Skocz do zawartości
IGNORED

Tuning kolumn DALI przez McGyvera


Tomek Skura

Rekomendowane odpowiedzi

No co wy chłopaki ja tylko tak dla podtrzymania ciekawego wątku... żartowałem :((

 

ps. Ale jak wam kiedyś mydło pod prysznicem upadnie, to zanim się schylicie, to rozejrzyjcie się czy waszego McGuru nie ma w pobliżu, bo możecie się mocno zdziwić... :)))))

 

yolaos, 4 Cze 2007, 20:21

 

>Zoltar

>rozumiem ,że Twoja nagła obecnośc na tym forum jest adekwatna do serialu rysunkowego z lat 80siatych

>"Załoga Gi" więc jak widzisz Feniks juz powstaje aby Cie unicestwić

 

Fakt yolaos ja tu jestem Zoltarem ;-) a załoga G już się zebrała aby mnie unicestfić... i będzie jak u Pietrzaka w kabarcei tj. pewnego dnia do moich drzwi zapuka załoga G i miś Kolabor :(

McGyver, 4 Cze 2007, 19:50

 

>ja mógłbym ciebie zaprosić na kawkę do prokuratury oskarżając o publiczne

>oczernianie.

 

Aby DOBRA BYŁA ta kawa... a potem na piwko ;-)

 

Coś kolega McGuru zrobił się jakiś nerwowy...

Ej, McGyver - odpuść sobie, wedle "psy szczekają, karawana jedzie dalej".

 

To normalne że po jakimś czasie zaczyna się dostrzegać w sprzęcie cechy których nie było słychać wcześniej. Jak ktoś kupił klocek w sklepie, to nie pójdzie z powrotem po dwóch latach z żalem bo go wyśmieją - więc nie staraj się być lepszy niż ustawa przewiduje ;-)

 

A zawistnych chłoptasi wszędzie można spotkać, nawet na tym forum - ech, ta polska mentalność...

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Nie rozumiem. Wpis Tomka Skury z początu 2 strony był wyrażeniem opini o kolumnie Mcgyvera. Ten wpis był wyważony i nikogo nie atakował i nie oskarżał. O co więc chodzi w tym wątku ? Czy producent Mcgyver może zabronić wyrażania opini o swoim sprzęcie ? Czy nie wolno zmieniać opini o jego sprzęcie ?

Tomek Skura założył ten wątek i chcial go zakończyć. Ja uważam że to jest coś normalnego.

Poza tym Mcgyver i Grze... na prawdę zmieniali elementy w zwrotnicy na słuch. Wyszła kupa, co jak rozumiem przyznał sam Mcgyver:

"A może miałem powiedzieć "sorry, ale ja takiej rzeczy nie zrobię, bo za dwa lata ci się znudzi", kazać mu spakować graty i jechać do domu? Toż przecież wtedy od razu rozpętałby awanturę."

 

No to chyba nie za bardzo przyjacielska atmosfera musiała tam panować podczas tego tuningu ? :))

Nie, no to są jakieś jaja. Owszem ja lubię pożartować na forum, ale ten Skura z kilkoma swoimi infantylnymi poplecznilami bije wszelkie rekordy świata. Chłopie, odebrałeś kolumny po tuningu? Zapłaciłeś? Byłeś zadowolony? Wg KC miałeś 10 dni na bezkosztową zmianę decyzji. Minęło z górą 2 lata.

 

No to miej trochę honoru i wrzuć sobie na luz.

 

Pozdrawiam

Panowie, kończmy proszę ten wątek.

 

Nie wiem, czemu McGyver i jego wierna sfora ciągle biją pianę i ujadają.

 

Jednocześnie dziękuję wielu innym forumowiczom za obiektywne wpisy.

 

Moją intencją było przekazanie uwag na temat tuningu i jego konsekwencji w dłuższym horyzoncie czasowym. Jak pisałem, niech każdy wyciągnie wnioski dla siebie. Kropka. Po to jest to forum.

 

Smuci mnie, że McGyver znając prawdę, ukrywa ją, konfabuluje, odnosi się do dwudziestokilkumiesięcznego użytkowania kolumn (jest przecież nasza korespondencja z grze…, nie pisz, że jej nie znasz)

 

Trochę mi żal, że zamiast bić pianę, McG nie napisał wprost (bo między wierszami napisał): „Sorry, Tomek, wsadziliśmy cię na minę, bo jesteś frajer, ale z czegoś trzeba żyć”. Byłoby fair. Nie obraziłbym się, bo taka jest prawda. Jestem frajerem, i zapłaciłem frycowe. Niech inni wyciągną z tego naukę. Dziś bym się nie dał tak naciągnąć.

 

Rozumiem też, dlaczego McGyver się do tego nie przyznaje. Wszak to forum jest doskonałą darmową tablicą reklamową, z której czerpie zyski, i każda niepozytywna opinia uszczupla jego dochody (oczywiście opodatkowane – nie śmiem w to wątpić).

