stereofoniczny/e sacd. co polecacie?

[majo]

ja wybralem po chamsku. marantz sa 15 s1. czy jest cos lepszego w tej cenie? wogle - cos jest poza marantzem? denon? na marginesie chcialbym powiedziec, ze to sprzet, ktory konkuruje ze zrodlami cdda za jakies 15 kzl. jesli chodzi o sacd - nie mam porownania. sacd nie ma porownania zas z cdda. jest po prostu lepsze. na poziomie cenowym mojego marancyka.

[MariuszJ]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) prosto od Chinca.

 

Sluchalem -> Cayin A-88T -> JMLab 926. Nie moge sie otrzasnac, choc wiem ze to raczej te dwa ostatnie czlony graly...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jazz :-)]

Przez kilka ostatnich dni otarlerm sie na CES w Alexis Park o jeszcze nowsza i bardziej liczebna parade 2-ch SACD. Szwedzi, Dunczycy, Niemcy, Chiny juz tradycyjnie z wielkim nowym (jeszcze bez ceny) SACD od Shanlinga i innych. Isoteric z przepieknie wykonana nowa linia urzadzen dopiero w maju, ale podstawowy XLR SACD to bedzie okolo $5-6K, az po sama gore z systemem referencyjnym za okolo $50K. SA 15 jezeli nie potrzebujesz xlr i rowniez lubisz sluchawki jest wg mnie wart ceny. (Zdjecia z CES przy najblizszej okazji przesle Lukarowi do zamieszczenia na forum)

[MariuszJ]

Jazz, jestem przed - w odroznieniu od Majo. Rzuc jeszcze cos, co da sie tu odsluchac. Jungson? Denon AE? Wiesz cos, co by mi sie przydalo?

[majo]

znaczy, dwukanalowe sacd - jak sugeruje jazz - ma sens. tez mi sie tak wydaje po pierwszych, niesmialych doswiadczeniach z pietnastka marantza.

[Jazz :-)]

Denon byl nawet po sasiedzku z marantzem na CES, zrobilem troche zdjec, wszystko jakies czarne i smutne, nie potrafie powiedziec, czy maja sacd, poniewaz nigdy sie nie interesowalem. Z innych, ktore ogladalem i sluchalem wszystko bylo (chyba) powyzej $10K. Zapanowala ewidentna tendencja pakowania w b. ladnie frezowane z grubego alu, czasem nawet frezowanych z blokow - skrzynki, ale zaczynam sie zastanawiac nad realna proporcja tresci do formy w wielu urzadzeniach. Rowland np w niektorych wypadkach pomimo faktycznie drogich skrzyn jest nawet konkurencyjny z niektorymi wyrobamu mainstream. Jednak zauwazam, ze przybylo tak statkow kosmicznych, jak i bardziej opanowanych konstrukcji. CNC zrobilo sie juz niemal powszednie w segmencie "high-end". Chinczycy sa fajni z OEM, mozna np kupic, zamowic w swoim dowolnym wymiarze wrecz idealna kopie Sonus'a Stradivari z takim samym wykonczeniem, znakomitej jakosci i nalepic sobie wlasna nazwe firmy. Takich firm byly dziesiatki, setki. Podkreslam tutaj oczywiscie jakosc.

[kaszanka7]

majo jak mozesz napisz kilka slow na temat 15 Marantza, tez jestem na etapie poszukiwania odtwarzacza plyt i chyba jednak zdecyduje sie na rozwiazanie 2 kanalowe SACD. Czy porownywales ten CD z np. Denonem 2000 - podobna cena.

 

A jeszcze jedno pytanko - jak sie ma jakosc plyty SACD do XRCD?

 

Pozdrawiam kaszanka7

[Jazz :-)]

Ile sie placi za SA15 w Polsce?

[MariuszJ]

U "Taniego Importera Prywatnego" 4800 PLN. Denon DCD-2000AE (z XLR) 5200 PLN. Cayin OEM od Chinca na czysto okolo 5000 PLN ale IMHO to klasa wyzej od poprzednikow (tak poziom SA-11 + "lampowy magic"). Jungson z XLR w wersji podstawowej (bez lampowego wyjscia, w standardowym wykonczeniu) wyjdzie jakies 3500 PLN i miesiac zycia mniej z wiadomych powodow.

[kaszanka7]

Marisz z tego co widze na tylniej sciance DCA 2000 - to niestey nie ma wyjscia XLR ;(

[MariuszJ]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"w pełni zbalansowana sekcja wyjść: 2000AE kropka (jak w SA-1) 1500 minus"

 

Ale tylek rzeczywiscie nie za bardzo. Chyba masz racje, pomylilem sie.

 

No coz, na XLR-ach mi akurat nie zalezy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[namelessclub]

majo jak srebro i chopin mają się z sacd?

[majo]

jesli sie placi gotowka, ponizej 7 kzl. jesli zas chodzi o brzemienie... jak mam to wytlumaczyc? moze tak. roznica miedzy plytami cd a sacd odtwarzanymi na moim marancyku ma sie tak, jak grafika wolfensteina numer jeden i wolfensteina numer ostatni.

[majo]

srebro i chopin zas... szczesliwie, zanim sie zaczal rush na chopinowski box polskich nagran, mialem przywilej wysluchac jego zawartosci na swoim marancyku i srebrze. powiem szczerze - srebrze argentum. uwazam, ze to byly godziny porownywalne jedynie z godzinami spedzonymi na peloponezie, ktory zwiedzalem na rowerze. jednym zdaniem - kosmos. sorry za egzaltacje.

ps prosze nie wierzyc stanislawowi b., ktory twierdzi w audio video, ze nagrania tego boksu sa nagrania archiwalne. to bzdura do kwadratu!!!

[Darekk]

O ile rozumiem to przedmiotem dyskusji jest SACD player w cenie do ok. 15 k zł.

Do rozważenia różne modele Denona po modyfikacji (VSE, APL i in.) (np. Denon 3910) - cieszące się b. dobrą opinią (pomimo iż to również DVD). Ponadto, do modyfikacji Sony XA3000 ES do modyfikacji w Swoboda Audio (można od razu zamówić u niego).

Ponadto dobre recenzje miały np. Shanling T200 (chyba) z lampowym wyjściem, czytałem zachwyty nt lampowego Xindaka.

+Esoteric

+Cary.

+Wychodzi nowy Krell (ale nie znam ceny)

+ T+A

i in.

W celu uzupełnienia informacji proponuję trochę poguglować i np. wizytę na Hi-Rez Highway.

[jozwa maryn]

"...porownywalne jedynie z godzinami spedzonymi na peloponezie, ktory zwiedzalem na rowerze."

 

A więc męczące jak jasny gwint? Ja zwiedzałem kraj zwany przez Greków "Północnym Epirem", i byłem bardzo zmęczony, pomimo że o rowerze mowy nie było.

Co do SACD, czy Consonance nie ma również na sumieniu takiego odtwarzacza?

[Darekk]

Majo pisze: "roznica miedzy plytami cd a sacd odtwarzanymi na moim marancyku ma sie tak, jak grafika

wolfensteina numer jeden i wolfensteina numer ostatni"

 

Majo - jako jeden z nielicznych przyznałeś się, że dla Ciebie SACD brzmią lepiej. Brawo za odwagę! ;-))

[MariuszJ]

Darekk, nie spychajmy sie do podziemia. Brawo za odwage? Ja tam caly czas podziwiam tych innych zatwardzialcow...

[Parsec]

Polecam modyfikowane przez Exemplar Audio odtwarzacze Denon. Jakosc dzwieku rosnie rosnie wraz z modelami Denona. Exemplar 5910 jest jednym z najlepiej brzmiacych odtwarzaczy jakie slyszalem, zarowno z SAcD jak i CD. Pobil mojego poprzedniego faforyta Lindemann D680. Starsze modele z roznym stopniem modyfikacji czesto sa dostepne na Audiogon.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[amarok]

Witam wszystkich !

Nie wiem czy z tą karencją to dobry pomysł ale miałem czas faktycznie na wyszukiwarkę i trochę sobie poczytałem.

Jeśli chodzi o SACD to czuję tu trochę dziwnej ironii w Waszych wypowiedziach, ale na wszelki wypadek żeby było jasne podpisuję się 2 rekami pod nowymi formatami. Nie rozumiem tylko dlaczego tak wysoko latacie, przecież w SACD chodzi o to żeby poprawić samo źródło sygnału czyli płytę. Ja mam ciągle w planach zakup procesorów SACD w amplitunerze, bo chyba tędy droga, a odtwarzacz oczywiście przez iLinka. Zgodzicie się chyba w tym momencie że proponowane przez Was dziesiątki tysięcy złotych na sam odtwarzacz SACD to trochę inna bajka ? Rozumiem że jak ktoś ma kasę to ok, ale trochę dziwna taka rozmowa w naszym kraju w obecnych czasach, ja przynajmniej trochę wymiękłem. Czy faktycznie może być jakaś różnica pomiędzy drogim Marantzem połączonym 5.1 kablami analogowymi za tysiące zł a tańszym modelem połączonym HDMI v1.1 lub iLinkiem ? z taką samą resztą zestawu zasilając wsdzystko tą samą płytą ? Zaoszczędzonę kilkadziesiąt tysięcy na odtwarzaczu można przecież wydać na kilkaset płyt SACD !

Pozdrawiam

[MariuszJ]

Amarok:

 

>Jeśli chodzi o SACD to czuję tu trochę dziwnej ironii w Waszych wypowiedziach

 

Nie czuje nic. No moze troche, ale czegos innego.

 

>Nie rozumiem tylko dlaczego tak wysoko latacie

 

No coz, mamy takie hobby :-)))

 

>przecież w SACD chodzi o to żeby poprawić samo źródło sygnału czyli płytę

 

Boje sie, ze nie tylko.

 

>Ja mam ciągle w planach zakup procesorów SACD w amplitunerze

 

A ja co, mam sprzedac swoj wzmacniacz, ktory tak pieczolowicie sobie wybralem?

 

>Czy faktycznie może być jakaś różnica pomiędzy drogim Marantzem połączonym 5.1 kablami analogowymi

 

Powiem Ci, jest gorzej - on ma tylko wyjscie 2.0 i o takich tu rozprawiamy...

 

>Zaoszczędzonę kilkadziesiąt tysięcy na odtwarzaczu można przecież wydać na kilkaset płyt SACD

 

Zlosliwcy zaraz Ci dopowiedza, ze w ten sposob wykupisz wszystko co na SACD wyszlo :)

 

Ja potrzebuje uniwersalnego odtwarzacza 2.0 wysokiej jakosci, nic wiecej, nic mniej. Zeby starczyl na dlugo.

 

Kupie prawdopodobnie jako i Majo, w ciemno. Moze nie powinienem nabywac Marcysia, to sie potem z Majo wymienimy? :-)))

[amarok]

Mariusz ok, może faktycznie masz zamiar kupić odtwarzacz za dziesiątki tysięcy, może nie Twoja sprawa.

Natomiast nie zgodzę się co do jakiejś wersji 2.0 i że niby lepiej. Owszem ostatnio pojawiło się sporo takich odtwarzaczy i po dokładniejszym przeczytaniu wszystkich wypowiedzi widzę że kilka osób coś w tym widzi. Ja osobiście niczego nie widzę, może tylko to że producenci wymyslają najróżniejsze sposoby żeby jakoś od CD odejść w jakikolwiek sposób. Jeśli więc posiadasz swój stereofoniczny wzmak to ok, tylko już Ciemnej strony w całej okazałości nie usłyszysz ale i tak lepsze to od wersji na CD i tu się chyba wszyscy zgadzamy. Myślałeś pewnie że mi wygarniesz bom nowy, ale sory wiem co to iLink a na ten temat jakoś się nie wypowiedziałeś.

Zresztą ja, jak pisąłem jestem na etapie inwestycji w sprzęt, natomiast Ty zmuszony jesteś do takich a nie innych rozwiązań, jak sam napisałeś. Innymi słowy jestem w komfortowtch warunkach i mogę albo wybrać stereofoniczny wzmacniacz + piekielnie drogie SACD, albo amplituner połączony z tanim SACD ILinkiem. Ciekaw jestem co na to inni forumowicze.

 

PS- płyt SACD i tak jest dość mało, jeśli mam się jeszcze ograniczać do samych stereofonicznych to trochę się obawiam......

[MariuszJ]

Amarok:

 

>Mariusz ok, może faktycznie masz zamiar kupić odtwarzacz za dziesiątki tysięcy, może nie Twoja

>sprawa.

 

Jezeli ma grac lepiej od tego co sprzedalem i tego co uzywam tymczasowo - prawdopodobnie musze zabulic. Inaczej to nie mialo by sensu. Choc moze i nie ma, nie mam monopolu na nieomylnosc.

 

>Natomiast nie zgodzę się co do jakiejś wersji 2.0 i że niby lepiej. Owszem ostatnio pojawiło się

>sporo takich odtwarzaczy i po dokładniejszym przeczytaniu wszystkich wypowiedzi widzę że kilka osób

>coś w tym widzi. Ja osobiście niczego nie widzę...

 

Powiem Ci, ze wielokanalowosc nigdy mnie specjalnie nie wciagnela. Prawdopodobnie mialy na to wplyw warunki aranzacji pomieszczenia odsluchowego, jarmarcznosc wiekszosci wielokanalowych realizacji (z DSOTM wlacznie), owczy ped tlumu itd. Nie zrezygnuje z wielokanalowosci przy TV, ale jakos nie mam ciazenia aby w to akurat inwestowac.

 

>iLink a na ten temat jakoś się nie wypowiedziałeś.

 

Miejsce konwersji D/A nie ma determinujacego wplywu na to co dojdzie do Twych uszu, nie widze wyzszosci w zadnej z konfiguracji DT -> DAC/AMP, DT/DAC -> AMP czy DT -> DAC -> AMP. Tez eksperymentowalem, ale to byl troche zmarnowany czas.

 

>PS- płyt SACD i tak jest dość mało, jeśli mam się jeszcze ograniczać do samych stereofonicznych to

>trochę się obawiam......

 

Jeszcze raz: chce miec mozliwie dobre zrodlo do odtwarzania zarowno dominujacego CDDA jak i SACD, z docelowa reprodukcja dwuglosnikowa, w moim ulubionym gabinecie bez TV. Takim snobem oto i wsio.

[Jazz :-)]

Amarok mnie tutaj zgubil. Procesory SACD we wzmacniaczu? Nic juz nie rozumiem i wypada sie zapytac czy kolumny beda "piekielnie" drogie czy beda iLink'owe.

[amarok]

Jazz - gdybym podobnie jak Mariusz się rozpędził to pewnie dostałbyś teraz pracę domową, jednak jestem tu nowy więc ok- procesory powędrowały tylko i wyłącznie do amplitunerów i to zarówno DVD AUDIO (HDMI v1.1) jak i SACD iLinkiem. Głosno było o tym od dawna, ale dopiero teraz wszelkie patenty i ochrona przed kopiowaniem sygnału gęstego na to pozwoliły. Sam jednak nie do końca jestem o tym wszystkim przekonany, bo to niby SACD i tak jest zamieniane na DVD AUDIO przed wysłaniem do iLinka, a to w Blue Rayu ma być nowa generacja SACD, może więc za wcześnie poruszam ten temat, zaczekajmy aż ktoś będzie mógł coś konkretnego powiedzieć.

