Jak oderwać dźwięk od głośników ?

[Fabianek]

No to piszę co wiem na temat związku samych kolumn z przeszczwenią.

1. Tolerancja parametrów.

2. Szerokość promieniowania ( im szerzej tym więcej fal odbitych powstanie w zamknietym pomieszczeniu. Kiedyś maiłem okazję posłuchać kolumn ala światowid i pod względem plastyczności było cudownie)

3. Kolumny o dużej zawartości dobrej średnicy zawsze będą grały plastyczniej niż te z cofnietą średnicą.

4. Inne cechy konstrukcyjne mające wpływ na właściwości fazowe dźwięku ( tutaj nie jestem wstanie ich wymienić, temat obszerny, nawet kolejność rozmieszczenia głośników ma w tym przypadku znaczenie)

 

Pozdrawiam

[anlu]

>>> Arek

 

> jak daleko masz glosniki od tylnej sciany??

 

przednia ścianka kolumny ok. 70 cm

 

> jaka odleglosc pomiedzy nimi??

 

ok. 2,80 m między osiami głosników

 

> jaki kat dogiecia - gdzie krzyzuja sie osie glosników?? "na" Twojej głowie?? przed?? za??

 

próbowałem różnych kątów. Producent zaleca ustawienie równoległe.

 

> jak wyglada umeblowanie/wytłumienie pokoju??

 

spróbuję zrobić zdjęcia lub szkic z rozmieszczeniem mebli i kolumn

[Arek]

anlu,

nie żebym Cię zniechecał do prób, ale weekend to za mało. Ja do obecnego ustawienia kolumn dochodziłem ok 2-3 m-cy. Często bylo tak ze dane ustawienie podobalo mi sie 1-2 tyg, a potem cos przestalo pasowac, i znów poszukiwania i zmiana. Czesto niby niewielka - 5cm w tą czy w drugą stronę, zmianha kata dogięcia, a zmiany w dzwieku - b. duże

Obecnego ustawienia nie tykam od kilku m-cy, co interpretuje tak, ze jest (wreszcie) optymalnie ;-)) w tym pokoju na tych klockach oczywiście.

[fadeover]

Lolo>

Spróbuję wygospodarować - to będzie jakieś 3 minuty.

[Zbig]

Przyznam, że na mnie zdecydowanie większe wrażenie robi precyzja lokalizacji i głębokość sceny pomiędzy głosnikami, niż wychodzenie dźwięku na zewnątrz bazy.

[anlu]

>> Arek

Ja do swoich ustawień dochodzę już od dość długiego czasu.

Nie raz przestawiałem głośniki i zdążyłem trzykrotnie całkowicie

przemeblować pokój.

Pomoc dwóch kolegów byłaby jak najbardziej wskazana bo na bieżąco można śledzić zmiany w dźwięku.

[Zbig]

>anlu

 

A jak daleko siedzisz od linii głosników?

[anlu]

Uszy w odległości ok 2,5 m od linii głośników.

[Arek]

anlu,

ja mam tak:

 

glosniki od tylnej sciany?? - 50cm liczone od tylnej scianki kolumn (chcialbym wiecej, ale nie da rady .... inni domownicy, no wiesz ....)

 

jaka odleglosc pomiedzy nimi?? 2,5m miedzy osiami symetrii kolumn/glosników

 

kat dogiecia - obecnie z punktu odsluchowego widze "trochę" wewn scianek kolumn - osie przebiegaja ok 30-40cm od mojej glowy.

Przy szerszym rozsunieciu - w srodku sceny robila sie mniejsza lub wieksza (im szerzej, tym bardziej) dziura, a glosniki zaczynaly grac kazdy osobno. Ciekawe bylo skierowanie glosnikow wprost w punkt odsluchowy. Byla wtedy najostrzejsza lokalizacja, dobra glebia, ale na czesci plyt dzwiek byl na dluzsza mete troche zbyt natarczywy. Poza tym dominowal pierwszy plan, dzwiek przeważnie siedzial miedzy glosnikami i rzadko kiedy wychodzil na boki.

