Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

A to widzimy,ze teraz to wina auta jest tylko...kierowcy już NIE.Nie inwestują w bolid,to Hujdfeld nie jedzie dobrze.Cienkiej baletnicy to i rąbek u spódnicy...co do sponsora to nie ględź o stratach bo taka ewentualność,jak wypadek kierowcy jest z urzędu ubezpieczony.Nawet jak spadłby ze schodów.Renault sprzedaje silniki innym firmom(RedBull), to dlaczego nie miałaby montować w swój własny(firmowany)bolid?Kurde,to wszystkiemu jest winien wypadek...Kubicy.Tylko!!!Coś parantulla zmyślasz.

Acha,rzeczywiście.W porządku gościu z tego parantulli a takie bzdury pisze.Ja też jestem wkurzony na Kubice ale to nie powód by pisać niedorzeczności.Jakby wiedział,ze się przewróci to by się położył.

Dobra dobra, nie zmieniaj tematu, tylko może przypomnij który startował i który dojechał ten hitlerowski niedojeb Heidfeld

i które to on miejsce dzisiaj w generalce zajmuje, skoro jak twierdzisz tylko wyniki się liczą ;)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Gość Arek__45

(Konto usunięte)

Dobra dobra, nie zmieniaj tematu, tylko może przypomnij który startował i który dojechał ten hitlerowski niedojeb Heidfeld

i które to on miejsce dzisiaj w generalce zajmuje, skoro jak twierdzisz tylko wyniki się liczą ;)

 

 

....hamuj sie wacpan....moze tak chwila refleksji na soba ....

Dobra dobra, nie zmieniaj tematu, tylko może przypomnij który startował i który dojechał ten hitlerowski niedojeb Heidfeld

i które to on miejsce dzisiaj w generalce zajmuje, skoro jak twierdzisz tylko wyniki się liczą ;)

Przecież pisałeś,że Renóweczki do d.py som,bo tracą kesz(przez Kubice) i nie ma kto wprowadzać innowacji.Są po prostu w tyle a tu nagle...Petrov gdyby nie kraksa(nie z jego winy)znalazł by się na 5 miejscu...tylko to nic w porównaniu z Niemcem,który mimo zdublowania wylądował na 8miejscu.Twoim zdaniem to sukces?A Kobaysi,a Sutil gdzie wylądowali,a gdyby nie wypadek Petrova to ten twój ulubieniec z kraju sąsiedniego wylądował by poza dziesiątką,ale to tylko gdyby.Cienias jest i tyle.

Nie wiadomo na którym miejscu kto by się znalazł, gdyby nie SC i czerwona flaga, a już wtedy Heidfeld był 10

jedno oczko za Petrovem wyprzedzonym przez Hamiltona, także nie wiem skąd Ci się nagle Petrov wziął na 5 miejscu,

tym bardziej, że tak czy siak kończyły mu się już opony, a do końca było jeszcze ponad dziesięc okrążeń,

ale pies go jebał, bo nie o tym miałem, tylko o tym czy widziałeś tabelę z wynikami klasyfikacji generalnej kierowców,

bo o to zdaje się pytałem :)

 

Oczywiście szkop miał farta, nie mówię że nie, ale gdybym chciał byc złośliwy, to bym wam przypomniał, że i wasz idol Kubica

przynajmniej połowę punktów w całej swojej karierze, łącznie z pamiętnym i jedynym jak dotąd "zwycięstwem" zawdzięcza identycznym fartom ;)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

A co ja napisałem? Był. Ale nie piąty, tylko dziewiąty, bo na kółko przed dzwonem jeszcze go machnął Hamilton,

a chwilę wcześniej Webber, co zresztą nie dziwi patrząc na czasy i stan opon Ruska, które musiałby albo jeszcze raz zmienic

albo się na nich jakoś doturlac do mety, tak że może i by skończył w pierwszej piątce, tyle że drugiej dziesiątki.

To tyle a propos oglądania i piątego Petrova, a tabelkami i wynikami to przecież nie ja się tutaj podniecam,

tylko Wy co chwila z nimi wyjeżdżacie, bo Kubica, bo rok temu, bo pamiętasz, bo jesteś odporny na argumenty...

ale jak w tabelce Hitlerjugend jest wyżej od Petrova, Rosberga czy Massy, o reszcie nie wspominając, to już wyniki i tabelki są be?

Jak Kubica kończy wyścig na wysokim miejscu tylko dlatego, że połowa kierowców przed nim odpada, to jest super wynik i fantastyczna jazda?

Pokazał prawdziwy talent, wykazał rozsądek i doświadczenie godne największych mistrzów, ochów i achów nie ma końca?

A jak dokładnie w identycznych okolicznościach dojeżdża Heidfeld, to jest "cienias i tyle"?

Bo głupi ma zawsze szczęście, a rok temu, a pamiętasz...?

Czy może po prostu dlatego, że nie możecie znieśc faktu, że to on (zwłaszcza on) a nie Kubica siedzi za kierownicą czarnego Lotusa?

A co to Heidfelda czy moja albo kogokolwiek innego wina?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Co do Petrova, tak to jest jak się nie potrafi zadbać o opony(to także wpływa na kunszt jazdy). Odnośnie Heidfelda, przeciętniak, który czasem ma przebłyski, ale Robercik jest szybszy niż Heidfeld, dobrze to pokazuję na technicznych torach jak np. Monaco. Za czasów BMW, to Robert tam nokautował Heidfelda, a nie odwrotnie. Robertowi brakuję tylko genialnego bolidu, jaki ma np. Vettel.

 

Poza tym cała ta F1 idzie w złą stronę, wymyślają kolejne zagmatwane systemy, które są KOMPLETNIE zbędne, m.in przez nie mnie ten sezon F1 już tak bardzo nie interesuje. Nie ma tych emocji co kiedyś, zwłaszcza za czasów Senny, Prost'a, Hill'a, Berger'a, Szumiego, gdzie jako dzieciak emocjonowałem się tymi wyścigami, bo było czym, a teraz..

Edytowane przez DawidM

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

parantulla,ty oglądał ten wyścig?Był moment,gdzie Petrov był piąty.A widział jak Hamilton śmignął Hujdfelda?A widział jak męczył się z Petrovem...aż z nerf zjechał na wymiane opon.Hujdfeld nawet w połowie nie postawił takich warunków Hamiltonowi.

 

Monaco pokazuje klase zawodników,gdzie szybkość bolidu nie ma aż takiego znaczenia jak docisk i technika jazdy.Wyprzedzili leszcza nawet Sutil i Maldonado,kuśwa.

Nie, nie oglądałem wyścigu, bo byłem zajęty analizowaniem tabelek z wynikami Kubicy

i obliczaniem prawdopodobieństwa, który mógłby dzisiaj byc, gdyby babcia miała wąsy.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Kierowcy w F1 to jasne zawodowcy. Cienias wylatuje i koniec.Przypomnijmy sobie np. Villenev-a. Oczywiście, że Heidfeld nie jest przeciętny . Tam przeciętni nie startują. Oni startują w zawodach nie oglądanych przez większość z nas tu piszących.Pamiętajmy o tym oceniając Heidfelda , Petrova czy Kubicę ( do Parantulli ). Dla mnie Polak jest zdecydowanie lepszym od Niemca. Prostym dowodem jest brak miejsca dla N.H. przy podpisywaniu kontraktów . Decyzja co do startu Roberta była w tamtym okresie oczywista. Proste i bez tabelek

Eeetam coś nie jasno piszesz,parantulla ci nie uwierzy...tak myśle.

Nie ma mowy żeby uwierzył, ale i ja dowalę jeszcze Hejdfeldowi :)

Skoro Kubica wygrywał tylko dlatego że rywale się rozwalali o bandy to jak porównać to do wyczynu Hajdfelda w porównaniu z Petrovem w tym sezonie ? Czy wysoka lokata Hejdfelda nie jest dzięki temu że ruski większość wyścigów kończy na bandzie ? Jakby Petrov kończył wyścig na linii mety to niemiec by kiepsko wypadał w renault.

No dobra w porządku, Kubica miszczem nad miszcze jest, zaraz za nim Petrov, a Heidfeld to cienias i tyle.

Już mnie przekonaliście i uwierzyłem, naprawdę. Czy teraz możemy zmienic temat?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Nie no nie bierz sobie tak do serca naszych docinków :)))

Jak narazie to nie Kubica jest miszczem nad miszcze tylko obecnie jest nim Vettel.

No a Hejdfeld nie taki znowu cienias. Pociesz się że skoro startuje w F1 to jednak ma umiejętności :)

"Heidfeld martwi Renault

CZARNE CHMURY NAD GŁOWĄ NIEMCA

 

Ostatni weekend zmartwił szefów Lotus Renault, którzy są zaniepokojeni zwłaszcza formą Nicka Heidfelda. - On musi się poprawić po serii niepowodzeń w tym sezonie - grzmi boss teamu Eric Boullier. To pierwsze, oficjalnie krytyczne słowa kierownictwa zespołu pod adresem niemieckiego kierowcy.

Odkąd Nick Heidfeld zastąpił wracającego do zdrowia po wypadku Roberta Kubicę, otrzymał od władz teamu spory kredyt zaufania.

 

Najgorsza "czasówka" od dawna

 

Kredyt chyba już się wyczerpał, a nad głową niemieckiego kierowcy pojawiły się pierwsze czarne chmury. To efekt najsłabszych od GP Abu Zabi w 2009 r. kwalifikacji zespołu. W "czasówce" przed niedzielnym wyścigiem o GP Monako Heidfeld był 16., Witalij Pietrow - 11.

 

- Jeśli jesteś pierwszy i trzeci na starcie, martwić się nie trzeba. Ale jeśli jesteś 11. i 16., to powody już są - przyznał Eric Boullier w rozmowie z branżowym magazynem "Autosport".

 

Nie wystarczająco dobry

 

W samym wyścigu niemiecki kierowca wypadł już lepiej, był ósmy. To i tak nikogo w teamie nie satysfakcjonuje. - Jego wyniki są dobre, ale nie wystarczająco dobre - przyznaje otwarcie Francuz.

 

W Lotus Renault rozczarowanie jest spore, bo z wyścigiem ulicami Monte Carlo wiązano spore nadzieje. Zwłaszcza, że rok temu Kubica wracał stamtąd z podium."

 

 

paranrulla, masz chwilkę?

Goście się zagubili, poślij im mejla z analizą. Kubica piz*a, Heidfeld de beściak no wiesz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Polecam ten wywiad z Kubicą, jeszcze przed wypadkiem. Szczególnie jeden osobie która ma jakiś awers.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

No a miało być źle z bolidami Renault a okazuje się,że to jednak idol Hujdfeld daje cielska.Jednak biorąc pod uwagę wyniki Maldonado,Sutila i innych,to chyba wielki Eryk też daje cielska.Prawdy trochę parantulla wrzucił ale tylko trochę.Zobaczymy w następnym wyścigu o innej specyfikacji toru,jak spiszą się orły Eryka i jego bolidy.Widzi mi się,że jedni i drudzy dają ciała,że bolidy nie ulepszają i przez to zaczynają odstawać a do tego kiepska jazda bohaterów daje ostatecznie obraz...mizerny.

No obraz jest mizerny. Plany były piękne, bolid zapowiadał się fantastycznie, a wyszła kicha totalna. Już media spekulują że Hejdfelda ktoś ma zastąpić. W sumie wcale się nie dziwię bo jakoś nie pasuje mu ten bolid.

No bo to cienias jest... i tyle.

Nie to co Petrov... ten to dopiero ma wyniki...

