Skocz do zawartości
IGNORED

Dobranie ekranu, dvd pl i wzmacniacza


Jakew

Rekomendowane odpowiedzi

Mam dosyć poważny problem decyzyjny i stąd prośba o radę.

 

Chcę oglądać i słuchać koncerty na dvd (głównie rock, bo on ze względu na swoją ekspresję sceniczną chyba najwięcej zyskuje dzięki dodaniu wizji do fonii). Systuacja wyjściowa jest taka:

 

Mam kupioną w 1998r. aparaturę audio na którą składają się wzmacniacz Musical Fidelity E11, CD Player Elektra61 - także Musical Fidelity oraz głośniki DynAudio Audience 50.

 

Chcę dodać teraz DVD player oraz Ekran. Stąd wynikają pytnia:

 

1/Czy mój wzmacniacz w ogóle jest podłączalny do DVD (ma wejścia na video, czasy były inne) ?

 

2/Ekran - chcę mieć tylko ekran, bez telewizora... Czy ekran dla komputerów jest podłączalny do DVD player? Czy taki komputerowy ekran jest najlepszym jakościowo rozwiązaniem jakie jest tu możliwe (ekran bez telewizora czyli bez tunera telewizyjnego)?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/18878-dobranie-ekranu-dvd-pl-i-wzmacniacza/
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze: gratuluję wspaniałego sprzętu!

Po drugie: Twój wzmacniacz jest bez problemu kompatybilny z DVD. Jedna drobna uwaga: po zakupie (a lepiej PRZED! :) ) poczytaj instrukcję od DVD. Moje DVD na przykład ma 2 wyjścia, do którch mogę podłączyć wzmacniacz stereo - jedno jest oznaczone jako AUDIO czy AUDIO OUT (nie pamiętam) a drugie to wyjście dyskretne na prawy i lewy kanał przedni.

Otóż producent mojego DVD wyraźnie zaznacza w instrukcji, żeby podpinać się ze wzmacniaczem właśnie do wyjścia FRONT, zaś wyjście AUDIO (OUT) traktować tylko "awaryjnie" np. podpinać do niego telewizor, bo zapewnia ono niższą jakość dźwięku. Co ciekawe dźwięk z wyjścia AUDIO uważam za przyjemniejszy ;) i nie zawsze słucham producenta - zależy od nastroju. Nie lubię takiej ilości sybilantów jaką "produkuje" wyjście na FRONT. Ale to oczywiście kwestia gustu.

Ważne: w ustawieniach odtwarzacza DVD będziesz musiał (w przypadku słuchania koncertów nagranych wielokanałowo) dokonać downmixu wyjściowego materiału do 2 kanałów (u mnie ta opcja nazywa się po prostu stereo), jest to proste jak budowa cepa ale trzeba o tym pamiętać, bo inaczej odtwarzacz (dotyczy to tych, które mają swoje własne dekodery DD/dts) będzie puszczał na przednie głośniki tylko sygnał przeznaczony dla fronów a ominie informacje z kanału centralnego i surround.

Po trzecie: co do ekranów bez tunera TV to oczywiście są takie dostępne w sklepach, ale nic Ci nie doradzę bo nie jestem fachowcem od plazm. Nie mam w domu i nie chcę mieć.

Zaraz tu przyjdzie locololo to się dowiesz o aktualnej handlowej ofercie plazmowych ekranów bez tunera... ;)

Pamiętaj tylko aby rozdzielczość pionowa takiego ekranu nie była niższa od ilości linii obrazu PAL, niektóre ekrany mają rozdzielczość pionową 480 (są przystosowane do systemu NTSC) a to w europejskich warunkach za mało.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Po czwarte: niektóre ekrany komputerowe podłączysz do niektórych DVD ale bym polecał raczej plazmę 42 cale (JA!!! :) ) bo ekraniki od komputerów wydają mi się za małe do oglądania koncertów - nie będzie takiego efektu.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Bardzo Ci dziękuję za poradę. Prośba o więcej.

 

 

Świetnie że dvd da się zasilić z mojego wzmacniacza Musical Fidelity, bo juz myślałem - z pewnym bólem jednak - o Cambridge Audio - mam słabośc do angielskich producentów.

