Skocz do zawartości
IGNORED

jakość a nagrywarki kompurowe CD


NADek

Rekomendowane odpowiedzi

taki wątek był baaaaaardzo szeroko i dobrze omawiany na hifi.pl

sprawdź

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

pozdr

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Lwia część moich płyt to właśnie przegrywki. Moim skromnym zdaniem nie są one gorsze jakościowo od oryginałów - wręcz przeciwnie - mógłbym powiedzieć iż oferują subiektywnie lepszą jakość dźwięku - jest on jakby lepiej zdefiniowany, "na miejscu" - pełniejszy jednym słowem. Może jest to jakoś związane z jitterem - nie wiem.

 

Przegrywałem je sam sobie - rzut EAC'em x4 lub x8, nagrywane Feurio x4. Nagrywarka LG 16x10x40, zrzuty track'ów robione na nagrywarce oczywiście, płytki do wypalania - Verbatim (różne gatunki), ostatnio TDK.

Warto troche odswiezyc sprawe.

 

Nagrywarki tak szybko sie zmieniaja, sam bym sprawdzil jak wyglada jakosc nagranej muzy na nagrywarce co wypala 48-52x max.

Tylko one juz nie schodza do 1x tylko kreca na 4-8x jako minimum.

 

Wyjatek to chyba Yamaha jakas z tym systemem - moze ktos ma

i testowal ???

 

Sam mam starego Teac'a max 12x

Cześć NADek! jeśli chodzi o nagrywarki to musisz uwzględnić następujące rzeczy:1) zródło dzwięku z którego chcesz nagrywać wiadomo ,że mp3 to nie to samo co oryginalny kompakt oczywiście z dobrej wytwórni,a nie "summer hits vol.32435".Po 2) Jakość samych płyt CD-R(W) niestety co do producentów nie jestem do końca pewien.3) połączenia między sprzętami zarówno analogowe jak i cyfrowe co do tych drugich polecam połączenia koaksjalne np. Fadel Art za ok.400-500zł są one dużo lepsze od popularnych toslinków ,ale jeśli chcemy połączyć ustrojstwo optycznie to najlepszy (moim zdaniem) będzie kabel typu AT&T ale to wielokrotnie więcej kosztuje i jest stosowane tylko (chyba) w studiach nagraniowych.Podsumowując to wszystko jeśli nagrywasz mp3 to komputerowa nagrywara je łyknie.Ale jeśli chciałbyś przegrywać oryginalne płyty to zdecydowanie zalecałbym dzielony sprzęt (Marantz,Yamaha,Denon)

ale w bezpośredniej konfrontacji dobry CD-R(W) dobra kontra kaseta wygrywa ta druga nic nie przebije magnetofonu Nakamichi DR1 ,a obecnie bodajże DR10 może to kwesita tego ,że nie należy zamieniać materii analogowej na cyfrówe:) POZDROWIENIA!!!

  • 5 miesięcy później...

Używam już 3 nagrywarki. Róznice są i to znaczne, jest to czytelne im lepszy sprzęt tym bardziej.Mam namyśli zwykłą komputerową nagrywarkę.Rozmyty,rozłażący się bas,zapiaszczona góra,słabsza dynamika po wyraźne błędy. Dopiero gdy kupiłem ostatnią nagrywarkę Yamahy z układem Audiomasterink (mam nadzieje ,że nie przekręciłem nazwy). Nagrywarka jest doskonała ,kopie są praktycznie nie do rozpoznania na systemie MAC 6850 i CD Accuphase,kolumny przezroczyste Nautilusy 805.Niestety Yamaha przegrywała z tym śmieciem typu L.G., Acera,Lite On (czy jakoś tak itp.) jej wyroby były po prostu droższe, a przeciętnego śmiertelnika nie interesuje jakość tylko cena (a jakoś to będzie). Yamaha zaprzestała produkcji z początkiem tego roku.Znajomy ma Plextora ponoć niezła ,ale znowu nie za 200zł. niestety.

>> Gutek

...

Yamaha przegrywała z tym śmieciem typu L.G., Acera,Lite On (czy jakoś tak itp.)

....

Czym przegrywała Yamaha ? Chyba masz na myśli cenę bo jeśli idzie o jakość to Yamaha wydaje się "troszkę" lepsza.

