Brak humoru na forum | Dobre dowcipy... | Żarty

[abudzik]

...dziobem w dół :((

[Zolty]

Widzialem efekt zderzenia ptaszydla (70 cm wysokosci, z czego wiekszosc to nogi i szyja) z wirnikiem helikoptera.

Na wirniku byla mala ryska, helikopter trzeba bylo myc a kawalki ofiary byly rozrzucone w duzej odleglosci. Z tego co czytalem jedna jaskolka wiosny nie czyni, a jeden ptak (chyba, ze strus - ale to nielot) samolotu nie "zrzuci".

[dyziowg]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[syntax]

"-czy dzięcioł jest groźny dla samolotów?

-pojedyńczy? Nie! W stadzie - tak!"

[Dreamer_1]

Kubek ---> Gdzie Ty dokładniej mieszkasz bo wczoraj widziałem TEN rower:) Dobry jest facet!!

[zyzio]

>> > > Zła Królowa raz na ścieżkę

>> > > wywiodła Królewnę Śnieżkę

>> > > i kazała, by gajowy

>> > > pozbawił dziewczynkę głowy.

>> > > Niestety, leśnik pijany

>> > > zasnął pośrodku polany,

>> > > a królewna po cichutku

>> > > uciekła do krasnoludków

>> > > i w ich grocie [czy też "w dziupli"]

>> > > żyła z garstką tych kurdupli.

>> > > Więc królowa, stara kwoka

>> > > podrzuciła jej jabcoka

>> > > dolawszy tam izotopu.

>> > > No to Śnieżka żłopu - żłopu...

>> > > wyżłopała pięć kwaterek

>> > > i grzmotnęła łbem o skwerek.

>> > > Nie dość, że się sama hukła,

>> > > to krasnali też zatłukła,

>> > > którzy właśnie ze swej groty

>> > > szli na szóstą do roboty,

>> > > a pod ciężarem jej zadka

>> > > została z nich marmoladka.

>> > >

>> > > *Morał:

>> > >

>> > > *Najbardziej są zawsze bici

>> > > mali, trzeźwi, pracowici!

[oldbeat]

KRÓTKIE

 

Babcia klozetowa w klubie nocnym znalazła jakąś tabletkę. Rano calutkie miasto błyszczało czystością.

* * *

- Kochanie jesteśmy już 10 lat po ślubie, a ty chcesz się kochać się tylko kiedy potrzebujesz pieniędzy!

- A co, za rzadko?

* * *

Poranek po nocy poślubnej, młody przynosi żonie kawę do łóżka:

- I jeszcze kawa słaba!

* * *

- Szkot?

- Tak.

- A czemu nie w spódnicy?

- Bom gej.

* * *

- Kochanie chodź pójdziemy pooglądać gwiazdy!

- Bez prezerwatywy, nie będę oglądać.

* * *

- Co przewidują amerykańskie procedury po zbombardowaniu komety Tempel-1?

- Jak zwykle. Podział na strefy okupacyjne, a po roku wolne wybory.

* * *

U seksuloga:

- Panie doktorze mam problem.

- A rozmawiał pan o tym z partnerką?

- Człowieku, oci**ałeś? Z ręką?

* * *

Jeżeli spadochron się nie otworzył, postaraj się rozkoszować pięknem lotu - drugiej takiej możliwości już nie będziesz miał.

* * *

Jeżeli w porannej gazecie nie ma naszego nekrologu, trzeba umyć zęby i znowu pójść do pracy.

* * *

[oldbeat]

arka

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[oldbeat]

trudna sztuka wyboru :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[oldbeat]

rozsądne podejście

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[syntax]

w miejsce słowa "lekarz" wstawiamy "adwokat"

[Kubek]

Dreamer ---------------> Rower widziałem przy biedronce przy ul. Człuchowskiej w Wawie

[Rycho]

Elegancka nastolatka pyta nie mniej eleganckiego starszego pana:

 

- Ileż to dobrodziej liczy sobie lat?

- 80 panienko.

- Oj nie dałabym, nie dała!

- Ja też i prosić bym nie śmiał...

[Dreamer_1]

A ja przy przystanku "Synów Pułku" :)

[oldbeat]

KRÓTKIE

 

- Kiedy przychodzi starość?

- Gdy w aptece, kiedy prosisz o prezerwatywy sprzedawca pyta: "Zapakować na prezent?"

* * *

Jeden pracoholik bardzo chciał pójść na urlop. Taki zwyczajny... Piwko, trawka, pozbierać grzybki... Wykupił więc wycieczkę do Holandii.

* * *

- Boże?

- Tak, Adamie.

- Co się wczoraj wieczór działo? Gdzie moje trzy żebra?

- Jak to co? Pochlałeś i zachciało ci się dziewczynek.

* * *

- Wnusiu, wnusiu, choryś czy co? Masz taką podwyższoną temperaturę!

- Odwrotnie dziadku – to ty stygniesz.