 

Co do mojej aparatury to jestem zadowolony z brzmienia i wyglądu tego zestawu, natomiast jest jeden problem powtarzający się już te kilka lat: po 30 minutach gry na maksymalnym wecu wzmacniacz wyłącza się i odpoczywa 5 minut. Tak wygląda efekt współpracy 8-omowego amplifire'a z 4-omowymi głośnikami (o ile rozumiem przyczynę). Na 1/3 mocy wszystko pracuje i owszem non-stop.

 

Jesli chodzi o EKRAN - plazma raczej nie wchodzi w grę ze względu na rozmiar i cenę, tylko LCD. Najchętniej widziałbym na ścianie zawieszony ekran, może być też taki do łatwego chowania i wyjmowania jak komputerowy. Plazma zaczyna się od 32" (w górę), a ja doszedłem do wniosku że nie chcę takiej dominacji obrazu w pokoju i pryszcza na twarzy Roberta Planta wielkości Buicka, powiedzmy. 20-23 cale, myślę, wiem że to wbrew tendencjom. Ale ja naprawdę tak to widzę - albo kino czyli ekran przynajmniej 1x2m, albo "normalny telewizor" a nie te 32-42 calowe ni to telewizory ni to kina... tak to widzą moje oczy, nic na to nie poradzę.

Człowieeeeeku! :)

Jakbym słyszał swoje poglądy - musimy iść na piwo! Na pewno się nie pobijemy. ;)

No więc tak - skoro chcesz konkretnie: DVD Panasonic S-97 z wyjściem HDMI >przejściówka HDMI/DVI > komputerowy ekran LCD żądanej wielkości, koniecznie z wejściem DVI.

O ekranach komputerowych z HDMI nie słyszałem ale to bez znaczenia bo sygnał jest ten sam (tylko po złączu HDMI idzie i audio, niepotrzebne dla Ciebie) i są dostępne bez problemu przejściówki.

Jeśli chcesz mieć koncerty z dźwiękiem odpowiednim do klasy swojego Musicala to może DVD Denon 3910... ale 2x droższy od Panasonica. Jednak wszyscy się zgadzają że to świetny sprzęt. Jeśli Cię stać to bierz!

Tej klasy dźwięku jak Denon nie zapewni raczej najnowszy DVD Philips 9000 (a może...;) ja mam jego poprzednika - DVD963SA i chwalę sobie bardzo). Ten nowszy Philips ma już HDMI dlatego polecam jego a nie swój. Odtwarza SACD, podobnie jak Denon.

Wyjście HDMI/DVI do monitora mają również i wyższe modele Samsunga ale opinie o ich dźwięku są bardzo podzielone a ja ich nie słuchałem więc nie powiem jak to zagra. Zresztą Samsung i Musical Fidelity... jakbyś zakładał opony Dębica do Ferrari. Może to i fajnie pojedzie ale pewnych spraw nie powinno się łączyć... ;)

Może więc jeszcze wspaniale wyglądający Pioneer DV-868AVi... ma HDMI a dodatkowo bonus w postaci SACD (2 kanały i multichannel). Jego mniejszy wszędzie rekomendowany brat DV-668AV (wciąż dostępny) dostał nagrodę EISA jako DVD Roku 2004-2005 (też ma HDMI i czyta SACD).

Mniaaaam - rozmarzyłem się! :)

Jedna uwaga: każdy ekran LCD ma swoją natywną rozdzielczość - obraz nadawany w innej rozdzielczości nie będzie już tak dobry. Najlepiej najpierw kup fajne wypasione DVD :) a potem weź je do sklepu z monitorami LCD. Wybierz sobie najlepszy ekran do swoich potrzeb i po krzyku. :)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Hm, zadałem pytanie w tej samej minucie w której padała odpowiedź...rzeczywiście byśmy się nie pobili przy piwie. Co więcej - ja tylko o tych dwóch DVD do tej pory myślałem jako kandydatach. Panasonic - cenię za trwałośc, mam radiomagnetofon 12 lat...Denon - podobno lideruje w dvd. Ok. 1300zł za S-97, to by mi chyba bardziej pasowało niż circa nie wiem 5000zł za Denona 3910? Z doświadczenia wiem, że każdy nastepny tysiąc zł wydany na te zabawki przynosi coraz mniej zauważalnego efektu (mniej niż poprzedni tysiąc zł).

