Wzmacniacze słuchawkowe wysokiej klasy

[graaf]

ciekawie jest spojrzeć na kwestię słuchawek "z drugiej strony" i poznać opinię muzyków i realizatorów

 

np. na wortalu "e-muzyk.pl" są opinie o prawie całej słuchawkowej ofercie AKG

piszą o cenionym przez nas audiofilów modelu K501 - "uniwersalny model audiofilski", zalety:"ładne przestrzenne i szerokie brzmienie, duża dynamika, wygoda użytkowania" wady: "KOLOROWANIE BRZMIENIA"

a o K401 - "wysokiej klasy słuchawki hi-fi predestynowane do odsłuchu muzyki pop i rock" wady: "SPORE KOLOROWANIE sygnału"

w przypadku żadnego modelu pro nie piszą że "koloruje"

ciekawe czy K601 i K701 też "kolorują"?

 

natomiast nie mają zastrzeżeń do K1000 - "przestrzenne brzmienie, najwyższej klasy przetwornik przenoszący wszelkie niuanse brzmieniowe"

jedyna wada: "kosmiczna cena" :))

 

pozdr.

graaf

[graaf]

z forum "Estrada i Studio":

 

o HD-600:

"uladniaja dzwiek i bardziej nadaja sie do sluchania dla przyjemnosci na hi-fi niz do pracy"

"mam m/in HD600, które pięknie grają ale są raczej słuchawkami dla melomanów niż realizatorów"

"mam HD600, które uważam za bardzo komfortowe i pięknie brzmiące - z przyjemnością na nich słucham muzyki i zakładam je do brzdąkania na klawiaturze, ale miksować się na nich nie da, bo kłamią jak najęte"

"Zdecydowanie nie polecam HD580 i HD600 poniewaz maja mocno cofnieta niska srednice. Do sluchania ok, do robienia muzy - nie. Problem ten tyczy sie wiekszosci sluchawek audiofilskich, o ktorych mowi sie ze dobrze brzmia"

"proporcje elementów i panorama stereofoniczna są tak przekłamane, że tym słuchawkom nie można za grosz wierzyć"

 

i ogólna opinia jednego z zawodowców o słuchawkach:

"Słuchawki powinny grać możliwie neutralnie i nie upiększać. Wszelkie "miłe pogłosy", "otwieranie brzmienia" itp audiofilskie trelemorele są wadą z punktu widzenia zastosowań studyjnych. Szukając słuchawek do studia nie szukajmy takich, co brzmią ładnie, tylko takich, które grają płasko, precyzyjnie i bezwzględnie ujawniają błędy naszych realizacji"

oraz

"Zastosowanie słuchawek w studio, zwłaszcza gdy człowiek się dopiero uczy, powinno ograniczać się do monitorowania przy nagrywaniu i kontrolnego odsłuchu materiału w poszukiwaniu niepożądanych brudów, których czasem nie słychać na monitorach. SŁUCHAWKI NIGDY NIE ZASTĄPIĄ GŁOŚNIKÓW, a robienie na nich miksu czy "masteringu" to kompletne nieporozumienie, ze względu na nieuniknione grube odstępstwa od neutralności w każdym modelu słuchawek (nawet tych z najwyższej pólki)"

 

(podkreślenie oryginalne)

 

pozdr.

graaf

[Piotr Ryka]

graaf

Dobrze w takim razie, że nie pracuję na materiale mużycznym, tylko sobie słucham.

Tak przy okazji, to Grado RS-1 są jednymi z nielicznych słuchawek strojonych na słuch, a nie według fizycznej charakterystyki częstotliwości. Założeniem twórcy było -"by grało jak na scenie". Ale do miksowania zapewne w ogóle się nie nadają. Zresztą - ja się na tym nie znam. Red. Stryjecki zachwala do tego celu AKG K1000, jako neutralne.

 

puchatku

O tych AKG nie mogło być mowy, bo są świeżutkie. A o AKG w ogóle też mało, bo ja miałem styczność tylko z AKG 240 i to były słuchawki marne. Niemniej AKG 501 i K1000 były bardzo chwalone.

[graaf]

Re: Piotr Ryka, 14 Lis 2005, 18:19

 

>Red. Stryjecki zachwala

>do tego celu AKG K1000, jako neutralne.

 

ach te K1000 - wydaje się, że to jedyny model jako tako zgodnie oceniany jako "instrument muzyczny" dla audiofilów i "narzędzie do pracy" dla dźwiękowców

 

pozdr.

graaf

[Piotr Ryka]

graaf

Przykro to słyszeć, bo pachnie pokaźnym wydatkiem. Ale może po odsłuchu obiecanym przez niespokojnego jednak zostanę przy Grado. Zobaczymy.

