wzm dla MISTRZA WALDEMARA

[_igod_]

Pisałem do Twojego mistrza, całkiem poważnie w sprawie odsłuchu jego głośników (jestem bardzo ich ciekaw) wraz z Twoim wzmacniaczem. Było to ponad tydzień temu.

 

Do tej pory zero odpowiedzi. Nie wiem jak mam to rozumieć.

[wrath]

senicz

 

aleś nas uraczył.......

takich schematów jest milion i osiem na sieci a w EDW żeby daleko nie szukać było conajmniej 3 - to do pre na lampie - nic nowego nie odkryłeś......

 

zasilacz jest odkrywczy..... tzn odkrywa go każdy początkujący elektronik robiąc swój pierwszy zasilacz

 

rewelacja

 

mam nadzieję że stopień mocy jest hiper rewelacyjny bo początek powala słabizną (bez urazy). mimo wszystko może jednak się podzieliszs jakimś schematem?!??!!?!?!? prawdziwa cnota krytyki się nie boi

[Jaro_747]

>_igod_, 6 Gru 2005, 14:53

 

Istnieje niebezpieczeństwo, że dziwactwa senicza są zarażliwe i

Mistrz Waldemar im uległ. Ciekawe czy przyroda zna na to jakieś antidotum?

 

Jaro_747

[senicz]

Sprawa wyglada tak:

Mistrz Waldemar uznal, ze do czasu osluchow i akceptacji lub nie wzm nie powinno sie udzielac informacji o wzm. Nalezy poczekac na ostateczny rezultat. Jest oczywiscie problem. Jesli wzm bedzie bardzo dobry - to napewno - i glosniki beda dzialac na nim wspaniale czyli doskonale grac no to chyba trzeba bedzie uruchomic produkcje. problem w tym, ze wtedy wzm jako tajemniczy uklad bedzie mogl kosztowac np. 10kzl a jak uklad bedzie powszechnie znany to najwyzej 500zl. Pewnym rozwiazaniem jest nawiazanie kontaktu z Mistrzem.

[_igod_]

Wiesz co. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale tym co piszesz, robisz gościowi antyreklamę. On w ogóle wie o tych wpisach?

 

Niestety z mistrzem kontaktu nie ma.

[stern]

Senicz, a jakim cudem cena wzmacniacza miałaby tak drastycznie spaść tylko dlatego że schemat jest ogólnie dostępny??? Większość schematów wzmacniaczy i przedwzmacniaczy Audio Note i nie tylko jest ogólnie znana, a jednak pomimo tego nie kosztują 500PLN, a znacznie więcej niż 10kzł.

[senicz]

Jak pisalem w inym watku moje uklady opieraja sie o minimalna ilosc czesci. W przypadku tych wymienionych firm to tam kosztuja rozne unikatowe dziwadla jak srebrne druty a moze zlote itp. voodoo. Filozofia jest prosta wyznaczamy wysoka cene i czekamy na frajera. Halcro padlo w polsce gdyz nie znalazl sie nikt kto chcial kupic wzm za te pieniadze.

Np. sikora zrobil wzm drogi ale prosty. gdyby sch byl powszechcnie znany to podroby mialy by cene pewnie 800zl a nie 8kzl. Oczywiscie nie w obudowie miedzianej i ciezar nie 50k a tylko 3kg. Ale zawsze kopia no nie?

 

Kontaktu nie ma bo tylko tel do mistrza.

[stern]

Jeżeli ktoś chciałby podrobić coś do czego schematu nie ma, to nic prostszego jak kupić gotowe urządzenie, rozebrać do śróbki, a następnie pięknie skopiować. A w tym Twoim genialnym wzmacniaczu to koniecznie zmień stopień wejściowy, bo ten jest już znany.