* * *

Późnym wieczorem, ciemną parkową alejką, drepcze raźno staruszka i wymachując torebką drze się na całe gardło:

- La la la la la! Przygoda, przygoda, każdej chwili szkoooda!

* * *

- Co to jest, małe, żółte i cholernie niebezpieczne? - Kanarek z hasłem roota.

* * *

Koleś pojechał na wycieczkę do Włoch. I dzwoni do koleżanki:

- Ewelina, przesłałem ci zdjęcie z Rzymu. Cyknąłem se fotę z Apollem. Jakby co, ten w szortach to ja...

* * *

To grzech oddawać się bezczynności, kiedy jest tyle innych, ciekawych grzechów!

[qrczak]

Jaka jest różnica między seksem z kochanką a seksem z żoną?

 

Taka jak między polowaniem a świniobiciem...

[oldbeat]

kura &porsche to już było...., czas na nieco egzotyki

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[oldbeat]

historia jednej przesyłki...

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zyzio]

Tak to jest jak się wpełza do v-teca.....;-)

[mciej]

To coś ode mnie

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[nowy40]

>oldbeat

Jeśli to prawda to to Polska właśnie,powalające.

[pitdog]

tjuning:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[negra]

Drogi serwisie techniczny!

W ubiegłym roku zmieniłam CHŁOPAKA na MĘŻA i zauważyłam znaczny spadek wydajności działania, w szczególności

w aplikacjach KWIATY i BIŻUTERIA, które działały dotychczas bez zarzutu w CHŁOPAKU. Dodatkowo MĄŻ - widocznie samoistnie - odinstalował kilka bardzo wartościowych programów takich jak ROMANS i ZAINTERESOWANIE, a w zamian zainstalował zupełnie przeze mnie niechciane aplikacje PIŁKA NOŻNA i BOKS. ROZMOWA nie działa zupełnie, a aplikacja SPRZĄTANIE DOMU po prostu zawiesza system.

Uruchamiałam aplikację wsparcia KŁÓTNIA aby naprawić problem, ale bezskutecznie. /-/Desperatka.

 

Droga Desperatko!

Na wstępie pragniemy zwrócić Twoją uwagę, iż CHŁOPAK jest pakietem rozrywkowym, podczas gdy MĄŻ jest systemem operacyjnym.

Spróbuj wprowadzić komendę: C:MYŚLAŁAM_ŻE_MNIE_KOCHASZ, ściągnąć ŁZY oraz zainstalować WINĘ. Jeśli wszystko zadziała jak powinno, MĄŻ powinien automatycznie włączyć aplikacje BIŻUTERIA i KWIATY. Pamiętaj jednak, iż nadużywanie tych aplikacji może doprowadzić MĘŻA do wystąpienia błędu GROBOWA_CISZA lub PIWO.

PIWO jest bardzo nieprzyjemnym programem, który w pewnych sytuacjach może włączać plik GŁOŚNE_CHRAPANIE.MP3

Cokolwiek byś robiła, pamiętaj jednak, żeby nie instalować TESCIOWEJ.

Nie próbuj też instalować nowego programu CHLOPAK. To nie są współpracujące aplikacje i zniszczą MĘŻA.

Sumując: MAŻ jest wspaniałym programem, ale ma ograniczoną pamięć i nie może szybko włączać nowych funkcji. Musisz przemyśleć możliwość zakupu dodatkowego oprogramowania dla poprawienia pamięci i wydajności.. Ja osobiście polecam GORĄCE_ JEDZENIE lub SEX_BIELIZNĘ .

Powodzenia, /-/ Serwis techniczny

[jasio]

Super PROMOCJA .... Grill za 2 zlote!!!

 

- Wysoka jakosc´ wykonania.

 

- Stal nierdzewna,

 

- kólka transportowe,

 

- duza pojemnosc,

 

- wygodny uchwyt do przemieszczania pokryty tworzywem sztucznym chroniacym przed wysokaœ temperaturaœ.

 

 

I to wszystko za jednyne 2 z?ote (s?ownie: dwa zlote). *

 

 

Dostepne w Tesco, Hypernova, Kaufland, Lidl, Auchan, Geant itp

 

 

* - promocja trwa do wyczerpania zapasów.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[oldbeat]

KRÓTKIE

 

- Chłopaki, dzisiaj wieczorem u mnie impra: wódzia, wódzia i jeszcze raz wódzia!

- A dziewczynki?

- Dogadałem się z dziewczynami: nie przyjdą.

* * *

- Jak jest po czukocku: wegetarianin?

- Bezręki myśliwy.

* * *

To fajowo, że niektóre kobiety tak sobie wzięły do serca fakt bycia ssakiem.

* * *

- Kiedy jest największe nieszczęście?

- Gdy czarny kot rozbije lustro pustym wiadrem.

* * *

Kobiety dzielą się na trzy rodzaje: piękne, wierne oraz piękne i wierne, ale nadmuchiwane.

* * *

- Co to znaczy "wystarczająco dużo"?

- Tyle, że nie potrzebujesz więcej, a i sąsiedzi cię nie przebiją.

* * *

- Jak zrobić człowiekowi dobrze?

- Zrobić mu źle, a później z powrotem tak, jak było.

* * *

- Jak uprawiać seks, żeby nie było dzieci?

- Wysłać je do dziadków.

* * *

Miłość sprawia, że człowiek normalny wykonuje różne zwariowane rzeczy.

Wielu przykładowo ożeniło się.

[erneest]

Dentystka mówi do wciśniętego w fotel pacjenta:

- A pamiętasz jak w podstawówce ciągnąłeś mnie za warkoczyki?

[tomektoon]

Mi kiedyś, gdy zsuwałem się na fotelu w dół dentystka powiedziała "Nie uciekaj, i tak Cię dopadnę" :)

[cynamon]

oldbeat,

 

Jak tam Rżewski ?

Nie spuszcza z tonu mam nadzieję...

[oldbeat]

W dniu urodzin Rżewskiego Natasza Rostowa zaprosiła go do siebie zdradzając, że ma dla niego prezent.

Gdy znaleźli się sami, zrzuciła suknię i stanęła przed Rżewskim naga, ozdobiona tylko kokardką w intymnym miejscu.

Rżewski zawijając rękaw zapytał:

- Głęboko on?

* * * * *

- Poruczniku, spał pan ze mną, a dziś nawet nie chce się przywitać ?

- Madame, kopulacja to jeszcze nie powód do znajomości...

* * * * *

W małym miasteczku na Smoleńszczyżnie zatrzymał się na odpoczynek pułk gwardyjski. Pierwszego wieczoru oficerowie wypili cały zapas alkoholu, zgwałcili miejscowe kobiety i pobili mężczyzn. Drugiego dnia zrujnowali karczmarza, zgwałcili mężczyzn i pobili kobiety. Trzeciej nocy złupili wszystkich "samogonszczikow" i poszli do stajen i obór. Na czwarty dzień do pułku dojechał porucznik Rżewski i zaczęły się hulanki...

* * * * *

Porucznik Rżewski na balu podchodzi do Nataszy Rostowej

- Natasza! Mam dla ciebie trzy propozycje.

- W pupę nie dam.

- W takim razie dwie.

* * * * *

Na carskim dworze odbywało się przyjęcie. Za suto zastawionym stole (pełnym półmisków, swiec) siedzą panowie w perukach i kobiety w wielkich rozdekoltowanych sukniach. Trwa impreza, gra orkiestra. Nagle huk. Wpada kopiąc w drzwi Major Rżewski. Był jednak troche w nietypowej sytuacji. Miał opuszczone gacie i trzymał przy tyłku sedes. Doczłapał do stołu, przy którym zasiadł obok ucztujących dam i panów. Oddawał się czynności opróżniania, w pewnym momencie wyciągnął papierosa i zaczął palić. Wtedy się zorientował, że wszyscy na niego dziwnie patrzą. Więc się spytał:

- Coś nie tak?

- Aha..... rozumiem.....

- Palić nie wolno?!?!....

* * * * *

Major Rżewski został zaproszony wraz ze swoimi kadetami na wystawny bal w dworze wielce szacownej i egzaltowanej pani.

Major przed imprezą pouczył żołnierzy - ludzi nieobytych, bo wychowanych w koszarach - o podstawowych zasadach dobrego wychowania, kazał nawet im się umyć.

Zaczyna się impeza, a szanowna gospodyni roznosi po salonie świece i je od razu zapala. Obsadziła już wszystkie kandelabry i nagle w ręce została jej ostatnia świeca.

- Oh Mon Dieu, gdzie ja ją teraz wsadzę - martwi się głośno.

Rżewski podrywa się gwałtownie i syczy w stronę kadetów.

- WSZYSCY MILCZEĆ !!!

[oldbeat]

- Poruczniku, czy pan jest szlachcicem?

- Oczywiście! Mam takie wielkie drzewo genealogiczne, że damy mdleją....

* * * * *

Natasza tańczy na balu z oficerami.

- Jajcew, ma pan kurz na mundurze - mówi złośliwa Rostowa.

Kapitan wybiega i strzela sobie w durny łeb.

- Bezuchow, ma pan zakurzone spodnie.

Major wybiega i strzela sobie w łeb.

- Rżewski ma pan kurz na butach.

- To nie kurz, to gówno. Jak przyschnie to samo odpadnie.

* * * * *

Rżewski umówił się na nocną schadzkę w hotelu. Dama, przez baczenie na swą reputację rzecze:

- Poruczniku, widzę was o północy. Tylko na Boga, zdejmijcie buty...

Noc. Ba, północ. Hotel śpi. Nagle stukot jak cholera. Z pokoju, w peniuarze tylko odziana wybiega dama:

- Rżewski, kufa, co to znaczy?! Miał pan iść boso...

- Buty mam w rękach - odpowiada porucznik.

- O co to tak stuka?!!

- Ostrogi...