[graaf]

tu:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jest PDF gdzie pokazano pomiar pasma częstotliwości AKG K1000 (mikrofon B&K @10 cm)

jest masakrycznie płaskie - w paśmie ok. 50

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[graaf]

ps.

poprawka - mikrofon B&K oczywiście @10 milimetrów :)

 

pps.

dla mniej majętnych audiofilów np. K1000 + Gainclone - wydatek ledwie 3-4 tys.

albo K1000 + np. kit Sun Audio na 300B lub Transcendent Triode OTL

[Piotr Ryka]

Myślę, że dla AKG K1000, które z tego co wyczytałem, bardzo lubią lampy, wyzwaniem byłoby zrobienie wzmacniacza na triodach 2A3, jako dużo lepszych brzmieniowo od 300B.

[graaf]

albo PX25 :)

nota bene myślę, że wybór między takimi 2A3, 300B czy PX25 w dobrych wersjach i optymalnych aplikacjach to bardziej jednak kwestia audiofilskiego gustu niż kwestia "gorsze-lepsze" a już tym bardziej "dużo lepsze" - wszystkie trzy są bardzo dobre, różnią się niuansami, których słyszalność zależy od aplikacji, systemu, materiału myzycznego i determinacji słuchacza

no ale jaki tam ze mnie audiofil ;)

takie niuanse to przecież "śniadanie, obiad i kolacja" audiofila-sprzętofila - piszę bez ironii

 

i przyznam się, że w marzeniach widzę raczej combo z G.R.A.A.F.-em, tak mi jakoś intuicja podpowiada że to by zagrało najlepiej, najbardziej neutralnie i naturalnie (bez wyostrzeń) zarazem

 

pozdr.

graaf

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[graaf]

wyżej na zdjęciu oczywiście GM 20 - prawdziwy "wzmacniacz słuchawkowy wysokiej klasy" choć odpowiednią kolumnę też "napędzi" :)

 

w środku też jest piękny :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr Ryka]

Królewskim wzmacniaczem dla AKG K1000 jest oczywiście sławny E.A.R. Yoshino V20, dla którego twórcy natchnieniem były silniki samochodów wyścigowych. Cena - 5000 dol.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr Ryka]

Natomiast specjalnie dedykowany dla AKG K1000 jest Grace Desgn

[Piotr Ryka]

Oto on

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[graaf]

o tak - EAR piękny :)

choć GM20 tańszy i outputtransformerless - szybki jak błyskawica - co może być nie bez znaczenia

 

a Grace imponuje swoimi technicznymi możliwościami

oba pasują znakomicie do tego wątku

[Piotr Ryka]

To żeby był komplet jeszcze dedykowany AKG K1000 wyrób ASL

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[graaf]

i to za marne 700 USD - jest jeszcze dla nas nadzieja :)

 

a może najpiękniejszy i najwyższej klasy "wzmacniacz słuchawkowy" to ten na zdjęciu - 150 USD - groszowa sprawa wpinamy i mamy pełny wybór bez konieczności kupowania dwóch wzmacniaczy - dla słuchawek i dla kolumn

nawet 1000W smoka Accu czy Luxmana możemy sobie podpiąć :)

na co tylko może nas być stać i co tylko możemy znaleźć :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[graaf]

ps.

to ostatnie oczywiście nie do K1000 tylko do "normalnych" słuchawek

[puchatek]

>graaf - a co to malenstwo dokladnie robi? Tylko przejsciowka?

[graaf]

w sumie nie mam pewności,

producent pisze: "high-resolution impedance matching unit"

podejrzewam, że zawiera autotransformator i chodzi w istocie raczej o obniżenie poziomu sygnału ze wzmacniacza mocy żeby słuchawki były w stanie go przyjąć

 

zastrzegam - hipotetyzuję - jako meloman-humanista :)

można by napisać do Audio Systemu (dystrybutor ASL-a) i popytać, chyba zresztą sam to zrobię :)

 

bo bądź co bądź nawet takie K1000 mają moc maksymalną ledwie 1W RMS (cyt.: "power rating 1000 mW, test noise to DIN 45582) przy wyjątkowo niskiej skuteczności ok. 74 dB/mW

do Gainclona można je podłączyć, ale do jakiegoś mocniejszego piecyka nie za bardzo - niewielka możliwość regulacji głośności i duże ryzyko usmażenia słuchawek przez nieuwagę

 

a w przypadku zwykłych słuchawek o znacznie wyższej skuteczności (typowo >95 dB) jakakolwiek regulacja głośności byłaby praktycznie niemożliwa

ponadto moc maksymalna typowych audiofilskich słuchawek jest ok. 10 razy niższa niż K1000 (tj. ok. 100 mW)

na zwykłym wzmacniaczu nie dość, że nie dałoby się ich słuchać (GŁOŚNO!!!) to zaraz by się usmażyły

