Toshiba s20 - moja ocena

yaro29 · 21 Czerwca 2005

Witam, dla zainteresowanych tak jak obiecałem przedstawiam swoje wrażenia (mam nadzieje ze jak najbardziej obiektywne) sowojego projektora.

Na wstępie troche teorii a pózniej wizualizacja.

Są to wrażenia po ok 15h wyswietlania i róznych kombinacji (tzn projektor podłączony kolejno do dvd yamaha s500 oraz do komputera - karta graficzna nVida MSI Fx 5200). Z kompa sygnał oczywiście przez dvi a z dvd przez s-video oraz component (z progressic scan). Kable firmy Vivanco. Obraz rzucany na ekran matt white 1,1 (marki nie pamiętam) o podstawie 200cm, z czarną ramką dookołą). Odległość od ekranu dokładnie 3m. W/w kombinacja miała na celu sprawdzenie gdzie z jakiego źródła otrzymamy najlepszy sygnał.

Otóż kolejność wg mnie jest następująca: bezsprzecznie najczystrzy sygnał otrzymamy z dvd przez component z włączonym progressivem. Dalej różnica w pozostałych połączeniach nie jest już tak zauważalna ale plasował bym tak ze:

- dvd przez component z wyłączonym scanowaniem

- Komputer

- dvd przez s-video

ale jak wspomniałem tu różnice są naprawde niewielkie więc można by było spokojnie ułożyć inną kolejność

Co do odwzorowania kolorów przez w/w projektor, kontrast i jasność to są one na zadowalającym mnie poziomie. Niestety czasem brakuje mi torchę ostrości w filmach, nawet w tych dobrze przygotowanych dvd. Obraz czasami wydaje się lekko rozmyty i ma się wrażenie iż projektor gubi w pewnych momentach ostrość, nie jest to co prawda uciązliwe ale jak wpomniałem staram się nie wychwalać co moje lecz przedstawić rzetelną moją ocenę. Nie wiem też czy nie jest to może i moje przewrażliwienie i czy podobny efekt występuje i w innych sprzętach z tej półki cenowej. Nie mogę tego potwierdzić gdyż nie posiadam możliwości porównania.

W projektorze co ciekawe dobrze działą (ze sporą skalą) możliwość ręcznego regulowania nasycenia, jasnosci, ostrosci oraz regulacja składowych kolorów (zielony, niebieski i czerwony). Przy max zomm'ie nie ma żandych strat na jakości obrazu, gdyz jest to zoom opytyczny.

Głośność tego projektora, no cóż pewnie pozostawia sporo do zyczenia, zwłaszcza dla tych wymagających, dla mnie co prawda słyszalna jest akceptowalna na takim poziomie iż na prawde mi nie przeszkadza.

Niestety dla mnie największą bolączką tego konkretnie modelu jest jego tęcza. Jako iż w naszym "pięknym" kraju nie ma możliwości (ja jej nie znam) zobaczenia krótkiej projekcji z tanich budzetowych projektorów, przy wyborze kierowałem się opiniami na forumach zagranicznych oraz w duzej mierze faktem iż parametrami a zwłaszcza prędkością obracania się kółeczka jest identyczna jak model benq 6100, który notabene zbiera niemalże same pozytywne opinie. Wiadomym też jest iż od 10 do 20% populacji w tych projektorach zauwaza widoczny efekt tęczy. Jako iż nie jest to liczna grupa a dodatkowo sposrod tej grupy czesci osob tecza mimo iż zauwazalna nie przeszkadza bardzo mocno. Sugerując się w/w informacjami i tym iż "sokolego" wrozku nie mam, byłem przekonany ze nie będe sie zaliczał do tych 10-20 %!!

Niestety myliłem się. Efekt tęczy w moim przypadku jest zauważalny i obecnie przeszkadza mi dość mocno. Mma nadzieje ze ta obecna fobia troche mi przejdzie. W trakcie samej projekcji filmo efekt ten nie mało widoczny. Najbardziej przeszkadza w przypadku gdy film zawiera sporo dialogów i jest się często zmuszonym spoglądać na napisy a potem na film. Wowczas tęczą wsytępuje dość mocno wokół samych napisów.

Poza tym efektem (tzn jesli ktos nie zalicza sie do tego grona co ja) projektor zadawalałby mnie za jego obecną ceną w 99%. wszystkie jego inne wady, tzn ten chwilowy brak ostroci, szum itd są dla mnie jaknajbardziej do zrozumienia.

No cóż to na tyle, możliwe że w trakcie ewentulanej dyskusji cos mi się jeszcze przypomni.

Dla wszyskich którzy rozważają kupno tego projektora mam tylko jedną uwagę obejżeć przed zakupem film ale koniecznie w zaciemnionym pomieszczeniu oraz KONIECZNIE z napisami, gdyz wowczas efekt tęczy jest najbardziej zauwazalny.

Pozdro.

POnieżej kilka zdjęć.

