Skocz do zawartości
IGNORED

Nad c 372 + B&W 602S3


bardopond

Rekomendowane odpowiedzi

Hmm. Ale mówimy o tym produkcie DIY z początku wątku czy też B&W 602 s3?

Bo ja nie mam wątpliwości czy RA-04 napędzi 602.

RA-04 słuchałem tylko w tophifi. Ale RA-06 miałem u siebie i dobry bas, sporo szczegółów... inna klasa niż

C352. Tyle, że może nie do B&W. Ja nie chce być monotematyczny, ale... nowe NADy... błeee... :)

>>Sam na początku myślałem o rotelu, ale jednak ostra góra to nie jest to co lubię, dochodzi do tego jeszcze fakt dosyć małej mocy, a ja mam zamiar za jakiś czas przeprowadzić się do większego pokoju i kupić do niego jakieś większe podłogówki - także potrzebuję zapasu mocy.

 

hmm Rotel Rotelowi nierowny, wszystkie graja dynamicznie, maja dobrego kopa -ale juz ten 04 jest naprawde nieostry, gora jest nieco wyhamowana w porownania do innych modeli ktore sluchalem ale i tak wyrazna, detaliczna - gra cieplo i moim zdaniem spokojnie wysteruje jakiekolwiek kolumny z zapasem jesli nie sa juz naprawde trudne, rzecz naprawde nie w mocy. To fajny , uniwersalny wzmak czego juz nie mozna powiedziec o 971 ktiry dkla mnie gra zbyt agresywnie (wlasnie gora).

Oczywiście że tak, teksty typu japońskie brzmienie, rotelowskie brzmienie, to trochę slogany. Nie ma takiego czegoś w ogóle moim zdaniem, tylko ignoranci rzucają takie hasła

>>>kopaczmopa,

 

"...kolumny zaczynaja charczec i jest cholernie glosno. To naprawde dobry i warty zastanowienia wzmacniacz...."

 

To dlatego jest dobry, że kolumny charczą ? Zawsze myślałem, że dobrze jest, jak nie charczą...

goBlack powiem Ci tyle

Tyle sie naczytalem ze -starsze Rotele lepsze, ze oplaca sie kupowac tylko wyzsze modele.A to nie do konca prawda, bo naistotniejsza jest synergia.

Tymczasem mialem 971 - owszem dynamiczny bardzo, kop jak nie wiem ,przeestrzen, detale ale dzwieki jakies kritkie , troche suche , wysokie kluly niemilosiernie, oddalem.

U kuzyna ciagle slucham jego RA-04, pare razy przyniosl go do mnie - swietny uniwersalny wzmak, ale dla mnie byl troche drogi - dlatego kupilem uzywany w swietnym stanie RA-931 za 3 razy mniej niz nowka 04, jest troszke slabszy ale za ta cene rewelacja!

Wlasciwie gdybym mial teraz cos zmieniac to sie zastanawialem czy czasem nie 04ke czy nie cos wyzej, NAD C352 myslalem ze bedzie jeszcze lepszy, na dobra sprawe mysle ze niedlugo uda mi sie pozyskac na jakies dluzsze testy C320 wiec cos wiecej i konkretniej o dzwieku NADa bede juz mogl powiedziec ( dotychczas sluchalem troche zbyt krotko)

 

 

goBlack - naprawde uwazasz c352 za kiepski wzmacniacz? sluchales go moze wlasnie z B&W?Liczylem na lekkie ocieplenie srednicy, zlagodzenie gory i silny kontrolowany bas -cos a'la RA-04 ale bardziej wyrafinowany, tymczasem sluchajac C372 tez odnioslem wrazenie ze gra owszem dynamicznie, z kopem ale ciut mocno na gorze.

>>To dlatego jest dobry, że kolumny charczą ? Zawsze myślałem, że dobrze jest, jak nie charczą...

 

no i dobrze uwazales, po prostu napisalem ze nie ma problemu ten wzmacniacz z napedzeniem kolumn, napedza je do tak wysokiej glosnosci ze charcza a juz duzo wczesniej gdy graja czysto jst tak glosno ze nie wiem czy ktos tak slucha nie robiac sobie w domu jakiegos disco...