Probowalem jeszcze oczywiscie wariantu kiedy osie krzyzowaly sie przede mna Efekt: najlepsza glebia, ale cala scena odsunieta, scisnieta w srodku.

Tak jak mam teraz - lokalizacja na pewno nie jest superostra, ale plany dzwiekowe sa stabilne i ladnie rozmieszczone na lini kolumn, przed nia, wglab i na boki, Nie ma dziury w srodku. Rownowaga tonalna OK, najlepszy bas z wszystkich testowanych wariantow. Brzmienie swobodne, otwarte, a duza ilościa "powietrza" (tak jak lubię)

 

nie pisze o eksperymentach typu odleglosc od tylnych scian i rozstaw kolumn. Skonczylbym pisac za godzine :-))))

 

moze inni koledzy podziela się swoimi doswiadczeniami??

 

A na koniec jeszcze inna sprawa - na co zwrocil uwage Fadeover - to jakosc nagran. Jak realizacja schrzaniona - zaden system nie wyciagnie aury i przestrzeni, ktorej nie ma na plycie

[anlu]

>> zbig

 

Precyzja lokalizacji jest niezła. W nagraniach akystycznych i małych składach bez problemu można wydzielić pojedyncze instrumenty. Z głębią sceny trochę gorzej ale na dobrze zrealizowanych nagraniach wyraźnie słychać, że solista jest z przodu.

 

Gorzej z efektami specjalnymi typu szczekania psa za oknem.

[Zbig]

>anlu

A próbowałeś odsunąć głośniki od tylnej ściany, jednocześnie doginając do wewnątrz, tak aby zwiększyć kąt pomiędzy ich liniami promieniowania do słuchacza?

 

No bo w końcu nie chodzi o ty by dźwięk wychodził poza głośniki, tylko aby scena była szersza.

[Zbig]

U mnie prawdziwe psy od czasu do czasu szczekną za oknem lub u sąsiadów za ścianą, i to mi absolutnie wystarcza :-)

[Fabianek]

Nawet dobre efekty może dać skierowanie tak, żeby linie osi głośniow krzyżowały się przed słuchaczem. W moich poprzednich kolumnach takie coś dało dobre efekty.

 

Pozdrawiam

[lechu]

=>zbig masz racje glebia i lokalizacja sa naistotniejsze ,a wychodzenie dzwieku poza zestawy to juz specyfika nagrania konkratnej plyty.

sa teoretyczne postawy ustawiania kolumn ale jak to z audio bywa trzeba samemu eksperymentowac. u mnie to tez juz trwa 3 miesiace i jeszcze wymaga dopracowania

[anlu]

Próbowałem różnych ustawień. Jak się poprawiało jedno to traciłem na drugim.

Spróbuję jeszcze odsunąć głośniki od ścian i pokombinować z kątami.

[Arek]

Zbig,

a scena nie jest szersza jak dzwiek zacznie wychodzic poza glosniki na boki??

[andrea29]

anlu:

Znam ten problem i nie ma co szukać dziury gdy pewnych kryteriów nie spełniłeś.

Jestem cholernie cięty i pazerny na głębokość sceny, przestrzeń i lubię, gdy dźwięk z kolumn dochodzi czasami z "na zewnątrz" nich.

Oto moje doświadczenia na dziś:

 

1. Skręć dosć mocno kolumny do siebie i miej w nosie, co zaleca producent- Tyu sam wiesz, czego chcesz; Mają się krzyżować np. 1m przed Twoim nosem- ale spróbuj i nie bój sie przegiąć, choć to czasem irracjonalne może Ci się wydawać;

 

2. Zapewnij wiekszą przestrzeń z tyłu i boku kolumn. Ja mam ponad 120cm do tylnej ściany (do firanki okna) i jeszcze więcej z boku. Twarde, gładkie przedmioty z boku Tabletek- raczej nie są wskazamne. (Wtedy ku tej stronie przesuwa się centrum sceny dźwiękowej - zauważone i sprawdzone na 100%);

 

3. Akustyka pomieszczenia zmianiea b. dużo - sam eksperymentuję i ona potrafi dać niewyobrazalną zmianę na plus. Patrz ten większy pokój w AudioKlanie na Andersa 12. Pisałem wielokrotnie, że scena pomiedzy Tabletakami, sięgała ok. 4,0-4,5m w głąb, a dźwięk na płycie P. Barber: "Blue Cafe" dochodził czasami ok. 0,5 m na lewo od lewej kolumny.

