Oświadczenie Power Audio Laboratories

[Zydelek]

O.K. ale w jakim celu??? Co chcesz osiągnąć? Bo nie rozumiem.

[majo]

zeby udowodnic, ze ktos w tej sprawie sie myli:-) kto? sie przekonamy, jak sie zdecydujemy na frontalne starcie, ktore proponuje.

[Zydelek]

:):):) lubię hepeningi:):) ... bo dają za darmo żreć i pić. Jeśli będzie poczęstunek to zabiorę z sobą kolegów. Dużo dadząrady zeżreć i wychlać:):)

[namelessclub]

głodny jestem:)

[majo]

macie, panowie, cos wiecej do zaproponowania poza swoja poznonocna koszarowoscia? np. swoje twarze? pokazcie je podczas mojego hepeningu, podczas ktorego wasi kumple beda mogli sie nazrec i nachlac. albo i nie:-(

[Zydelek]

:):) na pewno prawda jest po którejś stronie! :):) A może... firma Pal wcale taka zła nie jest? Moze tylko pracownicy sa przemeczeni, bez urlopów,pracują w złych warunkach? Moze więc lepiej poprosić Inspekcję Pracy w Łodzi by to sprawdziła? :):):) Lub by autor wątku będący osobą niezadowoloną czującą się jako oszukany podszedł do pierwszegolepszego Sądu, poprosił o listę biegłych, dostarczył listwę do oflędzin wraz z materiałami źródłowymi typu reklama, testy i zapewnienia. My natomiast, jako dobrzy koledzy z forummożemy zrobić składkę po 5zł. Nikomu nie ubędzie, bo to cena kufla piwa, a np. Majo nie będzie musiał się rujnować. Wszystko się wyjaśni i będzie cacy. Co Wy na to?

[niespokojny]

Mnie nie dobiło mnie tylko mierzi.

Jelita przefarbowana w zależności od tego z której strony wiatr wieje raz na czerwono

raz na czarno bywało że w białożółtym też twarzowo było. Od święta państwowego lub kościelnego Łojczyzna przez duże Ł a w dzień powszedni kanty i te na małe k i te na takie, że na całym A4 się nie pomieści. Potężny kiedyś był Babilon a dzisiaj cóż zmarło się Hamurabiemu nałożnice zeszkieleciały i po bezludnych pałacach wiatr pustynny piździ dlatego jestem nie do dobicia bo jak w mądrości niezaprzeczalnej o Matysku i krysce przyjdzie kryska na Matyska. Podobno historia kołem się toczy, pomyślcie o dowolnym punkcie na jego okręgu a nastrój wam się poprawi Panowie to jest sinusoida.

[namelessclub]

to już głodnym nie można być .... wiedzy?

[majo]

dlaczego, winetu, sadzisz, ze majo sie zrujnuje, za wlasne pieniadze urzadzajac hepenig? a moze to sa pieniadze... panstwowe. sluzb specjalnych... rosjan... kazachow... dobra, ja to robie za kase z pekinu. wiesz, o co chodzi, nie... zniszczyc konkurencje i te de, i te pe...

[majo]

do zydelka ten donos:-)

[Zydelek]

majo- nic nie sądzę. Proponuję tańsze a zarazem skuteczne rozwiązanie. My na forum możemy sobie debatowac kto ma rację. Zlecając biegłemu,którego stawka za opracowanie takiej ekspertyzy nie wyniesie wiecej jak 180zł rozwiąże sprawę. Będzie jednocześnie opinią bezstronną. Jednocześnie odpowiednią ripostą będzie sprawdzenie warunków pracy w jakich powstają produkty dedykowane nam, czyli pasjonatom. Sprawdzi się warunki, pomieszczenia, terminy urlopów, godziny pracy, odprowadzanie terminowe składek na fundusz i Zus a wtedy pojmiemy, czy cena jest adekwatna do tej jaką sobie życzy producent. Zobaczymy, czy zamiast precyzyjnego wyjasnienia nadal będzie tak hardy i butny. Jeśli prawdabędzie po jego stronie, wszyscy bez wyjątku forumowicze dokonają przeprosin, jeśli nie, to Palkażdemu z forumowiczów da za darmo coś ze swych wyrobów:):):) O.K.?

