Skocz do zawartości
IGNORED

jakość a nagrywarki kompurowe CD


NADek

Rekomendowane odpowiedzi

Kazik, ja rowniez kupuje jedynie oryginaly. Ale poniewaz mam 3 miejsca zamieszkania, czy jest wiec piractwem robienie dla siebie 2 kopii i ewentualnie jeszcze kilku egzemplarzy do swoich samochodow?

jazz sam sobie odpowiedź na to pytanie. już nikt oprócz mnie z tobą nie rozmawia. a ja ci nie odpowiem na to pytanie. no - zawsze możesz zapłacić ukraince 15pln - może odpowie na twoje pytanie. bo na imieniny to raczej nie przyjdzie. no chyba, że zapłacisz 100pln - spiesz się jazziku, bo cena rośnie!

Parmesan, hahahaha. Jestes niedoscigniony. Ty moj osobisty blaznie. Ty w ogole nic nie kosztujesz, a usmiac sie mozna przy tobie zdrowo. Troche cie polaskotac i fajnie piszczysz. Hahahahahaha.....Ty pajacu, wpadnij na moje imieniny, nie martw sie, jesli cie nie stac na prezent przyjdz jak golodupiec. Hahaha. Ty, parmesan, tak na marginesie, wyglad tez maz komiczny. Hahahahaaaaaa...

jazziku - ty pajacu - a imieniny obchodzisz chyba na jackowie, albo specjalnie do polski przyjezdzasz, bo w USA imienin sie nie obchodzi? no i ukrainki chyba droższe?

Gość obserwator

(Konto usunięte)

->Parmenides

Wydaje mi sie ze dyskusja na temat kopiowania plyt w tym watku rozpoczela sie od mojego wpisu.

 

Pozwole wiec sobie na nastepujace uwagi:

 

1. Nadal uwazam ze kupowanie przez duze wytwornie WYLACZNYCH praw do utworow jest chorym rozwiazaniem prawnym i powinno byc zabronione. Jezeli ktos kupi prawa na wylacznosc moze zadac DOWOLNEJ ceny w zaden sposob nie zwiazanej z kosztami produkcji. Takie dzialanie to OKRADANIE nabywcow nagran w majestacie prawa. Oczywiscie powinnismy przede wszystkim dazyc do zmiany prawa aby ZABRONIC WYLACZNOSCI w prawach do wydawania utworu. Ciekawe jakie bylyby ceny gdyby 3 wytwornie wydaly jednoczesnie te sama plyte?

 

2. Wszelkie dyskusje na temat zwiazku cen plyt z kosztem wytworzenia badz produkcji sa niepowazne. Ten sam film wydany na kasecie kosztuje PLN 29,99 a na plycie DVD 99,99. Podobnie z muzyka ta sama muzyka na plycie CD kosztuje 59,99 a na kasecie 19,99. Na serwisie Mac'a iTunes sciagniecie kazdego utworu kosztuje USD 0,99 co przy 15 utworach daje cene jak za plyte - gdzie tu jest zwiazek ceny z kosztem? Dopoki wytwornia moze zapewnic sobie WYLACZNOSC jest MONOPOLISTA i moze DOWOLNIE ustawiac cene. Fakt, ze zatrudnia analitykow swiadczy tylko o tym ze jest swiadomym monopolista chcacym maksymalizowac swoje zyski:-))

 

3. Sa takie kraje na swiecie - np. Dania, gdzie wszystkie biblioteki publiczne maja prawo zakupu i nastepnie wypozyczania obywatelom BEZPLATNIE plyt CD podobnie jak ksiazek. Jest to dobra metoda na chore praktyki monopolistow.

 

4. Pobor tantiem dla tworcow za kazdy SPRZEDANY egzemplarz mozna by rozwiazac na wiele sposobow tak, aby byl on skuteczny i zapewnial ochrone ich praw. WYLACZNOSC wytworni plytowych nie jest na korzysc ani kupujacych ani tworcow tylko udzialowcow wytworni.

 

Podsumowujac zmienmy chore prawo, ktore nie ma nic wspolnego z ochrona praw autorskich. A kopiowanie bedzie istniec tak dlugo jak dlugo ceny beda abstrakcyjne.

P.S. Ciekawe czy ktos robi kopie z "pirackich" egzemplarzy :-)???

