Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

piter z, 23 Gru 2008, 16:09

 

>tak na swieta powiem - Boze jak tam jestes to pomoz niektorym

 

I ja się dołączę do prośby, chociaż na drugie imię mam Antychryst ;)

 

>zawodnik ten niejezdzil caly sezon takim samym autem !!!!!

 

Nie? A jakim?

 

>auto w ciagu sezonu wyewoluowalo aby

>spasowac bardziej Heidfeld'owi ktory w pierwszej polowie sezonu sobie slabo radzil ( bmw chodzilo o

>sukces ekipy takze chcieli pomoc Heidfeldowi zdobywac punkty )

 

Z tego co mi wiadomo, to Heidfeld ma swoje auto, a Kubica swoje, czyż nie?

Poza tym obaj mają własnych inżynierów wyścigowych, którzy zajmują się tylko nimi, czyż nie?

Gdyby BWM chodziło o sukces ekipy, to chyba by pozwolili każdemu jeździć po swojemu, zamiast jednemu psuć samochód, a drugiemu poprawiać.

 

>a pozniej juz wogole sie

>niezmienialo bo bmw niepracowalo nad bolidem na rok 2008 tylko na 2009 rok !!!!

 

Tak głosiły tzw. "oficjalne komunikaty" powtarzane przez tzw. "pewne źródła" a jak było faktycznie, to cholera ich tam wie.

 

>w efekcie czego

>renault ktore pracowalo jak szalone na bolidem na 2008 rok ( aby pokazac Alonso ze potrafia i im

>zalezy !! )

 

Tego fragmentu niestety nie zrozumiałem...

 

>a paliwo tak ma sie do wagi zawodnika ze wszystcy maja srednio taka sama ilosc paliwa ale nie taka

>sama wage !!! ( wystarczy popatrzec na kwalifikacje aby zobaczyc ile daje 10kg roznicy na paliwie )

 

Skoro "wszyscy mają średnio taką samą ilość paliwa" to skąd te "10kg różnicy na paliwie"?

I co można "zobaczyć", jeśli nikt nie ma zielonego pojęcia kto ile ma paliwa w zbiorniku?

No oczywiście oprócz wróżbity Zientarskiego i naszych jasnowidzących komentatorów, którzy średnio dwa razy na każde dziesięć okrążeń zmieniają zdanie...

 

>- i jak sie wywaza bolid pod Heidfelda ( ktory jest mikrusem ) to dla Kubicy jest to duzy problem -

 

Ciekawe jaki niby to może być problem, skoro obaj mają cały piątek na treningi i obaj mogą sobie ustawiać bryki pod siebie do woli.

 

>10 kg masy kierowcy w takim bolidzie jest warte pewnie do 0,5 sekundy na okrazenie !!!

 

I pewnie właśnie dlatego Heidfeld (który jest mikrusem) "zabezpieczał tyły" przez większą część sezonu. Później obaj cieniowali, także z tą rzekomą poprawą Niemca bym aż tak znowu nie szalał swoją drogą. Po prostu obaj byli równie słabi.

 

>- czasem

>jest to byc albo niebyc

 

Czasem jest to tylko teoretyczna szansa na dojście rywala. Jeszcze trzeba go wyprzedzić, a żeby chociaż próbować, to najpierw trzeba mieć czym i tym czymś na pewno nie jest różnica 5 czy 10 kilo w wadze kierowcy.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Waga kierowcy jest niezmiernie istotna. Co prawda regulamin podaje minimalną masę bolidu wraz z kierowcą więc cięższemu można odchudzić bolid ale możliwości rozłożenia masy są mniejsze w tym przypadku, no i najważniejsze - środek ciężkości przy cięższym kierowcy podnosi się a to już jest problem poważniejszy. Dlatego jest to sport głównie dla konusów albo dla masakrycznych chudzielców z wyćwiczoną szyją.

  • 4 tygodnie później...

wasylak, 22 Gru 2008, 19:39

 

>Ferrari, ukochany zwierzak cyrku F1:

>

>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>

>Ech...

 

Co ty k**a wiesz, Fia balo sie ze Ferrari odejdzie od F1 i zalozy wlasna lige, a za Ferrari pojdzie reszta stawki, te 80mln to zabezpieczenie zeby Ferrari nie odeszlo z F1. Mialo to miejsce dawno temu. Nie wiem czy wiesz ale Ferrari to ikona F1 a nie zadne bmw czy renault..... Bodajze Ferrari bierze nieprzerwanie udzial w F1 od 47 roku;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tench, 21 Sty 2009, 00:37

 

>Co ty k**a wiesz, Fia balo sie ze Ferrari odejdzie od F1 i zalozy wlasna lige, a za Ferrari pojdzie

>reszta stawki, te 80mln to zabezpieczenie zeby Ferrari nie odeszlo z F1. Mialo to miejsce dawno

>temu. Nie wiem czy wiesz ale Ferrari to ikona F1 a nie zadne bmw czy renault..... Bodajze Ferrari

>bierze nieprzerwanie udzial w F1 od 47 roku;)

 

 

Znawca się odezwał. A który team chciałby się ścigać z ferrari w lidze założonej przez ferrari ??

