Skocz do zawartości
IGNORED

Jakim prawem to działa?


graaf

Rekomendowane odpowiedzi

Re: liamk, 3 Wrz 2005, 22:47

 

>zacytuje sam siebie ;)

>

>"chetnie bym tego posluchal, koncerty tak naprawde sa praktycznie mono, tylko w pierwszych rzedach

>jest delikatne "stereo" . . . takie rozwiazanie faktycznie ma szanse zabrzmiec w sposob badziej

>zblizony do live."

posłuchaj sobie uproszczonej wersji - każdy może spróbować - i napisz o wrażeniach, nie ma to nic wspólnego z mono - pisałem tu przecież i ja (jeśli ja sam nie jestem dla Ciebie wystarczająco wiarygodny) i inni, jest to raczej superstereo

 

>Przedwysztkim pisalem, ze to wymaga raczej duzych przestrzeni i nie zabrzmi jak klasyczne stero.

a skąd wiesz jakich przestrzeni to wymaga skoro tego nie znasz - doświadczenie osób, które słuchały w konfiguracji pseudo-stereolith (nie tylko moje) tego nie potwierdza,

potwierdza natomiast, że owszem nie brzmi to jak klasyczne stereo tylko L E P I E J

 

>Proces nagrywania muzyki oraz jej obrobki jest optymalizowany jednak pod standardowe stero. Nie

>widzialem jeszcze studia gdzie by uzywano takich monotorow a walsnie tam w studio powstaje stero i

>scena a tworzy ja realizator.

owszem jest optymalizowany pod klasyczne stereo i nie każde nagranie jest kombatybilne ze stereolitem,

A L E

po pierwsze, nie zawsze stereo ustawia się pokrętłami - wiele nagrań, zwłaszcza klasyki, jest przecież realizowana technikami, gdzie nie pokrętła a konfiguracja mikrofonów głównych tworzy stereo, a po drugie - A_men i NADek słuchali muzyki elektronicznej, czyli czegoś gdzie scena jest w zupełności ustawiana pokrętłami i (cytuję):

>>przestrzeność dzwięku była zadziwiająca>Miałem wrażenie, ze gra samo powietrze w pokoju, a nie kolumny

graff - nie bardzo odnosi się do tworzenia iluzji (bardzo ładnej) ale jednak iluzji nie zamierzonej bynajmniej przez twórców i realizatorów płyty

a drugie nie bardzo to to, że jest to brzmienie nie do powtórzenia na klasycznym stereo i vice versa

Re: namelessclub, 5 Wrz 2005, 09:31

 

>graff - nie bardzo odnosi się do tworzenia iluzji (bardzo ładnej) ale jednak iluzji nie zamierzonej

>bynajmniej przez twórców i realizatorów płyty

 

jest to iluzja realistyczna czy nie jest, bardziej niż klasyczne stereo czy mniej? czy w HiFi chodzi o wierność zamierzeniom inżyniera dźwięku czy o wierność rzeczywistości czyli o realizm?

polecam jeszcze raz choćby popularny sampler polskiego Audio - panorama stereo tworzona przez stereolit ściśle odpowiada tam temu co jest na schematach reprodukowanychw numerze pisma, do którego dołączony był sampler, a które miały dac pogląd audiofilowi jak to ma brzmieć - jest zatem wierna >>zamierzeniom twórców i realizatorów płytya drugie nie bardzo to to, że jest to brzmienie nie do powtórzenia na klasycznym stereo i vice versa

 

na stereolit mam z 90% nagrań wszystko to co daje klasyczne stereo i dużo więcej, z klasycznym stereo niestety nie ma tego co daje stereolit, nie ma tu relacji symetrycznej (vice versa)

przewaga klasycznego stereo polega w moim doświadczeniu tylko na tym, że dają jak taką, bladą wersję tego co daje stereolit, ale za to ze wszystkimi nagraniami - także z tymi, które nie są kompatybilne ze stereolitem

 

pozdr.

graaf

>posłuchaj sobie uproszczonej wersji - każdy może spróbować - i napisz o wrażeniach

 

wlasnie chcialem swoje monitory tak ustawic ale mialbym z tym sporo roboty. Miedzy innyjmi rozkrecanie szafki zeby wyciangac interconnect, kroty za nia jest pociagniety.

 

>pisałem tu przecież i ja (jeśli ja sam nie jestem dla Ciebie wystarczająco wiarygodny)

 

jestes.

miedzy innymi dlatego nie musze sie przekonywac osobiscie ;)

poprostu nigdy nie beda tak sluchac muzyki, nagrywac i obrabiac tym bardziej.

traktuje to jako ciekawostke.

 

>>Przedwysztkim pisalem, ze to wymaga raczej duzych przestrzeni i nie zabrzmi jak klasyczne stero.

>a skąd wiesz jakich przestrzeni to wymaga skoro tego nie znasz

 

nie znam tego ale czuje w kosciach ;) ze na duzych zagra lepiej, oczywiscie moge sie mylic.

 

>>doświadczeniom twierdzisz uporczywie (w autocytatach ;) ), że to niemożliwe

 

te moje komentarze byly bardziej do textu ze strony www oraz do podpuszczania Ciebie do dyskusji :) bo bylem ciekawe jak to naprwde gra.

Re: liamk, 5 Wrz 2005, 10:11

 

>wlasnie chcialem swoje monitory tak ustawic ale mialbym z tym sporo roboty...

;) rozumiem

 

>poprostu nigdy nie beda tak sluchac muzyki, nagrywac i obrabiac tym bardziej.

>traktuje to jako ciekawostke.

też rozumiem :) jako audiofil domowy profesjonalistę

 

>te moje komentarze byly bardziej do textu ze strony www oraz do podpuszczania Ciebie do dyskusji :)

>bo bylem ciekawe jak to naprwde gra.

no to mnie podpuściłeś :))

na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że czuje się jakby ojcem swojego stereolitu ;)

zbudowałem go zanim trafiłem na stronę Schupbacha a inspiracją była idea stereo dipole (z ambiofoniki -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )

 

pozdrawiam,

graaf

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>też rozumiem :) jako audiofil domowy profesjonalistę

 

profesionalista to jest tu fadeover, wierzbowski oraz ivanM. Ja jestem amatorem i chetnie wymienilbym cala moja wiedze i doswiadczenie audio na 1/10 wiedzy dowolonego z nich. Byla by to wymiana z olbrzymia dla mnie korzyscia.

 

>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

ciekawe, poczytam dokladniej w domu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

a po mojemu ;) stereolit to jest to :)

[choć znajome Panie mówią, że ani klasyczne stereo ani stereolit to nie jest to ani nawet tego nie przypomina ;)) ]

no to mamy przynajmniej między nami kulturalny "protokół rozbieżności", z którego każdy może sobie wywieść taki wniosek, żeby samemu spróbować, bo są różne upodobania w tej materii

pozdrawiam

wątek praktycznie martwy. Nikt nie spróbował? Nikt nie pomyślał jak to może działać?

Nie ma już otwartych głów, poszukujących?

Tylko miłośnicy etykietek i metek?

:(

graaf

Re: SamoBiBo, 11 Wrz 2005, 01:51

 

>witam .to ten środkowy głośnik na górze to jak podłączyć ?+ do +L ,a - do - R.

czy jak?

bylo napisane trzeba czytać uważnie

 

>bo widze że więcej tu trzepania piany nisz konkretów.

co to za bzdurne nieortograficzne uwagi, jak masz wypisywać impertynencje to może lepiej sobie daruj?

 

ludzie, którzy potrzebowali szczegółowych wskazówek pisali na [email protected] i je otrzymali - o co Tobie chodzi - o zaśmiecanie wątku, dyskredytowanie czy obrażanie jego uczestników? daruj sobie - żyj pozwól żyć innym

 

graaf

>graff

 

geniusze zawsze umieraja w samotnosci:)

A moze by tak sprobowac dorobic dodatkowe skrzynki z przodow membran tak aby sluchac dzwieku nie odbitego od scian pokoju ale od wnetrza tych skrzynek.

Jeszcze temat żyje. Zestawiłem swoje Bachy. Problemy zaczynają się z wielu przyczyn: primo pokój - między głośnikami stoi p...y telewizor, element rodzinnego kompromisu - nie da się kolumn zastawić na dłuższy czas, secundo - wydmuch powietrza w tył - ale to można dostroić. Tertio: czasu więcej! Pierwsze wrazenia jednak są przy tym quasi stereolicie ciekawe..Od razu skojarzenie. Kiedyś próbowałem innej wersji alternatywnej - odsłuchu między kolumnami ustawionymi frontem "do siebie". Wykreowana przestrzeń ma pewne analogie - jest zaskakująca - chociaż ta stereolitowa jest naturalniejsza. Przy zestawieniu "frontalnym" można było myśleć o mechaniźmie wzmacniania i wygaszania fal akustycznych - nienaturalnym, acz wciągającym. Wersja quasi stereolitowa chyba też korzysta z podobnych zasad, mniej jednak ich "nadużywając". Jak to się robi ? Stare dobre czasy mi się przypomniały kiedy się zajmowałem akustyką - ale mowy i to w chorobach różnych. ..Tylko jest pytanie - czy warto to opisać w mierzalnych parametrach? No i znowu "główny" problem - praktyczny - to nieszczęsne centralne ustawienie wobec obecności "ołtarzyka domowego" Niemniej "się testuje"

Pozdrowienia dla Autora wątku!!

Do GRAF-a

 

OBIECAŁEM I NAPISZĘ ALE MAM SZPITAL W DOMU, LUZY TYLE CO KOT NIE NAPŁAKAŁ napisać bzdury bez podania

namiarów na jakieś rozsądne materiały każdy dupek potrafi jeszcze ci wzbogadzi odpowiedź o tak zwane he he he to ty k... nie wiesz lub o coś również gustownie miłego. Mam taki durny zwyczaj od wielu już lat że najpierw

wbijam solidny wieszak w ścianę a potem na nim wieszam to co trzeba.

Pozdrawiam

i spadam

czeka mnie dziś ciężka noc

P.Sulima

Jak ci Sulima obiecał to masz jak w banku, tego samego herbu był Zawisza a tak dla ścisłości pisze się sterolitch,

jest to jeszcze jedna zabawa z dźwiękiem przestrzennym na dłuższą metę dla słuchającego niebezpieczna .

wpisz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

i kota nikomu nie popędzaj zwłaszcza, że zajęć i zmartwień ma wyjątkowo wiele i nie jest to już Rambo w sile wieku tylko zmęczony stary człowiek. A nie łaska kupić samemu książkę traktującą o akustyce pomieszczeń jest tych publikacji wystarczająco wiele w języku polskim a jeśli znasz angielski to będziesz miał trudności z ich policzeniem.

Pozdrawiam

Korwin

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Re: niespokojny, 21 Wrz 2005, 01:30

 

wybacz Niespokojny, w żadnym razie nie czuj się popędzany

po prostu odpisywałeś w międzyczasie na inne wpisy więc myślałem że trochę czasu masz

a sądząc z Twojej orientacji w naukowych źródłach przypuszczałem, że odpowiedź będzie dla Ciebie łatwa

 

>Mam taki durny zwyczaj od wielu

>już lat że najpierw

>wbijam solidny wieszak w ścianę a potem na nim wieszam to co trzeba.

zwyczaj godny naśladowania

pozdrawiam,

graaf

(herbu Kotwic)

Re: Korwin, 21 Wrz 2005, 07:08

 

>Jak ci Sulima obiecał to masz jak w banku

bardzo się cieszę

 

>pisze się sterolitch,

już byście mnie poprawiali Korwinie - zalazłem Wam za skórę? - pisze się stereolith - a że to nazwa handlowa to spolszczenie stereolit jako określenie pewnej zasady działania nie jest chyba aż tak rażącym błędem

 

>jest to jeszcze jedna zabawa z dźwiękiem przestrzennym na dłuższą metę dla słuchającego

>niebezpieczna

dlaczego niebezpieczna?

 

>wpisz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

wpiszcież sami Korwinie - jakieś głupoty wyskakują

 

>A nie łaska kupić samemu książkę traktującą o

>akustyce pomieszczeń jest tych publikacji wystarczająco wiele w języku polskim a jeśli znasz

>angielski to będziesz miał trudności z ich policzeniem.

łaska i kupiło się to i owo, ale będący tylko lichym humanistą nie potrafię znaleźć tam jednoznacznej odpowiedzi - wprost podanej nie ma

 

pozdrawiam,

graaf Kotwic

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Rzeczywiście głupoty uczynię to jeszcze ja za Niego

 

Rano osobiści po nim sprawdzałem wskakiwało powinno wyskoczyć dokładnie to "AUDIO PCHYSICS SPEAKER PLACEMENT METHOD" niestety jest jeszcze jeden dość istotny napis Forums are moderated. Here are the rules.

Odpowiadam za Korwina człowiek jak i inne ssaki jest przystosowany do podświadomego odbioru boźców dźwiękowych dochodzących z przodu jako nie zagrażających , dochodzące do nas z lewego i prawego boku są sygnałem do zwiększenia uwagi, dochodzące z tyłu kojarzą się ze stanem zagrożenia. Jest to najbardziej uproszczone wytłumaczenie. Wydziela się adrenalina [druga nazwa Epinefryna] antagonistka insuliny i do specjalnie bezpiecznych nie należy wyodrębnił ją polak Napoleon Cybulski . Cytuję za Wikipedją: Adrenalina odgrywa decydującą rolę w mechaniźmie stresu, czyli błyskawicznej reakcji człowieka i zwierząt kręgowych na

zagrożenie....koniec cytatu. Staram się niczego nie komentować , nie wpajać nikomu swoich uprzedzeń, podaję

jedynie do wiadomości. W każdej chwili w przeciągu 15-20 minut mogę mieć odsłuch przestrzenny na sprzęcie

który posiadam, sprawdziłem poprostu mnie on nie odpowiada moje życie moja decyzja

Pozdrawiam

P. Sulima

Re: niespokojny, 21 Wrz 2005, 15:05

 

>powinno wyskoczyć dokładnie to "AUDIO PCHYSICS SPEAKER PLACEMENT METHOD"

tak myślałem, znam, nie ma to nic wspólnego z tym co robi stereolit

 

>Odpowiadam za Korwina...

w przypadku stereolitu dźwięki dobiegające skrajnie są rzadkością, a dobigających zza słuchacza nie ma w ogóle nigdy, nie ma to nic wspólnego z dźwiękiem tzw. 'wielokanałowym',

scena jest budowana normalnie - frontalnie

 

>W każdej chwili w przeciągu 15-20 minut mogę mieć odsłuch przestrzenny na sprzęcie...

w każdej chwili prawdopodobnie w ciągu 15-20 minut możesz mieć pseudo-stereolit (bez wysokotonowca w mono), posłuchać i skomentować jak coś takiego działa

 

Twoja decyzja :)

 

pozdrawiam,

graaf

Dziękuję serdecznie

za normalne uczciwe poprostu ludzkie wytłumaczenie powoli mi się już zaczyna w głowie pieprzyć jeśli śpię 4 godziny na dobę to jest to dla mnie cud i wielkie święto to co pisałem to było na granicy wyczerpania fizycznego i

psychicznego opis reakcji na dźwięki z tyłu to jest opis stanu wiecznej gotowości w stanie zagrożenia kiedy oczy

i uszy trzeba mieć dookoła głowy kiedyś to już przerabiałem od 1939 - do 1956. Pamiętam jak by to było dzisiaj

przed godzinną ssmani zapędzili kobietty i dzieci do gotyckiego kościoła a jeden z nich pijany grał na organach

Pierścień Nibelungów Wagnera i ta potworna muzyka była wszędzie dosłownie osaczała a potem odryglowano

drzwi była cisza tulenie grzebanie rostrzelanych i ten płacz, który we mnie do teraz pozostał. Dlatego tak napisałem jak napisałem obecne pokolenie z całą pewnością nie ma takich problemów i moje biadolenie na zapas

jego nie dotyczy. Wiem, że w domu są i wydruki książki i namiary na strony ze sterolitem, ale jest taki jak mówią

bułgarzy "goliam łajnian tajfun " że niczego odnaleźć nie można. Jak się chociaż odrobinę uspokoi odnajdziemy i

zjawi się to na Forum

Pozdrawiam

P. Sulima [ Zawisza Czarny rzeczywiście był tego samego herbu ale żałuję nie moja to rodzina]

sampler Linna i HiFiM'

gdzie mamy przegląd typowych 'audiofilskich' gatunków muzycznych i różnych technik nagraniowych, dobrze nadaje się do 'przetestowania' stereolitu pod kątem tego czy komuś odpowiada

puściłem sobie to po raz pierwszy od dość dawna - 'dziewczyny' poszły na spacer a ja dzisiaj w domu słabowity ;)

u mnie test przeszedł na piątkę, dobrze sobie czasem coś posłuchać 'krytycznie' nie na słuchawkach, a ostatnio rzadko jest okazja - choćby po to by się utwierdzić, że stereolit to jednak nie halucynacje ;)

nikły odzew na moją propagandę zachwiał moją pewnością :))

pozdr.

graaf

Do GRAAF-a

Dwóch już przekonałeś może to mało ale też się liczy , zwłaszcza, że wiele argumentów do nich zupełnie nie trafia

te były tak logiczne i tak rzetelnie podane iż skorupka pękła.

Pozdrawiam w imieniu Korwinowym i własnym

P.Sulima

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.