602 charczą? to wzmacniacz zaczyna charczeć chyba? u mnie jak zaczyna charczeć to zakładałem że to wzmacniacz wymiękł, ponieważ trochę wcześniej słychać znaczące spłaszczenie

podejrzewam ze to jednak glosniki nie wyrabiaja ale nie bede tego sprawdzac, poza tym na tej glosnosci o ktorej mowie raczej sie normalnie nie slucha nawet jak sie chce sluchac glosno:)

A mnie to zaintrygowało, bo myślę że te B&W najpierw by wymiękły na basie z powodu dużych wychyleń membran, lecz niestety nie miałem z tymi kolumnami mocnego wzmacniacza, ciekawe. Inna sprawa, że w małym pomieszczeniu rzeczywiście się nie da spożytkować mocy

kopaczmopa,

 

ROTELE:

Źle napisałem. Niedokończyłem mysli.

1. RA-04 to moim zdaniem bardzo dobry wzmacniacz (a po uwzględnieniu ceny, kuszący)

2. Nie uwazam że starsze Rotele są złe, ani też gorsze od nowych.

3. Pisałem o RA-06 głównie dlatego, że więcej go słuchałem.

4. Zgadzam się, że jeśli chodzi o jakość/cena to Rotele o których mówisz są z pewnością w czołówce.

5. Ja kupuje tylko uzywany sprzęt w zasadzie (budżet) (a własciwie: pozyczam, chodze do znajomych etc) więc doskonale cię rozumiem.

6. RA-06 chciałem kupić nowego (ale jednak coś było nie tak:) ), potem rozważałem używanego Roksana Caspiana za rada forum, ale obie oferty mi uciekły.

 

NADy:

 

Tak, uważam, że NAD c352 to kiepski wzmacniacz i nie zgadzam się z opiniami "znawców" i pianiem nad nim w prasie. I jest to przemyslana opinia :) Przesłuchana do bólu w wielu konfiguracjach. Moja prywatna, można się ze mną nie zgadzać i twierdzić, że sie nie znam (to akurat prawda), daje każdemu święte prawo, wręcz się cieszę, bo "gdzie wszyscy myślą tak samo, nikt nie myśli zbyt wiele". Może mam skrzywione preferencje. Choć wpadła mi w ręce jakiś czas temu niemieckojęzyczna recenzja. Własnie NADa c352 tylko nie pamiętam z czym go porównywali. I ku zaskoczeniu, ktoś się tam ze mną zgodził :)

 

Mam nadzieję, że przekazałem to co miałem na myśli :) (Ewentualnie coś jeszcze dopisze)

Pozdrawiam.

ale ciekawi mnie co Ci sie nie podoba goBlack w c352- ogolnie Ci nie pasuje czy akurat z jakiis kolumnami? I tak bede musial przesluchac ale jestem ciekawy tak czy siak jak ma sie brzmieniowo do np.RA-04.

Piotr_1,

 

Ja kiedyś sprawdzałem. U znajomego odpiałem Coplanda (nie pamietam modelu, model niższy od tej hybrydy 29, zdaje sie ze tam jakas 8 jest w nazwie modelu). No i NAD 314 z ProAc'ami (zdaje sie D15) doszedł do godziny 14... potem odpuściliśmy. Ale przy zestawieniu 314 i 602s3... hmm, myślę że monitor zdechłby na 14-15. Może się grubo myle, ale nie mam zamiaru przeprowadzać takich testów.

Myślę że rozwinę ten temat poszukiwania ampa do DM602 w ciągu tygodnia, ale na razie nie obiecuję żadnego modleu dopóki wzmacniacze nie przyjdą, zakupiłem kilka sztuk na ebayu na hura.

Moje zastrzeżenia do NAD c352 (i zastrzegam też, że mogą się pojawić tu jakieś mało rzeczowe albo głupie uwagi, pisałem w nocy i jak najszybciej):

 

1) Bas:

- Wzmacniacz nie panuje nad basem który produkuje. Przez co dźwięk sprawia wrażenie, jakbym pewną część instrumentów zakrył kocem. (Nie zawsze, potrafi się 'wybić'.)