 

Świetny pomysł - kupię dvd i ekran razem, zobaczą gały co biorą

 

Dzięki za specyfikacje, trochę to dla mnie egzotyczne, ale sobie zapiszę

Wysokiej klasy - to oczywiste.

Z mojej listy (gdyby pieniądze - w granicach rozsądku - nie grały roli) brałbym Denona 3910.

Jeśli szukamy najlepszego stosunku price/value to z wyżej wymienionych Philips lub Panasonic. Ich wadą jest niestety totalnie odpustowy wygląd. Panasonic wygląda jak nadmuchany walkman i świeci na niebiesko jak neony u fanów tuningu Golfa II(ponoć można wyłączyć, uffff), Philips to już tak totalnie odjechany odpust że nie podejmuję się nawet opisywać tej poczwary. ;)

Ale zagrają Ci dobrze.

O Pioneerze nie wiem jak gra, ale ludziska go bardzo chwalą. Tu masz recenzję:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Price/value to absolutnie najważniejsza sprawa - po spełnieniu jakichś warunków podstawowych.

Phillipsa nie lubię jako marki, więc odpada.

Panasonica lubię, ale może akurat w przypadku technologii dvd trwałosc nie jest najlepszą cechą, bo może to trzeba czy warto wymieniać co 4 lata jak komputer bo taki jest postęp technologii?(nie wiem).

Denon 3910 - ciekaw jestem co on daje specjalnego jeśli chodzi o dźwięk i obraz w porównaniu z tym tańszym Panasonicem?

A co Musical Fidelity Electra E11 daje specjalnego w porównaniu np. do taniego wzmacniacza Technicsa?

A co daje jazda Lexusem LS400 w porównaniu do Toyoty Corolli?

To jedzie i to jedzie, to gra i to gra... kwestia zasobności portfela i przekonania do swojego wyboru.

Też bym wybrał Panasonica bo na Denona 3910 zwyczajnie by mi było szkoda pieniędzy.

Tylko nie porównuj ich bezpośrednio, boś człowiek przyzwyczjony do dobrego dźwięku i wnioski mogą zrujnować albo Twój światopogląd albo portfel. :)

Bierz Panasonica i spokój! :)))

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

A co mi tam... jeszcze Cię poszczuję! :)

A może taki kompromis?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wychodzi koło 3 tysiaków a zabaweczka całkiem - całkiem... Czyta, cokolowiek mu tam wsadzisz do szufladki: zarówno CD jak i SACD, DVD-Audio i DVD-Video oczywiście... wykonanie prima sort no i HDMI.

Propozycja warta rozważenia.

Słuchał ktoś tego klocka??? Bo robi świetne wrażenie.

Wysyłają do Polski za 35 eurów extra.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Wczoraj bedac w amerykanskim Makro, czyli Costco w celu zakupu kawy i orzeszkow do Polski, zwrocilem uwage na zestaw Pioneera za $499.- Modelu nie pamietam, ale byl osobny SACD/DVD/RW i cos tam jeszcze, amplituner, chyba 7.1, kolumnami i subwooferem, wszystko dziwnie ciezkie, srebrne i przypominajace powyzsze ogloszenie z niemckiego E-Bay, tylko artykulow cala masa.

Kompromisem mógłby być może DVD Cambridge Audio za 2000zł...?

Angielski producent, co mi pasuje, firma znana ze znakomitej relacji price/value - przynajmniej w dziedzinie dźwięku, ale jak widać z mojej obiórki rozmiaru ekranu aspekt wizualny jest tu mniej istotny

Po tygodniowej obecności mojego zapytania na tych gościnnych stronach chciałbym serdecznie wszystkim podziękować za pomoc, jesteście bardzo uprzejmi.

 

Back to my problems. Gdzie ja powinienem podłączyć ten nowy DVDplayer z moim ampli - mam następujace wejścia we wzmacniaczu: Video, Aux, Tuner, DAT, CD, Tape, Tape Record, Pre-Out ?

