Brak rynku s/h hi-end w Polsce

[wist]

po lekturze tego wątku nasuwają mi się myśli: (i) Elberoth b. ostro krytykował tych, co posłuchają, a potem chcą kupić z drugiej ręki, nawet używając słów powszechnie uważanych za ...., a tymczasem też poluje na okazje i chyba nie poszerza pierwotnego rynku hi-end w Polsce przy pomocy swojej gotówki, (ii) trzeba oddać, że pisze bardzo ucziciwie na tym forum o wadach posiadanych urządzeń i to chyba jeszcze przed ich sprzedażą, za co chwała, rym bardziej że ma okazje dużo słuchać - na pewno należy do najbardziej obecnanych w temacie ludzi w nasyzm pięknym kraju; (iii) sam jest dość specyuficznym handlowcem i chyba się nie przyczynia zanadto do poszerzenia tego rynku ;).

[tomek7776]

ja nieudolny??dobre sobie!!

chlopaku mozesz sobie myszka klikac,a nic tam oprocz czysciwa do kabli nie kupiles!jesli woogole cos kupowales.

[zildjian]

jar1, 3 Mar 2006, 10:07

 

>zildjian, 3 Mar 2006, 09:53

>Sorry, to dla mnie zabrzmiało tak, jakby należało szanować ludzi w odniesieniu do zawartości ich

>portfela...a chyba nie o to Ci chodziło?

 

 

Oczywiście,że nie. Stąd odniesienie do restauracji - każdej.

[josef]

jakbyś uważnie czytał wątek to byś wiedział

zresztą wszyscy wiedzą, że masz tendencję do pierdolenia od rzeczy na tematy, o których nie masz pojęcia

i kup sobie słownik ortograficzny, dzieciaku

[Leszek]

Wist Elberoth nie poluje na okazje!One same przychodzą do niego :O)

[Elberoth]

Przepraszam, ale wiele popełnionych tu wpisów jest tak absurdalna, że po prostu nie chcę mi się z nimi dyskutować. Nie chce mi sie na przykład tłumaczyć, że do ceny 1800$ jakie zapłaciłem za BelCanto musiałem dodać ok 300$ na wysyłke BaxGlobal, 10% cła i 22% VATU i że dolar był wtedy po prawie 4zł. Słowem - cała impreza wyniosła mnie sporo ponad 10k zł.

 

Nie chce mi się dlatego, ponieważ wydaje mi się oczywiste, że na wolnym rynku CENA SPRZEDAŻY s/h NIE MA NAJMNIEJSZEGO ZWIĄZKU Z CENĄ, ZA KTÓRĄ DANY TOWAR KUPILIŚMY. Człowiek sprzedaje szprzęt za cenę, która powinna się równać cenie RYNKOWEJ. I jest to jedyny wyznacznik ceny.

 

Rozumiem, że kogoś "boli" jak sprzedaję sprzęt (najczęściej tylko w jego oczach) z zyskiem. Ale wybaczcie - to już jego, a nie mój problem.

 

**********************

 

Natomiast wracając do tematu, który gdzies nam tu po drodze uciekł. Źle mnie odebraliscie. Ja się nie skarżę - ostatecznie wszystkie w/w urządzenia ostatecznie sprzedałem za cenę jaka mnie interesowała i jestem happy. Ten wątek jest po prostu takim luźnym spostrzeżeniem, opartym na moim doświadczeniu i doświadczeniach kilku znajomych.

 

Różnimy się także w diagnozie. Moim zdaniem ceny w Polsce na s/h powyżej 7-8tys zł są zazwyczaj NIŻSZE niż gdzie indziej w Europie. Od wszystkich kupujących z zagranicy usłyszałem, że cena jest barzo atrakcyjna i niższa niż u nich w kraju. Na tyle niższa, że opłacało się zaryzykować i kupić sprzet od jakiegoś "polaczka", i jeszcze dodać ok 200 EUR za transport.

 

Tylko tyle i aż tyle.

 

Peace.

[pitdog]

>Elb u nas nie ma letko, gosciu nie kupi od Ciebie w cenie blue book bo bedzie do razu gadka: a za ile kupiles, przecie kupiles za 50%, to powinienes teraz za 25% opylac. ;)

sam mialem z czyms takim do czynienia, ktos mi wytykal za ile cos kupilem i wymagal, by do tej ceny sie odnosil w wycenie przy sprzedarzy. to niepowazne. ale nie generalizuje, z drugiej strony mialem do czynienia z kupujacym, ktory znal realia i byl powaznym facetem bez absurdalnych pomyslow.

