Skocz do zawartości
IGNORED

Pioneer A-400x (tunning by Garmin)


lete

Rekomendowane odpowiedzi

Frank,odpowiedz prosta tu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) :D:D.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

_igod_

Nie ma powodu byś był wrogiem forumowym nr.1,ale też nie jesteś obiektywny w swoich sądach.

Znacznie zaniżasz koszt przeróbki tego pionka,nie słuchałeś i nie oglądałeś osobiście tego wzmaka.

Widziałem kilka urządzeń modyfikowanych przez Garmina i nigdy nie była to "lipa" ,co więcej efekt był zawsze słyszalny.Nie twierdzę oczywiście ,że jest to poprawa o parę "klas",ale z reguły było to warte zapłaconych pieniędzy.

Opinie przypadkowych odsłuchów w tzw.Kaimie nie są żadnym wyznacznikiem,a nawet czasem wręcz przeciwnie ( zadziwiająca zmiana brzmienia cedeka na Stelmachu-jednego dnia słabizna,następnego zadziwiająca metamorfoza).

pzdr

Frank

"Opinie przypadkowych odsłuchów w tzw.Kaimie nie są żadnym wyznacznikiem,a nawet czasem wręcz przeciwnie ( zadziwiająca zmiana brzmienia cedeka na Stelmachu-jednego dnia słabizna,następnego zadziwiająca metamorfoza).

pzdr"

 

Frank, Ciebie o to nie podejrzewałem - na pewno wiesz że to były dwa różne cedeki.

Jeżeli sprzęt faktycznie ma zagrać o klase lepiej to trzeba nieco wydać na części. Kendeile jak jeszcze były to kosztowały (10000uF/80V) około 100zł.627 w wersji BP też ponad 100zł za sztuke (już się robi +- 300).Do tego diody,droższe rezystory,okablowanie (tutaj też przedział cenowy jest duży) jeżeli ktoś chce dobierać nowe tranzystory to kolejna 100 czy więcej musi być wydana no i oczywiście pomysł,czas i robocizna. Sam nie wydałbym 1000 zł na modyfikacje tylko kupił coś lepszego. Pozatym nawet jakbym już wydał powiedzmy 600zł na nowy wzmcniacz i nawet ten 1000zł na modyfikacje to nie sprzedawałbym tego za 800 zł mówiąc ile co mnie wyniosło bo poprostu popatrzą się jak na debila. Wydał niemal 2000 zł,a sprzedaje ze stratą około 1000zł:/

 

Ogólnie żeby zrobić Pioneera trzeba wydać MAX 400 do skrajnych 600zł,nie więcej. Chyba,że faktycznie dajemy do jakiejś firmy i naliczają niewiadomo ile i za co.

Wraz ze zdobytą wiedzą przychodzi świadomość jak wielu rzeczy jeszcze nie wiesz...

-> _igod_ , elfan.

Może i ja coś dopiszę...

Więc tak - w KAiM-ie testowano przerabiany przez Dreamera odtwarzacz Marantz CD60, a nie wzmacniacz; po drugie słyszałem (oraz kilku innych Forumowiczów) tego Pioneera A400x w bezposrednim porówaniu z Primare A 20mkII (w systemie z CD Primare D20 oraz kolumnami Monitor Audio Silver 5i) No i - moim zdaniem - nieźle się wybronił, jak na urządenie duużo tańsze od Primara.

Poza tym, dziwne jest też ocenianie brzmienia sprzętu bez odsłuchu, tylko na podstawie listy wymienionych w nim podzespołów...

Walery

Nie ma nic obrazliwego w moim stwierdzeniu,sami wypowiadaliście się o dyskusyjnej akustyce pomieszczenia.

Uwaga dotycząca cedeków by/Stelmach faktycznie jest niesłuszna (sprawdziłem i odszczekuję ,hau,hau )

:-))

"W sumie to moza poprawic,i moze zagrac lepiej od klocka nawet 2 razy drozszego ale ten drozszy musiał byc albo słuchany na fatalnej konfiguracji albo był poprostu niewypałem i tyle,badz tez nam sie jego charaker nie podobał,ale klasa sprzetu i tak jest wyzsza,i tego sie nie przeskoczy"

 

krzych,tu napisałem dlaczego tak mogło byc podczas odłuchu:)

-> elfan.

