Ile czasu poswiecacie....

[kaszanka7]

... na ,,normalne'' sluchanie muzyki w domciu. Nie mowie tu o np. robieniu kolacji dla dziecka i nasluchiwaniu jednym uchem tego co dobiega z innego pokoju, tylko o klapnieciu na 4 literach w wygodnym foteliku z kieliszkiem (tu do wyboru) i sluchaniem MUZYKI, pisze z duzej litery bo tez nie chodzi mi o sluchanie sprzetu - kabelkow, nowego CD, czy kolumn. Pytam bo ja niestety tego czasu mam bardzo malo ;( - wlasnie np. w kuchni na ,,jamniku'', w samochodzie, przed spaniem - radiobudzik no i w pracy na MD. Moze trzeba ten swoj caly sprzet oddac tym co maja czas go sluchac ;)

 

Pozdrawiam kaszanka7

[graaf]

Tak, to jest problem kiedy się jest w wieku "rodzicielskim". Ja słucham głównie wieczorem jak dziewczyny pójdą spać, na HD-580. To jest teraz mój główny system :) Poza tym jak pójdą na spacer to sobie mogę puścić przez kolumny, ale właściwie nie dla przyjemności tylko żeby coś przetestować, pomierzyć itp. Na "audiofilskie" słuchanie "przyjemnościowe" z kolumn za mało czasu.

pozdr.

graaf

[opteron]

Co prawda nie mam klonów, ale na sluchanie muzyki ostatnio mam bardzo mało czasu, jak znajde godzinke dziennie na SŁUCHANIE to na prawdę sie ciesze.

[Teddy]

Zestawu "sluchawkowego" uzywam dosyc czesto do SLUCHANIA MUZYKI, za to ze sluchaniem "na kolumnach" jest problem jak sie mieszka z zona i rodzicami ;p

[mag99]

Dla mnie ostatnio najlepiej slucha sie muzyki dosc poznym wieczorem, siadam sobie o godz 23.00 swiatlo zgaszone, tylko lampka swieci na niebiesko, kieliszek wina jak najbardziej i tak ze 2 godz...nigdy wczesniej nie sadzilem ze az tak moze to relaksowac...

pozdr...

[Cerb]

Mimo ze pracuje i na mnie ciazy sprzatanie mieszkania to bez problemu wygospodaruje dziennie 3-4 godziny na sluchanie, a w weekendy jeszcze wiecej. z tego co widze to szczesciarz ze mnie ;).

[worst]

Jedyny moment kiedy nie gra muzyka to ten, kiedy spie albo ogladam filmy :-)

 

- Rano od razu radio pin na dzien dobry

- w samochodzie do pracy radio, ewentualnie mp3

- w pracy przez sluchawki

- w samochodzie do domyu radio, ewentualnie mp3

- w domu radio pin / plyty

- czasem przed snem jeszcze mp3 z przenosnego

 

 

Chyba trzeba bylo to podpiac do dzialu zboczenia :)

[worst]

A bardziej powaznie mowiac o sluchaniu z pelnym poswieceniem to glownie wieczorem. Powiedzmy po 21szej.

Tylko, ze ja nie siedze w fotelu tylko klade sie na podlodze i otaczam plytami - nie pytajcie czemu... :)

Jakos tak lubie

[_Cypis_]

Niektorzy lubia latex, buty na wysokich obcasach ... fetysz to fetysz ;-), Płyty też mogą być feteyszem :-))) Juz nie bede sie dopytawyć co robisz kiedy juz sie tymi płytami "otoczysz" :-)))))

[worst]

Nie, uprzedzajac domysly powiem, ze NIE OCIERAM SIE O PLYTY.

One sobie tak leza - ja sobie leze - slucham - i wybieram cos ze sterty i wkladam raz do DVD a raz do CD, sprawdzajac w ktorym bedzie slychac lepiej (no i wyszlo kolejne zboczenie...)

 

Urozmaicam sobie jakos nudne zycie melomana :)

[liamk]

slucham caly czas ;)

rano budzi mnie muzyka, w drodze do pracy slucham z mp3 plyera, w pracy tez slucham, druga po przyjsciu do domu czynnosc (po zdjeciu butow) to wlaczenie muzyki, gdoziny miedzy 18-24 spedzam na intensywnym sluchaniu badz tworzeniu muzyki, do snu oczywiscie tez slucham ok godzinki na sluchawkach.

Rano slucham glownie pop i j-pop ^^, w pracy roznie, po pracy glownie rock a do spania jakis spokojny ambient np. deuter. Oczywiscie sa tez wyjatki np. caly tydzien slucham dyskografii tool'a albo muzyke symfoniczna albo new age . .. ale generalnie jak nie spie to slucham ;)

[mag99]

czasami wypadalo by jakis posilek wszamac;))))

[liamk]

>czasami wypadalo by jakis posilek wszamac;))))

 

:P

 

jak jem to tez slucham (juz nie przez duze "S") . . ale faktycznie jak czasem mnie strzeli wena i zaczne cos ukladac to zapominam calkowiecie o obiedzie/kolacji.

[wojtekitek]

Obecnie mam wakacje ..aż do października, więc czasu na słuchanie muzyki jest bardzo dużo. Słucham obecnie na słąbych słuchawkach thomsona , lecz kolumny DIY już prawie gotowe , lada dzień je skończę. Najlepiej słucha się w nocy- powiedzmy od 22 do 1 w nocy ..ze słuchawkami to pewnien problem bo po kilku godzinach zaczyna mnie głowa boleć i musze odstawiać je na pewien czas.

NIe wiem czy próbowaliście ale świetnie sie słucha muzyki podczas popołudniowej drzemki - raz mi sie przysniło że jesten na koncercie King Crimson. :)

 

Pozdrawiam

Wojtek

 

p.s pozatym czas najwyższy zakupić jakiegoś discmana.