głośne granie

[Piotr Sonido]

20 minut temu, rafa napisał:

Negocjowanie nie jest w mojej naturze ze tak powiem 🙂 

Ok, złoty klient 🙂

Szanuję.

7 minut temu, J4Z napisał:

np. S4 (?) 😄

Tutaj nie wiem jak jest teraz.

Wy mi powiedzcie.

Ja odpisywałem na każdego maila i na każdą wiadomość prywatną na forum. Jak opiekowałem się Facebookiem tam też 🙂

[szymon1977]

Jeśli problemem jest akustyka (na to z opisu wygląda), to żadna żonglerka sprzętem nic nie da (prawie nic). 

[Piotr Sonido]

Jednak dobrze że jesteś Szymon 🙂

[Łukasz_62438]

Hej, no i co słychać w temacie? Czy udało się sprawy okiełznać, jest już dobrze? Napisz proszę jakieś wnioski, dla nas wszystkich tutaj i dla potomności 😊

[michalec]

Nie bardzo się polepszyło. Wszystko wskazuję na problemy z akustyka pomieszczenia, albo na kiepsko dobrane kolumny do pomieszczenia ( pylon pearl z bass reflex z tyłu ) . Sytuacja polepsza się kiedy odsunę kolumny od ścian na prawie metr         ( znika dudnienie ) i zestawie je bliżej , wtedy bliżej mi do zasady „trójkąta równobocznego” ( lepsza stereofonia) . Problem w tym , że to ustawienie kolumn na metr od ściany praktycznie wcina mi się w swobodne poruszanie się po pokoju , pokoju długim ale jednak wąskim . Póki co ustawiłem kolumny jak wcześniej pod ściany ( 30 cm tylnej ściany kolumny od ściany pokoju ) kupiłem gąbkę do kąpieli , przekroiłem na pół i takie połówki włożyłem w otwory bass reflexu, na regulacji nad'a ująłem bassu z pozycji bazowej . Kiedy usiądę naprzeciw nich, trochę mniej już słuchać ten rozlany i grzmiący bas , ale odnoszę wrażenie ,że całe pasmo dostało przez te gąbki po tyłku , Pylony graja jeszcze bardziej pudełkowo . Wkręcam się w pomysł pożyczenia gdzieś i podpięcia pod ten zestaw jakiś kolumn podłogowych zamkniętych , bo nie wiem teraz czy bardziej buczy ten pokój czy samo podbicie bass reflex . Także póki co tyle wniosków, sorry ,ze dla Was i dla potomnych niewiele póki co wnoszące.

[Ajothe]

3 minuty temu, michalec napisał:

Nie bardzo się polepszyło. Wszystko wskazuję na problemy z akustyka pomieszczenia, albo na kiepsko dobrane kolumny do pomieszczenia ( pylon pearl z bass reflex z tyłu ) . Sytuacja polepsza się kiedy odsunę kolumny od ścian na prawie metr         ( znika dudnienie ) i zestawie je bliżej , wtedy bliżej mi do zasady „trójkąta równobocznego” ( lepsza stereofonia) . Problem w tym , że to ustawienie kolumn na metr od ściany praktycznie wcina mi się w swobodne poruszanie się po pokoju , pokoju długim ale jednak wąskim . Póki co ustawiłem kolumny jak wcześniej pod ściany ( 30 cm tylnej ściany kolumny od ściany pokoju ) kupiłem gąbkę do kąpieli , przekroiłem na pół i takie połówki włożyłem w otwory bass reflexu, na regulacji nad'a ująłem bassu z pozycji bazowej . Kiedy usiądę naprzeciw nich, trochę mniej już słuchać ten rozlany i grzmiący bas , ale odnoszę wrażenie ,że całe pasmo dostało przez te gąbki po tyłku , Pylony graja jeszcze bardziej pudełkowo . Wkręcam się w pomysł pożyczenia gdzieś i podpięcia pod ten zestaw jakiś kolumn podłogowych zamkniętych , bo nie wiem teraz czy bardziej buczy ten pokój czy samo podbicie bass reflex . Także póki co tyle wniosków, sorry ,ze dla Was i dla potomnych niewiele póki co wnoszące.

Dawno temu czytałem recenzje tych kolumn i dokładnie to zapamiętałem, że wymagają dużej odległości od ścian żeby dobrze grać. 

Są kolumny pdogowe, które nie są tak wrażliwe na odległość od ścian. Nie muszą być zamkniete. 

[Leszek67]

Byłem chwilkę u kolegi ze wzmacniaczem Rotel RA05 i kablami VdH Clearwater. Ciut lepiej na wysokich, ale zasadniczy problem pudełkowatego grania się nie zmienił. Ja obstawiam kolumny.

