Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

foxbat, 18 Kwi 2010, 22:26

 

>Tench

>

>>wiec za co maja karac Hamiltona?

>

>dokladnie, przeciez wszyscy mechanicy zdazyli uciec i nikogo nie zabil...

 

Ktos tam uciekal? Bredzisz foxbacie, regulamin dopuszcza jazde w miejscu w ktorym jechal Hamilton co bylo omawiane podczasz manweru Kubica vs Force india. Kiedys byl kompleks MSCH bo byl lepszy od Twoich idoli teraz bedzie kompleks Hamiltona bo jezdzi lepiej niz Kubica?

Tench przebiec po zawodniku w butach z kolcami też przepisy nie zabraniają lecz jest jeszcze przez niektórych kibiców celebrowana sportowa rywalizacja fair play.Niestety dla Hamiltona tylko sukces jest ważny jak dla pracownika bezdusznej korporacji....to już nie jest sport tylko po trupach do celu

Po jakich trupach ludzie.. Winnego niepowodzen szukacie? Jak Kubika za wszelka cene chcial wyjechac pierwszy do quala ustawiajac sie na poboczu to nie po trupach, jak wyjechal przed nos Saubera zeby szybciej byc na torze i zeby nie stracic sekundy czy 2 to nie po trupach...

 

chyba foxbat musisz znowu zrobic przerwe na kilka latek az pojawi sie ktos ambitniejszy...

Jakie sciganie sie? Czlowieku oni nie gnali bog wie ile tylko jechali z predkoscia taka z jaka mozna sie poruszac po pitlane, jechali obok siebie, Vettel chcial zepchnac Hamiltona. Hamilton nie odpuscil Vettelowi. Co Ty tam wiecej widziales? Mechanikow uciekajacych w poplochu przed dwojka furiatow? Hamilton nie musial jechac za Vettelem co bylo podkreslone po akcji z Kubicy gdy ten sie ustawil w miejscu w ktorym jechal Hamilton.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To nazywasz sciganiem sie po pitlane???

 

Raz nic zlego nie widzicie a pozniej w podobnej sytuacji szukacie afery.

 

Chcecie ogladac nudne procesje w stylu Bahrajnu czy ciekawe wyscigi? Bo wtedy narzekaliscie ze usnac mozna podczas wyscigu. Jaki to byl lament ze bez tankowania nic sie nie dzieje tylko w kolko jeden za drugim jezdza, kto to pisal ze wyscig moglby trwac 30min a nie prawie 2h bo i tak nic sie nie dzieje?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kubica sie z nikim nieścigał - ustawiał sie do wyjazdu PRZED sesja - to samo zreszta zrobił później drugi bolid FI aby go zablokować

 

w wypuszczeniu Hamilton'a i Vettel'a niebyło błędu ponieważ wyjechali niemal równocześnie a mieli boksy tak blisko że praktycznie niedało się nic innego zrobić - to co działo się później to już inna historia - hamilton był pół bolidu z tyłu i powinien odpuścić - Vettel zaś zrobił cos jeszcze gorszego poniewaz zaczoł zajeżdżac mu droge spychajac go w teren serwisowy - jakby którens spanikował to mogło to się nieprzyjemnie skończyć ( wydaje się że jada wolno ale kazdy jezdzi autem i wie jak 80kmh "wyglada" ) - według mnie coś powinni z tym zrobić - zresztą oni zrobili się juz na tyle "tolerancyjni" że falstart Alonso to też nieproblem

jeśli o hamiltona idzie, to dla mnie żaden z niego kierowca f1, brak mu klasy, przypomnijcie sobie kanade 2008 ;-))

zresztą pewnie dlatego, że często mu psycha siada

"...na pohybel gównozjadom po obu stronach lady..."

Najbardziej wkurzające auto zeszłej niedzieli.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tench, jesli walka kolo w kolo w pit lane coprawda przy zmniejszonej predkosci to nie sciganie, to naprawde dalszy dialog z Toba uwazam za bezsensowny...