[senicz]

no wlasnie. i obawiam sie ze damfak moze trafic w takie srubowkretowe rece. Kiedyc rukim porwali samolot. Oddali tylko dziurawy jak sito. Mam na dyskietce cala dokumentacje i chcialem na mikolajki podac ten schemat jako prezent dla listy ale?

[stern]

No i co w związku z tym, jeśli Twój wzmacniacz trafi do sprzedaży to zrobisz zaspawaną obudowe aby sie nikt nie mógł tam dostać?? A po co komu ta dokumentacja??? Czy naprawde wydaje Ci sie że wszyscy nagle zaczną robić jakiś wzmacniacz tylko dlatego że deklarujesz że ma wysoki DF??? Mój ma DF 8, i czy na tej podstawie możesz stwierdzić że gra gorzej od Twojego?

[senicz]

trudno chyba zrobic taki wzm z df=8?

[stern]

Nie, nie jest trudno.

[stern]

Znacznie trudniej uzyskać bez sprzężenia zwrotnego pasmo10Hz-70kHz:), ale jest to możliwe

[senicz]

piszesz o lampowcu transformatoracyjnym. Wszystko zalezy od transformacji. Kiedys zrobilem specjalny trafiak do hi-endu na lampach. Jak kupie foto cyre to pokaze. To jest wzorzec transformatora do lampowego wzm o df=100. Markow mogl tez cos takiego wymyslec?

[stern]

Tak, dodam jeszcze, że transformatorów jest w torze sygnałowym 3, wejściowy, międzystopniowy i wyjściowy. DF nie bardzo zależy od transformatora. Marków stosuje dość wysokie współczynniki sprzężenia zwr., ja staram się nie stosować wogóle, a na wysokim DF mi nie zależy, bo nie DF odpowiada za brzmienie.

[senicz]

Prawo senicza mowi co innego. Choc to prawo dotyczy wzm mocy a nie lampowych dziwadel. 3 trafa powiadasz? to musi strasznie belkotac tyle krecenia faza no i te kompresje dzwieku. Niedosc ze glosniki to jeszcze trafa. tego cicho nie da sie sluchac.

[stern]

Prawo senicza może sobie mówić co chce. Nie jest to żadne dziwadło tylko właśnie końcówka mocy. Co bełkotać, jakie kręcenie fazą, kompresji jakoś nie zauważyłem, bo i skąd niby miałaby się pojawić? Rozepnij sobie w swoim sprzężenie zwrotne, zobaczysz wtedy jak dobry jest:). Co do fazy, to zachowanie fazowe jest ściśle powiązane z zachowaniem w dziedzinie częstotliwości. Jeżeli porównasz dwa wzmacniacze, które w dziedzinie częstotliwości zachowują się identycznie, to i fazowo będą tożsame.

[senicz]

a to dlaczego graja inaczej? Prawo Senicza jest prawem ostatecznym i sytuacje trzeba dopasowywac do tego prawa. Tak jak z teoria wzglednosci!

 

lampiaki nie maja duszy graja jakos tak bezplciowo tak slamazarnie i powoli. Bas sie ciagnie i ciagnie a wysokie? zapomnij o wysokich ich tam nie ma!!!

[stern]

A to dlatego że te z wysokim FB grają jak grają. Jak dotąd nie wyjaśniłeś w sposób nie budzący wątpliwości, dlaczego duży DF, a co za tym idzie duży FB, ma tak zbawienny wpływ na dźwięk. Logicznie rozumując zwiększanie DF powyżej 10 za pomocą zwiększania FB mija się z celem, chyba że zwiększając FB poprawiasz pasmo do jakiegoś akceptowalnego, ale oznacza to, że taka konstrukcja która be sprzężenia ma nieakceptowalnie słabe pasmo jest zwyczajnie do bani.

Może ten Twój gra jakoś tak ślamazarnie i bezpłciowo i bas się ciągnie i wysokich nie ma....

Co więc za pożytek z wysokiego DF, jak gra tak jak piszesz?? U mnie nic się nie ciągnie, bas jest punktowy wysokie też są

[senicz]

No to jest oczywiste. Za kiepskie granie wzm z duzym nfb odpowiedzialne sa wzbudzenia wzm na w.cz.

najwazniejsza jest stabilnosc wzm. Jesli konstruktor przekroczy prog nfb powyzej stabinosci jego ukladu to mamy kiepski dzwiek. Ale jesli nie przekroczy to mam kiepski dzwiek od thd. Ostatecznie konst. decyduja sie na duze nfb gdyz ich wzm i tak kiepsko graja to choc parametry chca miec dobre. Za kiepski dzwiek odpowiadaja glownie tranzystory drivera napieciowego sterujacego wyjsciem. Ten stopien musi byc specjalny np. lampowy. drugie zrodlo thd to wejsciewe stopnie na roznic. Dochodzi do tego jeszcze wplyw sem glosnika na wyjsciowe stopnie. I dla tego df jest tak wazny. Oczywiscie niskie df jest jak wiatr sloneczny - kompletnie neizauwazalny tak gdzies do df 300 potem zaczynaja sie dopiero zauwazalne roznice.

[stern]

Wpływ sem głośnika na stopnie wyjściowe jest najmniejszy wtedy kiedy końcówka pracuje bez FB, i dlatego DF nie jest szczególnie ważny.

[Jaro_747]

>senicz, 6 Gru 2005, 17:56

 

Panowie konstruktorzy!! Powyższy wpis kolegi senicza radzę sobie przepisać

do kajecików. Nareszcie nam, kmiotkom uchylił rąbka wiedzy tajemnej na temat

konstruowania wzmacniaczy. Radzę to dobrze przetrawić, a wkońcu przyjdą

sukcesy na tym jakże trudnym (no nie dla wszystkich) polu.

 

Jaro_747

[senicz]

facet co ty wypisujesz!!! bez nfb sem nie jest wazny? jesli Rout wynosi np. 1om a a sem z glosnika 300mV na wyjsciu czyli na emiterach to zmiana napiecia baza/emetr powoduje kaszane. Oczywiscie sprzezenie zwrotne wewnatrz tranzystora skuli ten efekt ale on jest. Podobnie jest z vmos.

[stern]

Nie będzie żadnej zmiany napięcia Baza-Emiter, ponieważ to napięcie wynosi 0,6V!!!! Tranzystory bipolarne sterowane są prądem bazy!

[stern]

Kaszana to jest wtedy, kiedy sem głośnika "zobaczy" tranzystor do którego jest podany sygnałFB w wej. wzm różnicowym i będzie chciał skorygować błąd który już wystąpił.

[rekin]

W 100% zgadzam się z sternem bez FB SEM od głośniczków może sobie poszczekać na wy wzm, bo nie będzie miała żadnego wpływu na wysterowanie bipol. tranz.

[rekin]

Dodatkowy prądzik od SEm na ewentualnym rezystorku emiterowym co nie co wpływa na punkt. charakt. pracy, ale bez przesadyzmu

[stern]

Sytuacja wygląda jeszcze gorzej kiedy głośnik wejdzie w zakres pracy, gdzie membrana się"dzieli" i różne jej części robią co chcą. Znajduje to oczywiście odbicie w tym jak wygląda sem takiego głośnika. Wzmacniacz z FB bedzie starał się to skorygować ale się to oczywiście nie uda. Nawet gdyby cewka miała zerową oporność (tylko wtedy duży DF miałby sens) a wzmacniacz nieskończenie duży DF, to i tak w tym przypadku cewką nie da się tego skorygować.

[stern]

Ani żadnym mfb, nawet opartym o najdoskonalsze sensory made in Senicz

[senicz]

to wy nie wiecie jak dziala tranzystor? mozna od przodu w baze a mozna od tylu w emiter sterowac tranz. no nie?