 

P.S.

Co może zrobic słaby szef słabego teamu dysponując dwoma słabymi kierowcami w dwóch słabych bolidach?

No jak to co, najlepiej w środku sezonu zwolnic tego, który ma więcej punktów, przecież to oczywiste...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Ani Pietrow ani Hejdfeld nie mają żadnych wyników. 29 punktów Hejdfelda w ciągu 7 wyścigów nie jest żadnym wynikiem godnym pochwały. Jest tak zajebisty że Pietrowa który większość wyścigów kończy na bandzie, wyprzedził aż o 8 punktów. A jak zwalniać to kierowcę który mniej kasy dostarcza zespołowi. A taką osobą niestety jest Heidfeld.

To według Ciebie kto jest bardziej zajebisty, ten który startując z końca stawki dowozi punkty do mety,

czy ten, który startując z lepszej pozycji nie kończy wyścigu?

Obaj są siebie warci, a i obecne Renault póki co nie jest jakąś topową stajnią, żeby grymasic i wybrzydzac na kierowców,

bo przede wszystkim brakuje tam człowieka pokroju Briatore, który całe to towarzystwo złapie za łby i porządnie nimi potrząśnie.

A tak to coś tam z Kubicą niby w zimie sklecili, co wystarczyło na dwa czy trzy pierwsze wyścigi (wtedy jakoś nikt nie marudził

ani na Heidfelda, ani na jego wyniki) a teraz chyba sami nie wiedzą gdzie mają ręce wsadzic, żeby coś jeszcze z tej Łady wycisnąc,

to kto wszystkiemu jest winien? No jak to kto, Heidfeld oczywiście, no bo któż by inny... przecież jak jeździł z Kubicą... a Kubica rok temu...

Niektórym chyba się wydaje, że wystarczy zapakowac Kubicę do renówki, żeby wyniki od razu były, a już chyba nikt nie pamięta

jakie wyniki miał Schumacher w Ferrari czy Barichello w BrawnGP, a jakie wyniki mają dzisiaj, zwłaszcza ten ostatni...

 

29 punktów Hejdfelda w ciągu 7 wyścigów nie jest żadnym wynikiem godnym pochwały.

 

No ale chyba i tak jest lepszym wynikiem niż 24 punkty zajebistego Massy w zajebistym Ferrari, czy nie?

Zapomnij na chwilę, że facet nazywa się Heidfeld i odpowiedz szczerze, jest lepszym wynikiem czy nie jest?

No bo skoro 29 punktów Heidfelda nie jest żadnym wynikiem, to kto i za co płaci miliony takiemu Massie

i jak można nazwac jego wyniki, zwłaszcza w kontekście faktu jakim bolidem i w jakim zespole ten drugi jeździ...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Co może zrobic słaby szef słabego teamu dysponując dwoma słabymi kierowcami w dwóch słabych bolidach?

No jak to co, najlepiej w środku sezonu zwolnic tego, który ma więcej punktów, przecież to oczywiste...

 

Cieszyć sie, że żadna piz*a u niego nie jeździ?

 

No ale chyba i tak jest lepszym wynikiem niż 24 punkty zajebistego Massy w zajebistym Ferrari, czy nie?

Zapomnij na chwilę, że facet nazywa się Heidfeld i odpowiedz szczerze, jest lepszym wynikiem czy nie jest?

No bo skoro 29 punktów Heidfelda nie jest żadnym wynikiem, to kto i za co płaci miliony takiemu Massie

i jak można nazwac jego wyniki, zwłaszcza w kontekście faktu jakim bolidem i w jakim zespole ten drugi jeździ...

 

 

Massa jest dość cienki a nawet coraz bardziej rzadki. Ferrari zespół buduje wokół Alonsito i trzyma Massę aby Fredek się nie denerwował, że ktoś może mu zagrozić.

 

Ferrari jest wyjątkowo słabe od początku sezony. Tym bardziej widać jakość Alonsito na tle mamei.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.