 

Życzę firmie Regis Audio / Patefon / Studo16 Hertz - czy pod jaką tam jeszcze nazwą się pojawią - powodzenia. Oby tylko płacili podatki i nie nabijali klientów w butelkę. Niech sprzedają sprzęt pomierzony, pozbawiony wreszcie szkolnych błędów projektowych i sprawiający wiele przyjemności przy słuchaniu muzyki.

 

PAX

 

EOT

 

************

 

Epilog

Kolumny zostały już zakupione na części przez handlarza z warszawskiego Wolumenu.

Gość rochu

(Konto usunięte)

Tomek Skura>

Czuję jakiś niesmak po Twoim wpisie a także po tej wojence którą wszcząłeś na Forum - nie tylko w tym wątku.

Staram się wierzyć że chodziło li tylko o niezadowolenie z niegdyś wykonanego tunningu.

Mam nadzieję że sprawa nie ma żadnego drugiego dna...

Żartuję. Kiedyś już pisalem i żadna nowość....jeżeli ktos nie ma zaciecia do majsterkowania to najlepiej kolumny(czy kazdy inny sprzęcor) wypożyczyc i posłuchać kilka dni na spokojnie.

Najlepiej porównać z innymi "mocnymi" propozycjami za te pieniadze, które chce sie wydać.

Tak, ze jak dla mnie kupienie nawet czyjegoś DIY to znakomity pomysł, ale na zasadzie jw.

"chwilowym zauroczeniem" nie jeden już sie zwiódł w tym te słowa piszący :)

 

Pozdrawiam

 

PS. a jak ktoś ma zaciecie do majsterkowania, to lepiej niech od razu robi DIY, bo i tak pedzej czy później zacznie "sprawdzać opcje";)

Argos, a no tak z proaca to stewart...chociaż cholera wie który za tym stoi ?

Tomek i tak sie nie przypucuje, a przecież sprawa musi mieć drugie dno !;)

 

Pozdrawiam

Tomek Skura, 5 Cze 2007, 13:56

 

>Sonus Faber Grand Piano Domus.

>Ale do "tjuningu" nie dam. Oj nie :-)))

 

No co ty Tomek, ja Ci zrobie tuning za pomocą Tonsili i skrzynek po ziemniakach :-)))

...a w rozliczeniu biorę te Sonusy ;-)

pozdr.

Tomek Skura

Jeśli posiadasz Sonusy i masz szczęscie co do dobrania reszty toru to powinieneś zrozumiec na czym polega sztuka budowania kolumn od tylko ich liczenia mierzenia a potem złożenia,to naprawdę SZTUKA

pozdro

A ja kupiłem sobie Ferrari. Twarde to cholerstwo, ciasne jak wanna i głośne jak traktor, a do tego pali jak czołg. Pojeżdzę jeszcze z dwa lata, tak do końca gwarancji i zażądam zwrotu pieniędzy, bo tym czymś się jeździć nie da po prostu. Przestrzegam wszystkich, nie dajcie się nabrać! Ferrari to oszuści i złodzieje! Milion peelenów za takie gówno to istne zdzierstwo i chyba ich normalnie do sądu podam, że w reklamach nie napisali jaki to złom! W dodatku mi nawigację i GPS zamontowali za dopłatą, a na co mi to potrzebne? No dobra, może i chciałem, ale mogli mnie uprzedzić, że to mi nie jest do niczego potrzebne, a nie bezczelnie kasę wzięli i w balona mnie zrobili... Tak w ogóle to ciekaw jestem czy aby na pewno oni wszystkie podatki płacą jak należy i nie kręcą, ale to już sobie prokuratura ustali...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

parantulla, 5 Cze 2007, 22:38

 

>A ja kupiłem sobie Ferrari.

 

Tak ci się tylko wydaje...

masz po prostu taki sam problem jak Tomek Skura, tyle że z samochodem.

 

Ja proponuję, żebyś znalazł tego cwaniaczka co ci wcisnął tego fiata 126p i wmówił, że to Ferrari, wykorzystując twoją niewiedzę, i dał mu po prostu w ryja. Tak będzie szybciej, prościej i przyjemniej... i się tak nie przejmuj nie ciebie pierwszego wykorzystały cwaniaczki.

 

ps. a ten znaczek Ferrari na twoim fiaciku to pewnie pochodzi z rozbiórki jakiegoś „ciepłego” Ferrari.

zoltar7, 4 Cze 2007, 19:27

 

>KK. Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do

>niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo

>wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania,

>podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

>§ 2. (...)

>§ 3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo

>pozbawienia wolności do lat 2.

 

Bosko. To już wiem co mam robić. Pozwę nieuczciwych sprzedawców, którzy wyzyskali moje błędy i niezdolność do należytego pojmowania przedsiębranego działania i sprzedali mi badziew w postaci dali, yamahy i rotela. Odzyskam kapuchę, którą straciłem przez własne frajerstwo i przy okazji wsadzę trzech drani do paki. Sprawę kabli pominę (znikoma szkodliwość czynu).

