Debiut Mr Stryjeckiego na Triodzie!

[MariuszJ]

Jestem pod wrazeniem. To naprawde, biorac pod uwage stosunek tamtejszej community do audiofilizmu, niekonwencjonalne zagranie. Gratulacje!

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Off-topic: Brencik, wroc!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Frank]

No i co ?

[MariuszJ]

Na szybko dla nieznajacy specyfiki tamejszego forum garsc cytatow:

 

"Nie będę szedł do audiofili (podobnie jak nie będę szedł dyskutować do żuli pod trzepakiem), bo po co. Jeżeli oni będą przyłazić tu, gdzie od dłuższego czasu rozmawiamy o radiotechnice (chociaż retro), to budzą mój dyskomfort i powodują reakcję..."

 

"Nie rozumiemy sie uwazam ze ten temat poprostu nie ma sensu, a chodzi mi o to ze te forum nie musimy smiecic takimi tematami, mozna zwabic w ten sposob jakis "audiofili"(zuli) itd. a tego nie chcemy."

 

"Przecież nikt tu nikogo nie zmusza do przyjęcia jakichś konkretnych poglądów, a jedynie pokazuje, że nie wszystko co wypisuje się w audiofilskich magazynach musi być prawdą. Niektórym sprzedawcom sprzętu z tzw. górnej półki bardzo nie podoba się że poruszamy pewne zagadnienia, co może prowadzić do spadku ich obrotów."

 

"Cena rzeczywiście bardzo interesująca.Ciekaw jestem czy ktoś chętny się znajdzie. Nawiedzonym audiofilom wciśnie się wszystko.Kiedyś się zastanawiałem nad urządzeniem do rozmagnesowywania elektrod lamp Twisted Evil .Kasa byłaby z tego jakaś,a i napaleńcy mieliby "szybsze basy i bardziej soczystą średnicę"

 

"Wlasnie kilka dni temu bylem na spotkaniu lokalnych "audiotow" gdzie odbylo sie porownywanie roznych fabrykatow lamp typu 6L6 we wzmacniaczu PP ultralinernym. Zeby nie zawracac glowy dlugim opisem tego cyrku podaje gremialna konkluzje: "Lampy z duza banka brzmia bardziej okraglo niz lampy z mala banka". Moja propozycja zeby wstawic do wzmacniacza dwie rozne banki nie spotkala sie z entuzjazmem... "

 

itd. itp.

 

Wszystko bez zgody autorow z

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Frank]

Jak chcesz więcej rewelacji to poczytaj sobie wpisy "guru" elektrody o nicku "Jasiu"-"Jasio"-(dokładnie nie pamiętam).

Zapewniam,będziesz zszokowany.

pzdr

[MariuszJ]

Jasia czytuje od poczatku, nie jestem specjalnie zszokowany. Jeden z powyzszych cytatow jest zreszta jego. Mniejsza z tym. Chcialem tylko zauwazyc (o ile Mr S forum Triody troche wczesniej poczytal) ze w brak nadredakcyjnych twardych jaj wierzyc nie sposob. Mowie to szczerze.

 

Ahh, jeszcze cos smacznego z Triody:

 

"Wydaje mi się, że część audiofilskich wynalazków takich ja ta cegła pochodzi z tego samego źródła co różne złote środki na porost włosów i cudowne plasterki odchudzające.

 

Ich wspólną cechą jest sięgnięcie do granic ogłupiającego absurdu i co najważniejsze zawsze znajdą się jelenie, którzy to kupią.

 

Odróżnia je natomiast fakt, że audiofil może udawać, że nie wywalił pieniędzy za frajer bo słyszy jakieś cudowne zmiany w przekazie, zaś facet który nadal jest łysy w oczywisty sposób okazuje się być naiwnym frajerem."

[gutten]

Bardzo ciekawe forum. Do złudzenia przypomina rozmowy w gronie anonimowych alkoholików. Co drugi post poprzedzony jest obowiązkową deklaracją, że audiofilem sie (już) nie jest i nigdy nie będzie. Cóż, pozostaje życzyć forumowiczom, żeby wytrwali w swoich postanowieniach.

[MariuszJ]

Przesadzasz Gutten. Kacik audiofilski jest tylko ichniejsza Bocznica, zreszta opatrzona naglowkiem "UWAGA!!! Strefa niebezpieczna. Jeśli opanował Cię wirus audiofilski lub antyaudiofilski to wypowiadaj się wyłącznie tutaj. Dywagacje i spory audiofilskie prowadzone w innych działach Forum będą przesuwane do tego działu."

 

Forum Triody bardzo sobie cenie, jak i tutejsze zreszta.

 

Czy Nasz Nadred, jesli oczywiscie nie zabladzil na laczach, rozpocznie rokowania pokojowe? Czy krucjate? Ostrzal tlustymi pulpetami erudycji?

[gutten]

Nadred jest z góry skazany na porażkę ponieważ nie dość, że audiofil (czytaj - osoba chora) to jeszcze szefuje miesięcznikowi, który popularyzuje ten niecny proceder zwany audiofilią. Niech no się tylko dowiedzą...

