Skocz do zawartości
IGNORED

kto dzis kształtuje gusta muzyczne?


tomecz

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety, nie tylko w PRL. Nasze wojsko należy do tych instytucji, po których zmiana systemu spłynęła jak woda po kaczce. "Homo militarius" pozostał niewzruszony, obyczaje również.

Srulku? a to dobre :-)))) , to raczej (a dokladnie: nie raczej) pasuje do ciebie ...srulu

 

PS. Napisz no jeszcze starozakonny, a co to by zmieniło gdybym się zalogował...

  • Redaktorzy

anonimek nasz kochany... A jaki dzielny, jak podskakuje... Jazz zaraz by stwierdzil, ze na pewno ma wasiska... Masz wasiska, kochasiu?

Sorry chlopaki za polemike z takim typem, ale jakos mnie wprawil w dobry humor z samego rana.

"Z rana" co ty powiesz? a "marychy" i piwka nie było za dużo?

Podryguje? ty, tu pajacu podrygujesz niczym Żyd po pustym sklepie

A Jazz srulku, to kto dla ciebie? jeden rabin was "chrzcił"?

Sajmon, nic by to nie zmieniło.

"nie zalogowany" to tak samo dobry nick jak każdy inny, np. "Sajmon".

co do logowania, kolego nie badź naiwny, w swoich danych ludzie piszą to co im fantazja podpowie, i zupelnie NIC z tego nie wynika.

Uczciwość? chyba Ci się pojęcia pomyliły, co tu i teraz, ma do rzeczy ...uczciwość?

Moim zdaniem jedną z osób, która kształtowala gusta muzyczne powiedzmy w zakresie muzyki nieprzemijającej był niejaki Marek Niedźwiedzki.

Dawno nie słuchałem PR2 polskiego radia więc może ta stacja kształtuje jeszcze gust w sklai ogólnopolskiej.

Dzisiaj lokalne stacje sa pod wpływem ogólnoświatowych list przebojów i promocji muzycznych, to równiez dotyczy stacji ogólnopolskich.

ja mam, ale brak niego, uzasadniałby nienawiść u tych dwóch, do tego co polskie.

A jak z tą "nienawiścią" u Ciebie, razi Cię antypolonizm w równym stopniu co antysemityzm?

Nie odkręcaj kota ogonem, wiesz o co chodzi; jeśli jednak nie, to nie staraj się za bardzo...

Napisz sto razy "mój" a zapewniam, że "dysgrafia" ci ustąpi, przynajmniej "na odcinku" tego słowa.

Jędrek 23->

O! Dobry pomysł! Pzywrócił Pan wreszcie temat! To i ja się dorzuce troszeczkę: moim zdaniem Polska nie jest jeszcze tak totalnie zaatakowana przez masowe media promujące supergwiazdy i kształtujące wizerunek młodzieży. Wśród młodych ludzi mamy hip-hopowców (jest ich najwięcej, albo najbardziej ich widać), metali, fanów muzyki klasycznej, jazzu, muzyki z lat 60', całkiem dobrze wykształconych grajków (mam kolegę saksofonistę) i naprawdę stosunkowo niewielką grupę tych, co się jeszcze nie zdecydowali i słuchają wszystkiego co podają im w radiu i TV. Natomiast gdyby tak zebrać 100 amerykanów poniżej 18 roku życia, chyba tylko 3 różniłoby się od reszty (wzrostem, nieprzeciętnie małą masą lub czym tam jeszcze). Z tego, co wiem tamtejsza młodzież chłonie telewizyjny shit jak gąbka i wystarczy aby jeden raper założył na głowę białą ogromną chustkę, a na następny dzień sklepy i magazyny są puste.

A gusta muzyczne każdy może sobie sam ukształtować i wcale nie ma się co śmiać z ludzi którzy w tym temacie nie są zbyt wybredni. Oni najczęściej po prostu nie mają pojęcia że można inaczej. Jeden z moich kolegów jeszcze rok temu słuchał tylko wiadomości w radiu. Pożyczyłem mu na początek Madonnę, The Cranberries i Jethro Tull, potem puściłem mu to u siebie w domu i w tydzień zrobiłem z niego audiofila. Okazało się że ma całkiem dobry słuch i w niedługim czasie sam znalazł wiele ciekawych płyt.

 

Poza tym: Wynoszę się stąd narazie. Nie będę siedział w pokoju w którym obraża się ludzi za religię. To jest prywatna sprawa każdego człowieka i o wielu rzeczach możemy sobie tutaj dyskutować, niekoniecznie zgadzając się ze sobą, ale wyzywanie kogoś w ten sposób jest po prostu chamskie. Nie będę nawet próbował wytłumaczyć tego anonimowi. Nie chce mi się. Odpadam na jakiś czas.

-> Jazz

 

Gdzie w miom poscie kwestionowalem ststystyki, ktore przytaczasz? Mozesz to miejsce wskazac? Jesli z taka sama uwaga czytasz wszystko inne jak posty na tym forum, to Twoj obraz swiata niekoniecznie odzwierciedla rzeczywistosc.

