music serwer

[Rycho]

Kyle 2 Mar 2006, 12:52 wątek baaardzo tanie DVD do muzyki - sa takie? napisał:

 

„Odtwarzałem testowe 44,1 khz 16 bit ( to wystarczy aby usłyszeć zniekształcenia nie potrzeba nawet porównywać bo to słychać jak na dłoni ), nie chce mi drań odtworzyć 96khz 24bit PCM.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - wypal to jako CDA na jakimś RW (jeśli szkoda Ci płytki)

 

to jest wybieranie numeru w telefonie a następnie pojawia się sygnał w okolicach 20khz którego nie powinno się praktycznie słyszeć ( przy rozsądnym natężeniu ) - jeśli słyszysz takie brzękanie które się pojawia to są czyste zniekształcenia.”

 

Przeprowadziłem ten test u siebie odtwarzając pobrany z sieci plik w następującej konfiguracji:

 

PC z kartą SB Audigy model SB0090,

połączenie kablem SPDIF do CD Harmana-Kardona HD 970,

dalej na preamp i wzmacniacz mocy.

 

Przeżyłem szok. W drugiej części w głośnikach usłyszałem straszny harkot. Nic co by przypominało wybieranie z klawiatury.

Nadmieniam, że w panelu karty ustawione bezpośrednie wysyłanie do SPDIF. Wyłączone wszystkie efekty.

 

Aby sprawdzić co jest przyczyną wypaliłem płytkę i nakarmiłem nią HK.

Wszystko ok., tak jak miało być przez całe nagranie słychać wybieranie tonowe, a jakby w tle na granicy świadomości dźwięk wysokiej częstotliwości.

 

Wywaliłem więc SB i w jego miejsce wpiąłem Terrateca EWX 24/96 nie młodą już kartę, którą swego czasu kupiłem na allegro za jakieś 200 zł.

 

W tej konfiguracji test przeszedł bez problemu zwłaszcza po ustawieniu na panelu kontrolnym karty WavePlay Digital.

 

Jaki stąd wniosek?

Przy odtwarzaniu plików z komputera, nawet wtedy gdy korzystamy z wyjścia cyfrowego, karta może mieć znaczący wpływ na jakość odtwarzanego dźwięku. Warto to sprawdzić tym prostym testem i ewentualnie pogrzebać w ustawieniach.

 

Ciekawe jak ten test przechodzą Wasze systemy.

 

P.S. Popularny swego czasu na Lukarze odtwarzacz „multistandardowy” Samsung DVD-HD745 też przeszedł test bez problemu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Snajper]

Rycho, 31 Lip 2006, 19:50

 

> Ciekawe jak ten test przechodzą Wasze systemy.

 

Melduję posłusznie, że Squeezebox (wraz z resztą toru -> "o mnie") przeszedł test. O żadnym brzękaniu czy innym charkocie nie było mowy. Cichutki pisk w tle słyszalny nawet przy całkiem niskim (moim zdaniem) natężeniu dźwięku.

 

Powinienem się cieszyć?

[liamk]

Rycho, o ile mnie pameic nie myli ten test to wykrywacz upsamplingu. Niektore karty, sterowniki, ustawienia defoultowo podczas przetwarzania dzwieku go upsampluja do wyzszych czestotliwosci i tam np. miksuja a nastepnie downsampluja do wyjsciowej czestotliwosci samplowania. Aby sprawdzic czy taka sytuacja ma miejsce mozna wykozystac ten test.

Karty SB sudigy sa sprzetowo tak skonstruowane ze zawsze upsampluja do 48 kHz stad piski i artefakty. Wkiekszosc kart (w tym wszytkie pro i semi pro) takich problemow nie maja a jesli na tescie cos wchodzi znaczy, ze trzeba zmienic sterowniki albo ustawienia.

[liamk]

o ile pamietam nie zalecano wykonywac tego testu na kolumnach tylko na sluchawkach, ze wzgledu na bardzo duze amplitudy przy bardzo wysokich (w zasadzie nieslyszalnych bo ponad 19kHz) czestotliwosciach - istnieje duze ryzyko uszkodzenia glosnika wysokotonowego.

Dokladniej ten test byl opisany na head-fi jakies 2 lata temu.

[Snajper]

Zajrzyjcie sobie na

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zaczynam zbierać kasę. :-D

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Snajper]

Może kogoś to zainteresuje, a nie chcę tworzyć nowego wątku.