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Tench, widzialem scigajacych sie starego Piqeta, Mansell'a, Prosta, Senne i innych, ale nie przypominam sobie scigania sie w pit lane miedzy uciekajacymi mechanikami....

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Widziales chociaz jednego mechanika ktory musial uciekac? Masz link do filmu, pokaz w ktorej sekundzie ktory mechanik musial uciekac.

 

Kierowcy scigaja sie na torze jak i w boxach, widziales manewry Alonso i Massy przy zjezdzie na pitlane? Czym bylo wypuszczenie przez mechanikow Kubicy przed nos Saubera? Moze nie sciganiem sie?

Vettel Z Hamiltonem jechali rownolegle po pitlane, Vettel chcial zepchnac/wystraszyc Hamiltona lub poprostu zagapil sie... Usligz Hamiltona na wyjezdzie czesto mozna zauwazyc u kierowcow zwlaszcza gdy jest mokro.. Ja tam nie widzialem nic karygodnego. Robisz z igly widly...

 

Ale skoro tak ci to przeszkadza to moze lepiej ogladac WRC? Tez sa "samochody", tez sa szybkie..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Walka na smierc i zycie normalnie... Dyskfalifikacje do konca sezonu im...

 

Ja tam nie widze aby jaki kolwiek zadnego najmniejszego ruchu wsrod mechanikow ale dla ciebie to jest sciganie sie "wsrod uciekajacych mechanikow"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Moim skromnym zdaniem to w dużym stopniu właśnie Hamiltonowi możemy zawdzięczac fakt, że w ogóle jest co oglądac. Pomijając nieziemsko irytującego Zientarskiego (i wyraźne objawy demencji starczej) beznadziejnych gości w studio (kto to w ogóle tam jest i po co jak na każde jedno pytanie pada odpowiedź "trudno powiedziec") oraz mistrza świata we wkurwianiu do białości niekończącymi się opowieściami z krypty Borowczyka... Ostatnio na Discovery leci cykl dokumentów pt. "Rywale" i bodaj w sobotę czy w piątek akurat był odcinek Prost vs. Senna, no to sorry Panowie, ale w porównaniu z nimi "wyczyny" Hamiltona to naprawdę dziecinne igraszki, a że przy tym często zupełnie niespodziewane i zazwyczaj dośc widowiskowe, to tym lepiej.

A wracając do tematu (Kubica w F1) to zaczynam się zastanawiac jak to będzie, kiedy już się wyczerpie limit szczęśliwych przypadków oraz zbiegów okoliczności i trzeba będzie w końcu zacząc się ścigac tą renówką...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

parantulla

 

 

Wtedy bedzie sezon 2009 tylko w innym bolidzie:D

 

Zgadzam sie z Toba ze wyczyny Hamiltona dodaja smaku, mimo ze za nim nie przepadam i jestem kibicem Ferrari to jestem pod wrazeniem jego jazdy, tego ze potrafi jechac na krawedzi przepisow ale za to skutecznie a nie tak jak reszta tych "piz*" ktore boja sie wyprzedzac czy walczyc na torze...

parantulla, widzisz, widziales na Discovery, a ja widzialem to wtedy jak sie to dzialo... to jest inna F1, a hamilton jezdzi jak baran, prosze o nie porownywanie go do tych legendarnych kierowcow.... dziesiejsi kierowcy jezdza na tyle na ile pozwalaja im DURNOWATE przepisy... dziesiejsze bolidy sa jakie sa, rozpadaja sie przy pierwszym lepszym kontakcie, docisk aero powoduje praktycznie brak mozliwosci wyprzedzenia, debilizm co do silnikow podobnie, gdzie te F1 z TURBO, z przyczepnoscia mechaniczna... Tench dlaczego sie nie czepiasz "piz*" od regulaminu.... chca widowiska czy ekologii?? jak ekologii to macie to aero i zamrozone silniki, dyfuzory i inne gowna... a Tench sobie siedzi i porownuje Hamiltona do starej F1 ogladanej na youtube... A ja zasypiam na kolejnych procesjach i "wyczyny" Hamiltona nie wywoluja u mnie euforii, lecz politowanie...Mam nadzieje, ze dziadek Szumacher wpakuje tego idiote gdzies na pobocze, pokazujac jak to sie kiedys robilo... Dajcie Kobajasziego do McL i bedziecie miec nastepnego Hamiltona :)

