DAC Lucarto Audio Songolo D300SE. Ktoś, coś?

[irimi]

Czy ktoś z szanownych forowiczów ma/posiadał/odsłuchiwał dłużej DAC Lucarto Audi Songolo D300SE i może podzielić die wrażeniami?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[irimi]

Up... Zupełnie nikt?

[baltfan]

5 minut temu, irimi napisał:

nikt?

Na to wygląda .Pozostają ci recki z sieci 🙂

 

[irimi]

No wiedzę, ale może będę miał okazję posłuchać u siebie w sierpniu tego DACa.

[piotrek7]

Brak opinii użytkowników to też jakaś informacja. Skoro nikt tego nie kupuje, widocznie jest jakiś powód. No i jak by się nad tym zastanowić. Jednoosobowa manufaktura na pograniczu DIY a katalog bardziej rozbudowany niż w Yamaha, Naim i Esoteric razem wziętych. Chłop ma potencjał 

[irimi]

Mnie właśnie tego typu rzeczy interesują - manufaktury na pograniczu DIY, często z własna dystrybucją. Każdy jakoś zaczynał, nie każdy przetrwał i się utrzymał. O owym chłopie poczytałem, recenzję rzeczonego DACa też i owa recenzja "brzmi" obiecująco. Mam czas, zabawa trwa...

[piotrek7]

1 godzinę temu, irimi napisał:

Mnie właśnie tego typu rzeczy interesują

Mnie też. Ale jeśli ktoś wyspecjalizuje się w jakiejś dziedzinie i doprowadza do perfekcji określone urządzenie. Tak powstają z czasem takie marki jak Kondo. Jeśli ktoś tłucze nie mając zaplecza badawczego i produkcyjnego wszystko od zasilacza po głośniki, ja dziękuję. Takie marki nie interesują mnie 

Edytowane 15 Lipca 2024 przez piotrek7

[irimi]

Tłucze? Pojedyncze egzemplarze pod klienta to tłuczenie? Kondo? No, faktycznie porównanie…

[piotrek7]

22 minuty temu, irimi napisał:

Pojedyncze egzemplarze pod klienta

No właśnie. A gdzie doświadczenie? Na pojedynczych egzemplarzach raczej się go nie zdobędzie. Dziś zasilacz, jutro zasilacz, pojutrze głośniki???? A nie kabelki i zasilacz. Ale twoja kasa, twoje wybory. Ja wolę kupować produkty firm, za którymi stoi odpowiednie zaplecze i doświadczenie . Denafrips, Chord, Mytek. Lucarto ? Dziękuję. Zbyt szanuję moje pieniądze 

 

28 minut temu, irimi napisał:

Kondo? No, faktycznie porównanie…

Tak. Porównanie jak najbardziej na miejscu. Od jednoosobowej manufaktury po top topów. A że ten poziom osiągnąć może jeden na milion? Tak to już jest. Oczywiście, można szukać na niższych pułapach. Choćby nasz LAR. Ale tu też projektant i wytwórca specjalizuje się w określonym segmencie produktów tak aby osiągnąć określony, wysoki poziom 

J. Sikora? Też dobry przykład 

[irimi]

Tak, rzeczywiście - mnogość produktów może budzić niepokój. Rozumiem obawy. Jednak w kwestii szanowania pieniędzy myślę, że postępujemy obaj podobnie - szukamy, czytamy, dowiadujemy się, przeprowadzamy wstępną selekcję i wreszcie SŁUCHAMY. Potem decydujemy czy efekt muzyczny jest zgodny z naszymi upodobaniami, czy zyskaliśmy oczekiwany postęp i wreszcie, czy ów postęp wart jest różnicy pieniędzy do zapłacenia. Stąd mój post, swego rodzaju drugi etap poszukiwań. Jedno jest pewne - etapu SŁUCHANIA na moim systemie, w moim pokoju, stanowi w tej zabawie OBLIGO. A potem zobaczymy. Dlatego nie uważam bym swoich pieniędzy nie szanował - przeciwnie. W bardzo małym pomieszczeniu i trudnych warunkach jakie mam istnieje pewien poziom finansowy, powyżej którego dla mnie nie ma to sensu. Dlatego elementy systemu zmieniam niezwykle rzadko, bardziej poszukując i kolekcjonując muzykę.

[piotrek7]

A ja dochodząc do pewnego pułapu cenowego szukałbym pewniaka, także z rynku wtórnego. Mam Denafripsa Pontus i wiem jak ten sprzęt gra. A co dopiero wyższe modele? Genialne przetworniki Chorda. Choćby Hugo TT. Hegel HD 30. Przetworniki Rockna. Jest tego trochę. I co by nie mówić. Kupując cokolwiek, nastawiam się na to, że będę używał danego sprzętu przez długie lata. Nigdy nie kupuję z nastawieniem, że zaraz będę to sprzedawał. Niemniej często bywa tak, że stajemy przed koniecznością wystawienia ulubionej zabawki (lub znudzonej) na rynek wtórny. Jaka będzie odsprzedawalność Lucarto? Zerowa? Coś koło tego. Na Hegla, Denafripsa czy Chorda zawsze znajdziesz kupca. 

[irimi]

Pewniaków nie ma - po prostu sprzęt musi mieć "moją" sygnaturę dźwięku i niestety wielu "pewniaków" jest dźwiękowo nie z mojej bajki. Nie grają źle, ale to nie "mój" dźwięk, nie dla mnie. Odsprzedaż - zupełnie na to nie patrzę - u mnie wcale nie "bywa często tak". Świadomie słucham muzyki od niemal 40 lat, a set który mam jest w sumie chyba piąty. Na celowniku na razie mam dwa DACi - i dochodząc do pewnego poziomu cenowego szukam w oddaleniu od "pewniaków". Jak pisałem - zobaczymy co dalej - ciśnienia nie mam. Jeśli znajdę produkt, który zrówna się muzykalnością z LP - dam znać. Już teraz ta różnica jest percepcyjna i jeśli okaże się, że musiałbym dać dużo więcej niż sądzę - odpuszczę. Jest wciąż więcej muzyki niż sprzętu.

[piotrek7]

18 minut temu, irimi napisał:

Jeśli znajdę produkt, który zrówna się muzykalnością z LP - dam znać.

Sam bym tego chciał ale tracę nadzieję. To niestety zupełnie inna filozofia brzmienia i inny sposób prezentacji dźwięku. Nawet DSD nie jest namiastką LP choć w założeniu ma być jego cyfrowym odbiciem. 

I właśnie dlatego od kiedy wróciłem do czarnych płyt, cyfra bardzo rzadko u mnie gra. Niestety to są inne światy. Ja wolę ten stary, czarny.

Podobno Merason idzie w  kierunku, którego szukasz. Miałem kiedyś możliwość przetestowania, nie skorzystałem. Teraz jakoś mi się nawet nie chce.  Bez problemu wypożyczysz u dystrybutora. 

Aqua Acoustic . Ktoś na forum miał przetwornik tej marki i opisywał go jako najbardziej analogową cyfrę, jaką słyszał. 

A być może receptą jest możliwie jak najbardziej przezroczysty DAC współpracujący z Roon lub Jriver i dobranymi odpowiednimi ustawieniami dźwięku? Miła perspektywa bo wyklucza lub marginalizuje jedną zmienną (przetwornik) 

 

[irimi]

No to mamy bardzo podobnie - do "pełnego słuchania" używam w 90% LP. Ze źródła cyfrowego korzystam rzadko i jest nim u mnie CD, konkretnie transport Jay's CDT-2 Mk 3. I, uwaga, gra ona właśnie przez Merason Frerot (!). Jest muzykalnie, ale w porównaniu z LP czuję jednak pewien niedosyt. Stąd poszukiwania, ale jak widać nie jakieś bardzo intensywne. Mam kolekcję CD gromadzoną latami, streaming jest dla mnie źródłem informacji i poszukiwań - dlatego węszę, by korzystać z CD częściej, ale może szukam dziury w całym... (?). Aqua Acoustic trafia na listę zainteresowania...

Edytowane 15 Lipca 2024 przez irimi

[piotrek7]

👍

To brałeś pod uwagę? 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Połączenie rozdzielczości z dopaleniem dźwięku. Ciekawe granie 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[irimi]

Recenzja obiecująca, choć są aspekty w których może u mnie niedomagać, ale kto wie... Słuchałeś tego Denafripsa?

[piotrek7]

4 godziny temu, irimi napisał:

Słuchałeś tego Denafripsa?

I tak i nie 😁Producent udostępnia co jakiś czas nowe oprogramowanie dla swych przetworników, które samemu można sobie wgrać. Słuchałem przelotnie na pierwszej wersji oprogramowania. Nie słuchałem na nowym sofcie a on podobno bardzo dużo zmienił . To, na co warto zwrócić uwagę. Jay's ma wyjście  I2S w tym samym standardzie co Denfrips. Czyli masz maxa jeśli chodzi o przesyłanie sygnału pomiędzy urządzeniami. Do tego w obu masz AES/EBU , które u mnie w Pontusie daje bardziej dociążone brzmienie. Tak więc spore możliwości konfiguracji i dostosowania dźwięku do własnych potrzeb.