Sugerwoałem się tym iż wzroku nigdy zbyt dobrego nie miałem ( a to w szkole stwierdzono u mnie zez zbiezny lewego oka ;) a to potem nadwzrocznosc obu oczu ;) i cos pozniej jeszcze innego). Faktem jest więc ze sokolego wzroku nie mam i gogle nosić powinienem. Kolejną kwestią jest fakt iż efekt teczy zauwaza niewiele osób a juz w szczegolnosci nielicznym przeszkadza on na tyle ze jest nie do zaakceptowania.

A mnie chyba jednak zbyt mocno drażni. Niestety w tym naszym pieprzonym kraju nie ma mozliwosci obejzenia projekcji z tych tanich budzetowych sprzetów takich jak toska czy tez benq 6100. W duzej mierze sugerowałem sie opiniami o benq ze super itd itp i mało kto tam tecze widział, poza tym pare wypowiedzi na temat toski (m.in twoja) tez dawało do zrozumienia ze tecze jesli sie widzi to mozna ja zaakceptowac. Ja osobiscie widziałem działanie projektorów dlp ale z innej polki cenowej, gdzie teczy nie było.

Wracajac do toski. wszystko byłoby ok, gdyby nie ta tecza. juz myslałem ze to moze wina kabla ze zle polutowany i pusciłem obraz przez s-video oraz obraz przez dvi z kompa.Co prawda efekt teczy najbardziej widoczny jest własnie przez komponent ale tez i sama jakosc obrazu najlepsza. Sam film jeszcze jak sie nie "biega" szybko oczami po ekranie jest do obejrzenia ale jako iz jestem zwolennikiem filmów w oryginalnych wersjach, zmuszony jestem do czytania napisów. I tu w momencie wodzenia wrozkiem w dól na napisy a potem obejmowanie samego filmu powoduje to iz cholernie mocno widze rozwarstwienie kolorów wokół napisów, tzn jak na nie szybko spoglądam aby je przeczytac i wracam na akcje to widze ładne trzy kolorki wokół nich (zielony, niebieski i czerwony). Efekt ten widoczny tez jest na samym filmie gdzie wystepują spore róznice w kontascie, tzn jak jest jakas scena z białym tłem. w przypadku ciemnych scen efekt ten jest nimal nie widoczy. tak samo jak nie widoczny hest w przypadku objecia wzrokiem całego ekranu i nie poruszaniu "gałkami ocznymi" :) ale wowczas nie mam ostorsci na obrazie i cały jest jakby rozmyty. Sorry za takie łopatologiczne tłumaczenie ale staram sie jaknajlepiej oddac to co widze. Przy czym wydaje mi sie tez ze obraz i odleglosc od niego jest odpowiednia tzn siedze dokładnie od ekranu oddalony o 300 cm a obraz mam o podstawie 190cm. z tego co czytałem i wyliczałem jest to optymalna odległość!!obraz w tym przypadku na pewno nie jest zbyt duzy.

Gdyby nie tęcza to .... cała reszta jest spoko, co prawda nie mam takiego dokładnego porównania do innych modeli ale odwzorowanie kolorów itd itp jest spoko. Dodam iż przyzwyczaiłem się jednak do osatrosci i jakosci kolorów oferowanych przez tv (obecnie poesiadam samsung 29" 100 Hz), i tutaj jednak wszystkie kolory, ostrosc obrazu są duzooo lepsze. ale to wkoncu tylko 29" a nie 90" :D. Jedyne co jeszcze zauwazyłem to kwesta, ze czasem wydaje mi sie ze projektor jakby tracił ostrosc, w momencie kiedy z dalszego planu nagle w filmie jest przesjscie na pierwszy plan ze zblizeniem np na samą twarz. i w drugą strone podobnie. mam wowczs odczucie ze projektro przez krótką chwile musi znowu złapac ostrosc. Kolejna rzeczą jest to iz pierwszy plan tzn twarze jak są w przyblizeniu sa naprawde idealnie gładkie (tu nie ma znaczenia jak mam ustawione w parametrach sharpen czy tez wygładzanie), natomiast gdy obiega na dalszy plan wtedy cały obraz wydaje mi sie nie tyle nie ostry co poszarpany, nie są to kwaraciki lecz jakby linie poziome. Kiedys podobny efekt widziałme na filmie divx zakodowanym w taki dziny sposób,ze przy szybkich scenach alkcji cały obraz był poszarpany poziomo.

To takie moje wrazenia. przy czym jakosc filmow sprawdzałem na oryginalnych dvd gdzie do jakosci niektóych z nich nie mam zadnych zastrzezen.

Co do głosnosci projektora to rzeczywiscie jest słyszalna ale jest tez do zaakceptowania nawet w filmach w których wystepują momenty idealnej ciszy.

Niestety, choc przykro mi to mowic jestem nieco rozczarowany moze nie tyle samym projektorem (wiadomo zawsze trzeba brac pod uwage jakosc do ceny za jaka sie sprzet kupi) ale faktem iz widze te cholerną tecze na tyle mocno ze mnie jednak męczy. Nie wiem tez czy mi ta fobia przejdzie, choc juz starałem sie juz na nią nie zrwacac uwagi, ale nie moge no nie moge!!!

Ukryta Zawartość