Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Seba78, 31 Maj 2010, 15:15

 

>cóż. I chyba redbull to poczuje. Myślę, że tysiące fanów F1 nie zapomną tego wydarzenia.

>Wizerunkowa katastrofa.

 

Zmartwie Cie... Dzisiaj rano Red Bull smakowal tak samo jak zawsze...

A na serio to byly wieksze afery i nikomu nie przeszkadzaja...

Jaki wplyw mialo to ze Mclaren posiadal wykradziona dokumentacje techniczna Ferrari?

Jaki wplyw mialo to ze szefostwo Renault F1 Team wyslalo Piqueta na spotkanie z banda zeby mogl wygrac Alonso?

Jaki wplyw mialo zaparkowanie Ferrari przez MSCH w Monaco aby Alonso nie zdobyl PP w qualu?

Jaki wplyw mialo wjechanie MSCH w Villeneuve'a aby ten nie zdobyl tytulu?

Jaki wplyw mial postoj Alonso w boxach aby hamilton nie mogl zdazyc na ostatnie kolko w qualu?

 

Duzo bylo afer, fani zostali i w oczach fanow wizerunek sie nie zmienil... A ta akcja jest malutka, gdyby miala miejsce z Williamsie czy Sauberze to kazdy sralby na to.. Ale jest olaboga Red Bull jest najszybszy, moj idol nie moze wygrywac hmm jakby im dosrac...

foxbat

Ja szanuje tych co maja serce do walki...

Jesli ktos jedzie 40 kolek w odstepie pol sekundy i nawet nie przymnierzy sie do ataku, nie pokaze w lusterku, no to moge skfitowac to tylko jednym slowem....

A najsmieszniejsze jest to ze w pewnym momencie(po komunikacie ze Rosbergowi koncza sie przednie opony) juz myslalem ze bede musial wejsc na bocznice i pochwalic Kubice za to ze zawalczyl pierwszy raz w sezonie o pozycje... Ale bylo jak zwykle....

"Jeszcze tego samego dnia pojawiły się uzasadnione podejrzenia, że do kolizji doszło dlatego, że team faworyzuje Sebastiana Vettela. Szefowie ekipy patrzą w Niemca jak w obrazek.

 

- Pogrzebcie głębiej - radził dziennikarzom Mark Webber, tłumacząc wielką zespołową wpadkę podczas Grand Prix Turcji. Wkrótce wyszło na jaw, że Australijczyk musiał bronić się przed młodszym kolegą z ekipy w nierównej walce, bowiem tuż przed kolizją zespół kazał mu zmniejszyć maksymalne obroty silnika by oszczędzić paliwo. Vettelowi pozwolono natomiast jechać na pełnym gazie i właśnie dlatego Niemiec z taką łatwością zaatakował Webbera. Niestety po drodze zawadził o bolid kolegi z ekipy i odpadł z wyścigu.

 

 

 

Tymczasem każdy obiektywny obserwator - niezapatrzony w Vettela jak w obrazek - większej winy w incydencie upatruje właśnie w zachowaniu Sebastiana. Ostatecznie to on odbił w prawo i uderzył w bolid partnera z teamu."

dla mnie redbull stracił. Ja straciłem dla niego resztkę sympatii. reszta moich kolegów także.

Ale życzę Ci smacznego Tnech. Będziesz miał ultra dzień. A w ogóle to jesteś taki zajebisty bo redbulla pijesz....:)

Tench to chyba mieszkał na jakiejś opolskiej wśród samych "Niemców" i musiał całe dzieciństwo się kłócić i udowadniać, ze nie jest wielbłądem i mu zostało... znam takie przypadki, zachowują się identycznie. Zawsze odwrotnie, nawet wbrew logice, byle w opozycji.... temat nie ważny:)

Tench - taki szpenio jesteś od F1, a nauczyć się nie możesz że Schumacher to MSC, a nie MSCH ... Kubica to KUB, Weber to WEB, Vettel to VET itd.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

captainspaulding jak śmiesz kwestionować największego znawce F1 jakiego mamy zaszczyt gościć na tym forum, wszak w swej wyrozumiałości przybył tu z uznanego na świecie portalu f1ultra :D i dzięki jego dobroci możemy czytać cytaty jego mentora, oraz poznać ich prawidłową interpretację gdyż niestety do tych nowinek musi być dołożone jak to interpretować ...wszak się na tym nie znamy ;p

 

 

 

 

heh sorki panowie ale nie mogłem się powstrzymać :D

 

jak tam nastroje przed gp kanady ;p ? myślę że przez ch-ke toru jest szansa być w pierwszej 4 o ile nie będzie jakichś "uderzeń" hehe

Pytanie na ile F-duct pomoże na torze o takiej charakterystyce jak Kanada.

 

Oby nie było tak jak z KERSem - wszyscy rozwijali, tracili czas i fundusze, a wygrali ci którzy 100% uwagi poświęcili aerodynamice. I tak w przyszłym roku F-duct ma być zakazany.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Buhuahuah wrocmy do starej spiewki .. Robert Kubica najlepszy jest...

 

Foxbat

 

Nie Kibicuje ani Red Bullowi, ani Hamiltonowi, tylko Ferrari.

Cieszy mnie tylko to ze sa w F1 ludzie ktorzy chca sie scigac a nie dowozic pozycje...