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

piter z, 19 Kwi 2010, 11:45

 

>jak się przypatrzysz to całkiem niedaleko byli mechanicy na zewnatrz garaży

 

Oni tam byli i zawsze tam sa i zawsze bolidy jezdza blisko nich ale na milosc boska nikt nie uciekal....

Foxbat to se ne wrati...

Przepisy przepisami... Ale skoro jeden potrafi to czemu reszta nie?

Politowanie to wywoluje widok Kubicy meczacego sie przez 10 kolek z bolidem ktory jest 2 sekundy wolniejszy na okrazeniu. Albo Alonso z Massa ktorzy maja problemy z Bariczem w super wolnym Williamsie..

Tenchu, potrafi bo ma czym... McL w tym wyscigu byly z innej bajki... RBR jest niesamowity w qualu, ale tempo wyscigowe pozwala coprawda na wygrana przy bezproblemowym wyscigu startujac z PP, ale juz w srodku stawki sa tacy sobie... Dajcie takie same samochody wszystkim, uwierz miszczunio nie bylby taki mocny...

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Hamiltonowi nikt talentu nie ujmuje. Jednak facet ma poważne braki, które mu przeszkadzają w odnoszeniu sukcesów i nie są to tylko słowa podwórkowych specjalistów. Kubica przy Hamiltonie ma nerwy jak ze stali. A że nie wyprzedza brawurowo... tak naprawdę nigdy nie miał czym, chociaż jak sobie przypomnę inauguracje poprzedniego sezonu jak trafił w opony i po kolei wyprzedzał jadąc po pierwsze miejsce.... zatrzymał go niestety Vetel. Gonił, wyprzedzał? potrafi? W lepszym aucie myślę, że nie pozostawił by złudzeń kto jest lepszy. Nawet obecna sytuacja... proszę, to buton jest na czele pomimo, że wyraźnie wolniejszy. Skąd to miejsce? dlaczego hamilton jest z tyłu? Oczywiście koniec sezonu może wyglądać odwrotnie - ale obecna sytuacja i tak pokazuje, że samą szybkością się nie wygra wszystkiego.

foxbat, 19 Kwi 2010, 12:15

 

>parantulla, widzisz, widziales na Discovery, a ja widzialem to wtedy jak sie to dzialo... to jest

>inna F1, a hamilton jezdzi jak baran, prosze o nie porownywanie go do tych legendarnych

>kierowcow....

 

Ależ ja nie porównuję kierowców, tylko skalę problemu.

Hamilton co prawda jeździ na krawędzi przepisów, ale tamci (Senna z Prostem) toczyli pojedynki na krawędzi często życia i śmierci, całkiem dosłownie.

Hamilton tylko kogoś delikatnie trąci albo na przykład nie da głupi się wyprzedzic jak frajer ruskiemu w żółtym twingo, to już jest bzidka muzina i wszyscy się domagają nie wiadomo jakiej kary (najlepiej dożywotniej dyskwalifikacji) ale kiedy Prost z premedytacją wywozi Senne na żwir unieruchamiając oba auta i zapewniając sobie tym samym tutuł... oooo to wielki majstersztyk doświadczonego mistrza.

Kiedy Vettel próbuje na chama wyprzedzac Hamiltona przy wjeździe do alei serwisowej, to jest spoko. Ale kiedy Hamilton robi dokładnie to samo przy wyjeździe, to już jest wielka afera...