- Gitara basowa, kontrabas - zbyt miekko. Gdy struna drgnie bas się rozłazi. Szarpnięta struna kontrabasu - dobry test.

- Druzgocące są bębnowe solówki. Tutaj bas już jest na całym paśmie dźwięku. (Bas się 'wybił'.)

- Kiedy pop w cerkwi zaczyna śpiewać mszę taki miękki bas zniechęca, nie czuć tu drżenia, niepokoju - a ta muzyka to potrafi - bas jest tu niecelny. Wszystko jest jakieś takie... (brak mi słowa) ...a powinno być tak, że to pop śpiewa i to bas z jego gardła. Bas tu powinien mieć swoje źródło, a nie "huczeć" bez sensu.

 

2) Średnica:

- dźwięki nienasycone

- mało przestrzeni - stłumienie, pomimo głośności nie gra... (hmm, brak słowa) pełnią? z otwartością? nie oddycha? bez koloru?

- to stłumienie -> jest straszliwie irytujące przy głośnym słuchaniu... wydaje się, że już... już.... tak jakby coś jeszcze miało być... i... i... ale nie, nic więcej nie ma.

- brak głębi sceny, dźwięk spłaszczony (NIE TWIERDZE, ŻE SCENY NIE MA!)

 

3) Wysokie:

- można wyłowić całkiem fajne szczegóły np. Kiedy Wołodia Wysocki zmienia chwyty na gitarze (winyl)

- z niektórymi głośnikami troszke metalicznie, jakis taki nieciekawy posmak dźwięku, ale z tego co wiem (a wiem mało i opieram to na konsultacji mojego wzmacniacza z panem A. Witkiem) to kwestia zdjęcia jakichś zabezpieczeń, których wymaga UE...

 

4) Dodatki (zakąska lub jak w krakowie - przepitka):

- Gorszy dźwięk otrzymujemy jesli potencjometr jest poniżej godziny 9.

- Ja słucham muzyki cicho. Moja narzeczona - zdecydowanie nie. Jak włożyła Kukiza i poszło z głośników... "Bestia straszna jak zły sen; I ostra jak seta;" było dość dynamicznie, ale na dłuzszą metę trudno było mi znaleźć odpowiedni poziom głośności: cicho - nie chce. Głośno - bez "pałera", niezwykle irytująco. (A to było z ProAcami!)

- nie wymagam oczywiście od wzmacniacza za 1800 zł tego, żeby fortepian był naturalny (Piano Tribute to Iron Maiden), choć to co proponuje 352 to lekkie przegięcie... Przy Chórze Aleksandrowa nagle wszystkio przy Ka... Lin... Ka... Ka Lin Ka Ka lin Ka... się zlało... i koniec. Symfoniczna muzyka, też nie. Ale z winyla (moje ulubione wykonanie V symfonii Beethovena, New York Philharmonic + batuta Bernsteina) było bawet przyzwoicie, troszke ta scena płaska, ale nie czepiam się - 1800zł.

- Przy muzyce starocerkiewnej, kiedy jest tylko wokal wypada w miarę dobrze, gorzej jesli w nagraniu (pech - moje ulubione) ćwierćton się trafi pewnej pięknej pani (kolędy po białorusku - ale słucham prze cały rok:D ) i... uuu... zgrzyt! Takie jakby po szkle...

 

5) Nieistotne:

- przy 601s3 u mnie na poddaszu sucho, ale to akurat pikuś

- moge napisac o tym, że pilot jest... hmm... pilot jest niedobry... i sterowanie dźwiękiem z fotela wogóle nie istnieje, ale to mi akurat dynda i powiewa jaki jest pilot...

---> mnie po prostu ten dźwięk nie odpowiada, nie pasuje. Wielu osobom się podoba. Wielu ludzi jest zadowolonych. To dobrze, najważniejsza jest radość z muzyki. Ja takiej radości mam mało przy tym wzmacniaczu - i to jest dla mnie największy i najwazniejszy zarzut, a umieszczony jest w punkcie nieistotne, dlatego, że każdy powinien posłuchać i kupić to co dla niego (i ew. żony - to dość ważne by nie otrzymac eksmisji) jest piękne.