 

stąd właśnie jak sądzę pomysł na taki "high-resolution impedance matching unit"

bardzo pomysłowy pomysł ;) - w duchu "zero autoformers" Paula Speltza (zaproponował autoformer jako "impedance matching unit" między lampowcami OTL a niskoomowymi kolumnami)

 

pozdr.

graaf

[graaf]

ps.

także jeśli Puchatku jak deklarujesz w swoim "o mnie" nadal szukasz słuchawek to jest to coś do rozważenia dla Ciebie

pieniążki przeznaczone na specjalistyczny wzmacniacz słuchawkowy można by dołożyć do lepszych słuchawek i podpiąć je przez to cudo do wzmacniacza mocy

 

ciekawy pomysł, chyba sam spróbuję, jeśli oczywiście Audio System ma w ofercie - bo na www nie mogę znaleźć

[graaf]

poszperałem w sieci i wygląda na to że się nie pomyliłem - istotą jest transformator obniżający poziom sygnału ze wzmaka - tak jak w potencjometrach transformatorowych

 

można to załatwić także za pomocą rezystorów - czymś w rodzaju tzw. L-pada

załączam obrazek z takim układem rezystorowym wg propozycji samego Josepha Grado

 

tu jest post na ten temat autorstwa Audio Asylumowego speca DIY John Rischa:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

rozwiązanie transformatorowe jest generalnie wyżej cenione niż rezystorowe

 

z ASL UHC ludzie są zadowoleni - przykładowa opinia: "I have and use the ASL UHC (actually one of the first protoypes) and i am more than pleased with the device.The only limits on the sound are amplifier limits in my experience"

 

pozdr.

graaf

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[puchatek]

>graaf - dzieki, ale moja tzw. qncepcja jest duzo prostsza :) bede po prostu korzystal z wyjscia sluchawkowego swojej integry :))) A ze moglem poprosic, zeby bylo zrobione porzadnie (wzmak jest robiony przez Amparo/Kustagon) stad na moje potrzeby bedzie w sam raz (potrzeby czyli jednak glownie sluchanie z kolumn). Teraz tylko porzadne sluchawki co to mnie nie zrujnuja przy zakupie, a frajde dadza.

[mgregor]

No to czas odświeżyć ten pasjonujący wątek.

Piotr Ryka

Wreszcie mogę sobie posłuchać muzyki via wzmacniacz Audio Dynamic. Po kilku dniach odsłuchów ( z przerwami oczywiście) mogę stwierdzić, że istotnie różnica w stosunku do posiadanego kiedyś CEC-a HD51 jest dość znacząca.

Po pierwsze przestrzeń o bardzo dużej głębi, faktycznie nic podobnego jeszcze nie słyszałem, dźwięki pojawiają się daleko poza linią głowy, mam wrażenie, że powszechnie spotykane błędy w lokalizacji instrumentów, będące charakterystyczne dla słuchawek nie są tak istotne i dokuczliwe. Super!

Druga sprawa to szczegółowość dźwięku. Miałeś rację szczegóły są wszechobecne ale nie natrętne. Proporcje pomiędzy poszczególnymi zakresami dobrze zrównoważone. Teraz rozumiem Twój zarzut dotyczący CEC-a a konkretnie jego słabości w ukazywaniu niuansów i całej otoczki towarzyszącej muzyce „live”. Istotnie dźwięk AD jest bardziej „detaliczny” i na wielu znanych mi płytach odkrywam nowe nie słyszane przeze mnie dźwięki. HD51 też na swój sposób grał świetnie ale to zupełnie inny rodzaj przekazu i podtrzymuję swoją opinię, że to świetny wzmacniacz aczkolwiek zupełnie inny.

Teraz pozostaje mi pokombinować z nowymi słuchawkami, generalnie z BD DT880 jest super ale przecież może być jeszcze lepiej.

Pozdrawiam

[Piotr Ryka]

mgregor

A te Bayery masz przerobione na symetryczne?

[mgregor]

Oczywiście kabel został wymieniony.

[Piotr Ryka]

A porównywałeś w takim razie Bayery z Senkami?

[mgregor]

Piotr Ryka

Jedyne prównanie ze słuchawkami ze stajni SH czyniłem w stosunku do sennheiserów Tomka (bodajże 565) moje DT880 grały lepiej - znacząco (to moje zdanie!) z innymi SH nie czyniłem wiarygodnych porównań.

[ex-sto??ek]

>Piotr Ryka

Tu potwierdzam opinię mgregor-a - jego Beyery grały lepiej, ale są niemiłosiernie niewygodne.

Dlatego wolę senki :)

Pozdr.

[Piotr Ryka]

880 są niewygodne? Pierwsze słyszę.

[mgregor]

No nie jest tak tragicznie ale istotnie SH są znacznie wygodniejsze. Prawdę mówiąc to bardziej komfortowo czułem się z SR 325.