I tak dalej i tak dalej, to ja się nie dziwię, że gościowi psychika siada jeśli on (jako jedyny w stawce) przed rozpoczęciem jakiegokolwiek manewru musi myślec o tysiącach różnych rzeczy, a i tak co by nie zrobił, to zawsze będzie coś nie tak. Na przykład po półgodzinnej szaleńczej gonitwie odbierze nagle "telefon od przyjaciela" z uprzejmą prośbą o nieniepokojenie na ostatnich okrążeniach kolegi z zespołu, który zesrał się w galoty jak go w lusterkach zobaczył...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Jest coś w jeździe Hamiltona czego reszta nie ma, to coś miał też Senna, ambicja ale poparta też talentem, dla Hamiltona drugie miejsce to tylko drugie miejsce, to tylko bodziec aby gonić pierwszego za wszelką cenę, czasem odnoszę wrazenie, ze tylko on zasługuje na to by ścigać się w F1. inni przy nim przypominają zwykłych wyrobników. Nie lubiłem go ale po Monzy z zeszłego roku patrzę na jego jazdę z wielkim uznaniem, czasem z podziwem.

Edson, 19 Kwi 2010, 14:18

 

Dokładnie tak.

Dodałbym do tej "listy" jeszcze Alonso i na tym niestety koniec.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

parantulla, o ile pamietam to najpierw Senna "wywiozl" Prosta ;) Spracajac caly dialog, nie chodzi misiu o to zeby Hamilton jezdzil inaczej, ale chodzi o to zeby wszyscy jezdzili jak Hamilton, a tu niby zakazane, ale hamiltonowi wolno.. a co! Sami kierowcy prosili o podanie co wolno... a pan miszczu ma w dupie, bo co mu zrobia? a pozygzakujmy sobie :) poscigajmy sie w pit lane! a co!

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

dokładnie mniejwięcej o to chodzi - chodzi o równe traktowanie - poza tym ten falstart Alonso - za takie coś jest chyba bezsprzeczny przejazd przez pit ? - niewiem co mam powiedzieć - to tak jakby ktos strzelił ze spalonego każdy to widział a sędzia by powiedział - tak był spalony i jest ostrzeżenie następnym razem zagwiżdże - to jest kpina

foxbat, 19 Kwi 2010, 14:21

 

>parantulla, o ile pamietam to najpierw Senna "wywiozl" Prosta ;)

 

To słabo coś pamiętasz ;)

 

>a pozygzakujmy sobie :)

 

Z igły widły :) Przecież nawet się nie bronił, bo niby przed kim, przed ruskim w twingo, którego przed chwilą objechał? To po pierwsze, a po drugie to zdaje się ruski małpował ruchy kierowcy jadącego przed nim. W celu nie wiem zresztą jakim, ale gdyby nie był nim akurat Hamilton, a Petrov nie jeździłby w "naszym" teamie, to założę się, że pies z kulawą nogą nie zwróciłby na to uwagi.

 

>poscigajmy sie w pit lane! a co!

 

Jak można się ścigac na zblokowanych obrotach w obu furach, a tak poza tym to oczywiście nikt nie widział co kilka sekund wcześniej wyczyniał Vettel na wjeździe do pitlejn spychając Hamiltona na bandy? No i przede wszystkim co takiego się stało, że chłopcy się popsztykali (dla jaj zapewne) skoro niczego to nie zmieniło i zmienic zresztą nie mogło, chociażby z racji wspomnianego ogranicznika prędkości załączonego w obu samochodach.

 

Ja tam zamiast roztrząsac mało ważne duperele, chętnie bym się dowiedział jak to w ogóle możliwe, że z czterech kierowców przed Kubicą na mecie, jeden miał o dwa, a drugi aż o trzy przejazdy przez pitlejn WIĘCEJ niż nasz mistrz, który z tego co czytam na necie "pojechał rewelacyjny wyścig".

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.