U córki jak kupowałem używane KD Yamachy to prawie gratis dołożony był zestaw kolumn NS51 (chyba). Sygnatura ich grania była praktycznie identyczna jak tych Pylonów. Zmieniłem na Dali Zensor 5 i było bdb (całkowicie zniknęła pudełkowatość dźwięku. W pomieszczeniu (mieszkanie w bloku) nic nie zmieniono.

Teraz jest tam zestaw Rotel (dzielony wzm) i B&W 704s2 i jest bdb. Kolumny z br z tyłu stoją 30 cm od ściany.  

[Ajothe]

12 minut temu, Leszek67 napisał:

Teraz jest tam zestaw Rotel (dzielony wzm) i B&W 704s2 i jest bdb. Kolumny z br z tyłu stoją 30 cm od ściany.  

Tego się nie da porównać co Pylonów Pearl 🙂

[Leszek67]

Chodziło mi o wpływ akustyki pomieszczenia. O ile dobrze pamiętam to Dali Zensor 5 z amplitunerm KD Yamaha RX-V485 grały lepiej niż te Pylony.

[treinerek]

W dniu 29.07.2024 o 22:26, michalec napisał:

Nie bardzo się polepszyło. Wszystko wskazuję na problemy z akustyka pomieszczenia, albo na kiepsko dobrane kolumny do pomieszczenia ( pylon pearl z bass reflex z tyłu ) . Sytuacja polepsza się kiedy odsunę kolumny od ścian na prawie metr         ( znika dudnienie ) i zestawie je bliżej , wtedy bliżej mi do zasady „trójkąta równobocznego” ( lepsza stereofonia) . Problem w tym , że to ustawienie kolumn na metr od ściany praktycznie wcina mi się w swobodne poruszanie się po pokoju , pokoju długim ale jednak wąskim . Póki co ustawiłem kolumny jak wcześniej pod ściany ( 30 cm tylnej ściany kolumny od ściany pokoju ) kupiłem gąbkę do kąpieli , przekroiłem na pół i takie połówki włożyłem w otwory bass reflexu, na regulacji nad'a ująłem bassu z pozycji bazowej . Kiedy usiądę naprzeciw nich, trochę mniej już słuchać ten rozlany i grzmiący bas , ale odnoszę wrażenie ,że całe pasmo dostało przez te gąbki po tyłku , Pylony graja jeszcze bardziej pudełkowo . Wkręcam się w pomysł pożyczenia gdzieś i podpięcia pod ten zestaw jakiś kolumn podłogowych zamkniętych , bo nie wiem teraz czy bardziej buczy ten pokój czy samo podbicie bass reflex . Także póki co tyle wniosków, sorry ,ze dla Was i dla potomnych niewiele póki co wnoszące.

Jeśli nie zmienisz kolumn, to zamów podstawy granitowe pod kolumny, podklej pod spodem filcem lub meblarskimi podkładkami i wtedy do słuchania będzie ci je łatwo przestawiać, a po znów przesunąć w nieprzeszkadzające miejsce. 

Edytowane 31 Lipca 2024 przez treinerek

[J4Z]

Jak ma kolce w kolumnach, można podkleić pod podkładki pod kolce. :P

Edytowane 31 Lipca 2024 przez J4Z

[xajas]

Jak ma kolce w kolumnach, można podkleić pod podkładki pod kolce. :P

Po co te kolce jesli ma uzywac podkladki?

[treinerek]

31 minut temu, xajas napisał:

Po co te kolce jesli ma uzywac podkladki?

Przecież i tak pod większość kolcy podkłada się podkładki by nie rysować parkietu.

Ale nawet z podkładkami jest ciężko przesuwać, na płytach granitowych robi się to błyskawicznie i bez żadnego wyśiłku.

[xajas]

Powtorze, po co kolce. Czy nie mozna tych poslizgowych podkladed podlozyc bezposrednio pod glosniki, bez kolcow?

[Kondzio13]

Przecież te pylony to pazdzierz...nie wiem czy jest sens cokolwiek z nimi kombinować lub cokolwiek pod nie dobierać bo zawsze będą brzmiały pudelkowato. 

Edytowane 31 Lipca 2024 przez Kondzio13

[Łukasz_62438]

No cóż, rozumiem i współczuję. Trudno jest zrobić dobre stereo w normalnym pokoju mieszkalnym, gdzie się chodzi i żyje... Zawsze są jakieś kompromisy, a to, jak wiadomo, jest najtrudniejsze do osiągnięcia. Trzymam kciuki 👍

[szymon1977]

11 godzin temu, Kondzio13 napisał:

nie wiem

Racja.