[majo]

idz spac, zydelku. a jak sie obudzisz, to sprobuj sobie wyobrazic, jak kiedys, dawno, dawno temu, walczyli faceci, ktorzy do walki mieli zgola inny stosunek niz ty;-)

[Stryjecki]

Majo proponuje tylko tyle. Rozebrać listwę do końca. Może byc przy tym biegły, piwo, kiełbaski sound...cośtam, niezależny fotograf i adwokat. To uczciwy układ. Taki happening jest więcej warty niż tysiąc wpisów ludzi, którzy listwy nie widzieli (oprócz zamieszczonych zdjęć), ale wiedzą lepiej. Majo proponuje test, taki, jaki byście chcieli widziec w czasopismach. A tu nagle nie chcecie... To ja już nie wiem, jak Wam dogodzić...

[Zydelek]

Masz być może rację! Oczywiście z tym spaniem. Jeśli chcesz walczyć z wiatrakami to sobie walcz. Moje metody sajednakskuteczniejsze.Powyższa sprawa jednak mnie osobiście nie dotyczy tak więc nic mo do tego. Jesli pragniesz być nabijany w butelkę, ale "kulturalnym"i grzecznym, to powodzenia. Ja wyznaję stare rzymskie zasady.

[Zydelek]

Odnośnie konfrontacji nazwijmy to " fikcji i prawdy" jestem za. Podaj termin. Chętnie się spotkam, posłuchamy, pogadamy.Może :):) z tego wyjdą nowe blizsze znajomości audiolubne:):):) Pozdr.

[majo]

i to mi chodzi, nadredaktorze, i tak zrobie. nie lubie z geby robic cholewy. jak sie bawie, to sie bawie. jak obrazam, to nie do konca. ale jak mowie, to mowie!

[lancaster]

Qubric: "dlatego jednoosobowi przedsiębiorcy tak głosno krzyczą przeciwko zryczłtowanemu naliczaniu ZUS - bo tego kosztu nie moga uniknąć rozpychając po innych wydatkach, które przeznaczają na własne potrzeby ;)"

...a nie dlatego, że przepłacają za towar?

Że Velum zdziera to rozumiesz:)

Że PAL zdziera też rozumiesz:))

Nie wierzę, żebyś nie rozumiał, że ZUS zdziera, tyle że tu nie ma mowy o dobrowolności.

Nie chodzi tu o to, czy płacić jakieś przymusowe składki, czy nie, tylko o to, że ZUS ma śmieszną ofertę w stosunku do kasy jaką zbiera i nie wątpię, że chciałby jeszcze większą, bo za coś trzeba te mermury kupować:)

Ostatnio w Poznaniu taki ciekawy numer wyszedł. Pielęgniarki zamiast być zatrudnione na etatach podpisywały kontrakty. Zaczęły zarabiac po ok 3tys po odliczeniu kosztów(zus, podatki, itp.)Niestety nie spodobało się to izbie pielęgniarek, gdzie stara baba made in prl tłumaczyła, że lepiej jak będą zarabiać po 1tys na etacie. Jakoś nie mogła tego wytłumaczyć, poza przepisami, które sama stworzyła razem z koleżankami. Nie miały by biedaczki roboty.

[lancaster]

a co do listwy, to się obiema rękoma podpisuje pod tym, że jak zwykle 1 słuchał, reszta wie bez tej formalności.

[rekin]

Jeszcze nie śpicie robaczki ;-)

[lancaster]

:)

dobranoc

[rekin]

No właśnie. Trzeba dać odpocząć zmysłom przed jutrzejszym maratonem. Może mr Michał przytaszczy mój wzmak - bedzie jeszcze jeden do porównań. Właśnie przerabiam to padło, które dzisiaj słuchaliśmy.

[niespokojny]

No cóż to już dzisiaj a więc walczcie panowie ale w białych rękawiczkach, niech piechocie grają marsza a kawalerii

walce, wasze orkiestry stereo analogowe i cyfra, Ktoś mocno oprócz mnie za was będzie trzymał kciuki i nie dajcie się wypuszczać zacietrzewiać, tylko spokojnie i zimno niech będzie to spotkanie udane zakończone zwycięstwem a potem piwko kiełbaski [osobiście wolę śliwowicę i skórkę z chleba na zakąskę] wino kobieta i śpiew. [lub jak kiedyś mawiano "ćwiara, stara i gitara" wszystko to tylko kwestja gustu]

Powodzenia

[Akira]

Odpaliłem sobie wątek przy śniadanku i się ze śmiechu popłakałem :D Ostzregam innych - nie czytać o listwie przy jedzeniu :D

 

Jako że cała sytuacja trwa już parę dni podsumujmy. Nabywca kupił listwę za 1250 zł kuszony metafizycznym opisem na stronie producenta i niezwykle pociągającymi ezoterycznymi cechami jakie czarodziejska listwa przejawiła podczas odsłuchu. Cech tych nie znalazł, poczuł się lekko mówiac "zrobiony w tzw. bambuko", listwę otworzył i zastał w środku WIELKIE NIC. Wrzucił więc te fotki na sieć.

