Skocz do zawartości
IGNORED

NIE MA ZŁYCH KOLUMN ALTUS 200 ?


Polik

Rekomendowane odpowiedzi

Ja altusy używałem jako kolumy do wzmaka Eltron 100 do którego na początku mojej drogi wędrował sobie sygnał z takiego małego pudełka Metal Zone firmy Boss (super polepszenie dźwięku w tym zestawie. Brzmienie masywne z dużą ilością wysokich i ślicznie podbitym basem). Kostka Bossa zasilana baterią 9V. Do Bossa podłączony Mensfeld (6 strun, palisander, klon)

 

Po zmianie sysytemu nagłaśniającego na H&K Attax 100 (hybryda na lampie) i zmianie Mensfelda na Ran 111 VI E z przetwornikami DiMarzio Evolution obecność polepszacza dżwięku Boss była niepożądana, wię go sprzedałem:)

 

Sorki za mały off-topic ale jak widzę Altusy to zaraz pachnie młodością, coverami Matallica i kiepskim brzmieniem gitary.

pytałem sie, co to sa altusy?

a ty polik zamiast odpowiedzieć , zarzucasz mi ,że nie chcę kupić,

jak mam kupić jak nie wiem co?

 

mój znajomy kupił kiedyś poloneza, auto takie,

ty też masz poloneza?

a lexusem jeździłeś?

to taki polonez, tylko troche lepszy

polik, czy ja ciebie dobrze zrozumialem? mam kupowac cos co mi nie odpowiada tylko dlatego ze jest to polskie i ratuje jakis zaklad produkcyjny? czy ty sie dales zahibernowac w latach 50 i ktos cie niedawno przez przypadek odmrozil??

Ty to moze nie musisz sie ograniczac, ograniczanie to rola rzadu. Zgadnij, co zrobil rzad USA, kiedy w pewnym momencie Japonska "wielka czworka" (Suzuki, Yamaha, Kawasaki, Honda) doprowadzila niemal do unicestwienia pewnej miejscowej manufaktury, klecacej przestarzale kląkry pod marka Harley-Davidson ?

Ano - nie stwierdzil rzad "a kogo obchodzi jakis dziadowski warsztat", albo: "trudno, takie sa prawa rynku" jak na 100% zrobiliby polscy liberalowie (znani jako najglupsi na swiecie). Rzad USA przywalil ogromne cla na japonskie motocykle.

 

 

/)/)

(`;`)

(")(")

>Polik

Polak ślepy nie jest i kupi to na co go stać.

tonsil jest firma od lat wspierana przez państwo..gdyby nie to ..to juz by go nie było..albo zmuszeni by zostali do zreformowania swoich działów .

Dlaczego wiekrzośc zainteresowanych tym bprzedziałem cenowym woli TVM... bo sa lepsze czy tanimi Vifami...

Swojego czasu na AS byłem w pokoju Radmora.

Był tam jeden młodziak entuzjasta i dwuch starszych jego mości.

Stał tam ich ultra-nowoczesny wzmacniacz.

Z wierzchu jeszcze jak cie moge..a w środku ..cos ala Cambridge Audio..tyle że rozbudowany...kiepskie gniazda wyjściowe... a cena 5000 ZŁ!Wszyscy trzej panowie byli auto zachwyceni że cos takiego u nich powstało...

Jednym słowem żenada... i tak to z tymi państwowymi wyrobami wygląda.

Radmor akurat żyje z produkcji dla wojska wi.ec się nieprzejmują.

  • Redaktorzy

"Polak zawsze siebie zniszczy i swoje państwo ,a własny przemysł skrytykuje jedno jest pewne ,ze gdybysmy kupowali Tonsile to zaklad by istniał ponad to wytwarzał znakomite konstrukcje które mogliśmy kupować bo są na dobrym europejskim poziomie..."

 

Nie wiem dlaczego zadaję sobie tyle trudu, powtarzając po pieć razy. Ale niech będzie jeszcze raz. DLACZEGO usiłujesz przerzucić odpowiedzialność za nieudolne zarządzanie firmą na potencjalnych klientów? DLACZEGO nie życzysz sobie zauważyć, że aby kupić kolumny Tonsila, trzeba było mieć w głowie mapę kiepskich sklepików z mydłem i powidłem w Polsce, i tam polować, bo Tonsil nawet z dostawami do hipermarketów miał trudności. Nawet najlepsza wola klientów i czasopism opiniotwórczych nie pomoże, jeśli firma wskutek złego zarządzania doprowadzana jest systematycznie na skraj zagłady. NIE ŻYCZĘ SOBIE po prostu czytać takich wypadów pod adresem moim i innych osób ("Polaków", jak byłeś uprzejmy zauważyć), bowiem w mojej opinii są to po prostu brednie. Tonsil jechał na państwowych dotacjach, bez których przy jego stylu zarządzania szlag by go trafił już dawno. W zeszłym roku dostał cholerne 8 milionów złotych. TO NIE MOJA WINA ani nikogo na forum, że zmarnowano te pieniądze. Jest to natomiast wina zarządu firmy. DLACZEGO więc nie skierujesz swoich pretensji we właściwym kierunku, zamiast mieć żal do jakichś mitycznych "Polaków"?