-> kornik

Masz racje, ze sa ludzie, ktorzy potrzebuja troche pomocy jesli chodzi o muzyke. Tez mialem przypadki, ze znajomi zaczeli sluchac innej muzyki niz ta w komercyjnym radiu po wysluchaniu kilku ciekawych plyt u mnie, lub ktore im pozyczylem.

Kazda muzyka jest dobra. Zakladajac, ze jest czescia skladowa indywidualnego szczescia. Kazda religia, podobnie jest seks, jest prywatnym i tez indywidualnym wyborem. Ale a propos muzyki moze...nawet ta okreslana poprzez wyrafinowanych koneserow jako zla, podejrzewam, ze tak jak histyrocznie byla nasieniem pozniejszej ewolucji muzyki jako takiej spelnia podobna role dzisiaj. Dywersyfikacja w muzyce tak jak w kazdym sektorze codziennego zycia jest tym wspolczynnikiem, ktory okresla rozwoj. Muzyka zadowala, muzyka cieszy, muzyka upaja, muzyka inspiruje, muzyka agituje, muzyka jest szalenie istotna czescia naszej egzystencji. Jakakolwiek by nie byla. Muzyka zbliza ludzi i jest jedynie zla jesli izoluje jednego czlowieka od drugiego i przestaje byc katalizatorem globalnego jezyka. Muzyka jest i sztuka i dzialalnoscia gospodarcza, muzyka powinna byc powodem radosci i pojednania i jej typy i formy nie powinny byc nikomu narzucane. Nie powinno sie narzucac wyznan religijnych, pozycji kopulacji oraz orientacji politycznych. Swiat jest kolorowy. Kazdy jest czlowiekiem. Moze nierownym, ale nalezymy do tego samego gatunku. Zycie jest twoje i ty wybierasz wlasna droge. W koncowym rezultacie jestes tym kim chciales zostac. Nie ma wsrod mezczyzn "bo". Jesli stosujesz metode "bo" niestety, twoja slabosc klasyfikuje cie w tej grupie, ktora jest zdominowana przez silniejszych. Pomimo ze jestesmy ludzmi, jestesmy rowniez ssakami, takze powolanie ewolucyjnego mozgu stawia nas w pozycji obowiazku i konkurencji przed innymi. Stawia, poniewaz dzielimy ze zwierzetami szereg istotnych cech. Instynkt przezycia, zdobywania, brutalnosci, zawisci, chaosu, brudu, belkotu, wydzielania z siebie gazow i odrzutow. Ewolucja, cywilizacja, technologia sa wynikiem naszego instyktu przezycia i ciekawosci. Stopien uczestnictwa byl, jest i pozostanie zawsze bardzo zroznicowany. Zapytaj sie siebie jak bardzo jestes tam aktywny.

 

P.S. O polskim "bo" nieco pozniej i w innym watku.

Jeżeli już było o trip-hopie (nie mylić z hip...), uważam to za jedno z ciekawszych odkryć muzycznych ostatnich lat.

 

Co do muzyki - ma różne oblicza. Ja dzielę ją na dwa rodzaje - taką do słuchania na poważnie i taką do puszczenia w tle lub radia. Nie każdy słucha muzyki przez duże M i to normalne, słucha mniejszość (tak jak z kinem, malowaniem i wieloma innymi rzeczami). Ale z tych co nie słuchają większość lubi sobie puścić coś w tle i dla nich są te puste pioseneczki z telewizji (ale też niektórzy wolą w tle coś ambitniejszego). Warto zrobić taki rozdział, wtedy zrozumiemy taką prostszą muzykę - ludzi to cieszy a dla piosenkarzy to normalny zawód, jak każdy inny.

 

Muzykę w dużej mierze kształtuje u nas w dużej mierze TVP, wystarczy spojrzeć na festiwale, na których TVP decyduje czego mamy słuchać i jak. Z Sopotu widziałem tylko wczorajszy dzień (apropos, a gdzie dzień konkursowy?), czyli kayah i ricky martin. I co mnie zaskoczyło na plus - grali na żywo! W zeszłym roku aż nie mogłem patrzeć na te playbacki - dla mnie to obrzydliwe.

gdyby ktoś nie wiedział co to jest DYWERSYFIKACJA to uprzejmie donoszę, że

jest to:

a) ...PRODUKCJI, różnicowanie asortymentu produkcji przez przedsiębiorstwa; strategia zmniejszania ryzyka prowadzenia działalności gosp. oraz unikanie odpowiedzialności za posiadanie dominującej i monopolistycznej pozycji na rynku.

 

 

b) ...PORTFELA

różnicowanie portfela aktywów przez inwestora; strategia zmniejszania ryzyka przez np. inwestowanie w akcje różnych przedsiębiorstw.

 

 

No, a już sam związek tego terminu z muzyką , jest już dla wszystkich oczywisty, więc nie ma tu potrzeby tłumaczenia "z polskiego na nasze" :-))))))))

Ja zignoruję wypowiedzi "nie zalogowanego" i poprę słowa kazika, bo muzę dzielę na tą w tle i zabawy oraz do kontemplacji (chyba tak to się pisze...). W radiu przełknę Ewelinę Flintę, ale na płycie raczej nie... Póki co, to dopiero młoda "gwiazda" i życzę jej pomyślnego rozwoju kariery (i lepszego głosu...)