A po drugie gdzie - na jakich torach jak wszystkie tory mają podpisane kontrakty z FIA ?

  • 1 miesiąc później...

BMW ukrywa swój prawdziwy potencjał?

 

wp.pl | 2009.03.04 11:45

 

Kto może się okazać czarnym koniem w sezonie 2009? W opinii kierowców przeważa opinia, że w stawce zamieszać mogą zespoły Red Bull i Toyoty. O BMW też się mówi, jednak w nieco innym kontekście...

 

- Ferrari i McLaren zawsze są szybkie. W ostatnich dniach znakomicie prezentowała się także Toyota - powiedział podczas testów w Jerez Fernando Alonso.

 

W poniedziałek oraz wtorek Timo Glock był podczas testów w Jerez najszybszym kierowcą. Duże wrażenie na zawodnikach wywarła także forma Red Bulla oraz Williamsa. W alei serwisowej coraz głośniej mówi się także o tym, że BMW Sauber ukrywa swój prawdziwy potencjał i w rzeczywistości jest szybsze niż mogłyby wskazywać wyniki testów. - Jak zawsze w trakcie zimowych testów nie pokazuje się wszystkiego - powiedział niedawno Robert Kubica. Czy to tłumaczy słabsze wyniki w Jerez?

 

- Red Bull wydaje się być bardzo szybki. Oczywiście najszybsze będą jak zwykle Ferrari i Mclareny. Uważam, że za tą dwójką jest BMW Sauber, a potem reszta - powiedział drugi z kierowców Renault, Nelson Piquet.

 

- Wygląda na to, że Red Bull i Toyota będą mocne - przyznał również Felipe Massa.

 

Sezon 2009 rozpocznie się 29. marca, wyścigiem o Grand Prix Australii na torze albert Park w Melbourne.

 

 

Panowie... to już "tylko" trzy tygodnie! :D

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

parantulla, o ile dobrze pamietam rok temu Williams tez szalal na testach zimowych, a jak bylo w sezonie sam widziales... ciekawa jest postawa McL, przeciez Ham zawsze "cisnal" niewazne czy testy czy nie zawsze chcial byc najlepszy, a teraz cienizna...

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

W tym roku powziąłem mocne postanowienie "chłodnego" oglądania F1. Takiego bardziej "z boku".

Zamierzam też walczyć z nerwami, słuchając Borowczyka, Zientarskiego i resztę.

A także oczywiście pisać na forum...jak będzie o czym.

A co z tego wyjdzie- zobaczymy.

foxbat, 6 Mar 2009, 14:03

 

>... ciekawa jest postawa McL, przeciez Ham zawsze "cisnal" niewazne czy testy

>czy nie zawsze chcial byc najlepszy, a teraz cienizna...

 

"...Był to tez kolejny zły dzień dla Lewisa Hamiltona. Po wczorajszych problemach, dziś po raz kolejny awarii uległ bolid McLarena. Hamilton nie zdołał dojechać do boksu, a jego maszyna (szczelnie przykryta przez mechaników) opuściła tor na lawecie. Co prawda mechanicy i inżynierowie z Woking zdołali wysłać swojego zawodnika ponownie na tor, jednak nie na długo. Po przejechaniu 58 okrążeń Hamilton stracił panowie nad maszyną (najprawdopodobniej z powodu silnego podmuchu wiatru) i wypadł z toru, uderzając tylnym skrzydłem w barierę z opon..."

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

He he, a propos plejstejszyn...

Właśnie sobie sprawiłem trójkę, dokupiłem dobrą kierownicę, pedały i takie tam różne... i wszyscy w domu mają polewkę jak stary cymbał usiłuje na torze chociaż się utrzymać, buehehe :)

Jak komuś się wydaje, że to wystarczy wcisnąć pedał gazu w podłogę, a resztę zrobi moc silnika i komputery pokładowe... to gorąco polecam "przejażdżkę" bolidem F1 nawet na konsoli, można bardzo się zdziwić :D

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

foxbat, 21 Sty 2009, 09:30

 

>ale mi ikona :D Podaj mi sukcesy Ferrari od 1979 roku do przyjscia Schumachera :D

 

Ferrari siedzi w tym ponad 60 lat a nie od 79:) Jesli Bernie czy tam Max zaplacil ladne siano za to zeby Ferrari zostalo w F1 i nie zalozylo wlasnej seri to cos w tym jest.

Co do zalozenia wlasnej seri proponuje poszukac oswiadczenia zespolu i berniego o tym dlaczego Ferrari dostalo kase:) tory F1 to nie tylko Fia, z tych samych torow korzysta DTM i inni, poza tym sa tory nie uzywane przez F1, a ktore podobno byly swietne jak A1 czy Adelaide

>Znawca się odezwał. A który team chciałby się ścigać z ferrari w lidze założonej przez ferrari ??

>A po drugie gdzie - na jakich torach jak wszystkie tory mają podpisane kontrakty z FIA ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"Ecclestone wyjaśnił skąd te dodatkowe 80 milionów dolarów. Wszystko zaczęło się w 2003 roku, kiedy konstruktorzy próbowali dokonać rozłamu i sami chcieli zacząć organizować wyścigi. Przed szereg wystąpiło Ferrari. "Byli wówczas jedynym zespołem, który tak stanowczo wyszedł przed szereg. Dlaczego się tak stało? Właśnie wtedy poszło o te 80 milionów. Kupiliśmy w ten sposób ich lojalność. Nasza umowa polegała na tym, że kupiliśmy ich, by nie poszli do innych" - przyznał Bernie."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Z Schumacherem 16, 2x wiecej od Mclarena, Ferrari jako jedyny zespol fabryczny isnieje do dzis, Zawsze mozna powiedziec ze McLaren osiagnal wiecej, szkoda tylko ze sami nie ptorafili zaprojektowac silnika.

To pytasz o mistrzostwo kierowcow czy stajni? Chyba rozmawiamy o Ferrari a nie o kierowcach?

 

Czy to mistrzostwa kierowcow czy kontruktorow Ferrari ma najwiecej zwyciestw, nie wazne czy z Schumacherem czy bez, rownie dobrze mozna nie liczyc Lewisa bo jest czarny:) rownie dobrze mogl McLaren kupic Schumachera i zbierac tantiemy ale tego nie zrobil:) rownie dobrze Minardi moglo zbudowac najlepszy bolid i walczyc o tytul z Jordanem, ale tego nie zrobili, a Ferrari zrobilo.

Alonso: BMW i Ferrari poza zasięgiem

 

wp.pl | 2009.03.12 12:46

 

"Na podstawie testów można dość do wniosku, że trzy, cztery ekipy są zdecydowanie szybsze od pozostałych - tak uważa Fernando Alonso, dwukrotny mistrz świata. Kierowca Renault podkreślił, że jedną z nich jest BMW Sauber.

 

- Ciężko na podstawie testów ocenić realną formę każdego z zespołów, ale widać że Toyota, BMW, Brawn GP i Ferrari są bardzo szybkie - powiedział Alonso, cytowany przez hiszpański dziennik AS.

 

- Wyraźnie widać, że trzy lub nawet cztery zespoły wyprzedzają resztę stawki - przyznał Alonso dodając, że Renault nie zalicza się do tego grona. - Ferrari, Brawn GP i BMW na chwilę obecną są w mojej opinii całkowicie poza zasięgiem. - dodał Hiszpan.

 

- Trzeba pamiętać, że piąte miejsce w czasie testów to w wyścigu pozycja dziesiąta. W testach każdy zespół może przecież wystawić tylko jeden bolid. Trzy, cztery zespoły są od nasz szybsze, jednak mistrzostwa są bardzo długie i nie można myśleć tylko o zwycięstwie w Melbourne - powiedział Alonso."

 

 

DWA TYGODNIE...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

O mistrzostwie zdecyduje liczba zwycięstw!

 

PAP | 2009.03.17 15:35

 

Na posiedzeniu Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA) w Paryżu podjęto decyzję o zmianie regulaminu mistrzostw świata Formuły, w wyniku której tytuł przypadnie kierowcy, który wygra najwięcej wyścigów w sezonie, a nie temu, kto zdobędzie najwięcej punktów.

 

Dotychczasowa klasyfikacja generalna MŚ będzie miała zastosowanie w przypadku mistrza świata tylko w przypadku, gdy co najmniej dwóch kierowców będzie miało na koncie tyle samo zwycięstw. Wówczas tytuł przypadnie temu z nich, który zgromadzi więcej punktów.

 

Gdyby nowe reguły obowiązywały w ubiegłym sezonie, triumfatorem MŚ byłby Brazylijczyk Felipe Massa z Ferrari, zwycięzca sześciu wyścigów, a nie Brytyjczyk Lewis Hamilton z McLaren-Mercedes, który na najwyższym stopniu podium stanął pięciokrotnie.

 

FIA postanowiła zachować dotychczasowe reguły walki o mistrzostwo wśród konstruktorów, a także dotychczasowy system punktowania, czyli zwycięzca będzie otrzymywał nadal dziesięć punktów, drugi na mecie osiem, trzeci sześć, a kolejni kierowcy z czołowej ósemki od pięciu do jednego.

 

Szefowie teamów startujących w cyklu Grand Prix zaproponowali w lutym wprowadzenie systemu: 12 punktów za zwycięstwo, dziewięć za drugie miejsce i siedmiu za trzecie, a na dalszych pozycjach - jak dotychczas - od sześciu do jednego punktu. Ten pomysł jednak został we wtorek odrzucony.

 

W sytuacji światowego kryzysu finansowego, nie pozostającego bez wpływu na sport, Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) oznajmiła, że od 2010 r. teamy będą mogły rywalizować ze znaczącą swobodą techniczną, w ramach zaakceptowanego rocznego limitu budżetowego w wysokości 30 milionów funtów (42,18 mln dol.).

 

"Celem jest ułatwienie nowym teamom zgłoszenie do wspÓłzawodnictwa, a także umożliwienie już istniejącym zespołom uczestnictwo w warunkach zredukowanych budżetów. W istocie rzeczy to wybór między obecną swoboda decydowania o wydatkach i kontynuacji przestrzegania istniejących ograniczeń, a nowym etapem wolności innowacji technicznych, ale z surowo ograniczanym budżetem" - napisano w oświadczeniu FIA.

 

Prezydent FIA Max Mosley napisał na stronie internetowej FIA, że jest zadowolony, iż limit jest realny, może być wcielony w życie i umiarkowanie kosztowny. "Te przepisy zachęcą do mądrej pracy inżynieryjnej, a sukces będzie udziałem teamów z najlepszymi pomysłami, nie tylko tych, które mają najwięcej pieniędzy".

 

Mosley powiedział, że w limicie będą mieściły się także płace kierowców i szefów zespołów i "wszystko, z wyjątkiem motor home i grzywien, nakładanych przez FIA".

 

W zamian za limit budżetowy, teamy będą wolne od dotychczasowych ograniczeń, łącznie z klauzulą pozwalającą FIA na zabranienie wszystkiego, co uzna za niezgodne z duchem limitu.

 

Formula One Team's Association (FOTA) przedstawiła swe własne propozycje zmniejszenia o połowę w stosunku do roku 2008 r. kosztów funkcjonowania teamów, ale Mosley uznał, że drastyczne działanie spowodowało wycofanie się Hondy z zawodów Formuły 1.

 

"Od grudnia ubiegłego roku światowy kryzys ekonomiczny pogłębił się. Nikt nie może powiedzieć, że sytuacja się nie pogorszy w następnych miesiącach. Jeśli tak się stanie, możemy stracić innych producentów albo nawet niezależne teamy, mimo ich najlepszych intencji. Jeśli będziemy czekać, a sytuacja się pogorszy, będzie za późno na działanie" - podkreślił szef FIA...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

janek_dolas, 14 Mar 2009, 14:47

 

>orientuje sie ktos jaka jest stawka u buka za obstawienie ze kubica bedzie mistrzem swiata?

 

Pewnie z milion do jednego :)

Przy tych nowych przepisach, takie ma mniej więcej szanse...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

jesli juz czerwoni maja wygrac, niech wygra Raikonen... Massa potrafi byc piekielnie szybki, ale to nie material na mistrza i takiej okazji jak w poprzednim sezonie miec juz nie bedzie. Zajebiscie by bylo zobaczyc mine Hamiltona objechanego przez Buttona a nastepnie przez Barrichello :D Ciekawe w jakiej naprawda formie jest BrawnGP i BMW...

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Jerez: absolutny rekord Jensona Buttona

 

wp.pl | 2009.03.17 20:54

 

Jenson Button był ponownie najszybszy podczas wtorkowych testów na torze Jerez. Brytyjczyk wyprzedził Nico Rosberga oraz Nelsona Piqueta. Ponownie najgorszy wynik uzyskał McLaren, za kierownicą którego jeździł Lewis Hamilton.

 

Wynik Buttona to rekord toru w Jerez dla bolidów zbudowanych w specyfikacji na rok 2009. Nikt nie pokonał okrążenia w Andaluzji szybciej, a najszybszy w poniedziałek Alonso legitymował się wynikiem o pół sekundy gorszym! Kierowca Brawn GP jako jedyny zszedł poniżej jednej minuty i osiemnastu sekund.

 

Drugi czas uzyskał Nico Rosberg, który w sesji popołudniowej wypadł z toru i uszkodził swój bolid. W wyniku tego zdarzenia młody kierowca Williamsa pokonał zaledwie 66 okrążeń roku, dwukrotnie mniej niż rywale.

 

Najbardziej zapracowanym kierowcą na torze we wtorek był Nelson Piquet, który pokonał aż 133 okrążenia. Najgorszy czas po raz kolejny należał do McLarena. Wynik Lewisa Hamiltona był gorszy od czasu Buttona o ponad sekundę!

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.