 

Gorąco polecam wątek pt. "Nie dajmy się zwariować" a zwłaszcza zawarte w nim poglądy przywołanego już wyżej "Jasia". Przez dobre dwadzieścia minut nie mogłem się oderwać...

[MariuszJ]

>Niech no

>się tylko dowiedzą...

 

Idzie MS z otwarta przylbica, a i godlem swym na tarczy potrzasa (patrz [profil]), donkiszoteria to li tylko?

 

Jasiu jest ok, choc tu za Brencikiem nie przyjdzie nawracac...

 

A teraz powazniej. Mysle ze dobrze nie zamykac uszu na glosy ze swiatow rownoleglych. To i do nich, i do nas.

[jar1]

Tylko, że tu ludzie na ogół bardziej otwarte...

[MariuszJ]

Jar1, hmm...

[Stryjecki]

Wpadłem, przywitałem się, dyskutować raczej nie będę. Znam Alka (niezły oryginał, ale wiedzę ma ogromną, szkoda, że czasu mniej, bo chętnie publikowałem jego teksty) i stąd mój wpis. Niestety, moja wiedza na temat układów lampowych jest zbyt skromna, by brylować na tamtym forum.

I tyle.

[MariuszJ]

Szkoda, liczylem przynajmniej na jakies ukamienowanko.

[Stryjecki]

Albo linczyk?

:)))

[MariuszJ]

Mniam!

[wężu]

trioda, niezłe forum i mądre tematy,,

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Marcin (g)]

Nie wszyscy "inżynierowie" mają zakute pały, zdarzają się tacy, co po prostu nie mieli możliwości sprawdzić prawdziwość swoich poglądów, względnie odwagi, by się przyznać, że jednak nie mieli racji. BTW. Zanim nie przekonałem się na własnej skórze też nie wierzyłem. Bogu dzięki, tych nie-do-końca zadufanych w sobie wielbicieli oscyloskopu daje się czasem przekonać: za kark, na fotel, niech sobie posłucha. Działa, sam sprawdzałem... Czego i Wam, drodzy Koledzy, życzę. Nie ma nic śmieszniejszego, niż taki cwaniaczek z przerażeniem w oczach mamroczący "a jednak się kręci"... :):):)

[MariuszJ]

Niestety, czesto tez dziala to w druga strone. Audio "cwaniaczek" nie rozpoznajacy swoich kabli za meny kilozlotych bo zmeczony, zestresowany i po dlugiej drodze... nie znacie?

[namelessclub]

wężu - jedni się pukają w czoło inni o tym piszą ot i tyle

[qb_1]

Nie wierza w cudownosc cegly Shakti'ego??? - profani :-))

 

Przypomnial mi sie taki dowcip:

Stoi 2 'nurkow' pod sklepem z napojami i popija sobie wyborowa z gwinta.

Wtem wchodzi zadbane malzensto i kupuje wode mineralna. Pan otwiera butelke i pije, pani rowniez.

Na to jeden nurek do drugiego:

- Patrz, pija wode mineralna

Na co drugi

- No, zupelnie jak zwierzeta.

 

To IMO calkiem ladnie oddaje 'fenomen' audiofilizmu :-)

[qb_1]

Ja w kazdym razie wierze, ze cegla Shakti'ego dziala cuda, bo fizyki bym raczej w to nie mieszal :-)))

[soso]

Nie bardzo wiem czym tu sie zachwycac - forum jak forum - kazde ma swa specyfike i nie ma sie co nad nia rozwodzic. Takze opinie czy jest mniej lub bardziej koslawo sa li tylko opiniami. Jak sie zbierze kilka osob to prawdopodobienstwo pojawienia sie kogos specjalnego wzrasta wraz z iloscia uczestnikow.

 

Jezeli 1 czlowiek na 1000 jest powaznie skrzywiony psychicznie, ze az niebezpieczny to takich ludzi w Polsce jest 37 000. Jezeli 1 na 100 sposrod tych powaznie skrzywionych jest gotowy wysadzic sie z tego powodu w powietrze to w Polsce mamy 370 potencjalnych terrorystow-samobojcow. Dobrze, ze materialy wybuchowe trudno dostepne. Wariaci na forum przy tym to pesteczka.

 

pzdrw

 

soso

[MariuszJ]

Chyba Soso nie masz rozeznania.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soso]

To rozeznanie to akurat mam ale mimo wszystko nie jest to jeszcze powszechna znajomosc. Tak nawiasem - w USA juz chyba zabronili stron www gdzie bylo np. 'jak zbudowac bombe i nie pobrudzic sobie rak'.

 

pzdrw

 

soso

[wolf]

Frank, 4 Sie 2005, 22:21

>No i co ?