Ja bym podłączył do CD ale skoro masz zajęte to: video, tuner albo DAT.

Raczej nie używaj pętli magnetofonowej (tape) a już na pewno nie pre - out bo to chyba jest WYJŚCIE a nie WEJŚCIE :))))

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Muchas...!

 

He, he pre-out.

 

Powiem Ci jeszcze, że tak zrobię w najbliższym czasie (ciekaw jestem jak to oceniasz) - kupię jakiś tam DVD do rocka, no i ten mały LCD, do tego zestawu co mam (Musical Fid, DynAudio). Nacieszę się brzmieniem dvds koncertowych na tym MusicFid bo nie miałem okazji, po czym za powiedzmy 4 lata kupię - od jednego dostawcy - cały zestaw nowy tj. CambridgeAudio plus projektor 2 metry plus jakieś nowe kolumy (bo te już będą miały 10 lat, to chyba wystarczy?).

 

Generalnie powiedziałbym, ilDottore, że chodziłoby o to aby dokonywana co powiedzmy 10 lat wymiana techniki dawała - miejmy nadzieję! - okazję do "przezycia to jeszcze raz" na -well, prawie- nowo

 

Co sądzisz?

post scriptum.

 

Właściwie jak działa ten projektor w porównaniu z ekranem LCD, rozumiem że dvds się na projektorze normalnie z dvd playera ogląda...nie trzeba żadnych dodatkowych elementów?

Jakew nie zrozum mnie źle. Pytam wyłącznie z ciekawości. Masz w domku Musical Fidelity E61. Jakiś czas temu przeczytałem poniższą opinię i przyznam że byłem co najmniej zdziwiony:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Raz opinią, dwa ceną. MF kojarzyło mi się zawsze z szalenie wyszukanymi wyrobami. Potwierdzasz któryś z tych zarzutów ?

 

Dwa, zarzałem na stronę MF. Jest tam CD A5. To pewno kosztuje majątek, orientujesz się może ile ?

 

pozdrawiam i dobrego wyboru DVD

Witek-Sławek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Cześć. Z zarzutów dot. CDplayera Musical Fidelity mogę potwierdzić że przyciski pilota nie należą do najszybszych czy najczulszych na świecie. Nie mam uwag do tego urządzenia. Aktualnymi cenami MFidelity się nie interesowałem (wrzuć może do googla polskiego z "cena", myślę że wyskoczy parę ofert). Myślami jestem już bowiem przy CambridgeAudio. 10 lat (tyle stuknie za 3 lata) z Musical Fidelity chyba wystarczy? Wydaje mi się że brzmienie MFidelity jest bardzo rasowe, a decyzję miałem dość łatwą bo tylko angielski sprzęt wchodził w grę - lubię sobie zawęzić pole wyboru na samym początku poszukiwania, żeby się potem nie męczyć z 1001 możliwościami.

 

A propos' ja bym od razu obstawiał LCD Sharpa, gdyby nie to że ta marka ma dużo niższą renomę niż Panasonic, Sony, JVC (trzy z najwyższą), no ale to dotyczy całego spektrum wyrobów elektronicznych. Jak się dowiaduję z tych stron, Sharp uważany jest raczej za lidera jeśli chodzi o ekrany LCD. Więc tu sobie ograniczam do Sharpa.

 

Mam dwa radiomagnetofony Panasonica. Pierwszy ma już 14 lat i chodzi (tylko magnetofony przestały mu się kręcić ze starości, ale radio, CD graja pięknie; zero usterek mimo że raz go dokładnie woda zalała - był wtedy wylączony). Tamten kupiłem za wielka sadzawką. Drugi ma 4 lata, jakiś ciul w RTVAGD wcisnął mi kit że ma autoreverse (inaczej bym nie kupił, a oddawać już mi się nie chciało na drugi koniec miasta) i właśnie się popsuł po polaniu wodą przy podlewaniu kwiatka który na nim stoi. Wniosek: chyba jakość wyrobów na rynek amerykański jest wyższa, starannośc maksymalna, bo wielki to rynek. Pzdr

il Dottore, by the away jesli ktos jak poniższy nie chce radia czyli nie chce amplitunera to jaki model wzmacniacza Cambridge Audio byłby najlepszy - do obsługi tak cds (gł. Bach), jak dvds (rock)