-> jozwa maryn

Dokładnie tak jak piszesz.Ja też powtórzę po raz n-ty:sposób , w jaki zarządzano Tonsilem , uniemożliwiał zakup ich produktów nawet tym, którzy wyszperali z ich oferty jakiś produkt na przyzwoitym poziomie i chcieli go kupić.Fakt , altusy można było spotkać tu i ówdzie i to chyba była jedyna reforma , jaką przeprowadzono , w stosunku do lat 80-tych.

Cła protekcyjne są stosowane w odniesieniu do przedsiębiorstw krajowych, jeżeli chce się czasowo uchronić wybrane firmy ( branże) przed konkurencją zagraniczną. ABy ją prowadzić trzeba mieć określoną politykę przemysłową, tzn. uznać , któe barnże chce się pozostawić w ręku polskim. Takiego czegoś nie było ( a był nawet minist. od gospodarki pan Syryjczyk, który powiedział, że najlepsza polityka przemysłowa to brak takiej polityki). Daje się wtedy czas firmom krajowym aby zmodernizowały produkcję i sprostały zagr. konkurencji. Można tak robić, jeżeli nie podpisało się wcześniej różnych porozumień międzynarodowych dotyczących ceł.

Dotacje dla firm prywatnych to jest czysty socjalizm. Istnienie prywatnych podmiotów nierentownych to jest sytuacja nienormalna, poza nielicznymi wyjątkami. Jeżeli firma jest nierentowna to powinna kończyć działalniość. Dotacje to finansowanie jej istnienia, nieudolności a czasem korupcji kierownictwa z naszych podatków. Ponadto firma ta startowała z wysokiego pułapu ( była to zdaje się spółka giełdowa).

do---> jku

 

Dotacje dla firm prywatnych to jest czysty socjalizm -TAK ,ale czasem nie ma wyjścia :( i aby firma która działała w komuniżnie za-działała w kapitaliżmie musi dostawać zastrzyki ,ale widać ,że i to nie pomaga...

Polik, 25 Mar 2005, 01:16

>Tonsil niby skonał ,a

>jeszcze dycha może jeszcze bedzie istniał ,ale pewnie pod inną banderą bo my pod swoją jak widać nie

>potrafimy :(

 

Być może tak , a moze podzieli los innych firm należących do byłej Unitry że wspomnę tylko o DIORZE ,ZRK i kilku innych

Ciekawostą jest fakt że ZRK upadł mimo iż wartość ruchomości zakładu w sprzęcie, samochodach itd.dwukrotnie przekraczała wartość długu w stosunku do już 'sprywatyzowanych' banków - ot po prostu dobra działka w centrum Warszawy i tyle .Teraz w jednym z byłych biurowców Kasprzaka ma siedzibę znany producent telefonów

komórkowych ,tylko szkoda że oni w naszym kraju nic nie produkują ,wytwarzają etc. nie zostaje żadna wartość dodana w postaci wiedzy, technologii.Widzę tylko tak samo jak wszędzie ubranych speców od marketingu , sprzedaży.Prawda jest taka że pozwala nam się jedynie konsumować nowoczesne technologie nie dopuszczając do know-how,a te duże postsocjalistyczne molochy miały potencjał w postaci sprzętu ,dokumentacji ,zaplecza badawczo rozwojowego,wykfalifikowanej kadry inżynierskiej.

Chcieliśmy społeczeństwa konsumpcyjnego no to je mamy - w pełnym tego słowa znaczeniu.

->bitrate

Tu z Tobą się zgadzam.Zastanawiające jest , że żaden z naszych zakładów elektronicznych , które miały naprawdę duży potencjał produkcyjny , badawczy , doświadczenie itp. , nie był w stanie przetrwać w czasach gospodarki rynkowej.Brzmi to trochę jak kolejna teoria spiskowa , ale czyżby naprawdę w żadnej z tych firm nie było osób potrafiących przystosować zakład do nowych warunków?A może rzeczywiście nie miały prawa przetrwać , bo komuś na tym zależało?

