Zestaw wpasowany pod mebel.

[brewka87]

1 minutę temu, RAF77 napisał:

Fajny sprzęt ale YouTube music tam nie widzę...

A po co YouTube music jeśli ma się subskrybcję na inne serwisy? 😜

Najwyżej do YouTube'a Dard włączy sobie telewizor 😉 albo odpali na telefonie i prześle na głosniki.

[Dard]

Akurat YouTube Music nie mam zamiaru używać...

[Top Hi-Fi & Video Design]

Godzinę temu, brewka87 napisał:

Tylko o to, że telewizory wyprawiają cuda w kwestii resamplingu. 

o tym właśnie myślałem pisząc post 😉

 

50 minut temu, RAF77 napisał:

Fajny sprzęt ale YouTube music tam nie widzę...

Nie lepiej korzystać z bezstratnych serwisów streamingowych? 

[RAF77]

A po co YouTube music jeśli ma się subskrybcję na inne serwisy?
Najwyżej do YouTube'a Dard włączy sobie telewizor albo odpali na telefonie i prześle na głosniki.

Ja byłbym takim streamerem zainteresowany a używam YouTube music.

Nie lepiej korzystać z bezstratnych serwisów streamingowych? 

Używałem, dupy mi nie urwało, do muzyczki w tyle wystarczy YouTube music a jak chcę konkretnie, to nadal płyta najlepsza.

[Top Hi-Fi & Video Design]

5 minut temu, RAF77 napisał:

Używałem, dupy mi nie urwało

których? 

Qobuz już wstydu nie ma 😉 Ja też słucham przede wszystkim CD, jednak rynek idzie gdzie indziej 😉

[RAF77]

Qoubuz akurat nie.
Spotyfy i tidal.

[Top Hi-Fi & Video Design]

Teraz, RAF77 napisał:

Qoubuz akurat nie.
Spotyfy i tidal.

No może dlatego. Spotify to mp3, tidal już bezstratny, jednak mi i tak płyta często gra lepiej 😉

[brewka87]

45 minut temu, Top Hi-Fi & Video Design napisał:

tidal już bezstratny, jednak mi i tak płyta często gra lepiej 😉

A może to po prostu tak podświadomie człowiek się nastawia że z płyty musi grać lepiej? Ja osobiście używałem Tidala i było ok ale mam zbyt mało płyt żeby mieć porównanie. Jako ciekawostkę podam, że miałem przypadek że płyta grała mi gorzej niż plik FLAC z serwera. Kiedyś korzystałem głównie ze squeezeboxa oraz Serwera z muzyką we FLAC. Mam też niski model CDeka Yamahy. Podłączając Squeezeboxa i Yamahę po optyku (każde jako transport cyfrowy) do DACa, pliki grały dla mnie przyjemniej niż te same utwory z tłoczonej płyty CD na Yamaszce. Byłem bardzo zaskoczony ale jestem przekonany że słyszałem różnice na minus z cedeka. 

I tu nie chodzi o zmianę barwy tylko jakby takie niewielkie fluktuacje szybkości odtwarzania, trudno to określić. Jakby pasek w gramofonie był wyciągnięty 😁 

To było bardzo nieznaczne, ledwo zauważalne ale puszczałem jednocześnie ten sam utwór ze squeezeboxa i odtwarzacza i tylko przepinając kabel toslink. Słyszałem to w porównaniu jeden do jednego.

 

[Top Hi-Fi & Video Design]

28 minut temu, brewka87 napisał:

Jako ciekawostkę podam, że miałem przypadek że płyta grała mi gorzej niż plik FLAC z serwer

ale może tak być, ja uogólniłem. Zdarza się i tak