Knosti- myjka do lp.

[vanvideo]

>>>Frank, Przy moich odpałach zakupowych, to jednak wolę obrócić płytę ręcznie na drugą stronę za te parę kPLN Płyn też wolę rozprowadzać ręcznie, więc z VPI 16.5 Trafiłem w "10"

Wolałbym jednak, aby miała ssanie od spodu i umytą stroną opierała się tylko na nalepce

[KotFilemon]

vanvideo->

Posiadam od roku myjke VPI 16.5. Wyczyscilem juz kilkaset vinyli i jestem z niej bardzo zadowolony.

Na poczatku wymaga eksperymentowania, ale po dojsciu do tzw wprawy czyszczenie jest bardzo sprawne i efektywne. Uzywalem plynow VPI, RRL i obecnie obstaje przy specyfiku 'wlasnej produkcji', czyli recepcie z internetu.

Brudzenie maty korkowej jest rzeczywiscie problemem.

 

Pluczesz na koniec H2O destylowana???

 

pozdr.

[vanvideo]

Nie płuczę. Stosuję koncentrat VPI na 1 galon wody dest., lub to samo z izopr.

Wymieniałeś już ramię ze szczotkami, bo przy tej ilości to już chyba trzeba

[Green Apple]

Trzeba płukac? Myślałem że wystarczy umyć płytę w roztworze z forum i odłożyć na suszarkę.

[JacekPlacek]

A ja mam przykre doświadczenie. Zacząłem wczoraj i na pierwszy ogień wziąłem jedną z moich ulubionych płyt. Jedyne zastrzeżenie jakie miałem do niej przed umyciem to takie, że między utworami ( zaraz przed początkiem następnego ) pojawiało się coś jak wyładowania elektrostatyczne. Tak było przed większością utworów. Co to był za czort , nie wiem . Po umyciu mam niestety jednostajne "wyładowania" na całej płycie !!!. Cichsze niż wspomniane ale wyraźnie słyszalne. I tak oto myjka "załatwiła" mi płytę.

 

Pozdr.

[irimi]

Jacek?Placek: w czym (jaka miesznka) myłeś? Myjka Knosti? Jak dokładnie to zrobiłeś? Płytę jakoś suszyłeś? Jestem ciekaw skąd problem.

[JacekPlacek]

irimi>No właśnie wczoraj przyszła myjka Knosti ( ta z Conrada ) i zrobiłem tak jak było w instrukcji. Płyta wyszła ładna, czysta, tylko co z tego. Jest gorzej niż było

[irimi]

Ale czym umyłeś? Płynem dołączonym do myjki?

Na forum wspominano, że to nie jest dobre rozwiązanie. Dlatego ja z płynu dołączonego do myjki nie skorzystałem. Zrobiłem mieszankę z izopropanolu (1 część) i wody destylowanej (4 części), umyłem i zostawiłem na suszarce do wyschnięcia. U mnie efekt bardzo dobry.

Jeśli myłes płynem producenta, to myślę, że jesli zorbisz mieszankę zgodnie z forumowym przepisem, to da się przywrócić płycie wyższą jakość.

[JacekPlacek]

irimi> Wierzyć się nie chce, że ten płyn to może byc to taki s.. Musiałby zostawiać coś w rowkach albo wręcz je zjadać. Tak czy owak przeoczyłem wpis ostrzegający przed tym płynem i nic mi innego nie pozostało jak brnąć dalej czyli użyć mieszanki forumowej lub tej z "ludwikiem" i zobaczyc co będzie.

 

Pozdr.

[irimi]

Mam nadzieję, że mieszanka forumowa sobie z tym poradzi, czego Ci życzę. Napisz koniecznie jaki efekt po zmyciu izopropanolem i woda destylowaną.