 

>> RAF

...

ale w bezpośredniej konfrontacji dobry CD-R(W) dobra kontra kaseta wygrywa ta druga nic nie przebije magnetofonu Nakamichi DR1 ,a obecnie bodajże DR10 może to kwesita tego ,że nie należy zamieniać materii analogowej na cyfrówe:)

...

Nie wiem kto Ci naopowiadał takich rzeczy.

Jaka zamiana materii analogowej na cyfrową ? No chyba, że nagrywasz z analoga na Nakamichi i porównujesz nagranie z tego samego analoga na CD-R przez kartę dźwiękową typu Sounblaster. W tym przypadku na kasecie może być lepiej.

Jeśli kopiujesz płytę CD na dobrej nagrywarce to kopia CD-R będzie lepsza niż taśma nagrana na najlepszym nawet Nakamichi. Swoją drogą Nakamichi produkował kilka modeli lepszych od DR-10 jak choćby seria CR od 4 w górę, nie mówiąc o Dragonie czy całej serii ZX.

 

Andrzej

(używam Nakamichi CR-4, BX-300 oraz nagrywarki Yamaha CRW-3200, jakby ktoś bardzo chciał to zapraszam na porównania)

Chyba żeś się w rozwoju zatrzymał, ja używałem magnetofonu (jakikolwiek by nie był ) w latach 80tych. A co do Yamahy to przegrała bo była za droga i musiała zniknać z rynku-pisałem o tym ,ale mam ją i kopie praktycznie nie do rozpoznania na McIntoshu i Accuphasie.Kiedyś wydałem majątek na taśmy metalowe itp.akcesoria do nagrywania ,ale to wszystko śmieci.Błędy-brudy nagrania wychodzą to tylko kwestia jakości sprzętu odtwarzającego.Gdybym pewnie używał wzmacniacza Halcro to pewnie i Audiomasterink Yamahy by nie dał rady-wyszły by błędy.

Gość Dziesiąty

(Konto usunięte)

czytam ten wątek i trudno nie powstrzymać się od śmiechu, jeden mówi, że robi kopie lepsze od oryginału, drugi chwali się swoim słuchem odnosnie nagrywarek i wrzuca do accuphase cderki, oj, jak mawia Redaktor Stryjecki - tak rodzą się mitolodzy audiofile

>> Dziesiąty

 

Czy naprawdę nie możesz sobie wyobrazić sytuacji kiedy kopia cyfrowa będzie lepsza od oryginału?

Są takie przypadki i nie należą one do mitów, tym bardziej audiofilskich. Oczywiście nie jest to reguła.

Co cię tak bawi, mam ponad 300 płyt, większość to orginały. Bardzo duża ich część wydana jest w sposób paskudny i też wkładam je do Accuphase ???to nie jest zabawne ??A znasz lepszy stosunek jakości do ceny (1 złotówka do powiedzmy 70zł) Niech ci ktoś skopiuje powiedzmy M.Davisa Yamahą znajdź różnicę,życzę szczęścia.

Gdyby nie kopie wielu ludzi musiałoby zrezygnować ze słuchania muzyki,takie są nasze realia,ale to jest obce wielu tak zwanym audiofilom(bawi mnie ta nazwa).Poznałem wielu ludzi,którzy interesuja się HI-FI,HIEND i mają 3 płyty,jednym słowem "sztuka dla sztuki" to jest zabawne :)

Gość Dziesiąty

(Konto usunięte)

-> anul

od jakiego oryginału? mam rozumieć, ze oryginalnego cd, w porzadku, powiedz mi na jakim etapie następuje rzekoma poprawa w stosunku do oryginalnego cd, jaka nagrywarka i nośnik pokonują prawa fizyki, pewnie jakiś chińsko-tajlandzkich naukowców ominął nobel, szkoda by było

 

-> gutek

 

nagrywarke kupiłeś wypasioną a nośniki za 1zl, wstudziłbyś się

Gość Dziesiąty

(Konto usunięte)

gutek, ty się tak nie podsmiewuj z pacjenta wożącego ze sobą ich troje, bo ty też ciekawy jesteś okaz, stać cie na sprzęt za dziesiatyki tys., a publicznie biadolisz, że cena cd przekracza twoje finasowe możliwości i musisz zadowalać się cdrkami, wiadomo jeszcze jak to się ma w świetle prawa

Dziesiąty pojęcia nie masz o czym piszesz ja nie rozpowszechniam kopii płyt.Kazdemu wolno zrobić kopie na swój domowy użytek ,jak myślisz po co wymyślono nagrywarki? A CD Accuphase to zaledwie cena ok.100 płyt. Nie bój się Accuphase nie ukradłem,wszystko zawdzięczam swojej cięzkiej pracy.Czy ty masz jakiś kompleks ??

