Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Walka jak rozegrała się pomiędzy RedBulami była - z punktu widzenia teamu - skandaliczna. Można bronić swojej pozycji, ale widząc jak daleko z przodu jest kolega z zespołu (!), trzeba odpuścić. Wystarczy spojrzeć na to jak rozegrała się walka pomiędzy Hamiltonem z Buttonem - obaj wiedzieli kiedy trzeba odpuścić aby się nie rozbić, i obaj skończyli wyścig jako rywale, ale w dobrej atmosferze.

 

W sumie Vettel powinien się tego po Weberze spodziewać, znając jego zwyczaj spychania ludzi na trawę (Massa - Fuji 2008, Raikkonen - Brazylia 2009), optymistycznie jednak założył że Weber podąży za linią wyścigową i zejdzie do prawej aby się złożyć przed lewym zakrętem. Tak się jednak nie stało, Weber postanowił docisnąć Vettela do lewej aż ten przestrzeli zakręt. Wina (nominalna) jest więc Vettela, ale zachowanie Webera poniżej krytyki. Pokazuje to chyba jednak że za zamkniętymi drzwiami zespołu RBR atmosfera jest dość gęsta ...

 

Do tego słaby start (jak zwykle) i pasywna jazda Kubicy. Fajna jazda Hamiltona.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

nie jak zwykle, bo kubica miał bardzo dobre starty... za każdym razem szuka bowiem miejsca a nie jedzie jak ciele prosto. jednak nie mając auta niestety nie pójdzie szybciej.

Ale jazda w istocie sprawiała wrażenie pasywnej. Kwestia czy miał czym pojechać. mercedes jest wyraźnie szybszy.

nie wiem, moze inny wyscig widzialem, ale Webber nawet sie nie "ruszyl" jechal swoim torem jazdy... wiec co? mial spieprzac bo pan vettel jedzie? imho vettel byl pewien swego, dziwnie pewien.... to smierdzi TO... a Webber i tak wie, ze jest na wylocie..

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Seba78, 31 Maj 2010, 10:18

 

>nie jak zwykle, bo kubica miał bardzo dobre starty... za każdym razem szuka bowiem miejsca a nie

>jedzie jak ciele prosto. jednak nie mając auta niestety nie pójdzie szybciej.

 

Start miał taki 'dobry' że Rosberg, który ruszał z brudnej strony toru (a ta - jeżeli jeżeli wierzyć Alonso - oznacza stratę 1 pozycji) ruszył równo z nim, a startujący za nim Vitalij 'SS-20' Pietrow prawie mu w dupę nie wjechał ;-)

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Wina wypadku jest TYLKO i WYŁĄCZNIE po stronie Vettela, przecież on nawet nie wyprzedził go o pół bolidu, i nagle skręcił w prawo, nie wiem co on sobie myślał..widać że jeszcze jest młody wiekiem w tym sporcie.

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

Illegal team orders at Red Bull?

 

On Sunday at the Turkish GP, we witnessed another shining example of un-sportsman like conduct, not from a driver, but from a team.

 

Mark Webber, in his Red Bull, was leading a group of the 4 fastest drivers, Sebastian Vettel (Red Bull), Lewis Hamilton (McLaren), and Jenson Button (McLaren).

 

Webber seemed to have a one second gap on Vettel, who was being harassed by Lewis Hamilton just a few tenths behind, with button another 2 seconds down.

 

Then on lap 41, suddenly Webber slowed and his team mate, Vettel, got a run on him into Turn 11 and went up the inside to pass.

 

What happened then has been almost universally agreed that Vettel, who after being left just enough room to pass, made a sudden deviation into marks car before he had gotten around—causing an accident that left him with a DNF, Webber with third, and the McLaren's with the 1-2 win.

 

Quite a strange move by the German, who for some reason seemed confident that the Australian was not really racing him—and with the cuddles he got from the team bosses after returning to pit lane it seemed even stranger.

