Skocz do zawartości
IGNORED

GAINCLONE vs. BRANDS


kobayashi

Rekomendowane odpowiedzi

widzisz ...zapalilo ci sie kolego..mylisz aplikacje ..widzisz nie jestem sędzia ..ale wiecej informacji ci nie potrzeba..i nie obrazaj..bo mozesz jeszcze bardziej kląc na zawod prawnika...papa

produkcja w ramach umowy o dzieło ...po pierwsze musi być taka umowa a po drugie.. CE nie jest certyfikatem tylko oznakowaniem na bazie wysawionej deklaracj izgodnosci a po trzecie podaj podstawe prawną...bo zapomniales o warunkach ktore musi taki podmiot spełniac..wiecej nie bede tlumaczyl nie udzielam gratis porad prawnych ....

Marcin zna sie lepiej. Marcin jest prawnikiem. LOL. Oczywistym jest, ze wszyscy predzej czy pozniej otrzemy nasza obecnoscia o jakas kancelarie, ale to co jest komiczne przynajmniej dla mnie, jest za kazdym razem robienie cyrku z kazdej prawnej procedury w Polcse. Glownym powodem mojej zabawy jest ten napompowany patos, z trendowatym wystrojem i lodowata atmosfera, no i tym niekonczacym madrzeniem sie prawnikow. Ostatnio bylem w jakiejs kancelarii w Warszawie w celu dokonania aktu darowizny. Adwokat nawet byla fajna babka, ale w trakcie odczytywania tego glupkowatego dokumentu, za ktory zaplacilem okolo 6kzl, nagle zlapalem pania adwokat pod stolem za kolano i zapytalem sie przy mamusi czy pani adwokat sypia ze swoimi klientami i czy lubi od czasu do czasy strzelic sobie flaszke wina? Cos tam zarumieniona zabelkotala, ze to powazna sprawa, wiec kazalem jej przeczytac akt darowizny 4 razy tlumaczac, ze moja mamusia jest starsza osoba i nie zalapala wszystkiego. A w ogole Marcin, jak ty mozesz byc adwokatem nie potrafiac poprawnie poslugiwac sie jez. polskim? Hahaha...Najgorsi sa ci zbyt....ambitni. Tym jest najfajniej wykrecac rozne smieszne numery.

to znaczy,ze piszesz ze snilo ci sie ze chwyciles ja za kolano i cos powiedziales....jakbys tak zrobil to pewnie darowizna bylaby wieksza...i to może darowalbys dużo pieniedzy przy różnych okazjach...ale nie zawsze bys tego chcial....

idę puścić pawia - jak czytam brednie zawarte w "prawie" europejskim zawsze mam taki zdrowy odruch.

Nienawidzę czerwonej zarazy w każdej postaci - i mam nadzieję że prędzej czy później normalni ludzie spalą gmachy czerwonych komisarzy i przypilnują by nikogo na odpowiedzialnym stanowisku nie zabrakło w środku.

marcin9999 - ma rację ale niekonieczenie - tzw. prawo europejskie to stek bzdur i interpretacja czegoś takiego może byc dowolnie idiotyczna - i prowadzić w dowolnie idiotycznym kierunku.

Zasada czerwonych jest taka - prawo to narzędzie do kształtowania rzeczywistości w zależności od aktualnych potrzeb politycznych - a jego dowolne naginanie to główna zasada działania.

obawiam sie ze juz mi poweidzales bo lista kancelarii notarialnych w warszawie nie jest dluga....a w niewielu pracuja mlode kobiety...a ty sie nawet tutaj przyznales...no chyba ze cos kręcisz......

Swietnie. Jestem po dobrej kolacji, po kilku burbonach, marcinek-brukselski pacholek bedzie mial smaczna porcje na sniadanie. LOL. Nie jest teraz istotnym fakt jakosci produktow Petera, nie jest wazna cena wyrobu lub orientacja religijna pana Danielsa, najmniej istotny jest glupkowaty certyfikat CE w tej specyficznej sytuacji wyrobow niemasowych, etc. To co jest wazne, okresle to nowym dla mnie wyrazem polonofobia. Teraz, zeby nie bylo zadnych watpliwosci. Z jednej strony mamy polaka z Kanady, ktory inwestuje swoj czas, swoja wiedze, swoje doswiadczenie od znaczacego okresu na lamach w pewnym sensie przypadkowo stworzonego polskiego forum internetowego, na stronach ktorego zorganizowal szereg projektow, realizacji zamowiem dla osob mu bliskich aczkolwiek zupelnie nieznajomych, robi to uczciwie i otwarcie. Oddaje swoj cenny czas po obowiazkach wymagajacej pracy i kariery zawodowej, ktorej ze wzgledu na poziom technlogiczny w starej ojczyznie nie bylby nawet teoretyczna mozliwoscia. Nie znam Petera, poza kilkoma e-mailami i tym co przeczytalem o tym naprawde pozytywnie aktywnym uczestniku w kilku portalach. Teraz druga strona. Mamy adwokata, ktory ambitnie cytuje nam jak pacholek brukselskie normy nie majace w tym wypadku najmniejszego znaczenia. Nie to jednak jest istotne. Fundamentalnym jest sposob myslenia brukselskiego pacholka, ktory nie tworzac, lub nie utworzywszy niczego w przeszlosci ogranicza sie do policyjnej aktywnosci naklejania cudzych nalepek, pod cisnieniem jak to on sam najlepiej okreslil "dyrektyw". Zaznacze, ze ten typ pomimo zachodu slonca nad komuna, jest zawsze bardzo przydatny do wykonywania wlasnie nic innego jak "dyrektyw". Ten typ jest latwy do zarzadzania, do manipulowania wg wlasnych projektowanych korzysci, jest latwo korumpowany byle badziewiem i lubi yzywac wyrazow takich jak 'kompatybilny" zamiast polskiego odpowiednika "zgodny". Nazwe to po imieniu, poniewaz z jednej strony jak juz pisalem jestem po kilku burbonach, a z drugiej strony jak widze takiego dupka, to trzeba to okreslic po mesku i w miare bezposrednio - takie male krzykliwe gowno klasyfikuje sie do myslenia antypolskiego, jest niezdrowe, jest skurwysynskie i nalezy sie tego za kazda cene pozbyc. To jest grupa ludzi, ktora sprzedaje swoj kraj dla przynaleznosci przy stole brukselskim, pomimo faktu, ze ten chamski klan nadal nie bardzo wie, w ktorej dloni nalezy trzymac widelec i dlaczego w komplecie zastawy znajduja sie az 3 kieliszki. Ci ludzi, wlasnie ty pierdolowaty, upierdliwy, chory Marcinku, jestes korzenna czescia skladowa polonofobow. Nie wniosles tutaj nic. Twoja inwestycja jest niszcaca to forum dzialanosc obrzucania ludzi wiedzy i potwierdzonego talentu niczym. Nie masz nic do zaoferowania.

Dostałem ostatnio bardzo zabawnego maila w sprawie mojej aukcji GC:

 

"chetnie kupie tylko chce wpiąc go do gniazdka i zebym wiedzial ze nie wybuchnie i nie spali mi mieszkania jak go włacze, to potrzebuje deklaracje zgodności na dyrektywe niskonapieciową i kompatybilnosc elektormagnetyczną potwierdzoną raportem z badań przez akredytowaną jednostkę i w związku z tym oznaczenie CE. ostatecznie moze być dawne polskie B"

 

Już wiem kim jest autor:)

Forumowiczu zza Wielkiej Wody, któremu los dawnego kraju nie jest obcy, chcę Ci powiedzieć, że dosadna forma wypowiedzi nie odebrała wywodowi klarowności przesłania.

Faktycznie, każda kiepsko kontrolowana urzędnicza machina, po krótszym lub dłuższym czasie zaczyna się samonapędzać i z gęba pełną frazesów pilnuje tylko swego, ponadpaństwowego interesu.

tak tak a wszystkiem winni sa cyklisci i inni ..gratuluje poczucia humoru..pewne glosujecie na PIS....najlepiej nie przestrzegać prawa i szukać winnych u innych.

 

 

claudior-> to chyba ktos inny ale pewnie temat staje sie wazny skoro ludzie pytaja. ja bym GC nigdy ni kupil moze jako budzik dla psa.

Oj Marcinku, napaliles sobie w kominku o narobiles duzo dymku. Posluchaj mnie, lazisz jak milicjant z jakims protokolem w zebach i chcesz egzekwowac prawo, ktorego nie tylko nie napisales, a jedynie powielila ci przyglupawo zalotna pani Ania w kancelarii, ktora jest jedyna osoba potrafiaca obsluzyc kopiarke, ale tez nie zrozumiales tego prawa i chcesz je wdrozyc w jakis brukselska-francuski-niemiecki sposob do polskiej, niewinnej i zbitej po mordach przez komune rodzinie. A to wszystko tylko po to, ze ty jestes ambitny i "uczciwy", no i naturalnie, ze obiecano ci tym razem fure z klima i fajna wycieczke z jedna darmowa kolacja na Krym. Oczywiscie dyscyplinarnie, nie tak jak ponownie zle zrozumiales bedac przekonanym, ze wypoczynkowo i w nagrode za twoja wszystkich meczaca wscibska "pracowitosc". Tacy jak ty wszystko spartolili. Juz bym wolal zeby was wydmuchali amerykanie, przynajmniej my, przy wszystkich naszych problemach, mamy na tyle etyki, zeby nie ciagnac bez konca z tej pepowiny 24/7 od spoleczenstwa. Tacy jak ty oddali wladze wlasnych urzedow zachodniej europie podpisujac wlasnie te pierdzielone normy z pijanym okiem i nietrzezwa bania w trakcie podpisawania niezrozumialych ci dokumentow. Po kolei od ULC'u do calej reszty Polacy znalezli sie pod juryzdykcja Brukseli w momencie kiedy za***nym obowiazkiem takich jak ty bylo zastosowanie prewencji poprzez inteligentna analize wymog i realii polskiego rynku i spoleczenstwa. Ale jak mogles cokolwiek zrobic, kiedy ty wtedy no spik inglisz i potrafiles z glupkowatym usmieszkiem powiedziec kilka razy jes ser, jes ser. Spadaj stary, jestes nie tylko bezuzyteczny, jestes bezczelny krytykujac czyjas owocna tworcza prace. Wynocha!

Marcin,

ja też jestem prawnikiem i praktykiem.

I choć temat przez Ciebie poruszony jest ciekawy, to w tym wątku zupełnie niepotrzebny.

To jest dział stereo, a temat nawiązuje do tego jak gra GC a nie jakie normy unijne spełnia.

 

Drogi Marcinie-Bracie-Prawniku!

Jeśli jest to dla Ciebie tak ważna kwestia norm CE lub jakichkolwiek innych, proszę załóż nowy wątek na bocznicy. Z jednej strony okazujesz bowiem wysokie poszanowanie dla norm prawnych, a z drugiej sam ewidentnie naruszasz regulamin forum dokonując wpisów nie na temat.

 

To jest dział stereo i tu piszemy o dźwięku a nie normach administracyjno- prawnych!

_> Advocat - szacunek z mojej strony dla ciebie

_> Jazz widze z eupatrujesz wlasnych kompleksów u innych. Zeby móc rozmawiać o prawie i wymaganiach trzeba je najpierw znac , a nie uskuteczniać obrażania innych. Ale wszystko ma swój koniec...ty też no bo niesmiertelny ie jesteś..a moze jestes?

marcin, rozumiem, ze gorszy dzień?

"zastosuj dyrektywy bedziesz spal spokojnie" - jeden z lepszych tekstow jakie czytałem ostatnio. Mi tam np. służy sport. LOL (Jazz mam nadzieję, ze nie pozwiesz mnie o prawa autorskie?;))

Tak swoja droga, to Peter Daniel nikomu nie wciska swoich produktów, jest dla mnie jednym z mniej inwazyjnych ludzi wogóle. Gdyby chcial wejść na rynek europejski (nie hobbystyczny) to napewno ma świadomosć, ze CE jest niezbędne. Druga rzecz, ze nikt nie wpuści do obrotu urzadzenia bez tego certyfikatu.

Co jest nielegalne? Istnieje w UE jakis zakaz hobbystycznego wykonywania urządzeń elektronicznych?

Istnieje jakis zakaz sprzedaży ich na rynku hobbystycznym? Jak można go ominąć? Sprzedajac urządzenie bez bezpiecznika?;p Pytam, bo serio nie wiem.

Pozdrawiam

Z tego co wiem urządzenia elektroniczne sprowadzane jednostkowo na indywidualne zamówienie odbiorcy

nie muszą posiadać certyfikatów UE . Działali tak kiedyś dystrybutorzy np stare Aris Audio sprowadzając sprzęt z USA.

Sprawa jest jeszcze bardziej prosta jeśli ktoś osobiscie sprowadza sprzęt np. z USA bez oficjalnego

pośrednika w Polsce. Ten wymóg jest stawiany firmom a nie osobom prywatnym .

Mówienie że jakieś DIY z Allegro ma mieć certyfikat to już żenada . To tak jakby Sanepid miał prawo kontrolować moją kuchnię.

Pamiętam jak kiedyś celnicy zaglądali w dupę , niektórzy chyba marzą o tamtych czasach .

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.