 

I tu rozpętuje się huragan. Firma, zamiast zwinąc ogon po odkryciu takiej historii, przysyła oświadczenie w którym niezadowolonego klienta straszy sądem :D I natychmiast na forum uaktywniaja się nowe nicki broniąc producentów pustych puszek za parę tysięcy zotych. i wcale się nie dziwie, bo podejrzewam że wielu producentom się po przeczytaniu tego wątku mokro na plecach robi.

 

Nie dość tego, pojawia się redakcją której zdarzyło się jedno z większych nieszczęść w histori pisma - po niezwykle pozytywnej recenzji, obiecującej fenomenalne soniczne wrażenia, ktoś po prostu odkrył że rozpisywali się tak nad pustą obudową :D Pracownicy (?) zaczynają mieszać, że to napewno nie ta listwa, trzeba zarządzać heppening, sprawdzić czy to aby napewno ta, czy to nie podpucha, chodźmy razem do sklepu, zjedzmy kiełbaski tylko już nie piszmy o tak niewygodnych historiach :D

 

Czytam dalej wypowiedzi osób, które usłyszały jej códowne właściwości i oczom nie wierzę :D Otóz okazuje się , że forum nie ma prawa oceniać pustej puszki za 1250 zł bo jej nie słyszało :D Cyrku na kólkach ciąg dalszy :D

[lancaster]

Nad czym tu debatować? Facet kupił produkt, który nie spełnił jego oczekiwań. Niby jego wina, bo powinien sam sprawdzić. Zasugerował się opinią zawodowca(moze nawet i słuszna). Po rozebraniu listwy okazało się, że tak jak piszecie nie zawiera tego co obiecuje producent. Możegdzieś jest napisane, że zawartość produktu może ulegać zmaianom wg. kaprysu producenta? Tylko od klienta zależy, czy listwę odda, czy moze mu sie w między czasie spodobała i zechce ją zatrzymać. Producent powinien przyjąć reklamację i wszystko. Rzeczywiście nie ma nad czym debatować. Nie wiem po co ludzie piszą na forum takie rzeczy? Co innego, gdyby sprawę próbował sam załatwić, a producent by go olał. A tu co? koledzy mają za rączke poprowadzić do sklepu?

[Zydelek]

Akira- trafnie podsumowałeś.

Swoją drogą (do przedmówcy) dziwne, że sam zainteresowany gdzieś przepadł??? Być możeproducent bez ceregieli listwę przyjmie do zwrotu?

I co tu deliberować:):):) cyt. babci Wolańskiej z Gogel Mogel

[inżynier]

->majo

 

Ja bym się pisał na taką imprezę z rozbieraniem, ale akurat ostatni łikend sierpnia i pierwszy września odpadają (urlop). Gdybyś jednak wybrał inny termin, to się stawię...

[niespokojny]

Do Inżyniera i Majo z tego galicyjskiego zadupia niestety nie przyjadę [stolicą Galicji Lodomerii Wielkiego księstwa

Oświęcimsko-Zatorskiego był bowiem Lwów] i bardzo żałuję Jeszcze raz apeluję Kupą Mości Panowie kupą róbmy

listwy z elementów zakupionych w sklepie wzbogacając je o małe ale istotne drobiazgi jednocześnie myślmy wspólnie o konstrukcji kondycjonera, który by nie był kopią w najmniejszym nawet stopniu sprzedawanych za ciężkie pieniądze. Najgorzej jest zacząć więc niech ktoś w sztuce biegły zrobi początek. Jeśli ktoś widział zasilacz

w swoim wzmacniaczu odtwarzaczu CD i innym sprzęcie ten doskonale zdaje sobie sprawę z faktu, że są to konstrukcje słabe i wyżyłowane do granic możliwości.

