Primare seria 20 i interkonekt

[Mik]

potwierdzam, ze Bedrock to rewelacyjny kabel do Primarka. udalo mi sie go niedawno kupic po 130PLN/m od czlowieka, ktory sprowadzil go z Kanady. wiem, ze mial jeszcze do sprzedania 5 metrow, ale to bylo z miesiac temu.

jesli chodzi o interkonekt to rewelacyjnie zagral Audio Note Lexus - cieplo, przestrzennie, moze ciutke za miekko jak dla mnie. poki co slucham na Audionova Proteusie, ale teraz testuje cos extra DIY i jest bosko.

[stempur]

Witam

Odzywam się, bo w weekend wybrałem interkonekt :-)

Gra u mnie wspaniale. Co to? A jednak Stereovox HDSE. Za chwilę opisze starcie Stereovova z Jaguarem Audioquesta, ale najpierw słów kilka o innych kablach.

Dzięki niezwykłej uprzejmości znanego z dobrego serca forumowicza - dzięki pal 55 - miałem możliwość posłuchania dwóch nieznanych mi kabli: Audio Note Laxus i Sonus Oliva (taki w czarnej koszulce). Oto moje spostrzeżenia po krótkim odsłuchu każdego z nich w moim systemie.

 

AN Lexus ? kabel chyba nie dla mnie, ale mający zalety. Niewątpliwym wielkim plusem jego brzmienia jest średnica: niezwykle nasycona, barwna i dociążona. Co ciekawe nie skutkuje to brakiem przejrzystości. Wszystko doskonale słychać, choć ilość powietrze między dźwiękami nie jest tak duża jak np. w Kon Techu czy Stereovoxie.

Bas jest raczej miękki, barwny, ale niestety nieco wolny i ociężały. Jeśli ktoś szuka szybkiego ataku basowego i jego idealnej kontroli, to tu jej nie znajdzie. Ale jeśli lubi lekkiego misia, to jak najbardziej.

No i góra ? cofnięta, schowana za nasyconą średnicę. Jak dla mnie jest jej stanowczo za mało, talerze wybrzmiewają za krótko, za cicho, za mało agresywnie.

Podsumowując: ciekawy kabel, ale nie dla wszystkich, nie można powiedzieć o nim, że jest uniwersalny. Dla fanów "analogowego" brzmienia i relaksu w muzyce to znakomity wybór. Dla analityków ? nie.

 

Sonus Oliva ? tu mam duży problem, bo nie wiem, jak go opisać. A może to właśnie jest ideał - nie ma własnego charakteru? Grał bardzo fajnie, choć żaden z aspektów brzmienia nie zwrócił na siebie nadmiernej uwagi. Pasmo zrównoważone, nic nie wychodzi przed orkiestrę, nic nie wali po uszach. Może przestrzeń zasługuje na uwagę: nieźle rozciągnięta w głąb i na szerokość. Nie wiem.... Może słuchałem go za krótko, pewnie w ogóle jestem za mało osłuchany, może brak mi aparatu pojęciowego, ale wła.ciwie to wszystko, co mogę o nim napisać. Zresztą jest osobny wątek o tych kablech, gdzie wypowiadają się ludzie o niebo lepiej znający się na sprawie nie ja. Tam odsyłam.

 

I to na razie tyle. Za jakiś czas napiszę o Stereovoxie.

Pozdrawiam Stempur

 

PS. Hornet, Arek 67 - nadal chętnie posłucham waszych kabli

[stempur]

Witam i piszę, dlaczego Stereovox wygrał z Jaguarem

 

Czy zdarzyło się Wam, znaleźć coś, czego nie szukaliście? Na przykład przewaliliście mieszkanie w poszukiwaniu ładowarki do starego telefonu komórkowego a znaleźliście w metalowym pudełku tysiąc złotych odłożone kiedyś na wakacje, o których zapomnieliście? Coś takiego przydarzyło mi się mi się w czasie słuchania kabli. Chciałem zachować zalety swojego systemu (patrz pierwszy wpis) i troszkę dociążyć brzmienie, nadać mu mięsistości. Tego ostatniego nie osiągnąłem, natomiast wszystkie inne aspekty brzmienia mojego systemu zostały podniesione co najmniej o poziom wyżej.