Jaka to muzyka dobra a jaka zła?

 

Rozumiem to w na przykład taki sposób: zły jest hip-hop bo ogłupia dobry

jest Schubert bo uspokaja. Dla mnie jest to bardzo uproszczony podział.

 

Myślę ze nia ma muzyki złej i dobrej, jest po prostu muzyka.

Słuchałem bardzo krotko metalu w swoim zyciu i doswiadczylem jak na mnie działa. Lubię posłuchac zespołu Mettalica bo jest to jeden ze sposobów w jaki odreagowuje np. stres. Nie chodzi o to ze lubie ten typ muzyki, tylko że swiadomie ja wybieram w określonych sytuacjach.

I po prostu tyle.

 

Lubie wybrac jakis typ muzyki na okreslona pore dnia, nastroj lub okazję.

Myśle ze w ten sposób wyrazam równiez swój gust muzyczny.

W podobny sposób niektóre tylko rozgłosnie radiowe kształtuja swój program dzienny. Te wąsko sformatowane graja non stop muzyke w podobnym charakterze.

 

Powracajac do podziału na dobre i złe zauważ Hienka, ze to złe doprowadzilo cie kiedys to wniosku że wolisz to dobre. CZy mozna w takim razie taka muzyke nazwac złą?

Ja dziele muzyke na Pink Floyd, muzyke i shit. Mimo to nie uwarzam ze jakis gatunek jesy w ogule do bani. Po prosyu w karzdym z gatunkow sa zeczy dobre i kiepskie. A poza tym terz mam swoje osobiste upodobania rodzaju muzyki i jeden gatunek przedkladam nad drugi. Pozdrawiam wszystkich milosnikow Pink Floyd i Rogera Watersa.

 

P.S. "A Momentary Lapse Of Reasion" i "The Division Bell" to nie Pink Floyd tylko muzyka.

niektóre wypowiedzi na tym forum nieco za bardzo idą na "poprawność polityczną"

 

nie jest tak że jakżda muzyka jest dobra bo nawet jeśli jest "zła" to doprowadzi cię do wyboru dobrej. Tak patrząc PRL i stan wojenny także był dobry bo wiemy teraz co to jest komunizm i wschodni socjalizm :-)

 

w prawie każdym z gatunków (wyjątki typu discopolo i kuschelrock) można tworzyć na wyższym i niższym poziomie. To co słychać w porażającej większości polskich filharmonii to kpina a nie muzyka "poważna". Tam nie ma dobrego rzemiosła a co tu mówić o sztuce. Pink Floyd, Jarre i King Crimson są przykładami co można zrobić przy indywidualnym a nie "rynkowym" podejściu do muzyki. Powiedzmy sobie jednak że obecnie szanse na taki start są praktycznie zerowe. Nie pojawią się już takie grupy. I trudno mi uznać te ryki martiny i inne spearsy za dobrą muzykę. Obecnie nawet większość przypadków "ambitniejszych" jest kreowana przez producenta a nie muzyków co widać po masteringu płyt. Ktoś komu zależy na muzyce nie dopuści do takiego gówna dźwiękowego jakie jest w większości wydawnictw.

King Crimson, Waters, Van Morrison czy ludzie po Dead Can Dance wydają swoje płyty kontrolując wszystko od początku do końca. Nie mogę uznać muzyki za dobrą jeśli jej twórca przyjdzie do studia, pośpiewa, pogra i wyjdzie. Bo oznacza to że nie szanuje własnych słuchaczy i tego co robi.

 

to jest moje zdanie.

co o tym sądzicie?

czekam na sugestie

Do Jedrka

 

Prezentujesz logiczny tok myslenia. Dzialac muzyka na dobra i zla nie robie tego gatunkami. Inna rzecz ze czlowiek sie rozwija, a gusta muzyczne zmieniaja.

Niedawno ukazalo sie rocznicowe wydanie PF "The Dark Side Of The Moon" na zlotym nosniku i w systemie SACD roznica jest potforna, polecam, ponadto wytwurnia Mobile Fidelity Sondlab zremasterowala "Meddle", "The Dark Side Of The Moon", "Atom Heart Mother" i "The Wall". Nie mialem okazji ich posluchac raz z powodu ceny, dwa nie sa zbyt latwo dostepne szczegulmie "Meddle" kture bylo limitowanom edycjow. Ale z tego co czytalem i remoma MFSL sprawiaja rze mam opsesje na punkcie tych plyt i wlasnie niedawno zlorzylem zamuwienie u mojego taty ktory wyjerzdza za wielka wode. Ponoc sa zarypiaste po stokroc zarypiaste. Ponadtu ukazaly sie na zlotych cd wydane przez EMI 'Wish You Were Here" i Watersa 'Amused To Death' i SACD "In The Flesh". Dla mnie karzda z tych plyt jest warta wydanych pieniedzy, na przyzwoitym sprzecie jest roznica.

Polecam strone WWW.PINKFLOYDCD.COM. Pozdrawiam.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.