 

However, the stories that come out afterwards are where the incident becomes much more than just one car hitting another.

 

Initially, Vettel came out in the press and stated that although not faster than Mark during the race, he felt like he was quicker on the lead up to that incident, and that's why he made the pass.

 

Then, during the Post Race Press Conference, some cryptic responses about his pace were given from Webber.

 

Q : Is there any reason why he had a jump on you on that particular lap?

MW : Hmm. Maybe.

 

Q : Did you come out of the previous corner a bit slower on that lap?

MW : Hmm. You guys need to dig more, somewhere else.

 

During this time, Helmut Marko, to guy who brought Vettel into the fold at Red Bull, and who seems to have his hands in all sorts of things in Upper Management, was asked a few very interesting questions with some very interesting replies.

 

Q : Is it true that the team gave instructions to Mark Webber’s race engineer to let Sebastian Vettel pass because otherwise Lewis (Hamilton)would be able to overtake?

HM : That is not correct, because that would mean a team order. We informed Mark about the situation and it is for the driver to decide. The fact is that if Sebastian hadn’t passed he would have been overtaken by Hamilton.

 

Q : Why was Sebastian so much quicker than Mark so suddenly?

HM : I think it was in the tires.

 

And now, after the race has run, and all the PR people have got together, we hear the story that Webber was told to run in fuel saving mode because Vettel supposedly had one more lap of fuel more which allowed him to make the move.

 

Yeah, right. How many stories do they want to tell us.

 

In my opinion what happened here, is that Red Bull favored their in house driver (Vettel is a product of Red Bull Racing Development and the Next Big Thing), and that the accident was a botched (by V) attempt at making a change of position look like racing rather than team orders.

 

Sure vettel was at fault for the accident, and his behavior afterwards leaving his car show his immaturity, but the Red Bull team itself are the ones that should be holding their heads in shame, because they are making a mockery of the sport.

 

If you have any money on Mark Webber winning the WDC you should take it off right away. They are manipulating the race to ensure that Vettel gets the title, make no mistake about it.

Kubica wystartował normalnie - chciał sie nawet dobrac do Rosberga ale niemiał na tyle miejsca więc musiał zjechac na zewnetrzną i na tym stracił

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

DawidM, 31 Maj 2010, 11:06

 

>nagle skręcił w prawo, nie wiem co on sobie myślał

 

Musiał zejśc na prawo, przed sobą maił lewy zakręt. Zobacz jak biegnie racing line. Miał tylko pecha, bo Webber (który także powinien odejść na prawo przed wejściem w lewy zakręt) postanowił go trochę na tej lewej stronie podociskać .... reszta, jak mówią, to historia.

 

W tym wypadku jeden był głupszy od drugiego.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

piter z, 31 Maj 2010, 11:53

 

>Kubica wystartował normalnie - chciał sie nawet dobrac do Rosberga ale niemiał na tyle miejsca więc

>musiał zjechac na zewnetrzną i na tym stracił

>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Dobrze to wystartował Vitaly 'SS-20' Petrov - zobacz jak od razu doszedł Kubicę, który stał kilka m przed nim i chciał go mijać, to z lewej to z prawej. Gdyby RK wystartował tak dobrze jak Petrov, to doszedł by MSC stojącego przed nim. Tak się nie stało, i MSC odjechał mu od razu na 2-3 długości auta.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Za autosport.com

 

"And although Red Bull's motorsport advisor Helmut Marko has blamed Webber for the incident, Horner has adopted a more balanced view – claiming both drivers have to share the blame.

 

"They should never have been where they were on the circuit," he said. "It needs both of them to realise. You need a bit of co-operation from both, and they both played hard ball and we saw the net result."