Jak ktos chce mniec Bahrajn na kazdym torze w stylu procesji prosze bardzo... Jak ktos chce sie rozplywac nad kims kto przez 40 kolek nie zrobil nic zeby wyprzedzic ok...

Mnie to nie kreci. Kibicowanie tylko dlatego ze ma na kasku bialo czerwona flage jest dla mnie slabe.. Wy tacy patryjoci a Roberto woli podatki placic w Monaco..

Wdziałem gdzieś jakieś przebąkiwania na temat powrotu Quick Nick`a do Saubera jeszcze w tym roku.

Jeśli okazałoby się to prawdą, może byc ciekawie, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że jeden z Sauberów bez większych problemów wjechał ostatnio do Q3 a i sam Heidfeld według mnie spokojnie zalicza się do pierwszej dziesiątki najlepszych obecnie kierowców, może nawet pierwszej piątki...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Tench

>Nie kibicuje ani Red Bullowi,ani Hamiltonowi,tylko Ferrari.

Taaak?Od kiedy?No i co to twoje Ferrari dokonuje?Wozi się za Renault,hehehe.Może czas na zmiane kierowcy?Kubica jakby co,jeździ gorszym bolidem a przed Ferrari...jak to jest?Gorszy kierowca,

gorszym bolidem a przed czerwoną taksówką?Expercie co z tobą?Wytłumaczysz to...logicznie i tak by każdy to zrozumiał?

modrzew47, 4 Cze 2010, 17:49

 

>Tench

>>Nie kibicuje ani Red Bullowi,ani Hamiltonowi,tylko Ferrari.

>Taaak?Od kiedy?No i co to twoje Ferrari dokonuje?Wozi się za Renault,hehehe.Może czas na zmiane

>kierowcy?Kubica jakby co,jeździ gorszym bolidem a przed Ferrari...jak to jest?Gorszy kierowca,

>gorszym bolidem a przed czerwoną taksówką?Expercie co z tobą?Wytłumaczysz to...logicznie i tak by

>każdy to zrozumiał?

 

Ferrari nie musi nic dokonywac zebym im kibicowal.

 

Roberto tak sie wozi przed Ferrari ze w generalce jest za Alonso i ma tyle samo punktow co Massa.

 

 

Skoro Robert jest taki swietny to dlaczego w tym sezonie nie wyprzedzil na torze ANI JEDNEGO liczacego sie kierowcy? Chyba raz mu sie udalo kogos z Toro Rosso wyprzedzic... Nowych ekip nie licze..

Dlaczego gdy Rosberg zwolnil o 2 sekundy Robert nie nie zaatakowal?

To ma byc jeden z najlepszych jesli nie najlepszy kierowca w stawce co tylko dowozic pozycje potrafi?

Kubica to dobry kierowca ale stawianie go w szeregu z najlepszymi to sa jakies pobozne zyczenia...

Wytlumacz mi logicznie jak to jest..

 

Ciekawe jakby wygladaly wasze ochy i achy gdyby nie byl Polakiem?

Nie mowiac o tym ze wasza "sympatia" jest wprost proporcionalna do ilosci zdobytych punktow, bo w zeszlym sezonie gdy Robert ledwo uciulal 17 punktow to nikt tutaj nie zagladal, jedynie bylo wieszanie psow, narzekanie. Parantulla czasem wkleil jakis artykul...

 

Modrzew wytlumacz mi logicznie gdzie wtedy byli wierni i oddani kibice? Bo teraz to wyskakuja jak grzyby po deszczu...

Tylko nie pisz ze wtedy "nie bylo co ogladac"..

To rozumiem, tylko nie rozumiem braku obiektywnosci, gloryfikacji, zamieniania wad w zalety czy odwracania sie od Kubicy wraz z brakiem wynikow.

 

Nie rozumiem tego ze po Bahrajnie kazdy psioczyl ze sie nic nie dzieje i usnac mozna..

A po kilku wyscigach w ktorych Hamilton pokazal jak sie scigac, a Robert jak dowozic pozycje te same osoby pisaly ze liczy sie tylko madra, dojrzala jazda a nie zbedne ryzyko...

zobaczymy obiektywnosc teraz, jak stwierdze, ze ferrari jest w czarnej dupie... ferrari jest w czarnej dupie! a widac to po mazgajeniu sie alonso...

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Ferrari obecnie cierpi najbardziej na brak testów i ogólnie z powodu zmian w zespole po odejściu MSC ( :D ) - niemogą zabardzo nic zrobić mimo ogromnego budżetu ( chociaż Mcl jakoś sobie radzi ) - gdyby nie kryzys i zmiany przepisów to redbull mógłby być dalej conajwyżej 3 siłą w F1 - wszystko co Newey wymysli byloby skopiowane a może nawet ulepszone w przeciągu 2 wyścigów - teraz się tak nieda - Alonso ma niewiele w tym do gadania, cała sytuacja pokazuje tylko to jak mało znaczą obecnie kierowcy w porównaniu do reszty teamu

 

ogólnie dla każdego kto naprawde rozumie F1 to Kubica jest bardziej niż fenomenem - w świecie gdzie żądzą pieniądze on jest popularny mimo tego że ich praktycznie niewnosi ( albo przynajmniej całe masy mniej niż robiłby to kto inny ) - jest to sprawa ogólnie znana w UK kolebce F1 ale w Polsce zrozumienie tematu jest na poziomie kręcenia szybkich kółek i szybko napewno się to niezmieni

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.