>> Dzisiąty

 

..

od jakiego oryginału? mam rozumieć, ze oryginalnego cd, w porzadku, powiedz mi na jakim etapie następuje rzekoma poprawa w stosunku do oryginalnego cd, jaka nagrywarka i nośnik pokonują prawa fizyki,

...

Kiedyś mój kochany synek dostał się do płyt i parę sztuk przciągnął po chropowatych płytkach podłogowych. Efekt był taki, że niektóre zaczęły przeskakiwać i zawieszać się. Układ korekcji wyraźnie nie wyrabia.

Zrobiłem kopie, która działa bezbłędnie. EAC walczył kilka godzin ale udało się.

Dostałem w prezencie płytę z jakimś systemem zabezpieczającym. Mój odtwarzacz nie bardzo ją "lubi" a zkopią radzi sobie bez problemu.

 

To tyle. Oczywiście są to wyjątkowe sytuacje i daleki jestem od twierdzenia, że kopia jest lepsza od oryginału bo w większości wypadków tak nie jest, choć zdarzają się sytuacje kiedy stopa błędów na oryginale jest większa niż na kopii.

Z drugiej strony mam mieszane uczucia kiedy czytam jaka to degradacja dźwięku następuje po przegraniu płyty na CD-R. Jak brzmienie traci powietrze, kontrolę basu, perlistość średnicy, dźwięczność wysokich i takie tam różne poetyckie określenia.

 

 

Jest druga kwestia "poprawy dźwięku" uzyskiwana na nagrywarkach stacjonarnych. Są modele, które dokonują konwersji C/A i przy zapisie ponownej konwersji A/C w międzyczasie dokonując lekkiej korekty.

W tym wypadku dźwięk może być nieco inny, subiektywnie odbierany jako lepszy. Stąd takie opinie.

 

Andrzej

Przeciesz to bzdura nie ma kopi lepszej od oryginału, jeśli będzie w jakiś sposób podrasowana to też będzie gorsza bo nie taka miała być. Zainicjowałem tą dyskusję poniewasz na rynku jest wiele nagrywarek różnych firm.Sam korzystałem z kilku, w między czasie zmieniłem sprzęt ,a płyty zostały.Te wczesne kopie na L.G, Acerze, Liteonie są naprawdę cienkie. CDR-HD1300E w roku 2002/2003 została rejestratorem audio roku, cena ok.4000,ale Yamaha technologię pod nazwą AUDIO MASTER wprowadziła do nagrywarek komputerowych,cena takiej zabawki ok.600zł. ,a efekt był taki sam, czyli bardzo dobre kopie zbliżone do ideału.

Gość obserwator

(Konto usunięte)

Uzywam od dluzszego czasu nagrywarki zewnetrznej Yamaha CRWF1-SX (na SCSI) z programem EAC do czytania plyt. Gdy poprzednio uzywalem typowych nagrywarek komputerowych nigdy nie mialem problemu z rozpoznaniem w "slepym" tescie orygnialu od kopii. Kopii zrobionej na nagrywarce Yamaha, w trybie Audio Master Quality Recording, nie potrafie odroznic od oryginalu.

W kestii cen plyt CD - choc to osobny watek - nie uwazacie, ze jestesmy "okradani" przez duze wytwornie plytowe? Co to za prawo, ktore pozwala kupowac prawa do nagran na wylacznosc? Prawo wydania nagran powinien miec kazdy, pod warunkiem, ze od kazdego wydanego egzemplarza odpali za prawa autorskie wykonawcy. Ciekawe jakie bylyby ceny plyt CD w takim przypadku? Regulacje prawne powinny uniemozliwiac kupowanie praw do utworow na wylacznosc - inaczej jest to praktyka MONOPOLISTYCZNA!