Tak dobrą przestzren dotychczas słyszałem tylko z lampy.

(Kable głośnikowe to były AQ Type 6+ lub CV4, sygnałowy AQ Copperhead, wzmak- CA A500, źróło Rotel za ok.3,5kzł, standy B&W- podkowiaste, ciężkie. Tabletki stały bezpośrednio na nich. Zwróć uwagę, jak wykonano tam wytłumienia pomieszczenia.

* * *

Nie chcę, byś mi wierzył - mam to w nosie - idź i sam sprawdź !

 

4. Ciężkie standy i kolce są niezbędne dla uzyskania maksimum efektu.

* * *

Tyle moich doświadczeń i spostrzeżeń w temacie. Jeśli są jescze inne przyczyny - masz na nie raczej ograniczony wpływ (pole do wyżycia sie na forum ; )

 

Pozdrawiam.

[Zbig]

>Arek

 

Oczywiście że tak. Chodziło mi tylko o to, że celem jest nie samo zjawisko wychodzenia dźwięku na zewnątrz głosników, ale uzyskanie sceny o satysfakcjonującej szerokości kątowej.

[Arek]

otóż to, OK :-))

[toshok]

moj qmpel zrobil tak: uszczelnił pokój i podłączył do niego małą audiofilską sprężarkę-podniósł "lekko" ciśnienie po czym włączył wzmaka...podobno działa

[Fabianek]

Podobno po wprowadzeniu innego sposobu logowanie, takich talentów miało nie być.

[lolo]

-> Fabianek... a co to za problem założyć sobie konto pocztowe?

 

Pzdr.

[Fabianek]

Niby żaden. Zawsze trochę fatygi i dla wygłupów może się niechcieć.

 

Pozdrawiam

[sovajazz]

witam,

nie będe się rozpisywał o swoich poszukiwaniach bo właściwie wszystko już zostało napisane - mój problem jest taki, że mam mało miejsca po bokach - efekty są lepsze lub gorsze, lecz niestety scena nie wychodzi na zewnątrz poza kolumny - prawdopodobnie ma to więc także wiele wspólnego z bliskością ścian bocznych (ich budową?) mimo równego ustawienia obu kolumn jedna ze ścian (gipsówka) inaczej odbija dźwiek niż druga, w związku z tym scena przesuwa mi się nieco w lewą strone (natarczywy efekt - może nowy wzmak i kable coś poprawą, choć wątpie).. zapewne będzie trzeba wytłumić obie ściany jednakowym materiałem i to załatwi sprawe = jak ktoś się spotkał z problemem przeduwania się sceny niech sie podzieli spodobami na likwidacje tego ustrojstwa....

[Arek]

no własnie, jeszcze odleglosci od bocznych scian :-)

dla anlu i innych zainteresowanych - uzupełniam moją informacje powyżej:

kolumna lewa - 1,5m od lewej sciany, prawa - ok 1,2 m od prawej sciany

[romekp]

moje pudła (szerokopasmowe, przednia ścianka 35cm, za kolumnami tylko niski regalik, bardzo żywe pomieszczenie z aneksami) są obecnie stosunkowo mocno rozsunięte (mam prawie trójkąt równoboczny) i mocno skręcone do środka.

 

próbowałem różnych ustawień. stawianie kolumn równolegle poszerzało scenę, ale dawało rozmycie źródeł i dziure w środku. kolumny blisko - niknęła dziura, ale rozmycie pozostawało. odsuwanie od tylnej ściany nieco poprawiało kontury. mocne skręcenie do wewnątrz zlikwidowało dziurę w środku. rozsunięcie dało wystarczająco szeroką scenę.

 

pomieszczenie jest dość nieregularne i kolumny nie stoją w nim symetrycznie: wciąż nie mogę zwalczyć przesunięcia sceny o ok. 15% (do jednej, gołej, ściany jest metr, do drugiej - dwa i rozpraszacz), mam zamiar oprawić jakąś gąbkę w ramę i ustawiać na czas odsłuchu. robiłem już próby z ustrojami, troszkę pomagały, ale działały za słabo, więc konkretnych wniosków jeszcze nie ma.

[Grrreg]

To jeszcze ja dorzucę swoje 3gr.

W pełni podzielam to co napisał andrea29. Moje PS 5.1 stoja diagonalnie - tzn róg pokoju (kwadratowego) dokładnie pomiędzy kolumnami. Głośniki sa silnie dogięte do środka - wyraźnie widzę ścianki boczne. Osie promieniowania przecinają się ok. 1 - 1,5 przed głową. Odległośc od ścian z tyłu - ok. 80 cm. Precyzyjna lokalizacja i szeroka scena ( na tyle na ile pozwalają cd i wzmacniacz). Moje doświadczenia wskazują, że zasadnicze znaczenie ma odległośc od ścian bocznych.

[toshok]

...zapytałem dokładniej tego kola od audio sprężarki co jeszcze zrobił. Stwierdził,że korpuskularny-falowy charakter światła powoduje "stanie" dźwięku po zderzeniu z nim i teraz słucha po ciemku. Przy okazji wynalazł specjalny pochłaniacz światła tzw. zasłony.

P.S. Jak ktoś chce schematy na sprężarkę i pochłaniacz...

[Zbig]

A tak poza tym, wszyscy w domu zdrowi?

 

W rzeczywistości fale świetlne i dźwiękowe mogą ze sobą oddziaływać, aczkolwiek w zupełnie nieaudiofilskim zakresie częstotliwości :-)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[R.u.s.t]

=> jozwa maryn

 

"Brytyjskie monitory nie sa najszczesliwszym przykladem. Sa to glosniki zaprojektowane do uzytku w studiach BBC, zwykle jako monitory bliskiego pola (3/5), i w ich konstrukcji nie przywiazywano wagi do jakosci efektow stereo."

 

Zgadzam sie, że sa to monitory bliskiego pola.

 

Ale:

 

Słyszałem te najmniejsze 3/5 - Rogers LS3/5a,

w pokoju 22m2 i stereofonia jest wspaniała, wręcz holograficzna.

(oprócz stereofoni - barwa!, równowaga!, naturalność!,...)

Ale mają bardzo niską skuteczność -82dB SPL, 8Ohm.

Nie mają też niskiego basu (nie przeszkadza), ale jego jakość jest bardzo dobra.

 

Trochę lepszy jest model Studio 3.

 

Można dokupić subwoofer AB-1 (82.5dB SPL, 8Ohm), ale nie wiem czy nie zmieni to charakteru dźwiekowego (nie słuchałem z subwoofer`em).

 

Rewelacyjną stereofonię - holografię (jeszce lepszą niż LS3/5a) tworzy, też monitor bliskiego pola, Rogers LS5/9 (chciałbym je mieć).

 

 

o monitorach firmy Rogers:

www:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

---------------------------------------------------

 

Co do stereofoni i "oderwnia dźwięku od głośników" - częściowo jest to związane z fazowością (zwrotnica, wysunięcie i wtopienie głośników, ...).

Akustyka pomiezsczenia jest ważna, ale słyszałem kolumny ustawione na ścianie z oknem

(w bloku - "w którym nic nie ma prawa zagrać"), bez specjalnych ustrojów,..

 

Swego czasu wielkie i szerokie jak szafa kolumny firmy Snell model Type A MkIII (obecnie jest już 7 wersja - ale są wąskie - moda, oszcędność czy co?) tworzyły fantastyczną stereofonię!!!.

Po prostu znikały tworząc bardo szeroką i głęboką jak dolina scenę muzyczną.

Pełna holografia.

(oprovz tego były bardzo precyzyjne,...)

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )