Skocz do zawartości
IGNORED

kolumny do conrada kd-261..............


McGyver

Rekomendowane odpowiedzi

Nieznane urządzenie zawsze robi się dość długo. Pewne eksperymenty są niezbędne. A eksperymenty i testy odsłuchowe są czasochłonne. Drugi taki sam klocek robi się już szybciej.

Spoko MarJab ;)

Czas też wiesz dlaczego był taki od strony technicznej - to był prototyp. Ja wyraźnie zażądałem zmian pewnych cech brzmienia a na czasie mi nie zależało. Więc trwało ile trwało, ważne z jakim skutkiem ;)

No tak, teraz wszystko jasne:-)

Jednak tuning tuningiem, ale sprawa kolumn nadal pozostaje niezałatwiona:-(

Co z tego, że wzmacniacz będzie po tuningu skoro nie wiadomo z jakimi kolumnami dobrze zagra.

Ponieważ również posiadam Conrada po tuningu by McGyver napiszę kilka słów od siebie.

 

Ja sam wysłałem wzmaka zwykłą paczką Pocztą Polską, w oryginalnych pudłach (pudło że tak powiem "główne" od Conrada + pudło wysyłkowe w które było zapakowane pudło "główne" przy wysyłce z Niemiec - swojego Conrada kupowałem w sklepie Conrada w Wawie i był on sprowadzony bezpośrednio z Niemiec). Mimo, że trochę się obawiałem o "kochaną" Pocztę Polską, to nic złego się nie stało, wzmak dotarł w stanie nienaruszonym zarówno w jedną, jak i w drugą stronę. Fakt faktem trzeba szczeże przyznać, że tuning się trochę przedłużył (były pewne kłopoty z moim egzemplarzem, ale o szczegółach może powiedzieć sam McGyver), cała operacja trwała około miesiąca.

 

Napewno było warto, bo tuning nie jest drogi, a efekty są widoczne, ponadto co ważne mamy wzmaka który gra naprawdę porządnie za niewielkie pieniądze i jest to wzmak nowy!

 

Jeśli chodzi o sam tuning i efekty końcowe, to dokładnie opiszę wszystko na forum, kiedy będę miał możliwość bezpośredniego porównania mojego wzmaka z drugim nietuningowanym i mam nadzieję, że będzie to niebawem. Prócz walorów brzminiowych o których było już pisane (pisał o tym jaro4444), poprawiło się też to, co mnie bardzo denerwowało w oryginale, czyli przy cicbym słuchaniu skopany balans - w oryginale dopiero po przekroczeniu jakiegoś progu głośności (około 9-10 godziny) brzmienie w obu kanałach zrównywało się, przy cichym słuchaniu natomiast dało się odczuć wyraźnie, że od początku kręcenia gałką najpierw "zaskakuje" tylko jeden kanał, a potem do godziny 9-10 nadal jeden kanał gra głośniej. Ponieważ często słucham cicho muzyki, było to mocno uciążliwe. Podczas tuningu zostało to naprawione i teraz oba kanały nawet przy cichym słuchaniu grają równo, nie mówiąc o lepszej kulturze pracy potencjometru głośności wogóle. Przy czym we wzmaku jaro4444 możliwość zmiany balansu z pokrętła została chyba wogóle odcięta, u mnie natomiast na moje życzenie jest to nadal możliwe. Reszta zakresu tuningu wyglądała podobno jak u jaro4444, ale o tym także może dokładniej wypowiedzieć się McGyver.

 

Tak jak pisałem wcześniej, dokładnie o poprawie w brzmieniu napiszę, kiedy będę mógl porównać wzmaka przed tuningiem z moim po tuningu. To co się rzuca od razu, to napewno poprawa w średnicy oraz większa klarowność brzmienia, jakby aksamitność, bez wspomnianych przybrudzeń (szczególnie góra). Jeśli chodzi o stereo i scenę, to nie słyszę zmian rewolucyjnych, natomiast możliwe że jest to wina moich kolumny - Tannoy Fusion 2.

 

Ponieważ pytanie jest o kolumny, to wspomnę co nieco o połączeniu wzmaka z tymi Tannoyami. Już wcześniej było wspominane na forum, że Tannoye mają trochę zbyt jaskrawą górę, co czasem może męczyć. Conrad jest wzmakiem dynamicznym i dość jasnym, przez co faktycznie może być tak, że dla niektórych w tym połączeniu góry może być po prostu zbyt wiele, może się wydawać za bardzo zaakcentowana i trochę męcząca. Prawda jest taka, że także Tannoye należałoby poddać modyfikacji, pod współpracę z Conradem. I tutaj także o szczególach może napisać McGyver, który wie dokładnie "o co chodzi". Natomiast z samym wysterowaniem tych kolumn nie ma problemu, dynamika wzmaka jest wystarczająca do Fusionów. Osobiście sam nie odkręcam wzmaka powyżej godziny 11, bo jest to już bardzo głośny poziom (no prócz jednego zdarzenia, po którym myślałem, że głosniki w tannoyach się już "usmażyły" ;)

szwagiero, 13 Mar 2006, 10:59

 

>Ponieważ również posiadam Conrada po tuningu by McGyver napiszę kilka słów od siebie.

 

 

Chętnie bym się z Tobą domówił bo tak się składa, że posiadam takiego niemodyfikowanego Conrada a kupiłem go własnie z myślą o tuningu. Dobrze byłoby posłuchać jaka jest róznica i czy warto w to inwestować ;-)

Sugeruję wziąć do porównań również jakieś "obgwiazdkowane" budżetówki, jak NAD C320, Rotel RA02 czy Cambridge Audio A500. Wnioski mogą być zaskakujące. Polecam taki eksperyment.

Ja porównywałem z lampą OMAK, ale takie porównanie się chyba nie liczy.

Natomiast zdziwiła mnie zaskakująco dobra współpraca Kody z Avancami. Bas był na tyle mocny, że aby słuchać głośniejszej muzyki trzeba było wygłuszyć po jednym tunelu bassreflexu w każdej kolumnie:-)

>>szwagiero, 14 Mar 2006, 10:34

 

No ja niestety niezbyt po drodze bo w Otwocku mieszkam. Poza tym jeżeli mielibyśmy się przykładowo umawiać u mnie to trzeba by poczekać aż moje kolumny się pokażą bo obecnie jestem ich pozbawiony ;-)

 

Jeżeli chciałbyś żeby wpaść do Ciebie nie widzię problemu... mam samochód.

 

Pozdrawiam

Adam

jaro4444, 14 Mar 2006, 11:47

 

>Larky i Szwagiero to bierzcia zadki w troki i po środku drogi u mnie można się spotkać. Żoliborek

>jak coś. Do Metra 300 m.

 

 

Nie śmiałem się znowu przypominać ;-))

Docelowo to szczerze mówiąc myślałem czy nie dałoby się w jakiś sposób do mnie takiego modyfikowanego pozyczyć żeby to sprawdzić w moim systemie. Jaro, jak myslisz czy jak już się spotkamy u Ciebie i powiedzmy nabierzesz trochę zaufania to potem pożyczyłbyś za jakąś kaucją czy coś w tym stylu ;-)) ????

 

Pozdrawiam

Adam

Larky w moim przypadku wszelkie próby spotkania w tygodniu są raczej chybione, a o 13 to osobiście jestem w połowie pracy albo nawet nie w połowie, bo ostatnio wychodzę z reguły koło 19. Chętnie bym się pojawił u Jaro bo sam jestem ciekaw jak wypadnie porównanie, ale jutro napewno nie dam rady. Także czekam na Wasze ewentualne refleksje po odsłuchach i mam nadzieję, że innym razem uda mi się osobiście porównać.

 

Pozdrawiam,

No i co Panowie? Jak wrażenia po porównaniu? Odbyło się? Ja właśnie wychodzę z pracy, dziś wcześnie ale jeszcze sprawa do załatwienia na mieście. Pozdrawiam i czekam na wrażenia!

mzawek, 15 Mar 2006, 21:29

 

>No i jakie wrażenia ? Niejaki Larky doznał audiofilskich uniesień ? Bo nic nie napisał....A ja

>jestem ciekaw .

 

 

Wrażenia bardzo pozytywne ;-) Bardzo sympatyczny Gospodarz, tylko mógł mi powiedzieć, że nie ma co targać mojego Conrada bo w jego jest taki prztyczek elektryczek co robi pstryk: niemodyfikowany, potem pstryk: modyfikowany ;-))

 

Nie jestem zbytnio osłuchany więc sprowadzę moją recenzję do bardzo krótkiej postaci:

 

jak najbardziej warto modyfikować ten wzmacniacz !!!

Moje przyklapnięte ucho nie musiało być nawet posadzone na kanapie z powrotem po przełączeniu pstryczka, żeby stwierdzić róznicę. Od razu zwiekszenie detaliczności, jakby takie odmulenie powiedziałbym (nie znam fachowych terminów hehehe).

W połączeniu z kolumnami posiadanymi przez Jaro4444 w moim mniemaniu grało to bardzo dobrze. Wszystko było obecne na swoim miejscu. Głębia, stereofonia, średnica, bas... fajnie było stwierdzić jak kiepsko są realizowane niektóre płyty, oj kiepsko.

 

Reasumując jak tylko dorwę moje paczki od gipsy2 to pożyczam wzmak od Jaro4444 i potestuję na moim zestawie. Za co z góry mu tutaj dziękuję ;-))

tylko mógł mi powiedzieć, że nie ma co

>targać mojego Conrada bo w jego jest taki prztyczek elektryczek co robi pstryk: niemodyfikowany,

>potem pstryk: modyfikowany ;-))

 

Nie do końca tak bo zmiana jest w pre i sekcji korektorów. W obu przypadkach jednak zmodyfikowane jest całe zasilanie, okablowanie, gniazda głośnikowe, ...

Więc różnica jest znacznie mniejsza jak pomiędzy oryginałem a moim nawet przy właczonych korektorach.

dobrze, że się sprawa wyjaśniła z "pstryczkiem elektryczkiem" bo już byłem w szoku myśląc o nadprzyrodzonych zdolnościach tego egzemplarza conrada, no ale... modyfikował go McGyver - ta xywa do czegoś zobowiązuje ;)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.