Pozwalam sobie na odniesienie do sub-wątku n/t cen płyt. Jeśli ma to być uzasadnieniem dla kopiowania, to jestem zdruzgotany będac przekonanym,że gdyby nawet były o połowę tańsze mielibyśmy nadal w kraju miliony kopii. Kupuję kompakty od ok. 1992 i mam ich dzisiaj ok. 350. Jestem wybredny, część odsprzedaję, robię prezenty, kupuję nowe. Nie ulega dla mnie wątpliwości,że wiele kopii leży jako "pólkownicy",co by "mienie" łamało półki i pozwałało wygrywać licytację z kolegami. Czyżby Wasze gusta były tak szerokie,że potrzeba Wam tysięcy płyt ? Przecież na rynku muzycznym trwa nienotowana od ponad dekady posucha,króluje plastik i doprawdy trudno znależć coś wartościowego,do czego wrócimy chętnie nie raz. Macie znakomity sprzęt,który służy w wielu przypadkach jedynie do porównań,no własnie,czy kopia lepsza od oryginału,bo może poziom jittera po przegraniu na jakiejś super nagrywarce bedzie niższy (?) itd itp.

do gutek:

"Kazdemu wolno zrobić kopie na swój domowy użytek ,jak myślisz po co wymyślono nagrywarki?" - mylisz się - możesz zrobić kopię na domowy uzytek bez prawa udzielania sublicencji JEŚLI już nabyłeś prawa autorskie (czyli kupiłeś oficjalnie wydaną płytę). W polsce możesz też praktycznie bez żadnych oporów prawnych kopiować wszystko co ma powyżej 25 lat (nie wiem czy ustawa się zmieniła bo projekt zakładał rozszerzenie ograniczeń do lat 50).

Słuchaj - nie mozna zabronić sprzedawania noży bo służą poza krojeniem chleba również do popełniania przestępstw. tak samo nie można zabronić sprzedaży i kupowania nagrywarek cd czy dvd. To ty decydujesz po co coś kupujesz - czy bedziesz to wykorzystywał zgodnie z prawem czy nie. obojętnie: nóż czy nagrywarkę.

 

Usprawiedliwianie, że coś drogo kosztuje to można to ukraść jest chyba nie namiejscu. to co, mercedesa też mam ukraść, bo jest za drogi żebym go sobie legalnie kupił?

 

wiem, wiem - w przyadku własności intelektualnej nikomu nic nie zabieram - robię tylko kolejną kopię: bzdura. sam zyję ze sprzedaży praw autorskich naprawdę ma dla mnei znaczenie czy ktos publikuje moje zdjęcie raz czy wiele razy mimo, iż wykupił licencję do jednorazowej publikacji.

 

i na koniec najczęściej uzywany argument, że skoro firmy nas okradają (z tym się zgadzam) to my też możemy je okradać kopiując nielegalnie (z tym się nie zgadzam). nie chodzi o nadstawianie drugiego policzka, ale po prostu są inne metody oddziaływania na firmy - prawne (urząd antymonopolowy, etc), presja wywierana przez artystów (są przypadki gdzie na polskiej scenie muz arty ści wymusili na płytowych gigantach znaczne obniżenie ceny swoich płyt), i wreszcie prawa rynku, które ustalą jaka jest wartość płyty w Polsce.

Zgodnie z art. 23 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych dopuszcza kopiowanie na własny użytek bez żadnych ograniczeń. Nagranie można też udostępniać osobom spokrewnionym i pozozstającym w związku towarzyskim. Niektórzy komentatorzy dopuszczają także możliwość podarowania znajomemu/krewnemu kopii płyty, ale w tej kwestii nie ma jednolitego stanowiska.

 

A jeśli ktoś chce muzyki za mniejsze pieniądze, to np. Philips wydaje sensownie poukładane serie płytowe z muzyką poważną, w których cena 1 płyty nie przekracza 20 zł. [a jakość jest dobra - sprawdziłem np. serię dzieł Mozarta].

mwilon - znowu się mylisz. treść dokładnie brzmi tak:

"Art. 23. 1. Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego. Przepis ten nie upoważnia do budowania według cudzego utworu architektonicznego i architektoniczno-urbanistycznego.

 

2. Zakres własnego użytku osobistego obejmuje krąg osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego."

co nie oznacza, że można kopiować płyty. Przeczytaj w komentarzu autorstwa E. Traple, R. Markiewicza, M. Czajkowskiej-Dąbrowskiej, Z. Ćwiąkalskiego i Janusz Barta - ich wykładnia jest teraz obowiązująca.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.