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

ja tam akurat winy Webber'a wogóle niewidze - w czasie wypadku Vettel niebył juz przy linii z lewej tylko mniejwięcej na środku toru - musiał widzieć Webbera z boku ( był ledwo co przed nim ) a ten nagły skręt to może można by chandhok'owi jakoś wybaczyć ( nawet gdy chciał wymusić na Webberze ustąpienie miejsca to zrobił to za szybko i był za mało z przodu ) - Vettel wiedział że niewyprzedzi ( albo wyprzedzając przestrzeli zakręt całkowicie ) i chciał wymusić na Webberze ustąpienie miejsca na czystej linii tyle że zdał sobie z tego sprawe chyba dość późno i zwyczajnie podjoł najgłupszą decyzje jaką mógł

Seba78, 31 Maj 2010, 10:18

 

>Ale jazda w istocie sprawiała wrażenie pasywnej. Kwestia czy miał czym pojechać. mercedes jest

>wyraźnie szybszy.

 

Szybszy od czego?

Przez prawie cały wyścig jechali (Kubica i Ktotojest Rosberg) w odległości ok. 0,5 sekundy od siebie.

Jednak był moment, że na trzech (czy więcej, tego już nie pokazali) okrążeniach Rosberg wyraźnie zwolnił i nagle zaczął tracic po ok. 2,0 - 2,5 sek. na każdym kółku i wtedy Kubica zamiast go przycisnąc i chociaż spróbowac, to sobie jechał jak na jakiejś paradzie równości, licząc na to zapewne, że Niemiec zaraz zjedzie po nowe opony. No i się przeliczył, a później to już było po zawodach. Nie można raczej mówic, że "Mercedes jest wyraźnie szybszy" podczas gdy nie widzieliśmy ani jednej próby ataku ze strony Renault. Pomijam już fakt, że ciśnięty bez przerwy przez Kubicę Rosberg (tak jak wcześniej Webber przez Hamiltona) najprawdopodobniej przędzej czy później wyjechałby w pole...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

ok, start mógł być lepszy, mógł pójść za MSC. Nie zyskał pozycji na starcie, ale i nie stracił, można więc uznać, że wystartował średnio, normalnie a nie słabo. Można tez powiedzieć, że mógł lepiej. Ale łatwo to ocenić przed TV.

fakt jest taki że chciał go wyprzedzić ( Rosberga ) ale niemiał jak ( słyszeliśmy to nawet tv ) - widzieliśmy też jak dojeżdża na praktycznie 0 w zakrecie ... a później Rosberg odjeżdża na prostej - to że był szybszy przez zakręty nic niedaje, musiałby być szybszy/równy na prostej a na prostej Rosberg mu zwyczajnie odjeżdżał bo mercedes był na prostej szybszy i opony niemaja na prostej nic do gadania

Mercedes jest szybszy. Widać to po kwalifikacjach. To, że Rozsberg nie wykorzystywał w pełni możliwości auta to inna sprawa. Różnica prędkości mogła być zbyt mała aby wziąć się za manewr wyprzedzania. Zresztą duże znaczenie miało tu zapewne nie posiadanie kanału F przez renualt, więc Rosberg odchodząc na prostej mocno utrudniał Kubicy jakiekolwiek manewry.

Kubica wystartował o tyle słabo, że nie wykorzystał przewagi jaką dawała mu lepsza strona toru. Można oczywiście powiedzieć, że również pozycji nie stracił (co zawdzięcza kilku mądrym manewrom już po starcie i w pierwszych 2 zakrętach) ale co to za pocieszenie, gdy P6 po starcie było w zasięgu.

 

Gdyby sytuacja była odwrotna, i stał po brudnej stronie toru, to na pewno stracił by pozycje.

 

Moim zdaniem starty to element nad którym powinien popracować razem ze swoimi inżynierami. Potem już idzie mu super, nie popełnia błędów i robi świetne czasy, choć jedzie dość pasywnie, trochę a la Button (porównując choćby do Hamiltona). Jak przeszedł do F1 z niższej serii to miał jednak trochę więcej ułańskiej fantazji.

 

I żeby nie było wątpliwości - jestem wielkim fanem Kubicy. Nie przeszkadza mi to jednak spojrzeć chłodnym okiem na jego osiągnięcia na torze, bez popadania w bezgraniczne uwielbienie dla idola (nasza narodowa cecha).

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

foxbat, 31 Maj 2010, 12:32

 

>przeciez Rosberga by parantulla na rowerze wyprzedzil :D

 

A tam zaraz na rowerze. Nie o to chodzi, tylko o to, że Alonso w teoretycznie słabszym Ferrari zaryzykował atak na Renówkę i mu się opłaciło. Button zaryzykował atak na teoretycznie lepszego Hamiltona i też mu się opłaciło. Co prawda tylko na chwilę, ale jednak. Vettel zaryzykował z teoretycznie szybszym Webberem i niewiele brakowało, żeby i jemu to się opłaciło. Kubica przez prawie dwie godziny nie zrobił kompletnie nic, żeby chociaż spróbowac, pomimo tego że przez kilka okrążeń Rosberg jechał wyraźnie wolniej. Pomijam już fakt, że zaraz po kwalifikacjach Kubica sam opowiadał jak to "mógł" wykręcic dużo lepszy czas, ale jakoś nie wykręcił...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

zgadza się - jedyne co mu mozna zarzucic to to że wybrał strategie startu która niewyszła - miał ok start po czym zjechał na brudniejszą strone ( co już samo w sobie go napewno zwolniło ) i został przyblokowany przez Rosberga czego się pewnie niespodziewał - ot i plama - zgadza się że wyszedł by lepiej na tym gdyby jak Petrov i Schumacher pojechał po czystej stronie ale nikt prorokiem niejest, czasem sie uda czasem nie

 

dalej nierozumie dlaczego niektórzy niezauważają jak dobry jest Rosberg - kierowca który w kółko udowadnia swą wartość a mimo to zostaje to pominięte - był zdecydowanie szybszy niż Schumacher na początku sezonu ( a Schumacher to nawet teraz niejest nikt ) a teraz jest o cień włosa wolniejszy gdy team który jasno faworyzuje Michaela przystosował pod niego bolid - gwarantuje że mając równe szanse w teamie byłby ciężką konkurencją dla każdego ze stawki a mając obecnie takie fory jak ma Schu byłby koło Mcl na tempie ponieważ cały rozwój poszedł w zrównanie Michaela ( coś jak BMW w 2008 )

 

F1 to nietylko sciganie - głównie to cała masa polityki biznesowej kręcącej pieniądze stąd też często sytuacje takie a nie inne które niewydają się fanom ścigania do końca racjonalne

krytykujac roberta, pamietajcie o karierze webbera, ktory przez wiele sezonow przyjezdzal na mete, albo i nie, w koncu stawki. byl posmiewiskiem wielu jego obecnych apologetow. teraz blyszczy, bo... wlasnie. liczba zmiennych, ktore wplywaja na dyspozycje kierowcy F1 jest niewyobrazalna. darujcie wiec sobie tego rodzaju dywagacje i przyjmijcie do wiadomosci, ze w tej stawce nie ma slabych kierowcow.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Seba78, 31 Maj 2010, 10:04

 

>czy aby na pewno myślał, że wyprzedził? bo był niemal zakleszczony z veberem. Nie słyszał? nie

>widział? veber był z boku! był cofnięty maksymalnie 1,5 - 2 metry względem vetela!

 

Ciekawe co ty bys zobaczyl przy 250km/h w lusterku wielkosci paczki fajek? A moze bys wychylil glowe z kokpitu zeby zajzec czy juz go mineles? Akcja trwala 2 sekundy, pewnie tyle mija zanim wlaczysz kierunkowskaz od momentu w ktorym zamierzysz skrecic...

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.