(śledząc te dyskusje stwierdzilem że nie kumam pojęć typu dedykowany albo niededykowany)

Słowniczek terminów audiofilskich - audiostereo website jest bardzo dobrze zaprojektowana i pomyślana, a dodanie słowniczka terminów audifilskich być może byłoby przydatne dla uczestników

LC20MV2E. Mam dobrą wiadomość, znalazłem ekran lcd Sharpa (specyfikacje: patrz na lewo) bez tunera tele, nowy-znaczy nieużywany bo model z 2003, 20 cali a więc nie za duży nie za mały, 1300zł. Any comments welcome.

Jednak projektor. Zajmuje najmniej miejsca. I mam na myśli ten zewnętrzny projektorek, nie ten w wielkiej obudowie. Ciekawe czy trzeba ekran kupować i rozciagać na ścianie, czy wystarczy biała ściana.

produkt:

Projektor SHARP PG-B10S

 

Nasza cena netto:

 

2990 PLN (negocjuj cenę)

 

 

bonus:

Gratis odtwarzacz DVD Sharp DVSV80S !

 

opis:

Markowy projektor w bardzo atrakcyjnej cenie. Na szczególną uwagę zasługuje funkcja "lens shit", umożliwiająca wyświetlenie obrazu na planie idealnego prostokąta bez użycia korekcji keystona (korekcji trapezu). Dzięki temu obraz osiąga najlepsze z możliwych parametry jakościowe.

 

Jeśli chcemy bez nadmiernego wysilania budżetu kupić projektor na prezentacje dla grup do 30 osób, a wieczorem obejrzeć film DVD lub video - to Sharp PG-B10S będzie doskonałym wyborem.

 

 

Co o tym myślisz doktorze?

Nic o tym nie myślę. ;)

Nie znam projektorów tej firmy do zastosowań stricte domowych.

Mój prywatny wybór projektora do KD jest mocno ograniczony (toleruję tylko LCD) do 3 urządzeń:

1. Panasonic PT-AE700

2. Hitachi PJ-TX100

3. Sanyo Z-3

Koniec, kropka.

A z "lens shitem" to bym raczej nie kupował ze względu na możliwe nieprzyjemne wrażenia zapachowe podczas projekcji...

Pozdrawiam! :)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Thx, doctor:). Ten Hitachi robi szczególnie pozytywne wrażenie na mnie (brak krytyk w necie, prezencja, i podobno b. cichy 25dcb). Najtaniej znalazłem go w e-sklepie pixmania gdzie winszują sobie 5147zł. Dzieki projektorowi odpada mi problem z nie chcianym telewizorem dołączanym przez producentów do ekranu, he, he. A dwa metry szerokości czyli 80 cali samej szerokości, nie mówiąc o przekątnej która musi być w tej sytuacji no ponad 100 cali - to jest już kino! Ponieważ DVD będzie spoczywał na wzmacniaczu to będę najwyraźniej potrzebował długiego kabla żeby połączyć ten projektor z DVD i założę się że taki właśnie dostarcza mi obdarzeni wielką wyobraźnią inżynierowie z Hitachi! (porównam go jeszcze w sklepach z Samsungiem i LG bo podobno ci Koreańczycy robia już solidne rzeczy, tylko wizerunek mają wciąż nie tak sexi jak Japończycy).

Mi też się z tej trójki najbardziej podoba Hitachi ale nigdy nie widziałem go w akcji na żywo.

Codziennie mam w pracy dostęp do Panasa 700, absolutnie żadnych zastrzeżeń, genialny, tylko już mi się nieco opatrzył... :)

Tego Hitachi znajdziesz na Allegro za 4 tysiaki z groszami - euro tanieje więc okazja dobrze kupić. Jest tańszy do Panasonica.

I masz 100% racji - TO JEST KINO... a plazmom i LCD dziękujemy! ;)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.