Powrót do Dynaudio - Emit30 - jaki wzmacniacz?

[Szymek_47295]

31 minut temu, Piotr Sonido napisał:

Kurcze no bo powiem ci szczerze że ja też ten wzmacniacz oceniam wyżej i jako lepiej grający. 

On bardzo często pojawia się w moich propozycjach kiedy ktoś szuka używanego sprzętu. 

To jeszcze było z czasów kiedy Harman nie był tak awaryjny. 

Generalnie fajny wzmacniacz do dostania w realnych pieniądzach. Aczkolwiek ceny 690tki z kolei potrafią bardzo wariować

Hk680 to wzmacniacz, który miałem najdłużej. Zaraz po nim Music Hall a70.2, który generalnie jest o wiele wyższej klasy sprzętem. HK680 gra bardzo przyjemnie, totalnie jak nie wzmak za te pieniądze. Dużo lepszy niż NAD356 również ten po modzie. Oceniam go na równi z nad c375, który gra inaczej. Hk680 jest bardzo porządnie zbudowany na wysokiej klasy komponentach. Kondensatory to tylko i wyłącznie Elny. Obecnie w Roksanach itp siedzi głównie chińszczyzna. Dlatego w dluzszym wymiarze czasu te wzmacniacze są po prostu słabe i niewarte pieniędzy, które za nie wołają. Są slabo wydajne prądowa. Harman pomimo tylko 80w na kanał przy 8ohm na papierze, rozjechał 150w Roksana k3 pod względem dynamiki i kontroli niskich tonów. Porównywałem je u siebie bezpośrednio bo obydwa posiadałem. Harman został, a Roksan znalazł szybko nowego właściciela. To świetny sprzęt „Made in Japan” zbudowany według starej szkoły. W dodatku mało awaryjny, rzekłbym pancerny.

[Piotr Sonido]

W dniu 13.09.2024 o 16:06, Szymek_47295 napisał:

Hk680 to wzmacniacz, który miałem najdłużej. Zaraz po nim Music Hall a70.2, który generalnie jest o wiele wyższej klasy sprzętem. HK680 gra bardzo przyjemnie, totalnie jak nie wzmak za te pieniądze. Dużo lepszy niż NAD356 również ten po modzie. Oceniam go na równi z nad c375, który gra inaczej. Hk680 jest bardzo porządnie zbudowany na wysokiej klasy komponentach. Kondensatory to tylko i wyłącznie Elny. Obecnie w Roksanach itp siedzi głównie chińszczyzna. Dlatego w dluzszym wymiarze czasu te wzmacniacze są po prostu słabe i niewarte pieniędzy, które za nie wołają. Są slabo wydajne prądowa. Harman pomimo tylko 80w na kanał przy 8ohm na papierze, rozjechał 150w Roksana k3 pod względem dynamiki i kontroli niskich tonów. Porównywałem je u siebie bezpośrednio bo obydwa posiadałem. Harman został, a Roksan znalazł szybko nowego właściciela. To świetny sprzęt „Made in Japan” zbudowany według starej szkoły. W dodatku mało awaryjny, rzekłbym pancerny.

Ja akurat brzmienie Roksana też lubię ale coś innego. Ale tak zgadzam się że już niejednokrotnie udowodniono , przy odsłuchu że waty papierowe nie pokrywają się z energia która wzmacniacz przekazuje kolumnom. Z tym jak je potrafi prowadzić czy też nawet rozkręcić.