 

WSZAKŻE: MUSICA MORES CONFIRMAT.

 

ULTIMO (to już uwagi i sugestie, nie zastrzeżenia):

Przy B&W 601 i 602 wzmacniacz wydobywa kewlarową kopułkę na sam wierzch.

Po odsłuchu z ProAcami (kolumny, nie pamietam który model - ale któryś z niższych) i Kefami Q5 postawiłbym teze, że należy szukac do niego dobrych monitorów, a nie podłogówek.

Najlepsze wrazenie zrobił na mnie z monitorami Audio Physic. Zdaje sie, że nazywały się Step.

Nie jest to wzmacniacz do długiego relaksującego słuchania.

Wiem, że jest tani. Ja należe do najniższego segmentu cenowego rynku audiofilskiego, albo wręcz zbieram okruszki z pańskiego stołu, ale tego wzmacniacza nie chce, niezaleznie od ceny. Przyznaję, że jest jeden gorszy wzmacniacz: NAD 320. I żeby nie było, że się na firmę uwziąłem to miałem i mam NADa, jestem zadowolony. I jest wiele wzmacniaczy tej firmy które moge polecić.

 

teraz możecie mnie zbesztać :)))

Nareszczie! Trochę się bałem że nie przyjdą, bo pierwszy raz kupowałem za granicą, ale wyglądają przyzwoicie, na mało używane :D teraz najprzyjemniejsze czyli kilka dni słuchania :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

g0_BLACK

 

Przyznam szczerze że Twoja wypowiedź mnie zasmuciła - NAD był dotychczasowym faworytem, choć przyznaję opinię wyrabiałem sobie na forach i na zagranicznych testach.

Sam słuchałem C372 na Usherach X-718 i moje wrażenia nie były zbyt ciekawe, było płasko, bez ciepła, dość technicznie ale uznałem że powinienem zweryfikować swoje spostrzeżenia bo chyba aż tyle osób poza mną nie może się mylić aż tyle osób słuchających nada nie może być w błędzie.

 

To o co chciałem zapytać Ciebie to jaki jest obecnie Twój faworyt, jako człowiek obyty z NAD-em masz już pewnie swoje typy, wiesz co gdzie byś się skierował. Prosze zdradź czego byś poszukiwał do ~3kzł.

wygladaja jak wygladaja ( zwlaszza Rotel) ale wazne jak graja - a w gole jakie to modele, no i napisz Piotrze cos po odsluchach.

 

goBlack - mozna sie zmieszac roznymi recenzjami , zwlaszcza ze i c320 i c352 maja tyle entuzjastycznychy recenzji w prasie. Niemniej jednak sporo osob mowi o rozmytym basie, szarawej srednicy i czasem metalicznych wysokich,. Niedlugo moze bede mial okazje posluchac C320 dluzej to sie sam wypowiem. Niemniej jednak nie powiem - Nadzik byl jako jeden z modeli do odsluchu na przyszlosciowej liscie zyczen i niech tak zostanie. Niemniej jednak ciezko by mi bylo sie pozbywac poczciwego RA-931 bo za te pieniadze to gra jak zloto.

 

Zreszta i o moim RA-931 czytalem rozne recenzje nie tyle ze zle i dobre ale jakby recenzenci slyszeli zupelnie co innego - jedni podbity wyzszy bas, drudzy brak wyzszego basu :)

 

Swoja droga B&W 602S3 to niezle glosniczki ( na poczatku mi sie nie pdobaly ale ostatnio znow sluchalem u kuzyna i zagraly fajnie) ale jakby im troche brakowalo emocji jakie niektore inne kolumny potrafia dostarczyc sluchaczowi.

Świetnie Panowie! Przetestowałem na szybko wszystkie cztery wzmacniacze.

 

Wniosek co do dyskutowanego tematu jest taki: 602 to dobre kolumny. I teraz uwaga, wysilam intelekt aby ująć to pięknym językiem:

 

602 ze słabym wzmacniaczem zagrają słabo, a z dobrym dobrze. Ino !!! ;)

 

 

Co do tych wzmacniaczy, to powiem tutaj tylko o brzmieniu z tymi kolumnami, niczym się nie sugerowałem, ani wyglądem, ani wagą, mocą, ceną klasą ani recenzjami. Każdy miał kilka minut na rozgrzewkę. Kilka utworów na każdy.