Chyba że przestępstwa się już przedawniły. Pozostaje wtedy zmądrzeć i być uważnym na przyszłość.

 

A teraz na poważnie. Dawno się tak nie ubawiłem, jak przy lekturze tego wątku.

 

Pozdrawiam

 

msyl

msyl, 6 Cze 2007, 00:33

 

Obawiam się, że "kapuchy" nie odzyskasz bo... dalej posiadasz niezdolność do należytego pojmowania :-)

Ale jest na to rada zwróć się do McGuru on objawi ci PRAWDĘ :-)))

>Obawiam się, że "kapuchy" nie odzyskasz bo... dalej posiadasz niezdolność do należytego pojmowania

>:-)

>Ale jest na to rada zwróć się do McGuru on objawi ci PRAWDĘ :-)))

 

Pudło. Nie nie będę pytał ani jego, ani Ciebie. :-) Istotna jest inna PRAWDA - wnioski wysnute z lekcji tego wątku. Ja nie bawię się w prawnicze domysły, nie interesuje mnie też czy pojawili się w niej frajerzy i oszuści.

Jak tuningować, żeby niczego nie spieprzyć, jak (i na jakiej muzyce!) testować sprzęt, żeby testy były miarodajne. No i sporo można się nauczyć na temat tzw. "indywidualnych preferencji audiofila". Ja swoje wnioski już mam i to mi wystarczy.

 

Pozdrawiam

 

msyl

Dla mnie osobiście wątek stracił pewien ważny atut - szkoda, że Tomek nie poddał tych kolumn obiektywnej ocenie i pomiarom. Przestały mu się podobać - co z tego - mi też ciągle cały mój sprzęt przestaje sie podobać. Też zamienił bym swoje kolumny na sonus fabery... a te za 2 lata na jeszcze lepsze. Tomek narobił bałaganu - niby ku przestrodze - ale co z tego wyniknęło? nic - tak naprawdę nikt nie wie co było źle zrobione i co stwarzało problem. osobiście czekałem na pomiary, zdanie osób obiektywnych - czyli trzecich niezwiązanych z MG i Tomkiem. Były przecież propozycje od osób które znane są na forum z udanych konstrukcji - że spojrzą na tą konstrukcję... niestety - nagle kolumny zdematerializowały się na volumenie... Więc starając sie obiektywnie spojrzeć na problem wyciągam tylko takie wnioski - coś co podoba nam się dzisiaj nie koniecznie musi się podobać jutro i o ile nie zrobimy awantury firmie avance to bez problemu możemy zrobić awanturkę małej polskiej firemce, która bazuje na wąskim gronie klientów i bez problemu można jej dokopać. MG może wyciągnąć też taki wniosek - że nie warto stroić pod klienta i może warto by w końcu zacząć podpierać swój niewątpliwy talent jednak podejściem „naukowym” - lub inaczej - bardziej profesjonalnym i pomiarami. Uniknie takich sytuacji a i być może dostrzeże pewne błędy których na pierwszy rzut ucha nie słychać. Meritum sprawy jednak nie rozwiązano. Nie wiemy najwazniejszego - co się stało!

No ale przynajmniej igrzyska były i zoltar ze spółką powinni czuć się usatysfakcjonowani.

Seba, owszem. źle był zrobiony filtr głośnika wysokotonowego - i to obiektywnie. Za wysoki rezonans na tak łagodne ciecie i to nisko.

To na bank.

A ze Tomkowi mogło sie cos takiego podobać to druga sprawa...podejrzewam jednak(tego tak jak piszesz juz sie nei dowiemy), ze kolumny miały problemy z fazą(sorki ale nie ma takiej opcji, ze to się zgra w 3 godziny w miedzyczasie robiąc jeszcze odsłuchy z 9700 i inne porównanwcze a nie robiac pomiarów - no chyba, ze ten wszechobecny fux:))

Teraz kiedy o tym myślę, to Tomkowi mogło sie podobać "dowalenie" pojemnosci na wysokotonowce, bo tym sposobem mimo wszystko zwiekszało sie wypadkowe spl w okolicy podziału - tyle, ze to jest fuszera powiedzmy sobie szczerze.

 

A co z tego wynika ? Ano to samo co zwykle, nie śpieszyc sie, porównać z innymi "mocnymi" propozycjami na rynku i dopiero decydować o zakupie. Dotyczy to w zasadzie każdej dziedziny zycia, dlaczego nie miałoby dotyczyć naszego hobby ?;)

 

Pozdrawiam

Gość rochu

(Konto usunięte)

Pozwolę sobie zacytować pewnego mojego znajomego, od lat prowadzącego sieć hurtowni AGD.

"Jeżeli prowadzisz jakąkowiek działalnośc to twoim największym wrogiem nie jest konkurent, US czy ZUS ale twój własny klient."

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.