Najwieksze audiofila glupoty

[koteczek]

Qubric o sobie: ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........ ........

 

Rozumiem.

[Qubric]

koteczek, 25 Sty 2006, 15:10

 

Skoro twoja głupota audiofilska nie przyprawia cię o ból głowy, to myślę że jak już mnie nią oświecisz to też mnie nie bedzie bolało.

[Qubric]

koteczek, 25 Sty 2006, 11:56

>Jednym (nie jedynym) z fundamentalnych problemow akustyki glosnika sprowadza sie do dylematu: co

>zrobic z energia akustyczna wyemitowana przez membrane

 

Poczytaj coś z Audiophysic. Oni pisali co się robi z tą energią.

 

>Lekka scianka ma malo mase odda wiec pochlonieta energie szybko, <

 

Ściana nie jest po to zeby pochłaniac czy oddawać energię, tylko oddzielać tylna strone membrany od przedniej i trzymać kała konstrukcję w jednej całości.

 

Zacznij naprawdę coś więcej czytać poza podobnymi do siebie wykwitami kultury internetowej.

[koteczek]

Qubric, 25 Sty 2006, 15:44

>Ściana nie jest po to zeby pochłaniac czy oddawać energię, tylko oddzielać tylna strone membrany od

>przedniej i trzymać kała konstrukcję w jednej całości.

 

To sie zgadza, po to ona jest, ale ........ robiac to POCHLANIAJC I EMITUJA energie. Od tego nie da sie uciec

(pomijajac stosowanie wewnetrznych absorbentow). Nawet ciezkie i sztywne sciany drgaja. Drgania te zasmiecaja dolne oktawy dzwiekow oraz przez swoje charmoniczne przenosza sie do nizszej srednicy.

Sa odpowiedzialne, w duzej mierze za "pudelkowy" dzwiek glosnika. To jest fakt mierzony wielokrotnie na setkach glosnikow. Stosowanie mat i innych materialow po to by ograniczyc drgania scian generowane przez wewnetrzna strone membrany zastepuje jeden problem innym. Raz jeszcze: zarowno ciezkie jak i lekkie scianki absorbuja podobna ilosc energi, roznia sie jedynie szybkoscia jej absorbcji i emisji. To wszystko na tym etapie.

[koteczek]

Sorry za literowki.

[cyjanopan]

A gdyby tak w skrzynce zrobić próżnię... ;-)

[Gość]

cyjanopan

To by latała?:)))

[opteron]

jestem pewien że senicz zdarł na tym zęby i wszystko zaraz wyjaśni.

[cyjanopan]

senicz chyba do "stereo" nie zagląda za często, ale i tak wiadomo że edyton i słoma ;-)

[Rafał]

No są jeszcze obudowy otwarte, no i tam bywa, że z tyłu nic ni ma. Niekoniecznie chyba nieaudiofilskie, bo parka była prezentowana na Audio Show. Zajrzałem nawet, by się upewnić :D

 

Qubric teraz pewnie napisze, że przez skąpstwo nie dali ;-)

[koteczek]

Rafale,

zgadza sie na samym koncu tego naszego barowania sie z medrcami-teoretykami od glosnikow bedzie konkluzja, ze otwarte odgrody sa super. Otwarte obudowy z Audio Show to moje pieszczochy.

[krzysiek_s]

No panowie, ale tu cieplo.

Wracajac do tematu, chcialbym sie spytac czy ktorys z Was spotkal sie z "magic rings"?

Otoz w zeszlym roku bylem na hi-fi expo i jeden z prezenterow mial metalowe pierscienie pod kablami do glosnikow wychodzacych ze wzmaka (srednica ok. 5cm).

Spytalem sie co to za cudo, i on pwiedzial "magic rings".

Czy ktos slyszal o takim ustroju?.

[Beria]

Przestańcie się spierać

 

i tak wiadomo że to Chuck Norris ma rację

[koteczek]

Chuck Norris zawsze ma racje, nawet jak sie myli, tez ma racje. My type of fellow.

[Qubric]

krzysiek_s, 25 Sty 2006, 19:09

 

To pewnie cos takiego jak jak ten Magic który prezentował Zyzio. Tylko w wersji sprzętowej :)

Albo coś jak słynna cegła Shakti - tylko jeszcze z odciskiem ręki przodownika pracy :)

 

PS. Koteczek - to w takim razie jestes jak Chuk Norris :)))

 

Rafał - Odgroda otwarta to coś dokładnie przeciwnego do bredni, którymi sie wczesniej zachwycał Koteczek.