Ale po kolei.

AQ Jaguar to bardzo fajny kabel. Przejrzysty, dynamiczny, grający pełnym dźwiękiem, niczego nie odchudzający - wydaje się, że masa dźwięku była idealna. Ale kiedy wpiąłem Stereovoxa to zaczęły się chyba cuda.

1. Dźwięk stał się nieprawdopodobnie czysty, kryształowy wręcz. Żadnego buczenia, zapiaszczenia, podbarwień.

2. Olbrzymia ilość powietrze w muzyce, co powoduje znakomitą separację dźwięków. Absolutnie nic się nie zlewa, nie nachodzi na siebie, nie kotłuje się. Każdy instrument można śledzić bez trudu.

3. Powietrze generuje też znakomitą scenę. Co prawda nie jest przesadnie szeroka i nie wychodzi poza głośniki (obawiam się, że to cecha Primare), ale jest znakomicie poukładana. Bardzo dobra głębia.

4. Przejrzystość i analityczność, jakość wybrzmień. Świetnie słychać to na przykład w przypadku talerzy. Grają długo, słychać, czy pałeczka uderzyła w kant czy w nasadę blachy, miotełki aż perlą się na blachach.

Słychać fazę ataku i wybrzmienia. Analityczność jest rewelacyjna, słychać np. pracę klapek w instrumentach dętych, mlaśnięcia u wokalistów, pisk palców na strunach. Żaden szczegół nie jest schowany.

Co prawda nie wszyscy to lubią, ale jak wiadomo ideałów nie ma. Ja lubię słyszeć co jest na płycie.

5. Bardzo dobra kontrola basu, dokładnie słychać, jak kontrabasiści szarpią struny. Jeśli puszczą ją wolną, brzmi długo i nisko. Jeśli grają gęsto - słychać stukania palców o gryf. Znakomite oddanie klangowania na gitarach basowych.

6. Szybkość i dynamika. Muzyka ma fajny tajming, nic się nie ociąga, znakomite oddanie rytmu. Przeszkadzajki i instrumenty perkusyjne grają dynamicznie i punktowo.

7. Kabekl bardzo różnicuje nagrania, słychać, że kontrabas na P. Barber brzmi inaczej niż ten sam instrument u D. Krall. Ale niestety sprawia to, że źle nagrane płyty lub słabe kopie potrafią zabrzmieć niezbyt przyjemnie.

 

Jedyną wadą tego kalbla jest dla mnie niedobór masy dźwięku, a paradoksalnie tego szukałem i to jest w Audioqueście Jaguarze. Ale zalety przewyższają o niebo ten brak. Gdyby chcieć przedstawić to obrazowo, to Jaguar jest jak ruska armia: wali szturmem, masa żołnierzy biegnie i krzyczy urrraaaaa, a do tego walą katiusze. I ta armia oczywiście wygrywa. Ale są też oddziały specjalne - działają po cichu, finezyjnie i też osiągają cel. To Stereovox. A gdyby jeszcze bardziej obrazowo:

Jaguar - to taka panna co ma piersi Pameli Anderson, usta Andżeliny Dżoli, pupę czarnoskórych tancerek z hip hopowych teledysków i zachowuje się trochę wyuzdanie, jak na niemieckich filmach porno. Oczywiście jest bardzo podniecająca.

Stereovox - zgrabna panienka z wszystkim na miejscu, typ młodej jędrnej Brazylijki lub mulatki z idealnymi pośladkami (kiedyś na bocznicy na forum ktoś umieścił taki link na prywatne zdjęcia takiej panny ze znakomitą pupą , to coś takiego), bardziej przypomina francuskie filmy erotyczne. Choć nie jest chuda jak modelki na wybiegach. Mnie to podnieca bardzie niż Teresa Orlowski.