Pozdrawiam i idę spać, dzięki za przyjemną rozmowę.

[Jazz :-)]

Amarok, nie zgubiles sie nawet w lesie. Zabladziles w pobliskim malym parku z fontanna. To troche tak jak podlaczyc wyjscie wzmocnionego sygnalu do gniazdka 230V, nastepnie podlaczyc kolumny do innego (blizszego kolumn) gniazdka 230V i nie moc sie nadziwic ze nie gra. Dobranoc, ale prosze obiecaj mi, ze jak ci sie cos ponownie przysni, to zapamietaj to jako sen, nie rzeczywistosc i nie.....opowiadaj o tym wszystkim i wszedzie. :-)

[wolf]

=>amarok

Kazda płyta SACDmch ma sciezke stereo

Nie kazda płyta SACD ma sciezke mch

=>MariuszJ

Wybacz mi ale nie zgodze sie ze stwierdzeniem o jarmarczości muzyki mch. Jest inna w odbiorze, tu się zgodzę. A jeżeli chcesz posłuchać jarmarcznosci w stereo to włącz MTV. Ale na pewno nie bedzie Cie to uprawniało do stwierdzenia ze stereo jest jarmarczne i wykorzystuje jarmarczne sztuczki aby od czasu do czasu cos usłyszec z boku lub z tyłu.

pozdr

[MariuszJ]

wolf, 12 Sty 2006, 13:16

 

>Wybacz mi ale nie zgodze sie ze stwierdzeniem o jarmarczości muzyki mch. Jest inna w odbiorze, tu

>się zgodzę.

 

Napisalem, ze tak brzmiala wiekszosc z tego muzycznego mch, ktore slyszalem i nie mowie tu wcale o Mont Blanc jarmarcznosci jakim jest Aero JMJ. To rowniez niestety tak milo sie w koncu kojarzace z czasami mlodosci Bohemian Rapsody, Ziggy Stardust czy Headhunters. Slyszalem lepsze realizacje (glownie koncertowe, IX pod Karajanem, Tubularne Bele v2 live - tu wrazenie uczestnictwa bylo chyba najwieksze), wiem, ze sa pewnie i lepsze od tych. Ale mch mi nie wchodzi. Nie wyciagam z tego faktu wniosku o jakiejs permanentnej krzywdzie czynionej mch muzyce - byc moze ta wspomniana przez Ciebie innosc jest dla mnie jakas drazniaca przeszkoda w skupieniu sie nad tym co gra. Moze za stary jam Ci.

[MariuszJ]

Aha, wlasciwie to nigdy nie probowalem muzycznego performance pt. dzwiek (mch) + obraz. Dziwne, nie? Mam sie niby za milosnika muzyki a do tego podchodze jak do jeza. A moze to to?

[wolf]

MariuszJ, 12 Sty 2006, 21:02

>Aha, wlasciwie to nigdy nie probowalem muzycznego performance pt. dzwiek (mch) + obraz. Dziwne,

>nie? Mam sie niby za milosnika muzyki a do tego podchodze jak do jeza. A moze to to?

 

Hmm ja już wybrałem tylko muzyka ale w mch. Bez obrazu.

Ale to nie jest dziwne co piszesz. Osobiscie nie słyszałem jeszcze dobrze ustawionego systemu wielokanałowego do muzyki. Niestety ustawienia z KD się NIE SPRAWDZAJĄ. Nie pytaj dlaczego, nie wiem. A tam gdzie mozna posłuchac SACD/DVDA zawsze, podkreślam ZAWSZE - jest źle ustawiony głosnik centralny, za głośne surrondy. A wszystko to nieudolnie prubuje się skorygowac za pomocą elektroniki. Stąd i takie opinie na mch jakie są :-(

pozdr