Skocz do zawartości
IGNORED

Marantz PM7000 - coś się spaliło, pomocy


mms

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

miałem dzisiaj w nocy niemiłą przygodę :-(. Muzyki słucham z CD, ale od czasu do czasu oglądam film w komputerze i używam wzmacniacza jako wyjścia. Tego wieczora zapomniałem kładąc się spać wyłączyć komputer i wzmacniacz (zawsze to robię), regulator głośności był na godzinie 9. Po ok 45 minutach od wyłączenia filmu poczułem brzydki zapach. Wyłączyłem wtedy szybko wzmacniacz a rano przystąpiłem do badania strat.

 

Wzmacniacz nie gra - próbowałem ze źródłem CD, rozkręciłem go, ale nie widzę tam żeby cokolwiek było przypalone, nie ma nawet śladów dymu czy osmolenia. O sprzęt dbam, dlatego w środku nie było żadnego kurzu który mógłby "pomóc" w zrobieniu jakiegoś zwarcia.

 

Zawsze po włączeniu i po 2 - 3 sekundach można było słyszeć charakterystyczne "cyknięcie" kiedy to ustabilizowało się napięcie i kanał wejściowy był podłączany do wyjścia, teraz tego "cyknięcia" nie ma.

 

Dzisiaj będę szukać serwisu gdzie mogą mi pomóc (przy okazji - może znacie jakiś dobry we Wrocławiu?), ale wiem że tutaj również są osoby które znają się na sprzęcie, może będziecie w stanie pomóc albo zasugerować co mogło się stać. Interesuje mnie również dlaczego mogło do tego dojść.

 

pozdrawiam, będę wdzięczny za wszelkie sugestie

 

Michał

W najlepszym wypadku padło zasilanie 24V idące przez pre i wtedy faktycznie nie "cyknie" czyli nie wystartuje wzmak (wyjscie nie zostanie wlaczone), powody moga byc rozne, od braku zasilania czesci cyfrowej (sterujacej) az po spalenie sie konca ktoregos z kanalow, wtedy tez nie puszczą zabespieczenia.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Ja stawiam raczej na stopień końcowy.Jak podchodziłeś do wzmacniacza to był cieplejszy niż zwykle?

 

Brzydki zapach to najprawdopodobniej uszkodzony któryś z tranzystorów.Spalone rezystancje raczej widać.

Wraz ze zdobytą wiedzą przychodzi świadomość jak wielu rzeczy jeszcze nie wiesz...

Trzeba odkręcić dolna pokrywa wzmaka, jak śmierdziało a spaliły się końcówki to tam bedzie wszystko widac, trzeba jeszcze odkrecic miedziane osłonki na tranzystorach.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

we wrocławiu jest taki spec, zostawiasz im sprzet badaja go,mowia Ci ile bedzie kosztowała naprawa i wtedy mozesz zdecydowac czy chcesz czy nie,to jest 200m przed cemntarzem grabiszynskim w lewo(jadac np. z halera),dokladnie nie pamietam aderesu ale moge wieczorem podać Ci nr do nich.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.