Ostatimi czasy te niezwykłe zbiegi okoliczności i spiskowe teorie dziejów układają się jak gigantyczne puzle ,na pierwszy ogień poszła bankowość -gdzieś trzeba zaciągnąć kredyt na nowe inwestycje ,potem sektor technologiczny - przemysłowa Wola w Warszawie w okolicach Karolkowej w latach 90 tych to był istny kombinat ok.10 dużych zakładów produkcyjnych -żaden nie istnieje .Gdzie są dokumentacje techniczne z tych zakładów pewnie gdzieś głęboko na śmietniskach całej Polski ,sprzęt -podobno Słowacy z JJ electric produkują lampy na maszynach kupionych za bezcen z zakładów Polam na Karolkowej .Gdy już nie bylo możliwości zaciągnięcia kredytu a konkurencja nie istniała pojawiły sie

różnej maści super i hipermarkety natomiast zadziwiająco mało firm inwestujących w naszym kraju w co innego niż handel .Powstawały kolejne przedstawicielstwa i biura handlowe zagranicznych koncernów ,napływał kapitał spekulacyjny ponieważ w niestabilnym państwie łatwo zarobć na wachaniach kursów akcji ,waluty.Ktoś powie ee tam nic dobrego te zakłady nie produkowały -szmelc ale jeszcze za komuny produkowały np. sprzęt audio,AGD,który można było w Europie zachodniej kupić pod markami Brandt itd.Polskie płytki podłożowe produkowane przez Cemat - istniejącą część CEMI uznawane są za najlepsze na świecie .Więc mam nadzieję ze jest to tylko kolejna spiskowa teoria dziejów.

Dokładnie ,tak jak piszesz.Zakłady takie jak Diora , Kasprzak czy Fonica , współpracowały ze światowymi potentatami w dziedzinie elektroniki i to często projektując dla nich sprzęt (np. Diora dla Siemensa) , więc o braku technologi lub wiedzy nie mogło być mowy.Dlaczego w takim razie wszystkie musiały upaść?

Więcej szczęścia miały Węgry zawsze to bliżej centrali niż Malezja czy Singapur więc tam przeniesiono produkcję (ale tylko produkcję bez zaplecza badawczo-rozwojowego) a potencjał technologiczny Polski i Węgier był bardzo podobny.

Polski sprzęt nie był tani i był trudno dostępny. Sklepy szybko polikwidowano, prowadzono prywatnych sprzedawców sprzedających zachodni sprzęt (większość z nich i tak szybko padła) Zalał nas potop chodnkowych sprzedwaców sprzętu a/v - taniochy przywożonej z Berlina zachodniego. Polskie zakłady nie zdążyły zareagować na to co się dzieję w porę, chociaż się starały, to były ciągle jeden krok w tyle - czy to technologicznie, marketingowo czy wzorniczo (nie zawsze). Prościej było zlikwidować niż restrukturyzować, a rząd nie pomógł (choć powinien bo to były zakłady państwowe a więc część gospodarki narodowej) choć czasami próbował (Wałęsa, telewizory Otake, zakłady w Piseczanie, Unimor też jakoś sobie radził). Ale wtopy były ewidentne, np. pilot do wspomnianaego telewizora na baterię 9V, a w środku RADZIECKI układ scalony - odpowiednik kodera SAA1250 prod. Intersil z lat '80). Albo inne "cudo" - polskie magnetowidy czy drukarki igłowe D-100 (było coś takiego: 15 kg żywej wagi) albo stacje dysków 8 cali - kiedy je produkowano były mocno przestarzałe technologiczne. Szanse by np. produkować podzespoły dla Zachodu były, ale je zmarnowano.

Część z tych zapóźnień techologicznych wynikała z embarga technologicznego nałożonego na nas przez COCOM w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku.Uniemożliwiało to import do naszego kraju półproduktów czy nawet gotowych wyrobów zawierających co bardziej nowoczesne technologie czy to analogowe czy cyfrowe ,więc polscy inżynierowie składali systemy mikroprocesorowe z drewnianych scalaków serii 74.Pamiętam jak po katastrofie na Kabatach Lot wyczarterował leciwego DC-8 ,aby mógł to uczynić firma która nam go użyczyła musiała uzyskać specjalną zgodę od COCOM.

Rozejrzyjcie się po sklepach gdzie są produkowane tanie głośniki. Może pisać Tannoy ale tanie serie w miejscu pochodzenia będą mieć China lub Malesia. Tylko obudowy robi się czasami w Europie (m.in. w Polsce) ale głównie do średniej i wyższej klasy. Nic taniego nie da się już produkować w Europie a chińskie firmy robią coraz lepsze własne konstrukcje (także klonowane z zachodnich). Koda/Goky wyższej serii gra lepiej niż Tonsil. Nie jest to poziom hi-fi ale sam Tonsil nie może do niego aspirować.