[JacekPlacek]

irimi> Ja też. A swoja droga wykluczasz negatywne działanie szczotki w myjce ? Szczerze mówiąc płyta weszła pomiędzy włosie dość ciasno. Nie wiem na ile obracanie w tej sytuacji może coś zniszczyć

[irimi]

U mnie też płyty wchodziły dość ciasno, a przy zmianie kierunku obracania trzeba je było najpierw delikatnie unieść i włożyć spowrotem, bo w druga strone nie chciały się ruszyć. Myślę, że zastosowanie naturalnego włosia było przez producenta przemyślane. Ja mogę myjkę tylko chwalić, więc wygląda na to, że u Ciebie problem był związany tylko z zastosowanym płynem. Może inni forowicze się jeszcze wypowiedzą w tej kwestii? No i na wszelki wypadek przesledź cały wątek jeszcze raz bardzo uważnie.

 

PS. Ja sobie bardzo chwalę myjkę. Mocno "piekąca" się płyta brzmi teraz znacznie lepiej. Mało tego: musiał być na niej niezły babol po pod koniec 1 strony przeskakiwała. Teraz chodzi do końca...

[KotFilemon]

vanvideo->

//Nie płuczę. Stosuję koncentrat VPI na 1 galon wody dest., lub to samo z izopr.

//Wymieniałeś już ramię ze szczotkami, bo przy tej ilości to już chyba trzeba

 

Chodzi Tobie o ramie odkurzajace - tak, material wokol tej plastikowej rurki wytarl sie troche po ~300LPs i trzeba wymieniac. Szczotka trzyma sie dlugo.

Myje szczotke i rurke z kurzu i zanieczyszczen co mniej-wiecej trzy oczyszczone plyty.

 

//Stosuję koncentrat VPI na 1 galon wody dest.

Skad bierzesz galon wody destylowanej, toc u Was sprzedaja tylko na litry? LOL

 

pozdr.

[Lok]

Do tej mieszanki dodaje się jeszcze foton. Do dostania w sklepach fotograficznych. Dodatek ten powoduje szybsze odparowywanie i zmniejsza pozostawione zacieki.

[KotFilemon]

Krystian Majer->

nie wiem, czy vanvideo dodaje (byc moze jest skladnikiem koncentratu VPI), ja tak. Nazywa sie to Kodak PhotoFlo, lub w Polsce Fotonal.

IMHO jesli plyn nie zwilza rowkow plyty, tylko zbiera sie natychmiast w krople to o kant d...y mozna potluc takie czyszczenie.

 

pozdr.

[vanvideo]

Ja dodaję fotanalu, a koncentrat VPI cosik mi się wydaje, że to coś w tym rodzaju, bo mixtura tej firmy jest bezalkoholiczna

Pzdr

[Asmod]

Ja robie taka miksturke : 300 ml izopropanol., 900 ml H2O (destylowana z apteki), naparstek srodka zmiekczajacego Ilforda (zostalo mi co nieco z czasow wywolywania filmow) i naparstek AntiStaticSpray Tetenala. Myje w myjce Knosti i jest super.

[Green Apple]

Dzisiaj w aptece pani oswiadczyla ze nie sprzeda mi wody destylowanej:-))) Musze isc chyba po recepte:-))))))

[Ironista]

Green Apple, 20 Sty 2007, 15:34

 

To normalne. Ja dopiero w szóstej aptece przekonałem panią żeby mi sprzedała. Postawiła jednak warunek, żebym jej powiedział do czego mi ta woda, bo przecież na stacji benzynowej mogę kupić taką do akumulatorów, a ona zamawia specjalnie do wyrobu leków na zamówienie i nie będzie jej marnować do akumulatora.

Jak jej powiedziałem po co , to trzeba było zobaczyć jej minę:)))))

Ale teraz to tylko "poluję" jak ona stoi za ladą i kupuje bez problemów.

[vanvideo]

Tia, to teraz już jest woda destylowana bardziej niż destylowana(audiofilska)

[Frank]

" Ja robie taka miksturke : 300 ml izopropanol., 900 ml H2O (destylowana z apteki) " !!!!!!!!!!!!!!!

:-))))))))))))))))))))))))

[Ironista]

vanvideo, 20 Sty 2007, 17:52

 

>Tia, to teraz już jest woda destylowana bardziej niż destylowana(audiofilska)

 

Nie, jest po prostu dodatkowo oczyszczana i służąc do wyrobu leków, daje większą pewność , że jest naprawdę destylowana, a nie ma tylko tego napisanego na etykiecie. Nie mam zamiaru zastanawiać się jak usunąć ślady kamienia z płyt. Więc to żadne audiofilskie voo doo.

[Zydelek]

Jak sie "zmiekcza" wodę i jest przefiltrowana, to moze być i z kranu :):)

[sea_swallow_me]

>Dzisiaj w aptece pani oswiadczyla ze nie sprzeda mi wody destylowanej:-)))

 

to się robi tak - idziesz do apteki i prosisz o butelkę wody do iniekcji. robisz przy tym lekko zbolałą minę jakby Ci właśnie pękała dwunastnica. pani przynosi wodę w zębach, a emerytki z kolejki patrzą na ciebie ze współczuciem. następnym razem wpuszczą cię bez kolejki :)

[Frank]

Ironista

Ktoś wciska ci kit, sprzedaje wodę destylowaną i często bywam u wytwórcy .

Różnica oczywiście jest ..................... w opakowaniach .

Zresztą roztwór kranówy z ludwikiem wystarczy w zupełności.

Nie pozostawia śladów na błonie fotograficznej,zatem na płycie gramofonowej tym bardziej.

pzdr

[Ironista]

E..tam , Frank nikt mi kitu nie wciska. Kiedyś będąc na zakupach, przypomniało mi się że nie mam płynu w spryskiwaczu, to kupiłem przy okazji w hipremarkecie. Ten płyn nadawał się do wszyskiego , tylko nie do spryskiwaczy. Więc kto mnie zapewni że woda też nie będzie trefna?

Dlatego wolę nie ryzykować i kupuję w aptece.

Kranówkę mam idealną (bez zapachu, smaku , chloru - podstawiasz szklankę i piejesz), ale jest cholernie twarda. Wystarczy postawić na suszarce kilka naczyń, i nazajutrz po wyparowaniu spadających kropel masz już osad kamienia na tym skraplaczu. Więc jej nie użyje do płyt za nic w świecie.

[Green Apple]

sea_swallow_me dobry pomysl.Napewno go wyprobuje.

[kissinger]

A ja mam pytanie: czy jeśli płyty mi delikatniej lub mocniej trzaskają a wyglądają idealnie (żadnych rys, zabrudzeń itd.) to czy to też kwestia zabrudzonych rowków czy może płyta już wyeksploatowana? Szczególnie, że np. kawałek strony trzeszczy a reszta tej samej strony brzmi świetnie. Więc nie wiem, czy to akurat syf się zebrał na kawałku płyty, czy może poprzedni właściciel młócił sobie wkółko jeden kawałek i zjechał tę część płyty.

[kissinger]

A ja mam pytanie: czy jeśli płyty mi delikatniej lub mocniej trzaskają a wyglądają idealnie (żadnych rys, zabrudzeń itd.) to czy to też kwestia zabrudzonych rowków czy może płyta już wyeksploatowana? Szczególnie, że np. kawałek strony trzeszczy a reszta tej samej strony brzmi świetnie. Więc nie wiem, czy to akurat syf się zebrał na kawałku płyty, czy może poprzedni właściciel młócił sobie wkółko jeden kawałek i zjechał tę część płyty.

[Asmod]

> Frank

 

Z ta woda destylowana z apteki, to zadna sciema. Troche roznych wod niby destylowanych ze stacji benzynowych przerobilem przy wywolywaniu filmow i myciu plyt - i bywalo z tym roznie. W aptece kolegi nie mam zadnych problemow z zakupem, a jakosciowo plytki idealnie czyste, bez zadnych zaciekow - nawet najmniejszych. O kranowce, ktora leci w moim miescie to nawet wole nie myslec - nie pomogly by nawet litry fotonalu.