[gutekbull]

Akira => nic dodać nic ująć ;-)

Nie było mnie miesiac ,a tu takie fajne wątki ;-)

Bardzo poważnie się zastanawiałem nad kupnem kondycjonera tej firmy za blisko 5 000zł ,

ale teraz ....?!!.

[Qubric]

lancaster, 6 Sie 2005, 03:14

 

Ja przepłacam, ty przepłacasz... Bezrobotny czy emeryt też stwierdzi, że przepłaca(ł) na ZUS ;)

Tylko, że taki przedsiębiorca przepłaca najmniej (jak i np. górnicy) opłacając składkę od 1.700-zł. deklarowanej podstawy naliczenia. Nie widzę powodu, dla którego przedsiębiorca może żreć, chlać, mieszkać, kształcić dzieci, wozić dupę i pieprzyć dziwki na koszt własnej działalności, a dodatkowo jeszcze nie ponosić kosztów ubezpieczeń na takich samych zasadach jak wszyscy pracujący. I może jeszcze po kilkudziesięciu latach pracy albo w razie nieszczęścia miałby wyciągnąć łapę po socjalna emeryturę lub rentę inwalidzką, na których ryzyko ani grosza nie zapłacił, bo przez całe życie zasranego przedsiębiorcy miał ważniejsze koszty do sfinansowania. Tyle na temat równości wobec prawa.

 

Skoro jednak nikt nie płaci podatków to za coś trzeba te 9 milionów wałęsowskich emerytów utrzymać. Z czegoś trzeba wypłacać emerytury dawane masowo w celu ukrycia balcerowiczowskiego bezrobocia. To są koszta budowy kapytalyzmu... Dlatego skaładka ZUS jest właśnie taka (48% kosztów pracy).

We wstrętnych czasach socyalyzmu gierkowskiego była tylko 15%...

Tylko, że wtedy nikt nie pier**liłby na temat takiej czy innej zawartości audiofilskiej listwy zasilającej... Nawet nikomu by do łba nie wpadło że mozna wydawać pienądze na takie bzdurne rzeczy. Skala problemów do pokonania była wtedy - mówiąc delikatnie - zupełnie inna niż babranie sie w niezadowoleniu klienta z produktu czy fałszywej reklamie, które to problemy mamy teraz na co dzień.

Sam możesz wybrać, które problemy bardziej wolisz pokonywać - o ile w ogóle wiesz na czym polegały te sprzed 15 czy 25 lat.

[marekk]

Qpek - przedsiebiorca czy płaci składkę od 1600 zł czy od 16000 to i tak jest leczony przez tego samego lekarza (tak samo dobrze:)) Dlatego głupotą byloby (przecież jest osobą myślacą - organizującą pracę i możliwość zarobku) gdyby odprowadzał zus od 16000 . Dlatego odprowadza od 1600 i daje włapę lekarzowi- a zadowolony lekarz jeżdzi na wczasy za łapówki od przedsiebiorcy (nie za łapówki wyrobnika który płaci zus od 600 - za zus od wyrobnika ma pensję-stałą) Poza tym kto ci powiedział że każdy ma mieć równo >??? Jeden jest łysy drugi głuchy a trzeciemu nie staje. Przedsiebiorca to facet ktoremu dopisało szczęście i trohcę rozumu i tak potrafi sobie w swojej łepetynce ułożyć ze stać go na wczasy, łapówki i dobrą dziwkę. Gdyby listwę zasilającą niezgodna z opisem i deklaracja producenta dano takiemu klientowi to dzis producent błągałby go zeby wziął z 10 szt gratis i butelkę szampana. Niestety nasz kolega który listwę rozkrecił zostal (jak to bywa) o chęć otworzenia w chinach podróbek takiego samego badziewia tylko trzysta razy taniej (1250/300 = 4ok 4 zł - cena listwy w promocji - NOMI) Poza tym jak ktoś ma kasę jak lodu to nie taka listwę sobie kupi - stać go i już (pomyśl robolu ile miesiecy cała brygada pracowała zeby twój szef kupił sobie listwę, kolumny , jacht albo inny badziew na który nie będzie cie najprawdopodobniej stać) Sądzę ze temat listwy powinniśmy skończyć , z palem na pal. i tak sobie nachlapał i nie pomoże zadne tłumaczenie - stracił wiarygodność - nieważne słusznie czy nie. Chyba trzeba będzie zmienić logo firmy i nazwę (telefony , adres , nazwiska i twarz wypada ???)