Exogal Comet Plus vs Canor DAC 2.10 czyli 2 DACi do 20 tys. zł

[Piopio]

39 minut temu, carlos med napisał:

Też nie znalazłem informacji o tym.

Jaka izolacją powinna załatwić temat?

Topping HS01 lub HS02 lub

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Każda działa tak samo.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

4 godziny temu, carlos med napisał:

Czy ktoś wie może,  czy wejście USB w Exogal Comet ma izolację galwaniczną?

galwanizer.pl

To specjalistyczna firma niedaleko ode mnie. Wszystko zagalwanizują.

Nie daj się wciągnąć w dysputy o galwanicznej izolacji, zwłaszcza z piopo (jak dobrze pamiętam nick), chłop ma misję, jak blues brothers, z tym, że on chce zagalwanizować cały świat.

Edytowane 17 Listopada 2023 przez pantagruel

[carlos med]

1 godzinę temu, pantagruel napisał:

galwanizer.pl

To specjalistyczna firma niedaleko ode mnie. Wszystko zagalwanizują.

Nie daj się wciągnąć w dysputy o galwanicznej izolacji, zwłaszcza z piopo (jak dobrze pamiętam nick), chłop ma misję, jak blues brothers, z tym, że on chce zagalwanizować cały świat.

Wiem , że kolega Piopio jest fanem izolacji galwanicznej. Myślę,  że to istotny element , ale nigdy nie przywiązywałem do niego wagi bo raczej nie grałem przez USB. Teraz potrzebuję takiego połączenia i nie liczę,  że izolacja za kilka stów zrobi cuda , ale jeśli wniesie poprawę na poziomie zmiany kabla to może warto spróbować i "lepszy" kabel USB. 

[Piopio]

4 minuty temu, carlos med napisał:

Teraz potrzebuję takiego połączenia i nie liczę,  że izolacja za kilka stów zrobi cuda , ale jeśli wniesie poprawę na poziomie zmiany kab

Herezja ! Kable USB nie mają wpływu na brzmienie ! TECHNICZNIE nie mogą mieć. Dane podczas transmisji nie mogę przecież ulec zmianie więc jak kable może wpływać na asynchroniczną transmisję cyfrową ...

[carlos med]

Teraz, Piopio napisał:

Herezja ! Kable USB nie mają wpływu na brzmienie ! TECHNICZNIE nie mogą mieć. Dane podczas transmisji nie mogę przecież ulec zmianie więc jak kable może wpływać na asynchroniczną transmisję cyfrową ...

Źle mnie zrozumiałeś.  Może nieprecyzyjnie napisałem.  Kabli USB nie porównywałem,  ale podejrzewam że nie wnoszą różnicy.  Miałem na myśli to, że spodziewam się,  że izolacją galwaniczna może dać zmianę taką jak zmiana kabla ..i tu miałem na myśli kable analogowe. 

[Piopio]

Teraz, carlos med napisał:

Źle mnie zrozumiałeś.  Może nieprecyzyjnie napisałem.  Kabli USB nie porównywałem,  ale podejrzewam że nie wnoszą różnicy.  Miałem na myśli to, że spodziewam się,  że izolacją galwaniczna może dać zmianę taką jak zmiana kabla ..i tu miałem na myśli kable analogowe. 

To już brzmi rozsądnie 😉 Moim zdaniem wpływ jest większy. 

[barni]

Źle mnie zrozumiałeś.  Może nieprecyzyjnie napisałem.  Kabli USB nie porównywałem,  ale podejrzewam że nie wnoszą różnicy.  Miałem na myśli to, że spodziewam się,  że izolacją galwaniczna może dać zmianę taką jak zmiana kabla ..i tu miałem na myśli kable analogowe. 

Niestety wnoszą, Luxman JPU 150 a Wireworld Platinium Starlight brzmią tak różnie, że głuchy by zauważył różnicę

Oczywiście jak zawsze kwestia transparentności całego toru czyli jak bardzo znika Ci sprzęt w domu a materializuje się wykonawca czy zespół w oderwaniu od zestawów. Wtedy mówimy nie tylko barwie czy dynamice ale na dobrych nagraniach o wszystkich wymiarach przekraczających daleko rozstaw kolumn, materializowaniu się wykonawców w przestrzeni a nawet przykładowo o precyzyjnym wskazywaniu gdzie po kole stoją poszczególne bębny zestawu Collinsa i na jakiej wysokości są one zawieszone (początek I Don’t Care Anymore - 2016 Remaster). Więc jezeli teraz nie słyszysz przewodów USB i zasilających to nie warto ich wyśmiewać, bo je usłyszysz za 20 lat jak kupisz wreszcie docelowy zestaw swoich marzeń. A dla takich chwil warto żyć

[carlos med]

13 minut temu, barni napisał:

Niestety wnoszą, Luxman JPU 150 a Wireworld Platinium Starlight brzmią tak różnie, że głuchy by zauważył różnicę

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Oczywiście jak zawsze kwestia transparentności całego toru czyli jak bardzo znika Ci sprzęt w domu a materializuje się wykonawca czy zespół w oderwaniu od zestawów. Wtedy mówimy nie tylko barwie czy dynamice ale na dobrych nagraniach o wszystkich wymiarach przekraczających daleko rozstaw kolumn, materializowaniu się wykonawców w przestrzeni a nawet przykładowo o precyzyjnym wskazywaniu gdzie po kole stoją poszczególne bębny zestawu Collinsa i na jakiej wysokości są one zawieszone (początek I Don’t Care Anymore - 2016 Remaster). Więc jezeli teraz nie słyszysz przewodów USB i zasilających to nie warto ich wyśmiewać, bo je usłyszysz za 20 lat jak kupisz wreszcie docelowy zestaw swoich marzeń. A dla takich chwil warto żyć

Sprzęt który mam obecnie daje realną,  namacalna obecność wykonawców, z dokładną prezentacją ich lokalizacji, wielkości instrumentów i położenia 3D, szerokości i głębi sceny, smaczków wokali i subtelności wybrzmień itd. Głośniki już dawno "zniknęły". Zmiana kabla sieciowego , IC analogowego ,czy kabli głośnikowych jest doskonale słyszalna, podobnie jak zmiana pojedynczego elementu zestawu. Ale szczerze zmiany IC cyfrowego i kabla USB ( zaznaczam, że na codzień zupełnie nie gram przez USB więc może mam zbyt małe porównanie) są u mnie na granicy percepcji. Nie wyśmiewam, piszę o swoich spostrzeżeniach. Jak    Mój zestaw jest już w tej chwili docelowy. Zmieściłem się w 100k i raczej będzie redukcja niż rozbudowa 😉

Polecam też płytę Chesky Records' Guide to Critical Listening. Może być nawet ze streamu. U mnie pokazała, że jest bardzo dobrze. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )