Skocz do zawartości
IGNORED

Shure E2 - referencja na każdą kieszeń?


graaf

Rekomendowane odpowiedzi

ep630 po wpieciu pod ten sam przetwornik co hd 580, graja zdecydowanie lepiej niz z creative muvo TX ale to bylo do przewidzenia ;).

 

Na tle hd 580, ep 630 maja cichsza gore, moim zdaniem brzydsza, nie tak czysta i krystaliczna. Srednica podobna, choc w pierwszej chwili wydaje sie wycofana w stosunku do hd580 bo .. . bas - tutaj ep 630 maja wyraznie wiecej wysokiego basu/bardzo niskiego srodka. To tyle jesli chodzi o respons czestotliwosci.

 

Detalicznosc ze wzgladu na mocniesza gore i mocno wyciszony zagluszajacy wyskoki bas po stronie hd580. Jednak i na ep630 uslyszymy wszystko co potrzeba ale calosc gra juz bardziej "zmieszana". Na hd580 praktycznie kazdy instrumnt gra osobno - niezaleznie od reszty. Ep 630 zostaly pokonane ale hd580 to bardzo mocny i analityczny przeciwnik.

 

Muzykalnosc, kolorowosc, miodnosc itp. niedefiniowalne terminy ;) jak dla mnie po stronie 580. Ale moze znajda sie tacy co wybiora ep 630.

 

Za 110 pl otrzymujemy sluchawki, ktore moze i nie sa audiofilskie, nie sa super detaliczne, w dodatku malutkie i douszne ale grajace dobrze, nie wymagajace wzmaka i wycinajace wszytko co sluchalem do 300-400 pln.

jeszcze mala ciekawostka, sennheiser od niedawna ma w swojej ofercie IEM - CX 300.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

jak widac sluchawki te sa wizualnie bardzo zblizone (imho klony) do ep 630. Na head-fi wiele osob posiadajacych oba modele twierdzi, ze ich dzwiekowe podobienstwo jest wieksze niz wizualne. Sennheiser cx 300 sa jendak dwukrotnie drozsze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Re: Liamk

 

dzięki za bardzo ciekawe wpisy,

 

i w pełni rozumiem Twoją uwagę, ze takie małe słuchawki "graja az nienolmalnie dobrze"

 

moje doświadczenie było podobne - jakoś podświadomie człowiek oczekuje, że "nie zagrają" a jednak grają :-)

 

Może po prostu Linkwitz ma rację kiedy pisze, że dobry IEM powinien być lepszy brzmieniowo od każdej dobrej słuchawki nausznej/wokółusznej - "better by design" i może ceny UltraFi itp. - 1000 USD za coś co się wkłada do ucha - są w pełni uzasadnione? A ludzie z Headroom nie mylą się kiedy piszą bodajże o flagowych UltraFi "a perfect headphone" choć do tych słuchawek raczej nie wcisną klientowi jakiegoś swojego megapieca za multikUSD (jakiego Maxxa czy tp.) i więcej by zarobili, gdyby "perfect headphone" pisali o HD-650 czy K-701...

 

pozdr.

graaf

Re: Piotr Ryka, 8 Kwi 2006, 16:09

 

>Graaf

>

>A nie wydaje Ci się, że wykres Bayerów 880 jest nieco lepszy od AKG K701? Nie ma tej głębokiej

>zapaści.

 

nie wiadomo do końca jak intepretować pomiary Headroom w oderwaniu - jako takie

natomiast porównawczo mówią one sporo - wg mojego doświadczenia - różnice jakie pokazują dobrze zgadzają się z różnicami które słyszę

 

skomentuję to co wychodzi kiedy w Headroom zrobić wykres porównaczy Shure E2 (moja aktualna referencja na ucho) vs DT-880 vs K-701 (trzeba samemu zrobić - mi nie chce się wkleić, za duży ?)

 

co z tego można wyczytać:

przede wszystkim nie należy tego porównywać z pomiarem RS-1 - stwierdziłem, że nauszne słuchawki mają generalnie inne wykresy - jest to spowodowane prawdopodobnie ich specyfiką jako słuchawek które leżą na małżowinie - więc to że wokółuszne mają widoczny spadek na wysokich tonach - to nie znaczy, że tak to słyszy ucho

 

a co do porównania K-701 i DT880:

w środku średnicy (ok. 400-1000 Hz) idą bardzo równo

niżej DT-880 mają relatywny spadek - wiem jak brzmią na dole np. K-501 i czym rózni się ich pomiar od pomiaru K-701 - z tego wnioskuję, że K-701 muszą mieć dobrze, naturalnie wypełnioną średnicę (tzw. ciało, 'body' dźwięku instrumentów akustycznych) i mocny, ale nie przesadzony bas, natomiast DT-880 zabrzmią lżej w porównaniu do K-701 (pomijając najniższy bas charakterystyka DT-880 2 kHz) najtrudniej zinterpretować, ale podejrzewam, że na DT-880 niektóre instrumenty zabrzmią bardziej bezpośrednio i efektownie (niekoniecznie naturalniej) - chodzi mi o relatywne podbicie niższych wysokich (okolice 3000 Hz)

Mogą też zagrać bardziej po audiofilsku na górze - więcej 'powietrza' i blasku (generalnie głośniej >5000 Hz). K-701 mogą na ucho niejednego audiofila zagrać bardziej w guście HD-650 - brzmienie 'organiczne' ale i 'przyciemnione' i 'przebasowione'

 

To tak na gorąco, dlatego może ogólnikowo.

 

pozdrawiam

graaf

Wetnę się troszkę.

Nowe DT880 Premium dostępne teraz w handlu brzmią troszkę inaczej niż te standardowe.

Różnica jest w najniższym i średnim basie - jest go więcej a raczej jest bardziej wypełniony.

Wykonanie natomiast (tak na marginesie) jest naprawdę klasa. Senny odpadają w przedbiegach, jedynie K601/701 to podobna jakość.

Trochę offtopic.

 

Ktoś ma może do czynienia z gąbkami do Grado. jak znoszą ręczne pranie?

ps. Po godzinnym słuchaniu słuchawek liczba drobnoustrojów w uchu zwiększa się 7-krotnie

tak troche sie wtrace ,ale to jest ciekawe

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Shure E2 a wzmacniacze

 

przeprowadziłem 3 testy porównawcze

 

pierwszy test: Shure/Holdegron (HAL) na bateriach vs Shure/Forum608

 

z Shure'ami Forum608 wyraźnie szumi nawet całkowicie ściszony - tak czułe są to słuchawki

HAL jest dead silent

to jest podstawowa różnica

pozostałe różnice są subtelne w porównaniu do różnic jakie powoduje zmiana słuchawek z jednym czy drugim wzmacniaczem tj. różnic między tetsowanymi: HD-580, K-501, DT-150, Fostex T-50 i Shure

ale szczegółowy test porównawczy skłonił mnie do następujących wniosków:

HAL jest bardziej przeźroczysty od Forum608, ma ilościowo mocniejszy bas (jakościowo porówywalny), brzmienie Forum jest w porównaniu do HAL-a delikatnie ocieplone i osłodzone, bardziej audiofilskie

HAL jest laboratoryjnie czysty i przejrzysty, dlatego sprawia wrażenie rozjaśnionego, ale jest to mylne pierwsze wrażenie, barwa nie jest zniekształcona - po prostu jest bardziej przejrzyście

w dźwięku Forum cały czas jest też jakby podskórnie wyczuwalna obecność szumu - wyraźnie słyszalnego podczas cichych pasaży

 

zastrzegam - te różnice - poza szumem - choć uchwytne i definiowalne jakościowo tak jak wyżej - to jednak były subtelne

 

drugi i trzeci test spowodowały, że wyniki pierwszego trzeba wziąć w duży nawias, nie wykluczam, że nadintepretowałem to co słyszę

 

testy te to:

Shure/gniazdo słuchawkowe odtwarzacza cd vs Shure/HAL

oraz

Shure/gniazdo słuchawkowe odtwarzacza cd vs Shure/Forum608

 

!!!

te testy różniły się się od pierwzego - przy testowaniu HAL vs Forum musiałem przepinać kable, słuchałem dłuższych pasaży, ale pamięć dźwiękowa jest krótka i zawodzi a poziomy dźwięku mogły nieco od siebie odbiegać

 

w tych zmiany mogły być błyskawiczne bez przerywania odtwarzania a poziomy głośności obu testowanych systemów mogły być precyzyjnie wyrównane

 

wniosek był jeden i zaskakujący dla mnie niesamowicie:

 

ZERO UCHWYTNYCH I DEFINIOWALNYCH W SPOSÓB POWTARZALNY RÓŻNIC BRZMIENIA !!!