 

Jak to co? NadRed osobą publiczną jest i wciąż ktos go śledzi :-) Gdzie by się przypadkiem nie pojawił na pewno ktoś na Lukarze o tym napisze :-) Znaczy lubia Go! Albo wg zasady jak nie mam o czym pisac, to napiszę o...

pozdr

[zyzio]

=> wolf

Ja podobno śledzę KoRnika ;-)))

[dudivan]

Na forum triody przebywaja osobniki zaliczajace sie do "pewnej formacji umyslowej", ktora wyroznia to, ze nie ma absolutnie poczucia humoru, nie wyczuwa ironii, chyba, ze robi sie przy tym specjalne miny i mruga okiem - a i to nie jest gwarancja sukcesu.

W watku "Zboczenia audiofilskie"

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

jeden z tamtejszych "blyskotliwych" raczyl zamiescic cytat z mojej wypowiedzi zamieszczonej w watku

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ja sam nie znosze audiofilskiego bujania w oblokach ale wole nawiedzonego audiofila, nawet najbardziej obrzydlego rodzaju (slyszacego "sieciowki") takie kloce bez polotu jak na triodzie.

Ociezalosc umyslowa rodzic moze podejrzenia co do jakosci ich argumentacji.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[gutten]

Faktycznie, chylę czoła przed fachową wiedzą panów "triodowców", ale z poczuciem humoru to tam ubożuchno. Zwłaszcza jeśli ów humor operuje elementami absurdu. No ale cóż, nie każdemu dane...

Zastanawia mnie natomast co innego. Większość użytkowników czuje się co jakiś czas zobowiązana wylać tony pomyj na tzw. "idiofilów" i to niekoniecznie w wątkach, które poświęcone są potępianiu tego jakże szkodliwego zjawiska (w zakładce audiofilskiej inne wątki nie występują). Paradoksalnie, na forum miłośników lamp słowo "audiofil" pojawia się chyba częściej niż "lampa". Używane jest jako substytut przekleństwa, służy wyrażaniu zgrozy, rozpaczy, szyderstwa bądź po prostu obrażeniu kogoś (nazwanie interlokutora 'audiofilem' uchodzi tam zdaje się za największą potwarz. Nie wiem, czy aby nie dostaje się za to bana). Pojawiają się także wątki o zabarwieniu mesjanistycznym: jak nawrócić błądzących i sprawić, żeby przestali słyszeć to, co słyszą. Zwykle jednak na dobrych chęciach się kończy i zamiast perspektywy zbawienia pojawia się obraz rzezi niewiniątek: nie tolerować , tępić, wyśmiewać, prostować.

Trochę to dziwne, nie sądzicie? Kiedy ja nie toleruję jakiejś grupy społecznej bądź subkultury, nie czuje się jakoś zobligowany do roztrząsania tego przy każdej okazji. W sumie też mógłbym zaczynać każdy post na forum od słów: "Boże, jak ja nie trawię tych bezdusznych inżynierów zasłuchanych w swoje tony proste i szumy różowe". Ale jakoś mnie oni ani ziębią, ani grzeja. Po prostu przyjmuję ich obecność do wiadomości i robię swoje. Oni - przeciwnie. Uważam, że dziadek Freud powinien sie wypowiedzieć w tej kwestii.

[dudivan]

I ja uwazam, ze to postac leku przed kastracja.

[MariuszJ]

Nie chcialbym robic za advocatus diaboli

 

> Większość użytkowników czuje się co jakiś czas zobowiązana wylać

> tony pomyj na tzw. "idiofilów"

> Paradoksalnie, na

> forum miłośników lamp słowo "audiofil" pojawia się chyba częściej niż "lampa".

 

Gutten, forum Triody nie zajmuje sie (raczej) audiofilizmem poza tym bocznicowym watkiem, a jezeli juz to marginalnie. Pewnie ze zdarza sie klient ktoremu niedozarzona lampa gra lepiej - i tak spotyka sie z natychmiastowym ostracyzmem czy wrecz zbanowaniem za bluznierstwo przeciw Technosowi Zarowladnemu. Wtedy padaja owe audiofilskie inwektywy. Niestety, troche sami (ja?) na nie zasluzylismy, a dowody tego masz chocby w najpopularniejszym ostatnio na "Stereo" watku.

 

Mesjanizm polegajacy na sprawieniu "żeby przestali słyszeć to, co słyszą"? Z mojego, technokratycznego przyznaje punktu widzenia jest to wyraz buntu przeciw oglaszaniu oczywistymi zjawisk, ktorych istnienia sie nie potwierdzilo - naukowymi metodami. Oraz oczywiscie buntu przeciwko metodom naukowym.

 

> Boże, jak ja nie trawię tych bezdusznych inżynierów zasłuchanych w

> swoje tony proste i szumy różowe

 

Tylko ze ci inzynierowie dostarczaja nam narzedzi do przezywania muzyki. Inne niz inzynierskie formy kreowania wlasnej audiopercepcji staram sie odrzucac. Choc oczywiscie nie mowie, ze probuje popelniac samobojstwo wdychajac opary po wizycie audiofila.

 

Moderatorzy Triody troche nieswiadomie zrobili sobie kuku - po permanentnym usunieciu zenujacych wpisow "audiofili" pozostaly tylko ich reakcje. Moze stad u Ciebie to wrazenie.