Cena nowego podstawowego Creeka przewyższa o połowę tą 4330 z końca lat dziewięćdziesiątych. Oferta Musical Fidelity rozpoczyna się dzisiaj od 4000 zł itd. Skoro w Chinach robią w miarę poprawnie brzmiące lampy na triodach za 3000 zł to jakie szanse mają firmy z Europy? Co ciekawe francuscy dyplomaci chcą jak najszybciej znieść embargo na dostawy broni do Chin. Sprzedadzą 100 szt. a po kilku latach na rynku pojawią się ich "kuzyni" :-) Niemcy projektują układy dla Vincenta, angielskie firmy zamawiają wykonanie własnych projektów u Chińczyków sprzedając to jako C.A.V. a warto zauważyć że pewna obudowa C.A.V. do złudzenia przypomina pewien dość drogi amerykański klocek (z tym samym ekranem obrazującym moc i wysterowanie :-)

 

Tonsil musiał umrzeć ale on już od dawna nie ma konkurencji W EUROPIE bo to jest już nieopłacalne.

Przecież Tonsil spełniał i spełnia wymogi HI-FI część forumowiczów nie zdaje sobie sprawy ,że Tonsil miał bardzo nowoczesne linie produkcyjne ogromnie rozszerzył ofertę ,a jego produkty w swojej klasie cenowej nie ustępowały konkurencji. Tonsil to spółka akcyjna a nie jakiś dinozaur z czasów PRL-u.

 

Odnośnie tonsila jego akcje wciąż nie wycofane z giełdy w Tonsilu nadal odbierają telefony już pod innymi numerami co zaznaczono na stronie internetowej...

 

P.S Wydaje mi sie ,że osoby które piszą w bardzo czarnych barwach o Tonsilu chyba do końca nie wiedza ,że nie było tak żle z np: ofertą potężnie rozbudowaną(wysoko ocenianą w HFM i Audio) i że fabryka wdrożyła ISO...

->Molibden

Chodzi właśnie o to „trudno dostępny”.Na początku lat 90-tych polski sprzęt często wcale nie był gorszy od swych zagranicznych odpowiedników , kosztował też przeważnie nieco mniej , ale problem był właśnie z jego dostępnością.Kilka lat temu rozmawiałem z właścicielem pewnego sklepu , który opowiedział mi , jak kilkakrotnie próbował zamówić w Diorze ich zestaw serii 500 lub 700 , lecz za każdym razem , gdy tam dzwonił , to słyszał , że całych zestawów nie mają i jak chce , to może złożyć zamówienie , ale nie wiedzą , kiedy je zrealizują.Identyczna sytuacja jest z Tonsilem – jak już wcześniej pisałem , w sklepie firmowym nie potrafili mi powiedzieć , w jakim terminie są w stanie dostarczyć głośniki- po trzech tygodniach zrezygnowałem!

Polik , technologia i certyfikaty nie wystarczą!Jak można szanować firmę , która olewa swoich klientów i żyje we własnym świecie!?Produkt jest dla klienta , a nie odwrotnie !

Wersja limitowana ALTUSA 300 podobno tylko kilkadziesiąt sztuk !!!

[obrazekLUKASZ-286123_1.JPG]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Polik > wiesz gdzie zaraz ide? Do kolesia co ma te nowe kolumny ALTUS Lata 90 te jak wroce to napisze czy mi sie podobalo! Ale ty chyba nie bedziesz chcial tego czytac cos mi sie wydaje. Ale wodeczka bedziw wiec nigdy nic nie wiadomo a nuz widelec mi sie spodoba hi hi....no bo nie ma brzydkich kobiet tylko wina za malo.

lepiej nie pisz niepochlebnej opinii bo Polik się zdenerwuje i.....

[obrazekLUKASZ-286163_1.gif]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Redaktorzy

"Przecież Tonsil spełniał i spełnia wymogi HI-FI część forumowiczów nie zdaje sobie sprawy ,że Tonsil miał bardzo nowoczesne linie produkcyjne ogromnie rozszerzył ofertę ,a jego produkty w swojej klasie cenowej nie ustępowały konkurencji. Tonsil to spółka akcyjna a nie jakiś dinozaur z czasów PRL-u."

 

To nie ma żadnego znaczenia. Spełnienie normy hi-fi nie jest obecnie niczym trudnym czy niezwyklym, jest to norma sprzed 30 lat. A zwlaszcza nie jest to wyróżnik czegokolwiek, również jakości brzmienia.

jakbym mial cos doradzic w kwestii apgrejdu to mysle ze dimantowy accuton na gore zamaiast tubki to dobre wyjscie, altusy zawsze slynely z wyrafinowanego basu za ktory jeszcze teraz jak widac wielu da sie pokroic, dodac troche wysublimowania w gornych rejestrach i mamy kolumny marzen...

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.