>obserwator: całkowicie się z Toba zgadzam. Przez cały wczorajszy wieczór próbowałem wytłumaczyć sens prawa autorskiego parmenidesowi - niestety bezskutecznie (on to ciagle porównuje do kradzieży samochodu - moze mu niedawno zwinęli? ;-)

 

Ponadto wczuwając się w jego poglądy trzeba dojść do wniosku że twórca może pobierać pieniadze z praw autorskich, które sprzedał wytwórni - za dzieło, które wcześniej sam upublicznił!!! Tak więc powinno być zakazane kopiowanie zdjęc z internetu, a może nawet fotografowanie plakatów wiszasych na ulicy?

 

Kupowanie praw na wyłaczność jest praktyka monopolistyczną i powinno być scigane tak samo jak niedozwolony podział rynku i zmowy cenowe, które równiez widać w przemyśle audio.

 

Ponadto nie widze powodów dla których sfera praw autorskich jest penalizowana, co zmusza np. nabywcę takiego prawa do posądzenia o opaserstwo - kiedy w wypadku każdego innego naruszenia prawa osób trzecich przysługiwałaby mu ochrona nabywcy w dobrej wierze, z kodeksu cywilnego. Przykładem jest pewien sklep internetowy, który sprzedaje kopie utworów dostępnych na rynku polskim - ale klient musi podpisać oświadczenie, że posiada oryginał a firmie jedynie zleca wykonanie kopii. Jest całkowicie zgodne z prawem, bo sprzedawcy nie mozna udowodnic umyślności... co ciekawe twierdzi że zwalnia go to również z odpowiedzialności materialnej za szkodę wyrządzona czynem nieumyślnym. Tymczasem policja ściga nabywcę kopii i ma zamiar robić mu w domu rewizje poszukując czy rzeczywiście ma on oryginały (LOL). To znazy że każdy uczciwy człowiek który skopiował płyte a nastepnie zniszczył oryginał jest przestępcą???

 

W podobnie bandycki sposób zachowują się organizacje pobierające opłaty za prawa autorskie. Otóż żądają oni opłaty np. od hipermarketów w których puszczana jest muzyka, powołując się na przepis "że utwór odtwarzany jest w miejscu pobierania zapłaty" w tym przypadku chcą pieniędzy za to że muzykę słychac przy kasie, gdzie klienci płacą za towar! A w przypadku dużych galerii handlowych próbuja wyciągać opłatę od własciciela - za odtwarzanie na całej powierzchni a następnie po raz drugi od właścicieli sklepów wynajmujących powierzchnie handlowe w takich galeriach! Ponieważ nie ma jednej organizacji taksującej za prawa autorskie, wiec działania inspektorów tych organizacji co chwile nachodzących te same sklepy, przypominają zwykłe wymuszenia... W ten sposób w ich odczuciu państwo popiera działania mafijne...

avw: To znazy że każdy uczciwy człowiek który skopiował płyte a nastepnie zniszczył oryginał jest przestępcą???" - zgodnie z twoim mysleniem jak chcesz sobie zrobic odpis od podatku a nie masz faktur (bo je zjadłeś/zjadł ci je pies/zginęły/wyrzuciłeś je bo szkoda trzymac tyle smieci) to urząd skarbowy powinien ci uwierzyć (domniemanie niewinności), że je miałeś?

Na szczególah technicznych się nie znam. Ale DVD-A powinno miec dane w plikach tak samo jak DVD. Ponieważ naped jest ten sam to powinno się dać otworzyć z katalogu i skopiować - prawdopodobnie potrzebny jest jakis program wykonujący lustrzane kopie dysków (bit po bicie). Są karty dźwiekowe, które odtwarzają format 24bit/192Khz... Takich eksperymentów jeszcze nie robiłem... Na razie chodzi mi to po głowie ale nie ma sensu bawic się na zwykłym szumiącym komputerze.

>parmenides punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia... - po twoim puncie widzenia wiem już jak jesteś usadowiony ;-)

 

Żadne prawo nie każe mi przechowywac oryginału płyty ani rachunku za niego.

avw - wiesz co - nie mam ochoty na spory. jeżeli uważasz, że słusznie robisz - to rób tak dalej - w końcu o to chodzi, by żyć szczęśliwie. czego ci z całego serca życzę. - i zaloguj sie bracie. napisz cos o sobie. może o muzyce pogadamy zamiast...

oj - widać, że cie nigdy skarbówka nie wzywała... ale moja rada- lepiej trzymaj rachunki przez 5 lat jak coś odpisujesz.

a teraz 'pax romana' - jesli pozwolisz.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.