Skocz do zawartości
IGNORED

Warszawskie odsłuchy 3


mariusz

Rekomendowane odpowiedzi

No to zmotywowany wreszcie, waszymi zachętami i imponującym wypracowaniem Kornika (choć nawet nie mam ambicji dorównywać jego wyczynowi) opiszę swój odsłuch sprzed tygodnia.

Warszawa, Top HiFi, ul. Andersa. Umówienie telefoniczne, obsługa b. miła, niestety zapowiedziano mi, że będe miał tylko godzinę, więc przyszedłem 10 minut przed czasem, żeby ich na te 10 minut "okantować". Udało się, ale i tak facio 7 minut przed końcem facio przyszedł się zapytać "jak długo jeszcze?" Ale mimo tego zgrzytu ocena sklepu bardzo dobra. Widać mieli innych chętnych w tych godzinach.

Klocki:

elektronika

Rotel: RCD 1070 (ok. 3,6 tys.)

Rotel RA 1060 (3,6 tys),

kable gł. Audioquest CV6 i intekonekt Audioquest Coral.

Na tych elementach poddałem próbie porównawczej dwa słynne już monitory:

VA Haydn (3 tys., obecnie promocja 2,3)

i ProAc Tablette 2000 (4 tys.)

 

Najpierw były Haydny. Bardzo pozytywnie odebrałem ich dźwięk. Bas był w ilości zupełnie satysfakcjonującej, cały czas obecny, bez wysiłku, ale jednak i bez wykopu. W muzyce rockowej, wbrew swojej nazwie, monitorki poradziły sobie bez problemu. Były drapieżne kiedy trzeba i nie ograniczały gitarowych przesterów (aczkolwiek zaznaczam, że w odróżnieniu od Kornika słuchałem mniej więcej "na godzinie 10"). Średnica była mięsista, przełom średnicy i góry (na który jestem szczególnie wrażliwy) nie wyróżniał się w tym przedziale cenowym (ideałem nie do pobicia zostają Harbethy 3). Góra była bardzo dźwięczna, bez wyostrzeń, ale ilość szczegółów nie była nokautująca. Stereofonia bardzo dobra. Dynamika, jak na monitory, w normie, tzn. nie pozostawiała niedosytu, ale słyszałem lepszą. Ogólnie dźwięk bardzo muzykalny, z przyjemną "atmosferą". Nagranie orkiestrowe broniło się nieźle, ale przy potężniejszych rąbnięciach zabrakło pożadanego werwu.

Zmiana na Tabletki zaowocowała większą ilością szczegółów. Dźwięk odebrałem jako bardziej bezpośredni, także masywniejszy. W rocku - b. dobrze, podobnie jak Haydny. Średnica również zbliżona. Szczerze mówiąc spodziewałem się większej przewagi brzmieniowej Tabletek. Ich zdecydowana wyższość, poza ilością szczegółów (ale to zależy jak kto lubi) leżała w jeszcze większym rozmachu i swobodzie. Orkiestra zabrzmiała lepiej. Było więcej basu, choć byc może minimalnie bardziej rozmytego niż w Haydnach. Stereofonia bardzo dobra. Makrodynamika lepsza niż w Haydnach.

Wniski ogólne. Tabletki są głośnikami lepszymi. Nie stwierdziłem aspektu brzmieniowego, w którym przegrałyby z Haydnami. Choć jednak muszę przyznać, że wiele elementów pozostawało na remis. Odczucia moje mniej więcej odpowiadają różnicy w cenie (Tabletki ok. 1 tys. droższe). Dźwięk obydwu głośników bardzo mi odpowiadał, jest bliski mojemu pożądanemu wzorcowemu charakterowi (w granicach ewentualnego budżetu oczywiście). Jeśli bym miał wybierać pomiędzy obydwoma to dobrze bym się zastanowił, czy warto dołożyć wiecej kasy do droższych Tabletek. Nie obeszłoby się bez wypożyczania do domu. Jednak zważywszy na aktualną jeszcze promocję (ok. 2,3 tys. za Haydny, wersja w tańszej okleinie), gorąco polecam wszystkim amatorom monitorów, pomimo, że prasa nie dała im "pięciu gwiazdek". Za 2,3 tys. trzeba chyba się nieźle naszukać, żeby coś im podskoczyło.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1704-warszawskie-ods%C5%82uchy-3/
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za stonowany opis - obiektywny, choć subiektywny, moim zdaniem, bo słuchałem tych 3 monitorów również :-)))

* * *

Ad. do Hydnów - ostatnie zdanie - oj, tak ! ;-))), zwłaszcza w cenie 2.3kzł.

A promocje - spoko- jak mawia moja żona: "były, są i będą"

 

Może NHT, TOTEM, pewnie jakieś jeszcze powalczyłyby jeszcze.

Haydny mają swoją klasę i brzmienie VA - trudno temu zaprzeczyć.

B. spodobało mi się 3. zdanie opisu Haydnów, bo jak dla mnie, to najbardziej charakterystyczna ich cecha, którą kapitalnie ująłeś w tym jednym zdaniu !!!

A ostatnie zdanie- prawdziwe, że hej ! ;-)))

Pozdrawiam. Generalnie stwierdzam, że zgadzam sie z Twoją recenzją/opinią. Słyszysz dobrze /to i ja też ;-) / i umiesz to przelać na papier !

Chesz dużo lepiej i nokautu może nie Tabletek tak bardzo /ale też !/ co Haydnów ? - > AE Ref w AUDIO Forte za 4kzł na dzień dobry - używane. Polecam uwadze wszystkich.

Tylko co to za nokaut, gdy nowe kosztują coś ok 6,5kzł.

To inna waga w ringu, a tak zawodników się nie dobiera ;-)

Gość jwojciech

(Konto usunięte)

Witam. Cieszę się z Waszych opinii o Viena Acoustics Haydn, gdyż od lutego jestem szczęśliwym posiadaczem tych zestawów , tylko że w wersji Signature z wysokotonowym Skan-Speak D2905/9300.Dla mnie są one ukoronowaniem poszukiwań zestawów grających dynamicznie,ze świetną stereofonią ,detalicznych a jednocześnie nie męczących przy długim słuchaniu- oczywiście w tym przedziale cenowym.

No i jak fajnie, jak się o czymś rozpiszemy. W każdym opisie jest trochę subiektywizmu, ale jakby to zebrać razem do kupy, to wyszłaby moim zdaniem superwiarygodna recenzja. Może koniec narazie bo jeszcze ktoś powie że jesteśmy skorumpowani? Kiedys takie pochlebne recenzje były o Hyperionach...

He, he, mały przytyk dla tego sklepu: pytałem się sprzedawcy o jakieś informacje o Haydnach w wersji Signature: nic nie wiedział! Mało tego pytałem się o Tabletki w wersji Signature: teżnic nie wiedział! Mówił mi tylko o różnicach w cenie i o różnych wykończeniach, a na koniec spytał "Skąd Pan ma takie informacje?" Chociaż może za dużo wymagamy? Na stronie VA ani ProAc też nie znalazłem informacji o tych modelach!!! Dziwne, co?

 

Numery wątków: Warszawskie odsłuchy 1: 1593

Warszawskie odsluchy 2: 1600

Oba na stronie 5 naszego forum, stan na dzień dzisiejszy.

 

Telefon do Top HiFi na Andersa: (22) 635 64 63. Audioklan w Warszawie ma jeszcze jeden sklep, na Nowogrodzkiej 44, ale tam w lipcu robią remont. Mam nadzieję, że się zmieni na lepsze, bo jak kiedyś tam byłem to odsłuch odbyłem wprost na sali sklepowej, wśród kręcących się klientów. Nie było to zbyt komfortowe. Ale miało to też swoje zalety: często można było "podsłuchać" innych odsłuchów. W taki sposób po raz pierwszy zetknąłem się z Tabletkami, wrażenia były super, mimo, że stałem.

 

Do Andrea: Powalczyłby Totem Mite, czy Model 1? Ten drugi zdecydowanie droższy, ten pierwszy to 27-cm wysokości mikrus. Haydny mogą sprawdzić się w średnich pomieszczeniach, Totemy znikną, pomimo, że klasy im nie odmawiam, chociaż nie słuchałem. Ktoś je jeszcze dystrybuuje? Widać, że w niektórych poglądach (Avance) mamy zdania rozbieżne, to niekiedy się zgadzamy. Myślałem, że skomentujesz raczej Tabletki, które znasz najlepiej. Tym bardziej, ze świadomy wad odsłuchów sklepowych chętnie bym się zapoznał z odmiennymi spostrzeżeniami właścicieli poznawanych przeze mnie modeli. Ja do testów mam przygotowany zestaw płyt na jakieś 35-40 minut odsłuchu dla każdej konfiguracji, ale to ma się nijak do długiego obcowania w domu, gdzie w dodatku masz gwarancję, że wszystko jest w 100% dotarte, w sklepie takiej pewności nie mam.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.