 

najwyraźniej z tak łatwm obciążeniem jak Shure radzą sobie równie dobrze scalaki na wyjściu odtwarzacza, oparty na scalaku bateryjny HAL jak i Forum608 - wyposażony w 'wypasiony' zasilacz i tranzystory w klasie A

 

właściwie Forum wypadł najgorzej - wyraźnie szumiąc, HAL ani wyjście odtwarzacza nie miały tego problemu

 

wygląda na to, że poza doskonałym brzmieniem Shure mają jeszcze jedną zaletę - wydają się NIE WYMAGAĆ dedykowanego audofilskiego WZMACNIACZA słuchawkowego

(w przeciwieństwie do testowanych przeze mnie słuchawek pełnowymiarowych - te w zupełności "nie zagrały" podłączone do gniazda odtwarzacza i wymagały zasilenia z Forum608)

 

pozdrawiam,

graaf

Re: netboy, 9 Kwi 2006, 11:58

 

>tak troche sie wtrace ,ale to jest ciekawe

>

>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

te Apple są wyraźnie wykonturowane, raczej nie zabrzmią dobrze

 

pozdr.

graaf

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

apropos szumow f608 - wynika to prawdopodobnie z opornosc sluchawek. Wzmak ten byl budowany pod hd 580/600 z orpornoscia 300 do 600 ohm - zaleznie od czestotliwosci.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

gdy pod mojego f608 podlaczam sluchawki 50 ohm hd555 slysze prace (szum) wzmaka ale jakakolwiek muzyka, nawet bardzo cicha i szumy zostaja w 100% zagluszone, na 497 podobnie a nowo nabyte 16 ohm ep630 szumia juz bardzo wyraznie nawt przy sluchaniu cichej muzyki. Jednak imo nie jest to wada f608 bo ten wzmak powstal do hd580/600 i innych wysokoopornosciowych sluchawe a tam szumow nie ma.

 

Holdegron jest oparty na scalonym tpa6120 o wybitnym snr . .. jak jeszce dodasz zasilanie bateryjne i poprawna aplikacje nie ma prawa szumiec.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Re: liamk, 10 Kwi 2006, 10:39

 

>apropos szumow f608 - wynika to prawdopodobnie z opornosc sluchawek. Wzmak ten byl budowany pod hd

>580/600 z orpornoscia 300 do 600 ohm - zaleznie od czestotliwosci.

>nowo nabyte 16 ohm

>ep630 szumia juz bardzo wyraznie nawt przy sluchaniu cichej muzyki. Jednak imo nie jest to wada f608

>bo ten wzmak powstal do hd580/600 i innych wysokoopornosciowych sluchawe a tam szumow nie ma.

 

słuszne uwagi, zdecydowanie jest to kwestia oporności, z żadnymi z pełnowymiarowych słuchawek z mojej kolekcji (wszystkie >50 Ohm) Forum nie ma problemów z szumem

 

>Holdegron jest oparty na scalonym tpa6120 o wybitnym snr . .. jak jeszce dodasz zasilanie

>bateryjne i poprawna aplikacje nie ma prawa szumiec.

 

dokładnie

 

i jeszcze ilustracja problemu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

HD-580 - charakterystyka impedancji typowa dla przetwornika dynamicznego z minimum >300 Ohm

Shure - dużo niższa impedancja 16 Ohm a poza tym - praktycznie rezystywna!!! - prosta niebieska linia na dole wykresu

perfekcyjna z punktu widzenia warunków pracy wzmacniacza

 

pozdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie jestem zwolennikiem słuchawek z wielu względów ale wątek mnie zaciekawił i może cos podpowiem. Kilkanaście lat temu pracowałem w firmie , która sprzedawała i dopsowywała aparaty słuchowe - GEERS ( obecnie chyba nr w Polsce , oczywiscie niestety niemiecka ) . Badalismy słuch itp . Wiele wiedzy na ten temat mi juz wywietrzało ale :

1) Ludzie słysza w dwojaki sposób - jest przewodzenie powietrzne i kostne , czyli fala dźwiękowa do młoteczka i kowadełka trafia na dwa sposoby - droga powietrzna i przez kości . Kiedy słuchamy czegoś ,, z zewnątrz " to oczywiscie tylko powietrzna ma zanczenie ale włąsnego głosu słuychamy równocześnie dwoma drogami . Wystarczy zatkac uszy i poogadac do siebie aby to odczuć ( wiele aparatów słuchowych dla ludzi , którzy maja uszkodzone błony słuchowe przekształaca falę ,, z powietrza " na drgania wprawiające w ruch kości dotykajace do aparatu słuchu )

To , moim zdaniem wyjaśnia dlaczego słuchawki wewnątrzkanałowe ( douszne ) graja lepiej - bo przenosza falę powietrzem i jednocześnie powoduja lekkie drgania układu kostnego .

Prostym dowodem na istnienie słyszenia kostnego jest nagranie własnego głosu na magnetofonowa tasmę . W zasadzie wszyscy sa zaskoczeni słysząc jak ich inni słysza :) Nie poznaja własnego głosu- wydaje im sie suchy i piskliwy.

2) porada praktyczna- słuchawki douszne mozna wyposazyc w precyzyjną wtyczke idealnie pasującą do ucha. Zamawia sie w tych firmach specjalne wkładki ( twarde lub miękkie ) , które sa wykonywane na podstawie odcisku kanału słuchowego danego pacjenta/ audiofila . Idealnie pasują , nie gniotą , wypełniaja szczelnie cały kanał słuchowy i doprowadzaja sygnał praiwe do samej membrany .

I to działa jak cholera, tego nie zastapi żaden korek , stopery itp . Problemem moze byc tylko połączenie słuchawki z wtyczką ale jak sie poprosi ... to zrobią .

...there is no spoon...

Ciekawe Ciekawe. śledze temat z wielkim zainteresowaniem.

Te Shure E2 są dostępne w polskich sklepach czy trzeba szukać 'za hranicą' ;)?

 

Pozdrawiam,

wojtekitek

Re: arturp, 10 Kwi 2006, 13:00

 

wielkie dzięki za "poinformowany" wpis

 

>To , moim zdaniem wyjaśnia dlaczego słuchawki wewnątrzkanałowe ( douszne ) graja lepiej - bo

>przenosza falę powietrzem i jednocześnie powoduja lekkie drgania układu kostnego .

 

bardzo interesujące i rzeczywiście może ty wyjaśniać pewne rzeczy, np. potężne implusy muzyczne jak np. uderzenia w kotły są jakby fizycznie odczuwalne, co jest dość niesamowitym wrażeniem kiedy się pomyśli co gra

 

>2) porada praktyczna- słuchawki douszne mozna wyposazyc w precyzyjną wtyczke idealnie pasującą do

>ucha. Zamawia sie w tych firmach specjalne wkładki ( twarde lub miękkie ) , które sa wykonywane na

>podstawie odcisku kanału słuchowego danego pacjenta/ audiofila . Idealnie pasują , nie gniotą ,

>wypełniaja szczelnie cały kanał słuchowy i doprowadzaja sygnał praiwe do samej membrany .

>I to działa jak cholera, tego nie zastapi żaden korek , stopery itp . Problemem moze byc tylko

>połączenie słuchawki z wtyczką ale jak sie poprosi ... to zrobią .

 

Czy w Polsce można coś takiego zamówić? Gdzie?

Wow! Byłoby super!

 

pozdr.

graaf

>słuchawki douszne mozna wyposazyc w precyzyjną wtyczke idealnie pasującą do ucha.

 

takie cos sie praktykuje, te

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) wlasnie takie stopery maja.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Re: wojtekitek, 10 Kwi 2006, 13:09

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

można kupić wysyłkowo z przedpłatą na konto, tak ja kupiłem

 

pozdr.

graaf

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja mowię o odcisku twojego kanału słuchowego a własciwie dwóch prawego i lewego , bo każdy jest inny. Można to zamówić w Polsce oczywiście. Tu sa kontakty do firmy Geers w Polsce

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wysyłkowo sie tego nie zrobi ,trzeba do nich jechac , pobiora odcisk kanałów słuchowych i za pare dni odbiera sie wkładki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...there is no spoon...

>Ja mowię o odcisku twojego kanału słuchowego

 

ja podajac link do ultimate ear mialem na mysli to samo ;)

 

"These custom molded cans are literally one of a kind. You go to your local audiologist; have deep, full ear impressions made; and then send them off to them. Once Ultimate Ears has your impressions, they build molds . .. "

liamk, 10 Kwi 2006, 16:19

Wybacz , nie doczytałem , ale oni chcą za to 900 $ ? W Polsce około 50-200 PLN kiedys było , w zależności od materiału , pokrycia miękką powłoką itp.

...there is no spoon...

Myślę że taki odlew można zamówić w każdej pracowni protezowania słuchu, cena powinna być umiarkowana o ile da się przekonać protetyka do usługi nietypowej (tj bez sprzedaży aparatu słuchowego). Jeśli ktoś jest ciekaw - to mogę się zapytać.

BTW - ile te szury koszują u polskiego dystrybutora - ok. 320, jak podano to w cenniku ?

jeszce pytanko do graaf'a i innych posiadaczy e2. Czy te sluchawki nie maja w sladowych ilosciach tzw. "pchelkowego brzmienia" - typowego dla sluchawek z 1cm membrana i mniejsza jak np sennheiser mx500 ?

Slychac to dosyc wyraznie zwlaszcza na werblach - takie plastikowe brzmienie - wystarczy posluchac dowolnych sluchawek dousznych (nie kanalowych jak e2 ) aby wiadomo bylo o czym mowa.

Kupione przezemnie ep 630 sprawiaja minimalne wrazenie takiego pchelkowatego brzmienia ale tylko w srednicy i minimalnie na gorze - bas potezny jak z senek 497 i nawet lepszej jakosci. W kosach nie zauwazylem tej plastikowej srednicy aletam trudno dopatrzyc sie jakiejkolwiej srednicy ;) - sam bas.

Re: liamk, 11 Kwi 2006, 13:24

 

>jeszce pytanko do graaf'a i innych posiadaczy e2. Czy te sluchawki nie maja w sladowych ilosciach

>tzw. "pchelkowego brzmienia" - typowego dla sluchawek z 1cm membrana i mniejsza jak np sennheiser

>mx500 ?

>Slychac to dosyc wyraznie zwlaszcza na werblach - takie plastikowe brzmienie - wystarczy posluchac

>dowolnych sluchawek dousznych (nie kanalowych jak e2 ) aby wiadomo bylo o czym mowa.

 

nigdy nie słuchałem na pchełkach - więc trudno mi się domyślić o jaki efekt chodzi

E2 testowałem na Forum608 vs Senns HD-580, AKG K-501, Beyers DT-150, Fostex T-50 naprawdę dogłębnie na wielu bardzo zróznicowanych, wymagających i wyczynowych nagraniach - efektu, który mógłby się kojarzyć z plastikowym werblem nie odnotowałem

 

to tyle w tej sprawie ode mnie jeśli moje zdanie się liczy :-)

bo moim zdaniem w świetle pierwszego wpisu w tym wątku moje zdanie raczej nie ma znaczenia

 

nota bene - dziwna jest ta psychologia forumowa - nie sądzisz? ;-)

 

Siegfried Linkwitz - jeden z najbardziej uznanych inżynierów w audio i jeden z najwyżej cenionych konstruktorów kolumn, który ma "under his belt" wyczynowe konstrukcje za 5 000-50 000 USD pisze o E2, że są "REFERENCE TRANSDUCER" i dalej:

"VERY REALISTIC TONAL BALANCE, frequency extension, SUPERB DETAIL and dynamics without using any equalization. (...) I made no attempt at equalization, because the REALISM of the E2 is SO CONVINCING."

 

a Ty Liamk pytasz mnie czy werbel nie brzmi może plastikowo - a kim ja jestem - może ja w ogóle jestem głuchy muzycznie? :-))

 

czy sądzisz, że szanowany człowiek z takim dorobkiem i doświadczeniem jak Linkwitz polecałby coś na czym werbel brzmi plastikowo? wystawiając się na pośmiewisko i przekreślając kilkadziesiąt lat pracy, którą zasłużył sobie na powszechny szacunek??!!!

 

forum nigdy nie przestanie mnie zadziwiać...

 

a zwłaszcza kolesie dla których - to Broń Boże nie przytyk do Ciebie Liamk - tylko taka ogólna uwaga mi się nasunęła - dla których bardziej wiarygodna niż opinia np. Linkwitza jest opinia jakiegoś amatora-płytkodłuba albo melomana-złotoucha, bo np. razem piwo pili albo kable odsłuchiwali

 

Jeszcze raz podkreślam - ta ostatnia uwaga nie jest adresowana do Ciebie Liamk - tylko do ludzi w przypadku których ta ciekawa psychologiczna prawidłowość zaufania przede wszystkim do opinii kolegów forumowiczów osiągnęła patologiczny stopień

wiadomo o kogo chodzi - they know who they are ;-)

 

pozdrawiam,

graaf

>bo moim zdaniem w świetle pierwszego wpisu w tym wątku moje zdanie raczej nie ma znaczenia

 

hmm . . . jakies tam ma . . . ale na head fi czytalem tez malo pchlebne opnie o e2, nawet ze jakeis kanalowe soniaki 71 graly lepiej itp. Fadeower tez nie byl zachwycony itp. itd.

Zaufanie do opini w internecie mam raczej znikome, tutaj na forum akurat Ty jestes w grupie ktora darze stosunkowo duzym zaufaniem . . . powiedzmy pasujesz gdzies za ivanem, fadeoverem (poki nie gada o klablach i innej magi), krzemieniem, luc'em oraz qubriciem ;) no i moze jeszcze paroma innymi o ktorych akurat zapomnialem.

 

generalnie im ktos sie bardziej zchwyca i cos tam zachwala tym mniej ufam tej zachwalanej rzeczy - taka ma natura ;)

 

>VERY REALISTIC TONAL BALANCE without using any equalization.

 

akurat liniowe granie bez EQ nie ma nic wspolnego z tym pchelkowym werbelkiem ;)

w to ze e2 sa liniowe - nie watpie.

 

>a Ty Liamk pytasz mnie czy werbel nie brzmi może plastikowo - a kim ja jestem - może ja w ogóle

>jestem głuchy muzycznie? :-))

 

nie wiem kim jestes i nie wiem jaki masz sluch.

 

>Linkwitz polecałby coś na czym werbel brzmi plastikowo?

 

hmmm . . oczywisice, dla reklamy, dla skandalu itp.

Najwieksze gwaidy filmowe czasem reklamuja np. kosmetyki, ktorych kijem nie dotkna albo odstawiaja jakies zbedne olatarzyki jak np. whitney houston. Swiat nie jest normlany a juz napewno nie jest logiczny ;)

 

>Jeszcze raz podkreślam - ta ostatnia uwaga nie jest adresowana do Ciebie Liamk

 

spoko . . . poki ktos nie stara sie mie przekonac, ze analog jest lepszy od cyfry to nie wybucham ;)

 

>psychologiczna prawidłowość zaufania przede wszystkim do opinii kolegów

>forumowiczów osiągnęła patologiczny stopień

 

hmm . .. powiem szczerze, ze jak mi kumpel, z ktorym znam sie juz troche, nagralismy cos razem ,pogadalismy o sprzecie, w miare sie zgadzamy itp. powie ze cos nie warto lub warto kupowac to znaczy to dla mnie duzo wiecej niz opinia Linkwitza czy nawet samego boga ;)

 

pozdro

 

ps.

jak kiedys bedziesz miec mozliwosc posluchania jakis douszniakow a ja do tego czasu nie kupie e2 to daj znac czy aby nieco tej pchelkowatosci tam jednak nie ma ;) Jak napisesz, ze jest to wyobrez sobie uwierze Tobie a nie Linkwitzowi.

Re: liamk, 11 Kwi 2006, 19:50

 

>hmm . . . jakies tam ma . . . ale na head fi czytalem tez malo pchlebne opnie o e2, nawet ze jakeis

>kanalowe soniaki 71 graly lepiej itp.

nawet cytowałem te opinie wyżej

 

>Fadeower tez nie byl zachwycony itp. itd.

choć ich nie słuchał o ile się nie mylę :-(

 

>Zaufanie do opini w internecie mam raczej znikome

a jednak opinie z head fi traktujesz poważnie ;-)

 

>tutaj na forum akurat Ty jestes w grupie ktora

>darze stosunkowo duzym zaufaniem

i vice versa :-)

 

>gada o klablach i innej magi), krzemieniem, luc'em oraz qubriciem ;)

z Qubriciem to akurat mam teraz ostre starcie :-))

 

>generalnie im ktos sie bardziej zchwyca i cos tam zachwala tym mniej ufam tej zachwalanej rzeczy -

>taka ma natura ;)

zdrowy odruch :-)

 

>>a Ty Liamk pytasz mnie czy werbel nie brzmi może plastikowo - a kim ja jestem - może ja w ogóle

>>jestem głuchy muzycznie? :-))

>nie wiem kim jestes i nie wiem jaki masz sluch.

no właśnie

to jest zadziwiające nic o mnie nie wiesz a jednak:

>Jak napisesz, ze jest to wyobrez

>sobie uwierze Tobie a nie Linkwitzowi.

 

to jest ten fascynujący "efekt forum" - myślę, że materiał na doktorat z psychologii społecznej :-)

 

>>Linkwitz polecałby coś na czym werbel brzmi plastikowo?

>hmmm . . oczywisice, dla reklamy, dla skandalu itp.

hey Liamk, ale tu jest mowa o starym, etosowym i nudnym jak flaki z olejem amerykańskim inżynierze niemieckiego pochodzenia i rekomendacji ukrytej na prywatnej stronie www a nie o jakiejś Britney Spears i reklamie telewizyjnej ;-))

give me a break :-))

 

>spoko . . . poki ktos nie stara sie mie przekonac, ze analog jest lepszy od cyfry to nie wybucham

:-) w pewnym sensie jest lepszy, założyłem nawet wątek na ten temat, ale......

nie będę się starał Cię przekonać!! :-))

 

pozdrawiam,

graaf

>>Fadeower tez nie byl zachwycony itp. itd.

>choć ich nie słuchał o ile się nie mylę :-(

 

o ile sie nie myle to ma e2 i e4, wolal e4.

 

>a jednak opinie z head fi traktujesz poważnie ;-)

 

bron boze . . . ale tam mam spora ich ilosc, powiedzmy 3 opinie standardowych userow z head fi maja wartosc Twojej jendej ;)

Generalnie "na swiecie" o e2 sa raczej pozytyne opinie, jedndak czesto modele e3,e4,e5 sa uwazane za lepsze.

Tutaj mozna poczytac opnie jakiegos polaka olivera o e2, e3, e4 i e5. Mial je wszytkie a teraz slucha z e5.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

coprawda uzywa EQ ;) oraz slow "bass" ale jakos jemu ufam - taka mlodziencza niewinnosc przez niego przemawia ;)

 

>z Qubriciem to akurat mam teraz ostre starcie :-))

 

he he, twardy zawodnik - powodzenia !

 

>nie będę się starał Cię przekonać!! :-))

 

nie warto ryzykowac ;)

 

pozdro

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Re: liamk, 11 Kwi 2006, 21:46

 

>o ile sie nie myle to ma e2 i e4, wolal e4.

nie tak dawno (w lutym) miałem mocne starcie z Fadeoverem:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

było w tym wątku także i o Shure - i Fade nie przyznał się, że ma/miał

ciekawe dlaczego?

 

>bron boze . . . ale tam mam spora ich ilosc, powiedzmy 3 opinie standardowych userow z

>head fi maja wartosc Twojej jendej ;)

i vice versa :-)

 

>Tutaj mozna poczytac opnie jakiegos polaka olivera o e2, e3, e4 i e5. Mial je wszytkie a

>teraz slucha z e5.

znam, trzeba by pięciu takich żeby zrównowazyć jedną opinię z head fi ;-)

 

>he he, twardy zawodnik - powodzenia !

nie ma jak twardy przeciwnik i ostre starcie :-)

 

jak w sumo - nota bene to mój ulubiony sport – niestety mało kto się na tym zna i docenia w Polsce, chyba jeszcze mniej ludzi niż dobre HiFi ;-)

 

pozdr.

graaf

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ps.

 

errata - Fade faktycznie jednak się przyznał w tamtym wątku - sprawdziłem:

 

>>Jesli zas chodzi o Shurre to mam ich pare sztuk od modelu 2 do 4. Kiedys sluchalem muzyki w metrze lub w samochodzie na sluchawkach , ktore dostawalem ze sprzetem grajacym. Kiedy kupilem sobie dwojki, oniemialem ze zlosci - Jak mozna p-rodukowac taki szajs pomyslalem sobie. Nie poddalem sie jednak - wygrzalem je solidnie.Zalozylem powtornie po dlugiej przerwie i pomyslalem To jest To!!!!!!!

 

Jednak gdy wygrzalem czworki zdziwilem sie jeszcze bardziej. Jakosc brzmienia oraz calkowita izolacja od otaczajacego nas swiata powoduje ze uwazam je za jedne z lepszych sluchawek do stosowania przy przenosnych bzyczkach.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.