Urządzenia Grandinote

2A3_fan · 20 Maja 2024

Czy są tu na forum posiadacze urządzeń firmy Grandinote?

Posiadam wzmacniacz zintegrowany Grandinote Shinai który zastąpił u mnie dzielony zestaw Circle Labs P300 oraz M200 (a ten zastąpił Ypsilon Phaethon).

Dual mono, klasa A, duży, gęsty, nasycony dzwięk. Obfity i bogaty.

Przez krótką chwię korzystałem również z przedwzmacniacza gramofonowego Grandinote CELIO który choć bardzo dobry, to jednak odrobinę bardziej odpowiadał mi wysokiej klasy przedwzmacniacz w pełni na lampach. Posiadam również DAC/Streamer Grandinote Volta, ten gra cudnie (bardzo przypomina mi brzmienie dzielonego zestawu Rockna Wavedream NET + Wavedream Signature DAC który kiedyś posiadałem) choć obsługa dla kogoś kto przyzwyczajony jest do komfortu ROON jest nieco mniej komfortowa, ale co do zasady większą radość mam z odtwarzania płyt CD, dlatego z Volty nie korzystam.

Czy są tu inni posiadacze urządzeń tej marki? Chętnie podyskutuję z użytkownikami Grandinote, ewentualnie osobami które miały z tymi produktami okazję DŁUŻSZY czas GRUNTOWNIE 😉 się zapoznać.

Może ktoś z Was ma już w domu model SOLO, ewentualnie odsłuchiwał Shinai oraz Supremo w jednym systemie?

Edytowane 20 Maja 2024 przez 2A3_fan

p0is0n · 20 Maja 2024

Miałem swojego Shinai, świetna średnica i namacalnosc, natomiast dynamika i PRAT nie zachwycała, wszystko było nieco spowolnione i to nawet na szybkich focalach. Z tego względu nie utrzymał się w systemie.

Podobno konstruktor wprowadza jakieś ulepszenia cichcem w trakcie cyklu życia produktu bez wprowadzania oznaczeń typu MK, wersja itd. Generalnie jest to antypraktyka a la lampizator, czego nie pochwalam, więc głosuje portfelem gdzie indziej.

Edytowane 20 Maja 2024 przez p0is0n

2A3_fan · 20 Maja 2024

7 hours ago, p0is0n said:

Miałem swojego Shinai, świetna średnica i namacalnosc, natomiast dynamika i PRAT nie zachwycała, wszystko było nieco spowolnione i to nawet na szybkich focalach. Z tego względu nie utrzymał się w systemie.

Podobno konstruktor wprowadza jakieś ulepszenia cichcem w trakcie cyklu życia produktu bez wprowadzania oznaczeń typu MK, wersja itd. Generalnie jest to antypraktyka a la lampizator, czego nie pochwalam, więc głosuje portfelem gdzie indziej.

Ciekawa opinia, dzięki. Pamiętasz numer seryjny swojego egzemplarza oraz wygląd terminali głośnikowych?

Nie pytam o konkretny numer, tylko bardziej przedział, np. od 0 do 50, albo od 50 do 100.

Wczesne wersje miały przeźroczyste terminale głośnikowe, natomiast wersje nieco późniejsze i chyba aktualne - czarne terminale głośnikowe jeżeli mowa o różnicach widocznych gołym okiem.