No dobra, dość tej poezji.

 

Reasumując: Stereovox to nie kabel dla wszystkich. Jeśli ktoś szuka analitycznego dźwięku, lubi mikrodetale, szczegóły podane na tacy, szybkość, dużo powietrza - to jest kabel dla niego. Zwolennicy zaokrąglonych dźwięków, homogeniczności, miękkości powinni szukać gdzie indziej. Mówiąc stereotypowym skrótem: Stereovox to kabel dla tranzystorowców.

 

Pozdrawiam i przepraszam za tak długi wpis, ale może się te moje wypociny przydadzą przy wyborze kabli.

Stempur

[PMD]

stempur,

 

granice rozsądku każdy sam sobie wyznacza, zazwyczaj ma to związek z możliwościami finansowymi :)

szkoda, ze jednak nie posłuchałeśtej Panthery, używana do zdobycia chyba w cenie nowego Jaguara. Mogło by się okazać, że jesteśskłonny zbieraćjeszcze pół roku by nabyć właśnie ten. Teraz to może lepiej już go nie słuchaj :) ;)

Czy drogo? W moim systemie zaszła synergia z Fadelem Aeroflex Plus i co mam powiedzieć ? ... Będę zbierałm, może trafi się używka :)

[Zbig]

>stempur

 

No to pięknie. Może zatem wpadniesz któregoś dnia z tym Stereovoxem?

[qb_1]

Stempur -> No brzmi zachecajaco. Gdzie mowisz mozna tego stereovox'a wypozyczyc? Opisales to czego mi trzeba, wiecej analitycznosci i finezji, wrecz przeswietlenia nagrania ale bez wyeksponowania sybilantow.

[stempur]

Witam

qb 1 - koniecznie weź kota do domu, to rewelacyjne zwierze. A jak audiofilsko śpi na kolanach w czasie, gdy Ty słuchasz muzyki, to robi się naprawdę przejemnie.

W Warszawie Stereovoxa można wypożyczyć i kupić w sklepie Audiofil na Boya Żeleńskiego. Jeśli jesteś z innego miasta, to sprawdź na stronie dystrybutora, którym jest lódzki Audiofast, kto jest u Ciebie ich dystrybutorem. Naprawdę warto posłuchać tego kabelka.;

 

PMD - kiedyś posłucham i Pantherki. Teraz mam taką radość z tego Stereovoxa, że nie masz pojęcia. A o to chyba chodzi najbardziej. Natomiast czytełem Twoje wpisy o kablach głośnikowych Audioquesta i jak po wakacjach będę dobierał druty do kolumn, to na pewno na pierwsze odsłuch wezmę te kable.

 

Zbig - bardzo chętnie. Tylko w tym tygodniu chyba odpada. Napisz na początku przyszłego na priva, to się umówimy.

Pozdrawiam Stempur

[patricus]

Jeśli pozwolicie to podłączę się do tematu. Kompletuję właśnie zestaw - na razie mam Primare I20, który gra chwilowo z DVD Teac 1050, będzie grał z D20. Kolumny również chwilowo od kina - B&W 602s3 (docelowo myślę o Vienna Acoustic Bach/Mozart lub Proac 125/d15). Poszukuję interkonektu który jednak nie będzie koniecznie musiał zostać na stałe - najpierw muszę wybrać kolumny i potem zobaczyć czego ewentualnie szukać. Póki co jednak potrzebuję czegoś na kilka miesięcy i myślałem choćby o Audioquest Coral (chyba gość sam konfekcjonuje:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ) lub o Audionova Proteus. Co warto sprawdzić w cenie max. do 300 PLN?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[krzych]

-> patricus

Skoro ma to być interkonekt "tymczasowy", to nie wiem, czy jest sens kupować coś za 250 PLN ;-) Popatrz może np. w te wątki o kabelkach DIY:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Poczytaj, pokombinuj, może to jest rozwiązanie na teraz... A potem - jak już złozysz system Primara - dobierzesz sobie docelowy interkonekt ;-D (dodam jeszcze, że ja między Yamahą CDX-993 a Primarem A20 mk2 mam interkonekt Straight Wire Sonata, ale ten kabelek też kiedys czeka zmiana... ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stempur]

Patricus

Nie ma sensu wydawać 300 zł za kabel tymczasowy, krzych ma rację, szkoda piniędzy. Ale jeśli chccesz coś koniecznie, to spróbuj najtańszy interkonekt Audionova, chyba Pheba się nazywa. Kosztuje coś 120 zł, a to chyba najlepsza ich łączówka. Zapytaj kolegio pal 55, on też ma podobne zdanie.

 

Panowie, a tak na marginesie ? polecacie jakieś kable głośnikowe do mojego zestawu "dwudziestek" Primere, bo jestem na etapie odłuchów? Audioquest odpadł z powodów, o których niektórzy pisali - za dużo basu, zadusnił mi system. Ostanio słucham MIT Terminator 4 i jest całkiem nieźle, ale znów - nieco mniejsze - ale kłopoty z basem.

Pozdrawiam Stempur

[patricus]

Dzięki za odpowiedź. Macie absolutną rację - na pewno nie byłby to kabelek docelowy, bo ten dobiorę po wyborze kolumn i w sumie nie ma sensu tyle wydawać. Trochę się zapędziłem... Kupię na razie Phobosa. Pozdrawiam!

[pal55]

potwierdzam, ze najtansza Audionova (Galatea?) jest bardzo przyzwoitym kabelkiem ipowinien sie sprawdzic.

Stempur - glosnikowy Bartka1! :) - choc moze dopiero jak juz stwierdzisz, ze Stereovox jest jednak zbyt przejrzysty ...

[stempur]

Pal

Stereovox jesz miodzi, żaden tam "za przejrzysty" :-) Ale co kto lubi...

Dużo dobrego o tych drutach Barkta 1 słyszałem, więc nie wykluczone, że trzeba będzie wypróbować. Na siecówce tegoż wytwórcy uwierzyłem w działenie kabli zasilających. Więc pewnie i teg głośnikowe muszą być ciekawe

Pozdrawiam Stempur

[pal55]

Z wpisow na forum wynika, ze kabelek zaczyna sie robic (lub zaczyna byc odbierany jako) zbyt przejrzysty po ok miesiacu wiec masz jeszcze czas. Odezwij sie na priva - w sierpniu jade na tydzien na urlop to moge Ci wowczas pozyczyc Bartka1.

[bodo_z]

Witam serdecznie !

SŁUCHAŁEM !

STEREOVOX : zaprezentował się nader dobrze - bardzo szczegółowy, mikrodetale pokazuje bardzo wyraźnie i szczegółowo nie separując ich z całości muzycznego przekazu .Barwa i brzmienie wokali damskich i męskich bez zarzutu, dęciaki i smyczki bardzo realistycznie brzmiące a bas naprawdę nisko schodzący i pełny - (nie potężny) lecz w sam raz taki jakiego bym oczekiwał. Może na moich głośnikach byłby potężniejszy lecz to co pokazały tabletki Andrei było bardzo obfite. Wiem że to co usłyszałem służyło temu systemowi i zgrały się IC z nim bez pudła , Może w innych zestawieniach by nie zagrały lecz tu wpisały się idealnie . I jeszcze jedno kabelek wprowadza kontrolę w system i w pewien sposób kontroluje głośniki i nie pozwala im wpadać w buczenie co niekiedy jest odbierane za odchudzenie na basie.

Pozdrawiam serdecznie Bodo_z