Co nie wylkucza, że jeśli ktoś chce i umie, to może spróbować pogrzebać w klocku i wymienić kilka podzespołów, aby uzyskać lepsze brzmienie... Poza tym konfiguracja Primare/Monitor Audio Silver 5i jest naprawdę niezła - w każdym razie nie można powiedzieć, że to jest źle zestawiony system, czy też, że składa się z "niewypałów"...

"Co nie wylkucza, że jeśli ktoś chce i umie, to może spróbować pogrzebać w klocku i wymienić kilka podzespołów, aby uzyskać lepsze brzmienie..."

 

mozna uzyskac lepsze,ale napewno nie na tyle ze bedzie grac wzmak za około 1000zł jak nie modyfikowany za 6000zł.... A400 nie słuchałem,ale mam za to porównanie modyfikowanego CD,który to jest naprawde swietna maszyna do tego celu,z nie tuningowanych minimalistycznym klockiem,w wersji fabrycznej.A do do grzebania w sprzecie,to mozna sie pobawic,ale samemu,bo oddawanie do tuningu celu wymiany kondów w zasilaniu,operacyjek i pare jeszcze tam pomniejszych zmian za około 1000zł do wzmaka wartego niecałe 1000zł to nie jest za dobre posuniecie;)

Jeżeli ktoś się nie zna to może oddać ale osobie,która nie zażyczy sobie niewiadomo ile pieniędzy.Jeżeli jest faktycznie dużo pracy i spędza się nad danym sprzętem kawał czasu to nikt Ci nie powie,że chce za to 10zł.

 

Przesadą natomiast jest branie niewiadomo ile za samą wymiane kilku pojemności,wlutowanie podstawki i zmiane OP.

Wraz ze zdobytą wiedzą przychodzi świadomość jak wielu rzeczy jeszcze nie wiesz...

-> elfan.

Na forum od dłuzsszegp czasu toczy się dyskusja o "wyższości świąt wielkanocnych nad świętami bożego narodzenia", czyli o tuningowaniu bądź nie urządzeń audio... :-D Przypuszczam, że będzie się ona toczyć do końca świata, jednak żadna ze stron nie przekona drugiej o słuszności swojego stanowiska ;-) Zatem pozostawmy decyzje o tuningowaniu klocków ich właścicielom... I tyle.

krzycht,to nie tak.Bo ja byłem posiadaczem tych tuningowanych i tych nie tuningowanych,wiec nie jestem osoba nalezaca do jednego z wymienionych przez Ciebie obozów:).Ja mam poprostu porównanie,nie teoretyczne rozmyslania,tylko praktyczne porównania.

Tak naprawde, to zastanawiam sie do czego ma zmierzac ta dyskusja...

Jeden czlowiek "pogrzebal" w niedrogim, budzetowym wzmacniaczu, inny go kupil za niewielkie pieniadze i napisal ze ladnie to gra i w porownaniu do sporo drozszych klockow efekt jest bardzo ciekawy. I o co tyle krzyku? ;-)

 

Dobrze, niech i tak bedzie. Ustalamy co nastepuje (gremialnie):

Najwspanialszy sprzet na tym forum to... np. Copland CSA 8 lub inna wybrana maszyna (zgoda?) i jakiekolwiek opiniowanie innych maszyn trzeba, a nawet bezwzglednie nalezy robic po wczesniejszym uzgodnieniu z wlascicielemtej nad wyraz bajecznej elektroniki referencyjnej - oczywiscie przed publikacja na forum celem unikcniecia pozniejszej slusznie naleznej w takich przypadkach krytyki ;-)

 

Coz moge powiedziec podsumowujac... Jestem zadowolony z tego Pioneera i przeprowadzonej modyfikacji. Zreszta moj ojciec tez... ;-) Nie zrozumialby, dlaczego mialbym wydawac kilka tysiecy zl tylko po to, aby gralo "tak samo" lub bylyby raczej obiektywne trudnosci, z ustaleniem ktory gra lepiej ;-)

 

Pozdrawiam,

Lete

oj lete,lete,przeciesz juz nie jeden raz pisałes jak to wszystko jest wspaniałe i super gr a potem sprzedawałes albo i miałęs taki zamiar przynajmniej.....:D

 

tak nawiasem mówiac,ciekawa przypadłosc u Ciebie,zamiast jednego systemu masz 3 czy chyba nawet 4,ciekawe podejscie:)

 

P.S gdze ja napisałem ze mój wzmak jest ideałem i nie ma lepszego??wzkaz mi taki tekst w tym Twoim temacie.....Nie lubie jak mi sie wciska słowa których to sam nie wypowiedziałem:/

 

A jesli Cie zbulwersowało moje zdanie na temat tuningu i po przeczytaniu dowiedziałes sie ze tak naprawde wymiana kondów i operacyjek jednak faktycznie nie musi od razu robic ze sprzetu za około 1000zł kloca za 6-kzł to inna sprawa,ja tylko powiedziałem to co wiedziałem,o odsłuchu A400 nie napisałem bo go nie znam,wiec za to napisałem co innego ale tez o czyms tuningowanym,jak i o kosztach elementów itd,bo jak zobaczyłem dyskusje w tym watku to o tym była własnie mowa....

 

 

pozdr

"i sam koszt czesci do tuningu wyniosl okolo 1000 zl."

 

ja np smiałem sie z tego tekstu...:) dosc sporo o tym sie dyskutowało. No chyba ze tam było jeszcze duzo wiecej robione poza tym co zostało wymienione,ale jesli jakies dodatkowe stabilizacje itd to raczej to nie jest kosztowne jesli chodzi o czesci:)

>elfan

 

Moje poszukiwania systemu polegaja wlasnie na kupowaniu, testowaniu i sprzedawaniu - nie mam innej drogi dostepu do takiego sprzetu. Troche tego trzeba przerzucic w poszukiwaniu "swojego brzmienia". Przykladowo, PM-75 kupilem i nie sprzedaje, wiec nie ironizuj i nie uogolniaj, bo Twoje komentarze nasycone w wysokim stopniu zgryzliwoscia nie sa mi do niczego przydatne. Poczytaj swoje posty na tym forum, zobacz jak wiele z nich to po prostu sam konflikt i ironia. Przepraszam, ale moze jeszcze raz musisz to uslyszec - jestes mistrzem wprowadzania zametu w dyskusji i "wbijania szpili", co oczywiscie robisz z gracja i stosowna na te potrzeby argumentacja.

Naprawde, nie chce mi sie na poczatku weekendu toczyc z Toba takich dyskusji, bo na razie humor mi dopisuje i niech tak zostanie. Niestety, tutaj juz Ci nie odpisze, wiec jezeli juz musisz, to zakoncz zwyczajowo ponizej swoim "plepleple", co mnie nie wzruszy specjalnie.

 

Pozdrawiam,

Lete

lete,jesli miałbym Ci humor poprzez ta dyskusje zepsuc humor to przepraszam,niema takiego zamiaru,juz nie bede.Czuje ze masz uraz jakis do mnie(w sumie po czesci wiem z jakiego powodu;) ) ale to nic,trudno,jakos przezyje..;).

pozdr

Pewnie zaraz jako nowy zostanę zgnojony, ale czytając forum za kultowe wzmacniacze uchodzą Marantz-PM 75 i mniej Denon-1560, a ostatnio ma dołączyć Pionieer A-400X.

Odnoszę wrażenie, iż osoby najbardziej aktywne, stały się posiadaczami w/w lansując je jako the beast of the beast. Nie wiem nie słyszałem żadnego. Pozostaje nie smak i dystans do tych konstrukcji jak i ich właścicieli. A kolejni posiadacze popadają w zachwyt, by zapewne po czasie przeżyć zimny prysznic: przecież to tylko wzmak budżetowy i na dodatek ma swoje lata, tak naprawdę nie ma szans ze współczesnymi konstrukcjami.

Zanim coś napiszesz o swoim nowym wzmacniaczu posłuchał i daj mu pokazać swoje wady i zalety, a nie popadaj w euforię świeżo po nabyciu.

>Jajosław, 16 Gru 2005, 20:11

 

Luknij we flaki tych wzmaków to pogadamy.

To forum to prawdziwy horror, powierzchnia wygląda niewinne, ale niżej czają się

potwory. Pomyśl dwa razy zanim coś napiszesz!!

 

życzliwy

Jestem Europejczykiem.

 

Gość

(Konto usunięte)

"WADA (uwaga, jest taka!)

Wzmacniacz nie ma porzadnego i energetycznego basu - po prostu buczy sobie troszke, ale nie ma tego punktu, jak to sie mowi - solidnej podstawy basowej nie tworzy... Na pewno bylbym ostrozny z poleceniem tego wzmacniacza do szybkiej, twardej muzyki, gdzie liczy sie "wykop" (metal, rok, oraz... specjalnie dla hazela - techniawa ;-)). W pozostalych gatunkach raczej sie sprawdzi. A wiec nie jest to wzmacniacz idealny..."

 

Bez opisu konfiguracji sprzętu z jakim pracuje wzmacniacz, całe to gadanie jest pitoleniem i bełkotem.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Jajoslaw o ile pamietam jako pierwszy mialem PM 75 na tym forum w czasach kiedy nikt nic o nim nie wiedzial. Twoj wpis uwazam za co najmniej idiotyczny.

Generalnie chodzilo o to ze dla PM 75 i PMA 1560 w ich cenie (z drugiej reki) trudno dzis znalezc alternatywe. Nic wiecej. Prawda jest rowniez ze oba wzmacniacze doskonale radza sobie ze wspolczesna konkurencja w ich owczesnym przedziale cenowym (3500 - 5500zl). Jestes nowy wiec nie wiesz ze Pioneer A 400 X byl polecany na naszym forum na dlugo przed tym jak sam zalozylem watek pod nazwa: Wasza ocena brzmienia Marantza PM 75 - do ktorego zreszta przez pare miesiecy nikt sie nie wpisywal.

Zanim wiec ocenisz rozwaz wszystkie za i przeciw. Nie pisz tez o sprzecie o ktorym nie masz pojecia. Pozdrawiam.

"i sam koszt czesci do tuningu wyniosl okolo 1000 zl."

 

 

Za 1000zł można wywalić cały ten badziew ze środka, wstawić dwie końcówki z Elektora (Komp. wzm. mocy lub 150W na GT), wstawić nowy zasilacz i preamp bateryjny z EE.

 

Po takim tuningu faktycznie można mówić o dźwięku za 10000PLN. I o tym, że wzmacniacz gra 5 klas lepiej (mój ulubiony, obiektywny slogan tego forum). Z wymianą opampa poradzi sobie każdy laik.

>_igod_

Tak, tylko co z tego wynika dla przecietnego uzytkownika, czyli np. dla mnie?

 

Z moich obserwacji wynika, ze konstruktorzy DIY to jednak ludzie, ktorzy niespecjalnie maja ochote dzielic sie swoja wiedza, a juz szczegolnie bezplatnie lub w rozsadnej cenie - jest to zrozumiale ;) Szkoda jedynie, ze sa tez sytuacje, wcale nie rzadkie, ze ludzie Ci strzega swoich "tajemnic" i albo z nich wyrastaja (znajduja sobie inne hobby), albo po prostu zabieraja z tego swiata nie dzielac nabytej wiedzy... Ludzie w ogolnym pedzie do DIY rozbudzaja wlasne oczekiwania i najczesciej po wlasnych probach staraja sie to zlecic komus, kto wyda im sie bardziej kompetentny. Czesto jednak trafia taki czlowiek na pseudo-fachowca, co tez nie jest przeciez takie rzadkie... Wtedy mamy nie zysk, ale okreslona strate.

 

Ok, przyjmijmy ze masz racje w kwestii tego 1000 zl, ale dla mnie nic z tego nie wynika tak naprawde. Ja przeciez nie naucze sie elektroniki, by "pogrzebac" sobie w tanim wzmacniaczu celem zrobienia z niego hi-endu wartego 10.000-20.000 zl kosztem 1000-2000... Ty takze zapewne nie bedziesz mial ochoty zawracac sobie glowy takim tematem, a za usluge zazyczysz sobie slonom juz za otwarcie pokrywy mojego budzetowego wzmacniacza... Dlatego wole kupic gotowy, zmodyfikowany kloc z drugiej reki za kilaset zl i miec satysfakcje, ze nie zaplacilem kilku tysiecy za nowy, grajacy podobnie lub gorzej. A ze mam jakies porownanie, moge powiedziec to z pelna swiadomoscia. I nie jest tu tak naprawde wazne, czy czesci wyniosly 100,200 czy 1000 zl, skoro zaplacilem za calosc godna sume w kontekscie uzyskanej jakosci.

 

To taka luzna dygresja...

 

Pozdrawiam,

Lete

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.