Powiem co i jak w kolejności jakie je testowałem.

 

1. NAD C302:

Gdybym był sam na tym świecie, to umiesiłbym go w śmietniku po około 30 sekundach. Natarczywy podbity bas w okolicy 100..200Hz i to z +5dB. Ta klucha basowa jest cały czas na pierwszym planie, bardziej barytonowe wokale w dowolnej muzyce aż są podbarwione. Na szczęście bas jest dość sprężysty a reszta pasma przystoi wzmacniaczowi z najniższej półki. Niestety to nie jest sprzęt audiofilski, może walczyć o coś w klasie do 600zł, tylko nie wiem o co. Chyba o puchar quasi-minimalizmu. Jak ktoś słucha reagge, to może jeszcze ujdzie, to samo Police zabrzmiało w miarę sprężyście, wiadomo stopa i bas.

 

2. Cambridge Audio p25 MKII

Wzmacniacz o klasę wyższy od nada 302. Ma tzw. beat. Gra trochę pobudzająco, nawet chce się tańczyć, ale bas jest kiepsko kontrolowany i podobnie średnio wypada reszta pasma. Ujdzie. Ładnie wykonany, solidny i estetyczny.

 

Ok, tych dwóch powyższych wzmacniaczy już nie podłącze.

 

3. Rotel RA-840BX2

Banan na twarzy. Jest tutaj chyba wszystko czego potrzebuję :D Kontrola, precyzja, moc, w miarę wybrzmiewanie, dobry poprawny wzmacniacz i da się go słuchać. A przy tym wokale brzmią naturalnie, można zacząć się zastanawiać jaki mikrofon został użyty. Podobnie jak w cambridge jest beat. Ale to jedyny wzmacniacz z tych czterech, który ładnie zagrał utwory Gipsy Kingsa (utwory dynamiczne i momentami skomplikowane). Również przy głośności niemiłej dla sąsiadów się nie pogubił i mogłem się skoncentrować na słuchaniu tego, czego chcę, w dodatku każdy instrument i struna każdej gitary wybrzmiewała.

 

4. Cyrus ONE.

Od finalnej oceny jeszcze się wstrzymuję, bo wymaga większej analizy. Pierwszy utwór, jeszcze większy banan na buzi niż na rotelu. Studyjna precyzja i studyjna cisza w mało skomplikowanym utworze. Prawdziwie audiofilski, brytyjski, stonowany i precyzyjny. Obawiam się jednak że będą braki mocy w przeciwieństwie do rotela. Zobaczę jeszcze, muszę kupić bananki bo kable wepchnąłem w gniazda niepoprawnie.

 

Tak chyba wypadło że zacząłem od najgorszego a skończyłem na najlepszym.

Zostanie albo rotel albo cyrus :) Byćmoże będzie to dylemat.

 

W tym tygodniu będe miał jeszcze Arcama a85 diva, to trochę wyższa półka, ale jestem go ciekaw. W sumie nie stać mnie jeszcze na taki sprzęt, chyba że mnie uzależni :P

Placek (pewien mój serdeczny przyjaciel ma taka samą ksywę)

 

Jesli nowy to może rzeczywiście Rotel RA-06.

Ale ja tam nie czuje sie na tyle mocny żeby Ci doradzać. Niedawno sam szukałem takiego wzmacniacza i łaziłem i słuchałem sporo, poszukiwania mnie tak sfrustrowały, że postanowiłem zmienić głosniki zostajac przy moim wzmacniaczu, choć i wzmacniacz napewno za jakis czas bede zmieniał.

