Chyba nadciąga koniec ..... HI-FI

[Fr@ntz]

Józwa - ja do promocji nowej płyty nic nie mam, tylko niech będzie po podpięte pod "profil", albo inszą nomenklaturę reklamy. Wtedy wszystko będzie jasne.

A posiadanie dobrego sprzętu audio jest dla mnie porównywalne do posiadania dobrej piwniczki. Lub przynajmniej bycia smakoszem dobrych (i niestety kosztownych trunków). Kiedy dyskutuję ze znajomymi nt. cen klocków audio to mają takie samo spojżenie jak podaję ceny dobrej whisky czy butelki dobrego wina. Dla większości kupno butelki wina za nawet 200zł. jest czystym aszleństwem, ale kiedy spróbują to od razu przyznają, że jest jakieś inne, lepsze i cena już ich tak nie szokuje. Podobnie jest ze sprzętem. NAjpierw pukają się w głowę, ale po kilku płytach usłyszanych na sprzęcie nawet klasy budżetowej (5 -10tys. za zestaw) jakoś miękną i zaczynają sie zastanawiać, czy może by tak ....

I pewnie o to właśnie chodzi. NAjgłośniej krzyczą i wyśmiewają się ci, którzy w całym swoim nieciekawym życiu nie słyszeli dobrego zestawu, więc po co mają sami nausznie sprawdzać skoro i tak są "mądrzejsi od telewizora" i na wszystkie tamaty mają własne zdanie.

[dudivan]

Fr@ntz - masz racje...czesciowo. Niestety, nie brak hucpy i za cene z wieloma zerami trafisz tez zwyczajnego jabcoka, jako i klamota brzeczacego.

[abudzik]

O to, to panie dziejku.

 

Nieść kaganek oświaty.

Iluż to majętnych ludzi nawet nie wie ile przyjemności tracą. A mogliby kupić niejedno :) i odkleić uszy.

[Gość]

dudivan

ot to1

I gdyby tak hi-fi potraktować - dzielone przez trzy - to pewnie przeżyłby renesans.

I przypuszczam że nikt za bardzo by nie ucierpiał :)

Frantz też oczywiście ma racje - z tym sprzętem powinno być jak z winami , tylko odsetek powinien być onieśmielająco drogi , a reszta " w normie"

Życie to weryfikuje hi-fi ginie , a wina nie.

[dudivan]

Czytaliscie felieton jozwy w ostatnim numerze HFiM ? Tam wlasnie o winach i ginacym hi-fi.

[Gość]

dudivan

Nie wiem dlaczego , ale mam wrażenie że nie czytałeś tego wątku od początku :))

[dudivan]

Psia kitka, czytalem ale tak dzis skacze mysza po zakladkach, ze bylem przekonany, ze to bylo w zupelnie innym watku :) Swoja droga jozwa nieuchronnie zbliza sie do uwierzenia w Teorie Wielkiego Spisku. Juz odkryl wraza role politicall correctness. I dobrze.

[dudivan]

...eee na klawiaturze tak szaleje, ze pisze juz jak Walesa. Political correctness oczywiscie.

[majo]

w polemice stereophile i wsj prawie calkowicie zniknal aspekt - ktory dla osob, dla ktorych wystawa jest najwazniejesza, a przypuszczam, ze wsrod czytelnikow wsj jest takich wielu - okreslany zupelnie niemodnym i lekko staroswieckim slowem 'pasja'. mialem wrazenie, ze to jest rozmowa gluchego ze slepym. i sadze, ze role o ktorych mowie, czyli gluchego i slepego wcale nie zostaly obsadzone zrzadzeniem losu:-)

[dudivan]

Co tam znaczy jakas tam pasja w kalkulacjach macherow od mamony. "Iloma dywizjami dysponuja pasjonaci" ?

[LeStat]

jacch, 20 Mar 2005, 09:11

 

>Audiofile to nisza , a ci co skłonni są kupić drogi sprzęt to nisza tej niszy ;)

 

Ja tam myślę, że jest jeszcze jedna nisza w tych niszach, to są ci audiofile co naprawdę słyszą ;-)

[Ururam Tururam]

O ostatnim felietonie Józwy napisałem parę słów u końkurencji:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tu nie będę się powtarzał, link wysraczy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość vasa]

Parę wpisów wcześniej napisałem ...fotel guru audio jest w Polsce jeszcze nie obsadzony... , teraz polazłem za linkiem Ururam Tururam i znalazłem wpis opatrzony nickiem "Stryjecki GURU...;-)"

 

Ups....

[drakuul]

vasa

A czytałeś wstępniak NadReda do aktualnego HFiM?

No cóż, można i tak...

[namelessclub]

LeStat - no tak to już jest ale po co mącić w głowach - to nic nie zmieni

[Ururam Tururam]

> Vasa:

 

Easy, man. Owo guru to tylko tytuł, jaki dostaje się awtomatotycznie za bodajże 100 postów na tamtejszym forum! ;-)

[namelessclub]

Ururam Tururam - nie chyba za 1000 wpis po 100 masz aktywnego Członka ( ...:) )

[Ururam Tururam]

Tak, jedno 0 mi się zjadło. A co do aktywnego członka, to sprawę z pewnością warto rozeznać.

[Gość vasa]

Czyli innymi słowy

Ururam Tururam

GURU

GURU

GURU

GURU

GURU

GURU

GURU

GURU

GURU

GURU

GURU

GURU

GURU

GU( ru :)

[namelessclub]

vasa - właśnie coś w tym rodzaju

ha, ha

[namelessclub]

U-T

aktywności ww. nigdy za wiele ha, ha :)

[LeStat]

Wstępniaki, zstępniaki i inne to, jakby nie było to felietony i mogą być luźną formą przekazywania swoich poglądów czy przemyśleń. Można podejść do czegoś z dystansem, humorem i nawet trochę pokoloryzować, ale jak sprawy mają bezpośrednio dotyczyć sprzętu i muzyki czyli recenzje, rankingi, opisy i wywiady to już inna bajka, byleby puenta nie była naciągana, a i finał niekoniecznie kończył się happy endem.