Skocz do zawartości
IGNORED

Fizyka standow


adamo_0

Rekomendowane odpowiedzi

adamo_0 - Chodzi o drgania mechaniczne - dzwiek to akurat male zaburzenia cisnieniowe propagujace w plynie. Po 1sze - mozesz miec i na pewno masz i skretne postacie wlasne dla standow, przy jakiejs czestotliwosci noga zacznie sie latwo skrecac.

 

Nie do konca jest to tak jak przedstawiles. Odpowiedz ukladu stand + kolumna to odpowiedz na sygnal nieustalony. Jedna z metod analizy takich odpowiedzi jest tzw. metoda superpozycji modalnej. Polega ona na tym, ze dla kazdego modu znajduje sie zalezne od czasu wspolczynniki partycypacji. Sa one zdefiniowane jako calka po calym ciele:

integral(p(t;x,y,z)*F(x,y,z)) gdzie p to sila wymuszajaca (moga to byc np. sily masowe wynikajace z drgan podlogi, oddzialywanie cisnienia itp.). Wspolczynnik taki bedzie zerem dla ortogonalnej pary p(t;x,y,z)*F(x,y,z) dla kazdej nieortogonalnej nie bedzie. Reasumujac - w ogolnosci nawet przy harmonicznym wymuszeniu dostaniesz pelne spektrum odpowiedzi bo w ogolnosci wspolczynnik partycypacji nie musi byc zerowy dla zadnego modu.

 

Przyklad z belka rozni sie od przykladu Standu 2 rzeczami:

1. Geometria;

2. Warunkami brzegowymi.

Wplyw 'polaczenia' ukladu ze sciana oddaje, zamurowana belka bedzie miec wyzsza pierwsza czestotliwosc gietna...

 

Jesli chodzi o rezonans. Dla ukladu mechanicznego 3D nie masz w zasadzie pojecia fali podluznej. Linijka z zamocowanym jednym koncem ma nieskonczenie wiele rezonansow, podluzne, gietne, skretn i mieszane. Rezonans bedzie opisany przez:

U*sin(wt), gdzie U=[x,y,z] - wektor przemieszczen (znormalizowany do 1ki lub masy)

predkosc w funckji czasu, oraz polozenia:

V=U*w*cos(wt)

przyspieszenie:

A=-U*w^2*sin(wt)

 

 

Jest jeszcze jeden problem - faza - po przejsciu kazdego rezonansu faza odpowiedzi i wymuszenia zmienia sie o 180 stopni.

 

W artykule bylo napisane, ze stand, ktory drga rowno z kolumna jest 'descent'. Taki, ktory drga bardziej niz kolumna jest excellent. A ja mysle, ze dobry jest taki, po zastosowaniu ktorego kolumna drga mniej niz przed jego zastosowaniem.

adamo_0 -> alikwoty, czyli wyzsze harmoniczne nie musza powodowac zwiekszenia amplitudy w ogolnosci. W niektorych puntkach moga ja zwiekszyc, w innych zmniejszyc. Zloz np. 2 postacie o roznych dlugosciach i policz tranformate Fouriera, oszacuj modul amplitudy w f-kcji (x) i zobaczysz. Generalnie oczywiscie masz racje - tzw. wymuszenie przez warunek brzegowy pokaze szerokie spektrum - tyle, ze przy tym samym tlumieniu (zalozmy ze takie mamy dla wszystkich modow - np. 10% tlum krytycznego) pierwsza postac zostanie najwolniej stlumiona...

 

Pozdr.

"1)Glosnik dzialajac jak tlok wypycha do przodu mase powietrza. Zgodnie z zasada zachowania pedu, kolumna jako calos musi zareagowac ruchem "przeciwnym" wpadajac w drgania. Podobnie jak wylatujaca z karabinu kula powoduje uderzenie kolby o ramie - odrzut"

 

Tyle, ze glosznik po odpychnienieciu natychmiast powietrze zasysa. Kolumna jest konstruowana tak, by jej bezwladnosc byla w zakresie czestotliwosci na tyle duza, by nie bylo mozliwe wprowadzic ja w drgania.