 

Jeśli bardzo używany to np. pewien mój znajomy Rosjanin przywiózł do mnie kilka dni temu: 4 butelki marki "Stolicznaja", baterię płyt i Accuphase 206 w kolorze szampańskim. Miło byłem zaskoczony. A słuchało się tym ciekawiej, że brałem ten wzmacniacz pod uwagę przy ewentualnym zakupie. I gdybym znalazł go za dobra cenę to chyba bym kupił, jak go tak posłuchałem jedną noc. Fajna czyściusieńka góra. No naprawdę klasa. Choć może udzieliła mi się atmosfera... Wysocki, Okudżawa. Potem palce Rachmaninoffa uderzające w klawiaturę fortepianu z płyty "A Window in Time".

 

Myślę że Naim 5 też jest używany do kupienia w tej cenie, może ciut więcej.

 

Polecany mi Roksan Caspian.

 

W tej cenie możesz kupić też napewno jakąś lampę.

 

A jeśli koniecznie chcesz NADa? Trudo mi powiedzieć. To zalezy czego oczekujesz. Jakiej muzyki słuchasz. Ja lubie mój wzmacniacz, ale mam świadomość, że do jazzu np. się nie nadaje. Bo jeśli bierzesz pod uwagę C372 to to już jest droga rzecz jeśli nowa. Wydaje mi się, że ładując taką kasę (dla mnie to dużo) chciałbym dostać coś ciekawszego. Powiem tak, za 3000zł nie znalazłem żadnego nowego wzmacniacza, który zagrałby lepiej niż mój. Albo inaczej: bardziej zgodnie z moją filozofia dźwięku, bo każdy ma inną. Ale napisałem posta dotyczącego kupna kolumn, pojawiło sie wiele fajnych podpowiedzi dla mnie, ale była też taka, żebym sprzedał mojego nada i kupił cos lepszego bo wtedy dopiero zaczyna sie zabawa. Ale jak powiedział Fred do Gruchy: To co dla jednych jest sufitem dla innych jest podłogą. I zawsze tak będzie.

 

Dziś dla mnie E206 jest sufitem, był kupiony od jakiegoś dziwnego dziada pod Berlinem za 540 ojro w fatalnym stanie estetycznym. Ale domyslam się, że raczej interesuje cię czemu dalej do pełnoletności :)

Kopaczmopa

 

Rotel 06 powiadasz - przyznam się że akurat tego nie miałem okazji (choć pewnie nie omieszkam). Rotela zmao tyle o ile bo słuchałem zarówno 1062 jak i 1070 w obu przypadkach na VA Bach (w Top-HIFI). Przyznam że pierwszy jakoś mnie nie powalił, było równo, delikatnie, ot zagrał. Ale 1070 mnie powalił, był bas i to taki którego dotąd w niektórych kawałkach nie słyszałem, była góra - nie za dużo jak to nie którzy mówią ale dąło się ją odczuć - masa detali, szeptów muśnięć struny - odniosłem wrażenie że Bachy były tu za słabe, może Bethoveny by się sprawdziły.

Mimo wszystko podziękowałem bo z jasnych przyczyn na 1070 mnie nie stać - 2-nd hand praktycznie w PL nieosiągalny.

Zatem 06 - z ciekawości pójdę posłucham.

 

g0_black

 

Widzę że również polecasz rotela - hmm chyba pora odgrzebać te propozycje, myślę że rotel poległ w moim przypadku dlatego iż bardzo zależy mi na systemowym tunerze a jak wiemy ten w 2-nd handzie jest nieosiągalny:)

Niestety nie posiadam znajomego rosjanina ani nawet niemca który mógłby w moim imieniu odebrać wzmaka np na ebay w Niemczech zatem jestem zdany na łaskę i niełaskę naszego rynku.

 

Co do końcowych uwag to proszę miejcie też na względzie moje upodobania czyli trochę ambient, cafe del mar, chillout, lekki rock (U2,) + niezniszczalne damskie wokale Melua itd...

>Co do końcowych uwag to proszę miejcie też na względzie moje upodobania czyli trochę ambient, cafe

>del mar, chillout, lekki rock (U2,) + niezniszczalne damskie wokale Melua itd...

 

Czyli ma być miło, przyjemnie, przestrzennie i muzykalnie + duża dawka zaskakujących i dotąd nie odkrytych wydarzeń w realizacjach? Creek Evo koniecznie posłuchaj... :)

nasz rynek?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

zapytaj, moze warto.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.