[koteczek]

Qubric, 25 Sty 2006, 19:33

Stajesz sie moim pupilem na tym forum. Nie wiem czy masz tego swiadomosc, czy nie ale otwarte odgrody sa podstawowym

moim pupilkiem. Zarowno w sensie doslownym jak i przenosnym. To, ze pojawily sie w Polsce wraz z PHY'ami jest moja dobra karma. Od dluzszego czasu spiewam hymny na ich czesc. Wstukaj PHY w wyszukiwarce a sam przekonasz sie o tym.

Wiec raz jeszcze, nie ucz ojca robic dzieci.

[Qubric]

koteczek, 25 Sty 2006, 19:44

 

Jesteś jak Chuck Norris - więc się nie dziwię że żadnej desce nie przepuścisz. Takiej z PHI HI HI również :)))

 

PS. W ten sposób dowiadujemy się że Chuck Norris jest ojcem odgrody otwartej :)))

[pavulon]

Qubric

 

mam pytanko.

 

Czy cyna o podwyższonej czystosci do lutowania z dodatkiem srebra np. WBT jest audiofilska głupotą,

czy daje słyszalną poprawę w brzmieniu?

[Qubric]

pavulon, 25 Sty 2006, 20:00

 

Łooo Cyna to podstawa! Cyna WBT z dodatkiem srebra daje wyraźną poprawę brzmienia. Mozna ją bardzo łatwo odróznić na ucho od cyny AP czy Cynela. Ale w lutowaniu miedzianych przewodów jeszcze lepiej brzmieniowo sprawdza się cyna z dodatkiem miedzi.

 

Zapomniałem dodać że najlepsza jest jednakWBT! WBT stosuje specjalna audiofilską proporcję dodatków szlachetnych. Powstałą w drodze wieloletnich prób i badań laboratoryjnych. Topnik jest specjalnie wyciągany i specjalnie studzony w celu ukierunkowania kryształów. Dzieki temu prezentuje wysokiej próby brzmienie.

Inne topniki ze srebrem nie mają tak neutralnego i aksamitnego brzmienia jak WBT. Nie mówiąc już o ogromnej przestrzenności brzmienia jakie się pojawi dzieki zastosowaniu szlachentych topników a szczególnie ma to w swoim charakterze cyna WBT.

 

Oczywiście... zwłaszcza jak zrobisz zimny lut.

[koteczek]

Qubric, 25 Sty 2006, 19:52

Chuck'em Norris to je nie bylem, nie jestem i nie bede. Wole robic dziurki w desce. Wiecej satysfakcji.

A teraz na serio, bo mam troche juz dosc przekonywac wszystkich, ze nie nalezy dyskantowac aktywne obudowy za szybko.

Mysle sobie tak:

1. BR ma fundamentalne limitacje

2. TL ma fundamentalne limitacje

3. Tuby (przednie i tylne) maja fundamentalne limitacje

4. Wielodrozne glosniki maja fundamentalne problemy

5. Aktywne obudowy maja fundamentalne limitacje

6. Odgrody maja fundamentalne limitacje

Wiec co z tym fantem zrobic? Wybrac taki system ktory ma ich stosunkowo malo. Moje doswiadczenia z glosnikami zatrzymaly sie teraz na glosnikach szerokopasmowych, praktycznie bez zwrotnicy w duzej odgrodzie lamanej (parawan).

Dzwiek po wielomiesiecznych zabawach jest super. Tak super, ze nie mam ochoty wrocic do pudelek. Jak zawsze sa wyjatki:

dzwiek elektrostatow Quada oraz dzwiek PHY w aktywnej obudowie. Nie mam juz ochoty dywagowac dlaczego aktywna obudowa zaspiewala ladnym dzwiekiem. To jest fakt. Pisalem juz o tym wielokrotnie. Wiec mam dosc.

 

Ciekawi mnie jedynie dlaczego aktywna obudowa budzi agresje nawet nie odsuchana. Ale raczej jest to problemem dla psychologa, nie dla mnie.

[Qubric]

koteczek, 25 Sty 2006, 20:22

>Chuck'em Norris to je nie bylem, nie jestem i nie bede.

 

O cholera!... Ale zagadka... Więc okazuje się, że odgroda otwarta jest sierotą...

[koteczek]

jeszcze inny link o glosniku ktory nie ma prawa brzmiec dobrze, bo pan napisal w ksiazce, ze glosniki musza byc z ciezkiego, grubego materialu. A jak pan tak napisal to tak musi byc a ci co uwazaja inaczej to glupcy:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[koteczek]

Jak bedziecie na tym linku:

kliknij PRESS, a po tym: The Absolut Sound, USA 2002 Golden Ear Awords

[koteczek]

Nastepny:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[koteczek]

Nastepny:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[koteczek]

Male co nieco z French HiFi magazine:

 

The French online sound

and hi-fi magazine

 

 

The Ocellia Celia Silver

General overview: Speakers in a league of their own...Yet with a classical appearance, beautifully finished woodwork and conventional drive unit positioning—except for the tweeters, which are placed asymmetrically above and to the left of the bass/midrange units and, rather curiously, are in the same position on both cabinets. The designer’s explanation: “The search for a true point source led to this particular configuration, which remains valid for both the left and right speakers”. The bass/midrange driver has an imposing gold-coloured bronze surround that serves as a plate for fixing it to the front baffle, which is made of 30 mm beech strengthened by two vertical braces of 50 mm spruce. The piezoelectric tweeter with paper membrane also features a small gold-coloured surround.

 

Nothing particularly out of the ordinary so far, until you notice that the cabinets have no floor. The side walls sit on a wedge-shaped base that is several centimetres higher at the back than the front. Two feet at the rear corners lift the cabinet back towards the upright position, leaving the front baffle titled just a few degrees back from the vertical. More surprising yet, as you can see in the second photo, the back panel stops around 40 cm short of the cross brace between the rear feet. And that’s not all: as photo shows, the cabinet is entirely empty. The complete absence of any damping material marks a radical break with the accepted approach to acoustic cabinet design over the last 50 years or so... The side and back panels are of spruce, crossed and glued under pressure, and are just 2.5 millimetres thick. But where Ocellia really excels is in its complete mastery of the internal bracing, which provides perfect rigidity for the cabinets, in which no two internal surfaces are parallel to each other. The internal cables are made of pure silver with paper insulation. The bass/midrange unit voice coil is silk-insulated. The manufacturer claims a sensitivity of some 98 dB.

 

So what do they sound like? In a word: breathtaking. Your ears search in vain for acoustic references by which to analyze the sound. But all you can hear is music. Pure musicality. The timbres are so natural it’s difficult to find anything to comment on. No possible confusion between, say, a pianoforte and a modern piano. In fact, a piano specialist listening to the Celia Silvers would no doubt be able to tell you not just the make of the piano, but probably the year it was made as well. And if it was a Steinway, whether it was made in Hamburg or New York. The “grain” of the strings is such that you’d be forgiven for believing you could work out exactly how much rosin the violinist had put on his or her bow to get just that right level of vibrato. For a hi-fi critic, it was a real job to continue any kind of objective analysis and not just give in and be seduced by the Celia’s irresistible allure. I tried to put my finger on exactly what sets them apart and to account for their performance in rational, objective terms. And after many hours of listening, I think I found it: their incredible ability to reproduce micromodulations, i.e. the tiny differences in sound level, the slightest impulses, the musician’s subtlest intentions.

 

For: Without a shadow of a doubt: a state-of-the-art speaker. You’ve only got to listen to the Celia Silvers once and you’ll want to spend the rest of your life with them, just appreciating music.

 

Against: Not surprisingly, the price. But don’t forget that the Celias only need a few watts of power, though they like the right kind of watts.

 

RRP (France): 7,900 euros

 

Overall sound: 8.9

 

Value for money and ease of installation: 6.5

 

Purchase cost: 7.7

 

Conclusion Speakers in a league of their own that thoroughly deserve our overall rating of three exclamation marks !!!

 

System 1 tested at Ecrin de France in Lille, France.

 

System 2 tested at Haute Fidélité Pascal in Montpellier, France.

[krisabc]

===> Koteczek

Czy słuchałeś PHY w obudowie Rondo, jak ma się do odgrody/Ocellia

[koteczek]

krisabc, 25 Sty 2006, 22:24

 

Rondo nie, nie bylo okazji. Stare Ocellia w cienkich obudowach zrobily na mnie duze wrazenie, ale uwazam, ze na nich nie konczy sie gonitwa za zajaczkiem. Mam lepsze doswiadczenie w aplikacjach odgrdowych. Otwarte odgrody (OB) sa duzo tansze i prostrze dla DIY. Oraz po ochloniecu, na spokojnie uwazam, ze duzy OB brzmi bardzej przekonywujaco niz Ocelliia.

Trzeba tez zdyskantowac moje impresje, bo doswiadczenia z Ocellia byly stosunkowo krotkie (1-2 godziny sluchania u kumpla w DC), a z OB zyje na codzien od wielu miesiecy. Wiec kiepskie mam porownania.

[krisabc]

===> koteczek

Szkoda, wiem (z innych Twoich wpisów) że OB ma wiele zalet, ale ma też podstawową (jak dla mnie) wadę, rozmiary.

Z tego co znalazłem w necie to Rondo jest otwarte od dołu plus otwory z tyłu. Czy widziałeś gdzieś w necie dokładne zdjęcia?

[koteczek]

krisabc, 25 Sty 2006, 23:21

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )