Skocz do zawartości
IGNORED

awaria, czy zabezpieczenie by Marantz???


pitou

Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem z moim wzmakiem pm4000, czasami zdarza się tak ze sam przechodzi w "jakby" stan "stand by "jednocześnie miga lampka" mute", co normalnie sygnalizuje światłem ciągłym... aby znów móc słuchać muzyki, muszę z pilota wyłaczyć wzmak do realnego stanu 'stand by" i ponownie załączyć. Czasem bywa że niemal natychmiast znów wariuje, czasem trochę pochodzi, czsem długo to zjawisko nie ma miejsca. Nie wiem więc od czego to zalezy, generalnie ściszenie poniżej godz ósmej przynosi efekt, ale nie zawsze, a tez często słucham z potencjometrem powyżej godz 12 i bywa że sie nie wyłacza... Czy ktos z Was moze mi powiedzieć o co chodzi? to wada czy jakiś filtr czy zabezpieczenie? a bywa irytujące! dodam tylko że podlączone do niego są tannoye m2 i H/K hd710. dziękuję za wszelką pomoc!

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/19008-awaria-czy-zabezpieczenie-by-marantz/
Udostępnij na innych stronach

-> pitou

Pozwol, ze podepne sie, gdyz tez mam dziwny problem ze swoim wzmacniaczem. Moze w grupie razniej bedzie i szybciej solucje znajdziemy, ja to juz sie sklaniam ku przekonaniu, ze to z pradem w gniazdku cos nie tak jest.

 

Moj wzmacniacz radmor 5522b zaczal sie nagle wylaczac. Wygladalo to w ten sposob, ze slucham muzyki, nagle pyka uklad (to chyba jakis zabezpieczajacy, bo jak sie wzmacniacz normalnie wlacza to, najpierw swieci wyswietlacz i dopiero po chwili jest pykniecie, co zalacza koncowke i wzmacniacz gra) i tylko zasilanie jest na wyswietlaczu, a wzmacniacz martwy. Moge go wtedy wlaczac, wylaczac i nie zalacza sie koncowka, czasem sie zalacza, nie ma reguly, czasem jak gra wzmacniacz, to te pykniecie slychac jak skacze, momentalnie wylacza i wlacza koncowke. Najgorsze jest jak wzmacniacz chodzi, nagle sie koncowka wylaczy i po chwili zalaczy i daje piardniecie na kolumny, a boje sie by ich nie uszkodzic, dlatego ostatnio cichutko slucham. I tu nie ma reguly, bo jeden dzien moze pracowac normalnie, potem mu odbija i tak wariuje troche, potem sie uspokaja.

 

W koncu zawiozlem go do serwisu. I tu najlepsze, nie stwierdzono zadnej usterki, wzmacniacz przez tydzien prawie gral i jest wszystko w porzadku. I musze go odebrac, a pewnie przywioze i znow bedzie szalal.

 

Podobna usterka juz byla naprawiana w tym wzmacniaczu, tyle tylko, ze wtedy wlaczal sie sam zasilacz i dalej nic, nie bylo tego pykniecia, brak pradu na koncowce. Kolumny sa ok, bo sprawdzalem i na sluchawkach tez ten feler wystepuje. I tak sobie zaczalem dalej sprawy kojazyc, ze identyczna usterka byla naprawiana kiedys w miniwierzy mojej siostry. Stoi u mnie w pokoju magnetofon cyfrowy, ktorego nie uzywam, gdyz jak go wlacze to gra jakis czas i nagle sie wylacza, tylko, ze wyswietlacz tez sie wylacza, ale jak wylacze go wtedy z zasilania to slychac jak puszcza tasme. Magnetowid u mnie w domu tez kiedys, bardzo dawno mial jakas przygode z wyswietlaczem, ze cos sie zrabalo. Pamietam jak montowalem znajomemu komputer i kupilem mu zasilacz chiefteca (taki z masa zabezpieczen). Komputer pracowal normalnie i nagle niby nic padal. Reklamowalem zasilacz, wymienili mi na nowy, stwierdzili tez, ze dziala normalnie (ten reklamowany). No nic, wzialem nowy, podlaczam i dziala godzine, nagle pad. Zanioslem komputer do mieszkania kolegi ( wtym samym bloku) i to samo. Pomogla zmiana na inna marke zasilacza.

 

I teraz podejrzewam, ze cos nie tak jest z zasilaniem w bloku, lecz co czynic??? Listwa zasilajaca, UPS??? Nie chce na niepotrzebne rzeczy wydawac pieniedzy, jak okaze sie, ze nie pomoze, bo wolalbym jakies plytki zakupic czy kabelki ;) Moze ktos sie spotkal z czyms takim i moze cos doradzic. A moze te sprawy co powiazalem nie maja ze soba zwiazku?

 

A, i jeszcze jedno, zaobserwowalem, ze jak ten uklad we wzmacniaczu pyka, to jest to chyba taka kostka, przetwornica 24V, po prostu widac jak iskra z tej kostki wali gdzies w strone gniazdek, ktore sa zaraz za ta kostka wbudowane we wzmacniaczu (gniazdka, pod ktore mozna inne klocuchy podlaczyc).

->pitou

 

Jeżeli wzmacniacz wyłącza się bez względu na temperaturę to możesz jeszcz zrobić dwie rzeczy:

 

1) zobacz czy kable do kolumn są podłączone prawidłowo - tzn. czy nie ma luzów lub nie robią się chwilowe zwarcia, albo nie leżą na zączach jakieś 'paprochy';

 

2) czy kolumny masz od nowości, czy są 'z drugiej ręki'? Może dostały kiedyś w d... i teraz przywierają głośniki niskotonowe od czasu do czasu. Zrób tak: odłącz jedną kolumnę i pograj na niej jakiś czas - zobaczysz czy się wyłącza. To samo zrób na drugiej kolumne. Jeżeli wzmacniacz wyłącza się tylko na jednej z nich to ta może być uszkodzona. Może też nie wyłączać się wogóle na jednej kolumnie... jaką impedancję mają te tannoye? Poszukam w którymś audio może były pomiary. Może po prostu marantz nie wydala.

Wyzsze modele marantza mają zabespieczenie przed pojawieniem sie DC na wyjsciu, byc moze u Ciebie też, sprawdz mikliwoltomierzem jaki jest offset na wyjsciu, prawdopodobnie będzie na jednym kanale blisko wartosci przy ktorej zabespieczenie ma odcinać wyjscia w celu zapobieganiu uszkodzenia glosnikow, dalej w zaleznosci od warunków, moze ono być uruchamiane. To tylko jedna z mozliwosci ale najbardziej prawdopodobna.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Tannoye kupiłem w MM w Czeladzi, stały w studiu HI FI i tak się składało że to była ostatnia para w sklepie, ale nie sądzę żeby były dużo używane. Spróbuję jeszcze tego sposobyu z tym odłączaniem kabli, o luzach raczej nie ma mowy , o brudzie też nie. Jeśli ten sposób nic nie da, to udam sie do kolegi elektryka i dokona pomiarów, bo ja nie znam sie na elektryce, niestety.

a propos- w moim wzmaku, tez słychać takie "pyknięcie" gdy włącza/wyłącza końcówkę. Taki sam dzwięk, słychać gdy sam sie wyłącza, dziwi mnie jeszcze ta migajaca dioda "mute" , bo w instrukcji nic nie ma o tym jakoby była to informacja o błędzie.

Ach, zapomniałem jeszcze dodać, ze impedancja T m2 to 8 Ohm, tak przynajmniej wyczytałem, chyba na Forum tez o tym wspominano... a moc jaką pm4000 jest w stanie wygenerować przy takim obciążeniu to 35W na kanał, (przy 4ohm to jest 40W). Tak wiec niewiele...

-> pitou

U mnie migajacy wyswietlacz sygnalizuje tez wlaczenie mute, ciekaw jestem bardzo rozstrzygniecia sprawy w Twoim przypadku, bo sprawa podobnie jakos chyba wyglada, serwis mi nie pomogl, na elektryce sie nie znam, sam juz nie wiem czy do wrozki nie isc ;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.