 

Otóż. Miałem ostatnio okazję porównać mojego Squeezeboxa do normalnych odtwarzaczy. Nie oczekiwałem rewelacji, bo musiał zmierzyć się z niekiepskimi sprzętami: Denonem DCD 2000 AE i tuningowaną Yamachą. No i wypadł w sumie zgodnie z oczekiwaniami - mogłoby być lepiej. ;)

 

Przestałem więc odkładać sprawę na później i zacząłem kombinować, grzebać po sieci, etc.

 

Okazało sie, że możliwości jest sporo. Te najbardziej odjechane mocno ingerują w same pudełko, a ich koszt znacznie przewyższa cenę samego sprzętu. Upgrade układu zasilania za 1kUSD? Heh...

 

Ale część propozycji wydała mi się bardzo rozsądna. Biorąc po uwagę koszty i przewidywane zmiany w dźwięku, wziąłem na tapetę dwie opcje: zasilacz i zewnętrzny DAC.

 

Na pierwszy ogień poszedł zasilacz. Seryjne nie-wiadomo-co-ważące-5-gram-i-made-in-China zamieniłem na porządny impulsowy zasilacz 5V 3A made-in-Poland. Koszt upgrade'u - niecałe 50 PLN (z wysyłką, Allegro). Efekt bardzo miły dla ucha. O ile barwa dźwięku niespecjalnie się zmieniła, o tyle kontrola poszczególnych pasm skoczyła o "oczko" wyżej. Bas zaczął mniej się rozłazić i dudnić, poprawiła się separacja tonów w pozostałych pasmach.

 

Słowem - koszt niewielki, a poprawa dźwięku zauważalna. Polecam. :)

 

Jutro spróbuję podpiąć do squeeze'a zewnętrzny DAC. Zobaczymy, co z tego wyniknie. :)

[gutekbull]

Robiłem doswiadczenia w domu i panowie delikatnie mówiąc , BARDZO ŚREDNIO.

Ja jestem zmuszony tak słuchać w pracy ,ale normalnie w domu to nie widze tematu do rozmowy.

CD i kropka.

[Snajper]

Snajper, 1 Wrz 2006, 11:39

 

> Jutro spróbuję podpiąć do squeeze'a zewnętrzny DAC. Zobaczymy, co z tego wyniknie. :)

 

Odsłuchiwałem już DAC AudioNemesis - wrażenia w wątku 27979.

 

A wczoraj przybył do mnie Audio Alchemy DAC-In-The-Box. Małe, śmiszne pudełeczko, które wygląda przy AudioNemesis jak Maluch przy Ikarusie. ;) Na razie słuchałem ze 20 minut w sumie i to "w biegu", więc wrażenia mam bardzo powierzchowne. Opisik walnę więc jak posłucham po ludzku. Ale już na pierwszy rzut ucha jest bardzo pozytywnie.

[gutekbull]

Snajper=> dla jasności podaj punkt odniesienia , żeby była jasność w temacie

[Snajper]

gutekbull, 7 Wrz 2006, 14:20

 

> dla jasności podaj punkt odniesienia , żeby była jasność w temacie

 

Tak na szybko punktem odniesienia będzie tylko sam Squeezebox.

 

Ale jeśli DAC u mnie zostanie, na pewno zrobię mu "collision course" z innymi źródłami.

[gutekbull]

Snajper => nie czytałem calego wątku , ale bawilem się w domu ,nawet sciągałem jakis przetwornik....?

Mam dużo plyt pozgrywanych na dyskach w calości (do pracy ) - tak jakbyś chciał nagrać plytę poprzez EAC i puszczałem to przez wzmaka i kolumny .........moge tylko powiedzieć , ze grało to ,ale jak to szkoda gadać.

porównując to do odsluchu tej samej plyty z CD to przepaść w każdym aspekcie dźwięku.

Może do tego potrzebny jakiś przetwornik ......?

Podłączyłem iRivera H320 - robil za serwer ,tez cieniutko.

Jeszcze najlepiej mi wyszło poprzez karte Creativa Augidy 2 z sterownikiem KX, ale to też przepaść ;-(

[enzo]

Jako, ze w ostatnim czasie bawie sie w konfiguracje drugiego zestawu (tzw. "salonowego") sprawdzilem rowniez opcje z laptopem pracujacym jako zrodlo - efekt? Ano raczej slabo to gra i, imho nie za bardzo nadaje sie jako naped nawet w systemie, ktory, z zalozenia nie ma zapewniac szczegolnie wznioslych doznan audiofilskich. Najgorzej jest z dynamika i barwa, dzwiek jest oklaply i szary, zastapienie notebooka tanim cedekiem Sony diametralnie poprawia brzmienie. Zdaje sobie sprawe, ze dzwiek z laptopa moze byc przyzwoity, ale koszty takiej zabawy raczej do tego zniechecaja. Tak wiec, jak na razie zostaje przy opcji cd ;-)

 

pzdr.

[pq]

liamk, 31 Lip 2006, 21:49

 

>Karty SB sudigy sa sprzetowo tak skonstruowane ze zawsze upsampluja do 48 kHz stad piski i

>artefakty. Wkiekszosc kart (w tym wszytkie pro i semi pro) takich problemow nie maja a jesli na

>tescie cos wchodzi znaczy, ze trzeba zmienic sterowniki albo ustawienia.

 

Nie czytawszy wątku w całości, chciałby dodać, że przed błedami sprzętowego resamplingu kart SB in onboardów (tymi wykrywanymi przez udial.wav) można się łatwo obronic używając foobara z włączonym softwareowym resamplingiem do 48 kHz.

 

Oczywiście pozostaje jeszcze pytanie, na ile błędy resamplingu, tak dobrze słyszane w udial, są wykrywalne w normalnym materiale...

[gutekbull]

enzo => mam te same obserwacje dlatego się zastanawiam skąd te emocje ;-)

Dla audiofila to żaden odsłuch to wręcz katorga.

Co innego jesli sytuacja zmusza np. w pracy.

[pq]

enzo, 7 Wrz 2006, 14:59

 

>Jako, ze w ostatnim czasie bawie sie w konfiguracje drugiego zestawu (tzw. "salonowego")

>sprawdzilem rowniez opcje z laptopem pracujacym jako zrodlo - efekt? Ano raczej slabo to gra i, imho

>nie za bardzo nadaje sie jako naped nawet w systemie, ktory, z zalozenia nie ma zapewniac

>szczegolnie wznioslych doznan audiofilskich. Najgorzej jest z dynamika i barwa, dzwiek jest oklaply

>i szary, zastapienie notebooka tanim cedekiem Sony diametralnie poprawia brzmienie. Zdaje sobie

>sprawe, ze dzwiek z laptopa moze byc przyzwoity, ale koszty takiej zabawy raczej do tego

>zniechecaja.

 

W zasadzie nie istnieje cos takiego, jak dźwięk z laptopa czy komputera. Istnieje dźwięk z karty dźwiękowej - a koszt przywoitej karty na USB, Firewire czy PCIMCIA (Echo Indigo miał nawet dobre opinie w Stereophile) nie jest znów taki dramatyczny. Bez niej jednak w laptopach zwykle jest masakra - życie wewnętrzne komputera słychać aż za dobrze. Oczywiście komputer jako taki stwarza pewne problemy - głownie przez szum wentylatorów (bywa gorszy w laptopach niż w desktopach), ewentualnie dysków.

[gutekbull]

pq=> to masz cos nie tak z laptopem , ja swojego podłączałem ( zanim kupilem kartę Creaativa Augidy 2 ) bezpośrednio pod preamp-wzmaka i kolumny (B&W 804) i żadnych trzaskow szumów nie slyszałem ???

Poza tym ,że dźwięk był do t....ka, po kupieniu tej badziewiastej karty nic sie nie zmieniło ,dopiero jak wstawilem stery KX zamias Creativa to troche zaczelo grać. Ale pogra na KX i się wiesza ,dopiero restart pomaga ;-(

[enzo]

>>Pq

 

Jak napisalem wyzej - zdaje sobie sprawe, ze z komputera mozna miec znosny dzwiek, ale nie za male pieniadze, laptop (w tym przypadku tylko przenosny komputer wchodzi dla mnie w gre) i dobra zewnetrzna karta swoje kosztuja podczas gdy takiej klasy dzwiek moge miec z cedeka za 500pln...

 

pzdr.

[pq]

gutekbull, 7 Wrz 2006, 17:23

 

>pq=> to masz cos nie tak z laptopem

 

Są laptopy i laptopy, jedne zrobią gorzej, inne lepiej. Tamten mój (Compaq) był w ogóle jakiś taki sobie i juz dawno poszedł do śmieci. Było szczególnie dobrze słychać zasilanie, jakąś przetwornicę, czy co. Na baterii było lepiej.

[liamk]

dla jasnosci ustalmy jedno - z kart do grania (SB i pochodne), z kart zintegrowanych z plyta (w tym karty w laptopie) czy z przenosnych odtwarzaczy mp3 oczywiscie nie uzyskamy audiofilskiej jakosci dzwieku - moze byc problem nawet z akceptowalna jakoscia.

 

Jednak juz za kilkaset pln mozna dostac zewnetrzna karte (na chwile obecna chyba jedna z lepszym jakosc/cena ratio ma emu 0404 usb 2.0) - zdjecie pozniej.

 

Wszelkie porownania proponuje robic w oparciu o karty conjamniej tej klasy bo pisanie, ze iriver 320 nie gra jak uzywany cd za 500 pln jest OCZYWISTE tak samo jak badziewna karta zintegrowana w laptopie nie ma prawa sie rownac ze stacjonarnym cedekiem.

Na wszelakich integratach "trzeba sie cieszyc" jak nie slychac pracy procka w kolumnach albo pracy wyswietlacza lcd w sluchawkach gdy mowa o przenosnym mp3.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[gutekbull]

liamk=> niezupełnie sie zgadzam, kupiony serwer ( dysk twardy w ładnej obudowie ) wcale nie będzie miał zamontowanej karty dźwiękowej za kilkaset złotych ;-) Ty mówisz o sprzęcie profesjonalnym,

a ja o zwyklym serwerze, a to jakby nie było zwykly dysk twardy, no może coś tam jeszcze, ale góra ok.500zł.

Miałm taki przetwornik w domu i ..........szkoda gadać.

[liamk]

>a ja o zwyklym serwerze, a to jakby nie było zwykly dysk twardy,

>no może coś tam jeszcze, ale góra ok.500zł.

>Miałm taki przetwornik w domu i ......szkoda gadać.

 

niebrdzo rozumiem :)

dysk twardy to nie przetwornik.

[liamk]

btw. jak dla mnie music server (taki na portrzeby domowe) sklada sie z

 

1.magazyn danych - np. dyski twarde

2.przetwornik - np. karta dzwiekowa lub karta z wyj cyfrowym +tradycyjny przetwornik

3.interface miedzy 1 i 2 czyli komputer+sterowniki

 

wplyw na jakosc dzwkieku ma w glownej mierze punkt 2, potem punk3 a punkt 1 nie ma wcale.

[pq]

liamk, 7 Wrz 2006, 21:18

 

>a punkt 1 nie ma wcale

 

Byle cichy był lub za ścianą ;-)

[gutekbull]

liamk =>miałem w domu zewnetrzny DAC za ok.500zł ,nie podejrzewam ,aby w takim zwyklym serwerze byl lepszy.

[liamk]

>liamk =>miałem w domu zewnetrzny DAC za ok.500zł ,

>nie podejrzewam ,aby w takim zwyklym serwerze byl lepszy.

 

nie wiem co to "taki zwykly serwer". Caly bajer polega na tym, ze przetwornik jest calkowicie niezalezny od reszty. Moze to byc np. sb audigy albo lynx one+apogee rosetta 200 ;) i o ile w pierwszym przypadku bedzie slabo to w drugim bedzie doskonale - lepiej niz z CD i to nie takiego za 500 ale i 5000.

[guzia]

no tak, tyle ze sam dac kosztuje powyzej 5kpln :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[liamk]

nie no ofc, ten zestaw co podalem tani nie jest.

chodzi tylko o zaznaczenie, ze samo okreslenie "music server" niewiele mowi o jego jakosci.

[guzia]

śur

[gutekbull]

liamk=> można kupić DVD z dyskiem twardym za "parę groszy " i masz serwer ;-)

[liamk]

>liamk=> można kupić DVD z dyskiem twardym za "parę groszy " i masz serwer ;-)

 

dvd z dyskiem to dvd z dyskiem. Prawdopodobnie za jakis czas wiele dvd i cdp bedzie mialo hd (lub inna pamiec masowa) w srodku bo to wygodne i praktyczne ale to jeszcze imho nie jest taki prawdziwy music server. To bardziej szafa grajaca ;)

Na sile twojego irivera z hd tez mozna nazwac music serverem ;)