wizualnie również pasuje do innych elementów mojego systemu :). Pozostaje jedynie żałować, że tak mało użytkowników zechciało przetestować, przeważyły niestety stereotypy. Jak ktoś słucha sporo audycji czy video blogów tak jak ja, na pewno będzie miał radość z "normalnego" słuchania na kolumnach a nie w telefonie. Dziękuję bardzo za możliwość przetestowania no i za powiększenie się "rodziny Audiomagic" w moim domu :).

Pls o wiadomość z danymi do wysyłki w poniedziałek postaram się wysłać. 🙂

www.Audiomagic.pl - sklep prowadzony przez pasjonatów dźwięku.

Zapraszamy na odsłuchy do salonu w Warszawie!

Chwalipost. Wszystko zgodnie z umową i ustalonymi na początku konkursu zasadami - paczka z wygraną czyli Fiio Bta30 Pro, sztuka nówka, jest już u mnie. To się nazywa solidny organizator konkursu. Dziękuję jeszcze raz i do następnego konkursu :). f9c5310630cf124b077dffbe5ba5da7e.jpg12112cdba6ca49482178af470905da86.jpg

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.