 

"2)Nie wszystkie drgania mechaniczne mebrany zostana wytlumione przez resor glosnika na ktorym jest zawieszony co powoduje przenoszenie drgan na obudowe"

 

Bron boze by zawieszenie membrany sluzylo wytlumieniu jej drgan! Zawieszenie ma udawac, ze go nie ma. Dobry glosznik ma sztywny kosz i tutaj znow wazne to, co w punkcie 1. Jego wlasny resonans ma byc dalego poza zakresem czestotliwosci akustycznych.

 

"3)Nastepuja rowniez zmiany cisnienia w komorze kolumny (wiemy jak basreflex dmucha :)->kolejne drgania obudowy"

Temu znow sie zapobiega konstrukcja obudowy.

 

 

Generalnie jest oczywiste, ze wieksza masa podstawki spowoduje wieksza bezwladnosc systemu. Stale polaczenie kolumny z podstawka powoduje jednak powiekszenie rozmiaru calosci i daje szanse na wystapienie maxima resonansu przy krotszej fali. Myszle, ze najczestym problemem jest jednak nie sam resonans kolumny, jak przenoszenie drgan do podlogy, ktora moze byc niestabilna (niedobrze naklejony parkiet lub jakies plyty). Dla tego "oddzielenie" kolumny od stojaka i nastepne od podlogy na kolcach rzadko jest droga niedobra.

Drogi Ivanie,

napisałeś: "Stale polaczenie kolumny z podstawka powoduje jednak powiekszenie rozmiaru calosci i daje szanse na wystapienie maxima resonansu przy krotszej fali"

Nie rozumiem. Dlaczego?

graaf

Moze sie nie umiem dobrze wyrazic. Zrob mala probe - wez linijke szkolna - poloz koncem na stol - przytrzymaj i uderz po wolnym koncu. Potem powtorz sprawe - tyle ze linijke polozysz wiekszym kawalkem na stol - mniejszy wolny kawalek bedzie drgal z wyzsza czestotliwoscia, krocej i z mniejsza amplituda. Kolumna na sztywno ze standem poprostu bedzie sie zachowywala jak wiekszy kawalek linijky. Amplituda drgan bedzie mogla byc wyzsza.

>-jak najwiecej drgan powinno byc przenoszonych na stand

 

??? ?? ?

 

i w dodatku Ururam Tururam sie pod tym podpisal czyli cos w tym musi byc :D

 

ale dalczego ?

 

ja zawsze uwazalem, ze cala konstrukcja powinna byc jak najbaziej sztywna/ciezka. Po co przenosci drgania z kolumny na stad ? stand tez ma grac ? mi sie zdaje ze tylko membrana powinna drgac a reszta nie.

 

Ja moje standy skonstruowalem nastepujaco:

 

przewiercone 4 dziury w drewnianej podlodze az do betonu. W beton na glebokosc ok 4 cm wkrecone kolki rozporowe gdzie lbem sruby jest walec srednicy 2cm i wykokosci 2 cm. Na te krazki (plaskie lby od srub) stawiam na na 4 kolcach stand z ok 10 kilowa podstawa z kamienia, potem jest stalowa rura 80 cm wysoka o srednicy 10 cm wypelniona piachem, a za podstawe do kolumn robi plyta MDF grubosci 25mm. Na tak przygotowy stand klade jeszce na 4 kolcach kolumne, ktora nastrepnie dociazam.

Efekt jest taki ze stand nie drga wcale, kolumna bardzo malo.

Czy takie rozwiazanie nie jest dobre ?

Czyli rezonans może być wyżej położony (dla wyższej częstotliwości), ale trudniej go będzie wzbudzić (masa) i będzie szybciej gasł (masa). Dobrze kombinuję? Czy może odwrotnie?

Piszesz - "Kolumna na sztywno ze standem poprostu bedzie sie zachowywala jak wiekszy kawalek linijky" - większy wolny czy większy na stole?

>Amplituda drgan bedzie mogla byc wyzsza.

 

ok, ale nie pomyslane do konca, gdyz rownoczesnie zmniejsza sie czestotliwosc drgan/rezonansow. Czestotliwosc rezonansu jest zawsze oderotnie proporcjonalna do masy - czyli:

- dluzsza linijka -> nizsza czestotliwosc drgan

- ciezsza obudowa glosnika -> nizsza czestotliwosc drgan,

- ciezka obudowa w polaczeniu ze standami -> jesczcze nizsza czestotliwosc drgan

 

w ten wlasnie sposob (np. poprzez sztywne polaczenie glosnika ze standem poprzez kolce a stendy z betonowa podloga tez przez kolce tworzac wirtualnie ustrojstwo o wielkiej masie, trudnej do pobudzenia w drgania) przesuwasz zaklucajace rezonansy obudowy w rejony czestotliowosci ktore sa mniej "szkodliwe"...

 

xajas

______________

www.jaschiks.com

Drogi Liamk,

napisałeś: "Efekt jest taki ze stand nie drga wcale, kolumna bardzo malo. Czy takie rozwiazanie nie jest dobre " ale czy nie lepiej byłoby, gdyby "kolumna wcale nie drgała a stand bardzo mało - tak mało, żebyś tego nie mógł stwierdzić"

pozdrawiam,

graaf

> trudniej go będzie wzbudzić (masa)

 

yes sir

 

> i będzie szybciej gasł (masa).

 

niestety nie, gasniecie nie ma besposrednio nic wspolnego/jest niezalezne od masy

 

>"Kolumna na sztywno ze standem poprostu bedzie sie zachowywala jak wiekszy kawalek linijky" - większy wolny czy większy na stole?

 

wiekszy wolny

 

xajas

_______________

www.jaschiks.com

Re: xajas, 2 Cze 2005, 15:44

Ojej,

trudno się humaniście w tym połapać ;) (piszę o sobie oczywiście)

piszesz:

"gasniecie nie ma besposrednio nic wspolnego/jest niezalezne od masy"

jak to - czy żeby poruszyć większą masę nie potrzeba większej energii i energia ta szybciej się w związku z tym "wyczerpuje". Wybacz, że tak to intuicyjnie ujmuję. Jeśli się mylę - wyjaśnij mi.

graaf

->IvanM

Gdyby to wszytsko tak ladnie dzialalo nikt by nie narzekal na podbarwienia jakie daje skrzynka, nie wytlumial dodatkowymi matami i a producenci nie kombinowali by z materialami na resor-z ktorymi moze masz racje ale...

 

Poza tlumieniem powinien, on byc poza rezonansami membrany ale... czy to wlasnie nie znaczy to samo co dobre tlumienie? Albo to, ze dany material nie wpada w rezonanse-nie powstaja w nim fale stojace nie znaczy, ze nie bedzie transmtowal dragan. A moze wlasnie to jest zrodlem niechcianego rezoanansu obudowy -> dobry resor odprowadza drania na wieksza mase obudowy-czyli wybieramy mniejsze zlo.

Co do tloka...wysuniecie membrany spowoduje lokalne zageszczenie powietrza ktore po chwili kiedy mebrana cofnie sie zdazy sie od niej oddalic-membrana zassie niezageszczone powietrze czyli wtedy znowu powinien "przesunac sie" w kierunku przeciwnym do ruchu membrany.

 

!!!!!!

A wiec na poczatek proponuje ustalic z czym " powinien walczyc stand" :)

Jakie uboczne efektami wytwarzane sa przez kolumne?

!!!!!!!

Moze tez pominmy sposob ich powstawania (chociaz to tez ciekawa sprawa).

IMO to:

1)drgania kolumny jako calosci-cala skrzynka porusza sie minimalnie powodujac "rozmycie" dzwieku->utrata stereofonii

2)Powstaja fale stojace w materiale obudowy, ktore (CHYBA?) moga sie przenosic z powrotem na membrane (chyba to malo prawdopodobne:)

a raczej obudowa wpada w rezonans porusza wokol sie powietrze jak kamerton a raczej plytka wibrafonu

->podbarwienia

3) A co z basem ktory na stedzie staje sie slabszy, ale co lubimy, precyzyjny? Zaproponujcie cos...

A w ogole co zlego jeszce sie dzieje, kiedy kolumna nie stroi na dobrym standzie (zreszta te same rozwazania dotycza ogolnie tez podlogowek)

>a kolce między kolumną a standem masz ostrzem do góry (w kolumnę) czy na dół (w stand)?

 

ostrzem do gory w kolumne, poza tym zrodlem drgan jest kolumna a nie stand wiec wszelkie dragania standa biora sie z kolumny - jesli ta nie drga, stand tez nie drga. Dlatego sytuacja w ktorej kolumnanie nie drga wcale a stand drga jset chyba niemozliwa.

Re: liamk, 2 Cze 2005, 16:02

Aha,

ponadto stosujesz dociążenie - zatem można przyjąć, że to masa kolumny powoduje, że jej drgania są niewielkie, a z kolei izolacja standu od kolumny i jego właściwości (masa, wytłumienie) oraz pomysłowe odsprzężenie od podłogi powodują, że stand w ogóle nie drga.

Interface stand podłoga w Twoim projekcie odpowiada koncepcji Goldmunda (pełne "mechaniczne uziemienie" dzięki przebiciu się do betonu), a interface kolumna-stand - nie (zamiasty "uziemienia" kolumny jej izolacja).

olecam Twoje uwadze link do Goldmunda w moim wcześniejszym wpisie. Czy próbowałeś wariantu ostrzami w dół. Ciekawe jaki efekt byś zaobserwował.

pozdrawiam,

graaf

Ok - ja sie podpisuje pod stwierdzeniem, ze ograniczyc przede wszystkim amplitude drgan widzianych na kolumnie. W zwiazku z tym sutuacja, w ktorej drga stand, kolumna natomiast z duzo nizsza amplituda mnie nie boli tak jak odwrotna.

 

Idzie mi jednak o to, ze ta definicja nie jest kompletna. A co jezeli mimo, ze kolumna drga z mniejsza amplituda niz stand to i tak drga z wyzsza niz na przyklad na polce - wtedy stand mozna sobie wlozyc w miejsce gdzie plecy traca swoja szlachetna nazwe :-)

> niekoniecznie kolumna musi byc 'zrodlem drgan mechanicznych'.

>Wzbudzenie moze sie zaczac np. od podlogi i co wtedy?

 

w moim przypadku (kilka postow wyzej) nie ma takiej mozliwosci.

Na podlogach drewnianych (dowolnych sprezystych) taka sytyacja mogla by miec mniejsce ale podejzewam ze i tak wprowadzenie podlogi w dragania wieksze niz obudowa kolumny jest raczej niemozliwe.

"jak to - czy żeby poruszyć większą masę nie potrzeba większej energii i energia ta szybciej się w związku z tym "wyczerpuje"."

Energia sie niewyczerpuje, moze tylko byc zmieniona na inny rodzaj energii. Wiecej energii jednak dluzej "wyczerpujesz" lub zmieniasz na inna. Maly dzwonek bedzie gral krocej jak duzy dzwon na wiezy.

 

Oczywiscie, ze moj przyklad nie jest absolutum i zawsze mozna sie przyczepic, co jest lepsze, co gorsze. Chcialem tylko pokazac, ze ta teoria o sztywnym polaczeniu ze standem wacale nie musi byc jedyna sluszna.

 

 

Co do tlumienia membrany zawieszeniem: Chyba tutaj niecalkiem wlasciwie proba uzycia slowa tlumienie. Tlumienie by oznaczalo, ze drgania membrany sa zwieszeniem hamowane - to jest efekt niepozadany, bo kontrola membrany powinna byc elektromagnesem. Zawieszenie ma - jak pisalem udawac, ze go nie ma i membrane doskonale oddzielic od kosza glosznika. Wiec jest tu "tlumienie" przenoszenia drgan membrany poprzez oddzielenie.

 

Generalnie kolumny sa konstruowane by brzmiali same o sobie. Idealny stan by byl, gdyby fruwali w powietrzu i byli przy tym doskonale ukotwiczone w jednym miescu. Umiesczenie ich na kolcach powoduje jak najmniejsza sztycznosc z okolica i w ten sposob najbardziej odpowiada idealu. Wymogiem konstrukcyjnym kolumny ma byc minimalizacja drgan i bezwaldnosc/masa odpowiednia do uzytych glosznikow. Kombinacje ze standami to juz tylko naprawianie bledow. Osobiscie uwazam (i nikomu niewciskam nasile), ze podstawka ma byc oczywiscie jak najciezsza - dobrze jest, jezeli jest wypelniona piachem lub innym materialem powodujacym tlumienie drgan) i laczenia z podloga jak i kolumna warto zawsze "przerwac" kolcami.

->liamk i inni

Jak przeczytasz moje trzy postulaty (poparte blogoslawienstwem UT :) w pierszym wpisie to tak wlasnie bedzie:)

Stand musi odprowadzac uboczne drgania jakie powstaja w ukladzie "kolumna jako calosc minus membrana".-ma grac sama membrana. IMO basreflex ktory niezaprzeczalnie zwieksza ilosc energii/dzwieku jaka mozna uzyskac z przetwornika w przeciwienstwie do skrzynek zamknietych, powoduje ze skrzynia zaczyna grac/podbarwiac.

Jest tu ciekawy temat o glosnikach w odgrodach, ktore jak mysle eliminuja granie skrzyni. Podobnie chyba w watku "nie mam satysfakcji"

Tak NA RAZIE twierdze, chociaz musze dluzej przemyslec to co napisal Qb_1.

Zgodnie z wpisami Graafa to twoja kolumna jest uziemiona akustycznie -jest OK. W moich pierszych postaulatach twierdzilem inaczej bo myslalem ze sam stand juz moze byc takim uziemiaczem a moze tak nie byc ze wzgledu na jego mase.

Powstaje tez problem...Co jest wazniejsze, jak odprowadzic energie do podlogi od ktorej tez (ale czy na pewno?) cos moze wrocic do standu?

Czy kolce sa kierunkowe?

Blizej mi do tego ze kolce wogole nie tlumia ale sa dobrym medium na przekazanie drgan. Latwiej odprowadzic drgania przez kolce niz nie idealnie plaskie powierzchnie kolumny i standu.

 

IMO masz dobre standy i polaczenia z kolumna i podloga, chociaz jeszcze nie przemyslalem jakie wlasnosci akustyczne maja stal drewno itd.

Ale o tym pewnie pozniej jak okreslimy :) jaka role powinien spelniac dobry stand :)

liamk -> Wcale amplituda podlogi nie musi byc wieksza. Podczas trzesien ziemi amplituda ruchu szczytu budynku potrafi byc o rzad wielkosci wyzsza niz ruchow ziemi...caly pic z rezonansami polega na tym, ze trzeba wkladac wcale nieduzo energii, zeby je wzbudzic, wystarczy trafic z czestotliwoscia...

->Iwan

Ok piszac resor mialem na mysli cale zawieszenie membrany w stosunku do kosza glosnika i glosnika w stosunku do obudowy. Wiem ze za baaaardzo :) rozszerzylem pojecie resora np.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

CZyli jakia wedlug Ciebie role powinny speniac polaczenia:zawieszenie membrany w stosunku do kosza glosnika i glosnika w stosunku do obudowy?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Re: qb_1, 2 Cze 2005, 16:10

nie rozumiem, wychodząc od metafory linijki, stołu i klepania ręką w tę linijkę - ściana to stół, półka to linijka a kolumna to ręka, która klepie w linijkę. Półkę można porównać do takiej linijki, natomiast kilkudziesięciokilogramowy słup kamienny stojący na betonie na kolcach to może i może zachować się jak linijka ale dla bardzo niskich częstotliwości o wielkiej energii - jakichś sejsmicznych może? To samo dotyczy samej podłogi - dlatego przychylam się do poglądu, że podłoga nie jest w praktyce istotnym źródłem drgań, chyba że to jakieś panele. Wtedy przebicie się do betonu jako to zrobił nasz kolega rozwiązuje problem

graaf

>A co jezeli mimo, ze kolumna drga z mniejsza amplituda niz stand

 

mi sie ciagle to wydaje trudno do osiagniecia a na stabilnych podlogach niemozliwe

 

w uproszczeniu zaladajac ze membrana wytwarza 100% enrgii to

 

2 procent przekazuje do obudowy a 98 w powietrze. Powietrze te energie odaje do wsztkiego w pokoju, lacznie z kolumna i standem . . . przy zalozeniu ze podloga jset betonowa jej dragania sa pomijalne zedu 0.00000001% tego co mebrana. Stand drga z energia ktora dostaje od odbudowy kolumny (2%) + ta ktora przyjmie z powietrza (zalezna od powierzchni standa) ale mysle ze max 0.1% oraz jest tlumiony przez mase oraz kolce ktore praktycznie calkowice eliminuja drgania pionowe. Moim zdaniem dragania pionowe nie wystaepuja albo sa pomijalne, poziome sa zedu max 0.1%. Przypominam ze kolumna dostaje swoje 2% od membrany. Wiec nawet jak stand wejdze czestotliwosc rezonansowa to i tak nie uzyskamy wiekszej amplitudy na standzie niz na obudowie kolumny. . . ale moze sie myle :)

Re: IvanM, 2 Cze 2005, 16:17

ależ Ivan,

"energia sie niewyczerpuje"

jak to - perpetuum mobile? Energia tych drgań przechodzi w energię kinetyczną poruszającą masę - i co dalej - ta masa buja się w nieskończoność? Nic nie rozumiem. I jaka to musi być energia, żeby istotnie periodycznie wzbudzić klikudziesięciokilogramowy słup - trzęsienie ziemi?

Nic nie rozumiem

graaf

->Qb_1

Kiedy odsylalem do linka "jak poznac dobry stand", zle przetlumaczylem "hell of" jako cos zlego :) hell of stand = swietny stand.

No wlasnie...Z tego co zrozumialem twierdziles ze stand-kolumna to caly uklad drgajacy tak samo w calosci.

Dlaczego wiec stand moze drgac mocniej.

Poniewaz nie zajmuje sie mechanika i biorac Humanistow pod uwage :) prosze o prostszy wyklad.

P.S. czy wogole zgadzasz sie ze dobry stand drga mocniej niz kolumna?

Re: liamk, 2 Cze 2005, 16:37

Piszesz: "mi sie ciagle to wydaje trudno do osiagniecia a na stabilnych podlogach niemozliwe" - zdaniem Goldmunda to jest "praktycznie" możliwe jeśli asymetrycznie sprzęgniemy kolumnę i stand dzięki użyciu kolców (ostrzami w dół) - wówczas oczywiście, jak słusznie piszesz, kolumna i tak drga razem ze standem, na którym stoi. Jeśli silnie mechanicznie sprzęgniemy kolumnę i stand to wibrują jak jedna bryła, ale ten układ jako dużo cięższy od samej kolumny i dodatkowo asymetrycznie sprzęgnięty z podłogą, która jest jeszcze bardziej bezwładna - zwłaszcza, gdy jak to ty pomysłowo zrobiłeś "doryjemy się" do betonu - wibruje z dużą mniejszą amplituda niż sama kolumna odizolowana od standu, chocby nie wiem jak dociążona. Wibruje z tak małą amplitudą, że w stosunku do alternatywy jest tak jakby w ogóle nie wibrował.

To jak mi się wydaje wynika z koncepcji Goldmunda i moja intuicja podpowiada mi, że to trafny wniosek.

graaf

->UT

"Ja jednak preferuję kitowanie kolumn do podstawy. Moje monitory Quada są przykitowane do 3cm kamienia. Pod nim są filcowe podkładki i całość stoi na zwykłych drewnianych podstwakach"

Jak filcowe podkladki maja sie do koncepcji: jak najlepszej transmisji drgan kolumny-stand ktora wczesniej poparles?

Oczywiscie nie czepiam sie:)

 

P.S Co za zycie...czym dalej w las tym wiecej drzew :)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.