Czy warto.

[Fabianek]

Wiatam szanownych forumowiczów.

 

Mam taki mały problem z kupnem głośników.

Mogę odkupić kolumny Paradigm Monitor5 w wesji podłogowej za około 1000zł. Podobno jest to cena okazyjna. Narazie będzie to chodzić z Marantzem PM6010QSE w pokoju 20m^2. No i teraz w czym problem. Przymierzałem się do Infinitie ALPHA 50 nowych. Nie powiem ta róznica ceny mnie korci. Mógłbym sobie w przyszłosći prędzej na przykład wymienić wzmacniacz. Ale czy nie będzie to cofnięcie w jakości. Nigdy tych Paragdimów nie słyszałem. Dlatego mam pytanie, czy warto sobie tymi paradigmami zawracać głowę ?

 

 

Pozdrawiam

[josef]

jak nie jesteś zainteresowany tymi paradigmami to daj mi na nie namiary ;D

 

1k zł to okazyjna cena - za tyle to chodzą monitor 3

[RAF]

Dla mnie sprawa jest oczywista - tylko Paradigm.Infinity,zwłaszcza seria alpha to tanie badziewie dla ludzi "lubiących srebrne zabaweczki".Paradigm to solidna firma.Przed ostateczną decyzją jednak warto ich posłuchać.Pozdrowienia:)

[mariusz]

Nie jestem pewien czy 1000 zł to taka wielka okazja. Głośniki te na początku kosztowały ok. 1600 zł (1998 rok), wkrotce jednak podniesiono cenę do 1900 zł. Moimi zdaniem można się potargować. Jak zejdziesz poniżej tysiąca, to już rzeczywiście warto.

[zbychu]

->do fabianek warto poszukac za ta cene czegos ciekawszego np.shan aztec 250 -podlogowe 2,5 drozne ,glosniki vifa premium,kopulka tekstylna-rowniez vifa,z drugiej reki chodza ok 1,5 kg .sluchalem i jestem mile zaskoczony ich prezentacja.obecnie gram na jbl ti 1000 i o zmianie na cos innego nie chce slyszec . pozdrawiam wszystkich sluchaczy

[Fabianek]

Na wstępię dziękuję za dotychczasowe wpisy i prosiłbym za trochę wyrozumiałości, w związku z tak postawionym problemem.

Chyba staję się audiofilem, a jeszcze nie mam doświadczenia w tej dziedzinie.

Do niedawna słuchałem sobie muzyki w błogiej nieświadomości na kolumienkach Bolero 200. Niedawno rozkleciały mi się stare tonsilowskie słuchawki. Więc poszedłem sobie kupić nowe, chciałem takie dość tanie. Po odsłuchaniu drogich ( jak dla mnie ) z tanich zrezygnowałem. Teraz jak przechodzę ze słuchania na słuchawkach na kolumny czuję wielki dyskonfort. Stąd umnie silna chęć zmienienia kolumn. Co gorsza nie mam sprecyzowanego upodobania co do charakteru dźwięku. Poprostu co usłyszę lepszego od tego co mam to czuję straszną przestrzeń jakościową. Stąd może tak nieprecyzyjnie postawione pytanie z mojej strony.

Narazie postaram się potargować, tymbardziej, że te Monitory5 ( stary typ) można porównywać z dzisiejszymi monitorami 3.

 

Pozdrawiam i dziękuję.

[Fabianek]

To jeszcze raz.

A cobyście powiedzieli, gdybym zmiast infiti alpha 50 zaczą mysleć o paradigmach monitor 9 (3,200zł). I do tego kabelki DMC Reason .

Przepraszam za błedy ( nie wiem jak to się pisze). I ewentualnie jakby z tych monitorów 5 spuscił cenę. To wtedy te i za zaoszczedzoną kasę + kasę za wzmacniacz, który mam, jakiś marantz PM8200.

 

Pozdrawiam

[jozwa maryn]

Monitor 9, brzmi to fajnie, ale to juz o ile pamietam spore zestawy. Mozesz spotkac sie z problemem typu: za potezny bas jak na rozmiary pokoju. Paradigm znany jest z mocnego (i dobrego) basu, ale akustyka pomieszczenia ma swoje prawa. I bedziesz mial dudnienia itp przyjemnosci. Jednak w sytuacjach kontrowersjych dobrze jest posluchac przed zakupem, najlepiej we wlasnym (docelowym) pomieszczeniu. Albo umowic sie na zwrot lub wymiane, jak nie bedzie gralo.

[Parsec]

Sluchalem wiele zestawow z roznymi kolumnami Paradigm i powiem, ze ciezko jest znalezc kolumny o lepszym stosunku jakosci dzwieku do ceny. Obojetnie czy bedzie to Monitor 5 czy 9, polecam je.

Parsec

[Fabianek]

W sobotę będę posiadaczem Paradigmów Monitor7. Ciekawe czy się wzmacniacz wyrobi. Jak nie to będę was męczył problem związanym z wymianą wzmacniacza.

 

Narazie dziękuję za Wasze wypowiedzi i z pewnością zaniedługo podzielę się wrażeniami.

 

Pozdrawiam

[Hiena-podrobka]

Jedyne co warto to kochac jest warto.

No i posiadac sprzet, z ktorego jestemy naprawde zadowoleni.

[maleo]

hiena coś tak spoważniał?

:-)

[lolo]

-> Hiena...Hemar sugerował również picie :)))

 

Pzdr.

[jozwa maryn]

No...

[Fabianek]

No to się chwalę.

Kolumienki przywieźli mi już w piątek wieczorem.

Posłuchałem jeszcze przez chwilę moich starych BOLERO, żeby przypomnieć sobie jak grają, no i wkońcu podpiąłem paradigmy, wpierw na starych kablach.

Pierwsze wrażenie było takie:

Słaby bas ( mocny pojawiał się tylko w głośniejszych fragmentach muzyki ) i sybilanty, natomiast znacznie poprawiła się stereofonia i znikła jedna rzecz, która bardzo mnie w Bolero denerwowała, a mianowicie wokale jakby przepuszczone przez tekturowy filtr. Już po godzinie pracy pokój zaczą wypełniać się basem i to pięknym bardzo impulsywnym, średnica zaczeła nabierać koloru, a teleżyki perkusyjne rozciągłość ( porównuję do bolero, gdzie dźwięk był typu bum-wrr-czyczy). Nie wierzyłem własnym uszom i podpiołem spowrotem BOLERO ( nie wiedziałem czy to skutek przyzwyczajania się do nowego brzmienia, czy efekt docierania kolumn ), i to co usłyszałem to była mizerota z cieńkim basem. Potpiołem spowrotem paradigmy, ale już na kabelku reson DNM. Odrazu zauważyłem, ze sybilanty przestały być natarczywe.

Generalnie jest trudno mi oceniać te nowe kolumny, z tego wzgledu, ze nie nasłuchałeć sie zbytnio sprzetu tej klasy i nie mam z czym porównywać. Również mało czytam prasy audiofilskiej i brakuje mi słów. Z całą pewnością jest to dla mnie ogromny skok do przodu i widzę ile traciłem przez lata zmagań z BOLERO. Teraz odkrywam na nowo moje płyty. To co źle grało w starym układzie tutaj nabiera barw. Np: Reqiem MOZARTA. Teraz churki nabrały barwy bez tekturowych podbarwień. Pojawił się bas w muzyce klasycznej. Nie żartuję na Bolero tylko na Ich Troje wystepował i Pink Floydach. Na jakąś sensowniejszą ocene postaram zebrać siły jak się paradigmy dotrą, i ja się znimi oswoję czyli zacznę dostrzegać wady. Narazie ich brzmienie jeszcze się zmienia. Nawet żone, która twierdzi, że jest jej wszystko jedno zauważyła, że teraz dźwiek jest nienatarczywy i mniej męczący.

Natomiast już denerwuje mnie jedna rzecz. Słuchanie audycji radiowych. Skubańcy dodają niskie tony i wysokie i w tym przypadku mam ich zadużo.

No ale tutaj to pretensje do realizatorów dźwieku w rozgłośniach radiowych.

 

Pozdrawiam i powiedzcie mi jeszcze jak długo kolumienki się docierają.

[lolo]

Wniosek?...Bolero są w sam raz dla Ich Troje!

 

Pzdr.

[jozwa maryn]

Ravel by cie rzyc kopnal...

[lolo]

Komu? :)))

 

Pzdr.

[Fabianek]

Do jozwy. Dobre skojeżenie Bolero z Ravelem i Du.... Prędzej jak by siebie posłuchał na tych kolumnach to by się w grobie poprzewracał. No ale właśnie przez przypadek dobrze się stało, ze przypomniałeś mi o nim. Mam go tylko na czarnym krązku. Czyzby się szykowały następone problemy typu jak wskrzesić stary gramofon foniki. Żona osiwieje ze złości jak podłączę gramofon ( tyle miejsca trzeba ). A jeszcze wkładkę mf104 należało by wymienić na coś ludzkiego.

[jozwa maryn]

No, wlasciwie to sie odnosi do marketingowcow z Tonsila. Zreszta, dlaczego akurat Ravel ma miec dobrze. Tego jego "Bolera" serdecznie nie lubie.

[Fabianek]

Kiedyś lubiałem, później mi się taka narastająca konstrukcja utworu przebrzydła. To jest powód dla ktorego nie mam go na CD. Ale może po latach spowrotem by się spodobało. A powrót do czarnego mógłybyć ciekawy. Szczególnie, ze mam zasoby ( Może nie audiofileskie ) płytowe.

 

Pozdrawiam

[lolo]

...ja do tej listy dołączyłbym Cztery Pory Roku pana V. ....brrrr...ile tego mozna słuchać...i w tv i w radiu i restauracji i na dworcu PKS i w co lepszych sraczach też...

 

 

pzdr.

[Fabianek]

To ja jeszcze klasuję "Straszny dwór" i "Halkę" , a wsumie całą twórczość Moniuszki. Toć to u nas zdobyło tylko pogłos ze wzgledu na patriotyzm, a ja nim pozbywając się polskiego sprzętu nie jestem.

[jozwa maryn]

Hi hi. Ta ostatnia realizacja S.D. dla EMI jest calkiem warta posluchania.

[Fabianek]

Jakie gusta mogą być różne. Może w szkole zaduzo o tym tłukli, i człowiek jakiś taki na nie. Mi się niepodoba. Chetnie bym sobie zakupił coś wesołego, po requiem może Wesele Figara :))) . Tak na rozweselenie duszy.

 

Pozdrawiam

[gutten]

Polecam "Actus Tragicus" Bacha. Po tym wszystko wydaje sie weselsze. Nawet marsz żałobny :-)

[Gość jędrek]

fabianek ,czy kombinowałeś coś z bolero aby z nich coś wydusić bo ja jeszcze muszę się z nimi troche pomęczyć.ty masz to już za sobą,zazdroszczę ci.

[Fabianek]

Należało by się zastanowić "czy warto ?"

W każdym bądź razie są to kolumny trochę wymagające i na kształt basu miał duży wpływ wzmacniacz. Tani technics, który radził sobie z małymi infiniti ( nie pamietam modelu ) niestety nie radził sobie z nimi. Bas strasznie warczał. Dopiero Marantz trochę je ostudził i wzią w ryzy. Jako taką przestrzeń tzn. była odczuwana scena ze słabą lokalizacją instrumentów uzyskałem przy sielne skierowanch przodów w środek, tak że linie prostopadłe krzyzowały się daleko przed słuchaczem.

Myślałem również nad zmienieniem głośnika niskotonowego robiącego za średniotonowy. Niestety Bolero są specyficzne i tam f podziału ma około 100hz i trudno było znaleźć średniotonowca co by pasował.

Wydaje mi się, że najrozsądniej sprzedać. Tylko to też nie jest proste. Dla dyskotekomanów są mało atrakcyjne ( nie ma srebrnych obwódek i nie widać jak basowce skaczą, a nadodatek naczytali się , że altusy najlepsze ), dla normalnych nie maniaków zaduże, dla audiofili zadenne. Ja z biedą znalazłem kupca i to takiego co płaci na raty.

 

Pozdrawiam i życzę szybkiej szansy na ich wymianę. Naprawdę warto.