Tomek7776 tutaj za bardzo uogolnia, to ta na marginesie. np. Krell dopiero jak poszedl to byl w dobrej, nawet bardzo dobrej cenie, dlugo wisial za wysoko. ale o tez sprawa sprzedajacego, jak sie nie spieszy to niech sobie wisi.

[soso]

Wkurza mnie troche to co sie tu wypisuje.

 

Z reka na sercu - kto z was kupil cokolwiek z fi-fi po cenie katalogowej? No kto?????

 

Z rzeczy kupowanych w sklepie, zapakowane nowki:

 

wzm. sluchawkowy Creek OBH-21 SE - cena katalogowa 1000 zl - kupilem za 400 zl.

CDP Audio Analogue Paganini - cena katalogowa 6700 zl - kupilem za 3800 zl

wzmacniacz Audio Aalogue Puccini - cena katalogowa 6700 - kupilem za 2800 zl - demo ale z full gwarancja 2 lata

Interkonekt AudioQuest Diamondback - 500 zl dostalem za 150 zl

Sieciowki Atlas Eos - 650 zl sztuka - dostalem kupujac dwie upust - 350 zl sztuka

Kolumny Jamo D590 - katalogowo 6000 zl - kupilem za 3000 zl (upust wyprzedazy 50%)

 

Z tego co widzialem niedawno - Traingle Luna - katalogowo 13 tys zl - byly na wyprzedazy po 5000 zl

Audiophysic Tempo (najnowsza wersja) - katalogowo 12 tys - 6000 zl.

Qi-1 KEF katalogowo 1000 zl sa po 500 zl.

Mission 782 - cena katalogowa 3600 zl - wersja demo w sklepie z pelna gwarancja 1200 zl

 

No i potem kiedys sie odsprzedaje na allegro to oczywiscie nieco taniej niz sie dostalo.

Nawiasem mowiac sa czasami okazje bo ludzie wyzbywaja sie czegos na gwalt i nawet nie wiedza dobrze co sprzedaja.

 

Rynek w Polsce jest dziwny bo bierze sie powaznie cene katalogowa. Bez przesady. Kupuje sie nowe taniej i odsprzedaje po cenie rynku wtornego. Czasami sa jakies super-okazje i to wszystko. W Danii praktycznie kazdy second hand jest w cenie 50% ceny katalogowej nawet jezeli ma pol roku czy rok. Takie zycie.

 

pzdrw

 

soso

[Elberoth]

Zapomniałem jeszcze odnieść się do zarzutu "ciagłego zakładania nowych wątków w których chwalę się nowym sprzetem".

 

Faktycznie, udało mi się założyć DWA takie wątki, w rocznym odstępie - jeden Avalonach i drugi o Lammie. Oczy to dużo i często - moim zdaniem nie, ale przywykłem już, że ludzie różnią sie w swoich ocenach.

 

Dlaczego to robię - bo po prostu jestem autentycznym entuzjastą hi-endu i mogąc obcować z takimi produktami cieszę się jak dziecko.

 

Z tych samych względów - i całkowicie wbrew rozsądkowi - decyduję się na takie wyjazdy jak na CES, mimo że wiem, że z 5000zł jakie muszę wydać, redakcja zwróci mi w wierszówce tylko 1500zł, i to dopiero za 3 miesiące.

[Misfit]

pitdog, 3 Mar 2006, 01:24

> - BalCanto - nie dziwie sie, ze nie poszlo, sam bym nie kupil, jesli juz cyfra to rozwazalem JRDG,

>ale po poznaniu tematu tez olalem, w tej technologii jedynie powaznie bym rozwazal Audiomatusa,

>rozsadna cena. nie poszlo szybko m.in. dlatego, ze to wlasnie digital, i to bylo juz w momencie, gdy

>ta pierwsza fala dobrych opinii o BelCanto przeszla, zaczely sie pojawiac opinie mieszane,

>porownania nie zawsze dobre dla BelCanto itd itp...

 

Też mi się tak wydaje... Wzmacniacz w klasie D jest dobry, ale do subwooferów... Wiem że w car audio tego używają ;-)

[tomek7776]

josef

jaki Ty wyedukowany.............

zwlaszcza w lacinie podworkowej

[emesze2]

Rację ma soso mówiąc o tym, że prawie nikt nie kupuje w cenach katalogowych.

Nie wiem po co są takie wystawiane, chyba tylko po to aby mieć później satysfakcję, że się tyle stargowało.

Niestety przy odsprzedaży to pokutuje...

Elberoth swojego Capitole chciałeś sprzedać za 15kzł a ostatnio nowy ze sklepu poszedł za 16kzł. Ja bym dał 12kzł za Twojego. Dużo nie dużo. Dla mnie używany to 50-60% ceny sklepowej i nie wiecej.

 

Gdy całe społeczeństwo sie wzbogaci to będzie wiecej drogiego sprzętu po strzechą i rynek znormalnieje.

 

Widać po samochodach jak ceny spadły

[tomek7776]

ceny aut spadly glownie z powodu niskiego kursu walut,oraz kryminogennego importu na falszywych fakturach.

[josef]

małe ostrzeżenie dla polujących na okazje

niedawno na ebayu poszedł DAC thety gen 5a ale.... uszkodzony - jeden kanał miał walnięty oraz cecha charakterystyczna - nie miał jednej nóżki

zdaje się, że kupiła go osoba z Polski :) - sądząc po pytaniach do sprzedającego - tak więc jeśli za niedługo pojawi się super okazja w ogłoszeniach to radziłbym być ostrożnym bo sprzęt będzie pewnie naprawiany domowym sposobem...

[R.u.s.t]

soso

"Wkurza mnie troche to co sie tu wypisuje.

Z reka na sercu - kto z was kupil cokolwiek z fi-fi po cenie katalogowej? No kto?????"

 

Nie wlurzaj się soso, nawet "trochę" :-)

"Z reka na sercu", zapytam Cię:

soso, czy popierasz utworzenie nowych zakładek, np. Posiadacze s/h,

Posiadacze nowego sprzętu,...:-)

Chyba nie jesteś zwolennikiem Czarnej Listy, tych którzy nie kupili nowego sprzętu audio (i to w odpowiednich sklepach)? :-)

 

-------------

Sprostowanie.

GOP, to konurbacja, a nie aglomeracja, jak błędnie podałem.

Za pomyłkę przepraszam.

 

Pozdrawiam

[SFINKS]

"Brak rynku second hand w PL?!"

Czy u nas jest rynek audio? Byl kiedys za czasow niesmiertelnego { juz go brak} Technics'a czy Sony'ego.

Teraz mamy do wyboru zbieranine zachodniego budzetu owiana nimbem krajowego audiofilizmu { dzieki w dyletanctwu wiekrzosci pismakow z lapanki}, oraz sladowe ilosci czesto wcale nie lepszych niby audiofilskich czy niby high end'owych urzadzen.

Rynku audio w PL niema! Moze kiedys ,gdy ludzie beda mieli wyzsza stope zyciowa.

Jezeli ktos twierdzi ze jest inaczej to pewnie handluje kinem domowym po 300ZL za system.

Przy obecnych zarobkach klasy sredniej {czyli coraz wiekrzej mniejszosci} mozna zapomniec o interesach w temacie klockow po kilkanascie tysiecy ZL. Komisy? Komisy sa trafionym interesem przy samym wejsciu.

W naszym kraju np. NAIM jest dla niektorych swietym gralem, a w np.Londynie mozna go spotkac ponastawianego pod sufit w rozsadnych cenach.

Innymiu slowy pseudo rynek audio w PL jest na drzewie

Wielu zacnych produktow/firm dlugo nie bedzie, a moze i wcale ,sovieci sa znacznie lepszym rynkiem.

[mike27]

soso

kupiłeś Tempo nowe za 6 tys. w salonie w Polsce?

Elberoth

Nie tłumacz się tym wszystkim zazdrośnikom, zawistnikom i awanturnikom. Mimo,że kojarze cię tylko z forum, AS i epizodem w Tvn Styl to bez wątpienia jesteś w porządku gościem, a twoje ruchy sprzętowe" fajnie sie czyta i ogląda (ach ten pokój).

Pozdrawiam

[soso]

>soso

> kupiłeś Tempo nowe za 6 tys. w salonie w Polsce?

 

Nie kupilem Tempo bo mam na oku cos lepszego (?) ;-) Ale cena taka wlasnie byla. Wprawdzie w Danii a nie w Polsce ale dobrze przeliczam ceny i podaje w prawdziwych zlotowkach NBP.

 

Zaprzyjazniony sprzedawca w jednym z tutejszych sklepow, wlasciciel sklepu dokladnie mowiac podaje, ze cena katalogowa to cena fabryczna (bez VAT) x 4. Tak sa ulozone marze po drodze. Do tego oczywiscie dochodza ceny transportu, dystrybutora jezeli taki jest, no i marza sklepu (w Danii zwykle okolo 40-50 procent ale jezeli sklep sprowadza prosto z fabryki co zachodzi w jego przypadku to.... policzcie sobie sami ;-)). Wiem takze, ze jezeli sklep kupuje duza partie np. kolumn to dostaje w specjalnej cenie tzw. demo. W wielu przypadkach jezeli chodzi o mniejsze pieniadze jest to wrecz demo darmowe, ktore takze oczywiscie mozna sprzedac.

 

I jeszcze jedno doswiadczenie - sprobujcie skontaktowac sie z jakimkolwiek internetowym dystrybutorem czegokolwiek. Zwykle ma zalczony cennik a mimo to zadzwoncie i pogadajcie osobiscie. W przypadku kabli kiedys mialem taka rozmowe:

- Ile to kosztuje? W cenniku jest 1500 (zalozmy).

- Dam Ci link i chaselko do naszych cen hurtowych.

- OK.

'Ceny hurtowe' okazuja sie niewiele nizsze, powiedzmy 1150. Dzwonimy raz jeszcze.

- Wciaz drogo te 1150.

- Wysle na wlasny koszt + doloze interkonekt za 150.

- Drogo. Kupilbym za maksimum 800.

- OK. specjalnie dla ciebie jest za 800.

Chlop tak szybko i latwo sie zgodzil, ze potem zalowalem, ze palnalem owe 800. Moze trzeba bylo wolac 700?

 

Wszystko na ten temat. Czlowiek wolal zarobic cos niz nic. Zreszta, co sadzic o polskich cenach skoro czasami sa w HFiM czy AudioVideo oferty upustow do 40-50 procent? Doplacaja? Tylko naiwny wierzy. Podobnie na tym forum jacys sprzedawcy skarzyli sie, ze ich marza to tylko 20 procent. Bajki, panie, bajki.

 

pzdrw

 

soso

[emesze2]

soso

Jak będę chciał coś kupić to zapłacę Tobie prowizję a Ty dla mnie coś utargujesz... lubię się targować, ale takie upusty mi się nie zdarzały, no chyba, że na targu w Egipcie.... ;-)

[zdezintegrowany_3PO]

soso -->

w takim razie i ja poproszę o kontakt na maila :)

od jakiegoś czasu mam na oku 2 konstrukcje wzmacniaczy .... wynegocjuj mi rabat 30% (takim się zadowolę) od ceny detalicznej ... wszystko co uda Ci się więcej urwać ;) ... jak twierdzisz to nawet i 20% jest Twoje !!!

 

konstrukcje jakie mnie interesują przekraczają znacznie w detalu 10KPLN .... czyli jak dobrze ponegocjujesz to masz 2 k PLN w kieszeni w ciągu kilku minut ...

 

reflektujesz ? ... jeśli tak proszę o kontakt na maila :)

 

zdezintegrowany_3PO

[Elberoth]

soso -> wszyscy gratulujemy ci umiejętności targowania się.

 

Tylko co ma zakup sprzętu nowego do tematu sprzętu s/h ? Załóz sobie oddzielny wątek pod tytułem "największe okazje na rynku pierwotnym" i tam się produkuj do woli :-)

 

Tak tytułem wyjaśnienia powiem ci jeszcze, że typowa cena eksportowa (także w Europie) to 50%. CZASAMI zdarzają się producenci dający upust 60%, ale jest to raczej wyjątek a nie reguła, i dotyczy to zazwyczaj firm małych i mało popularnych. Postaraj się o 60% off w Dynaudio ...

 

Tak więc te twoje cena fabryczna x4 jest ... chyba z księżyca :-)

[Olo78]

Z pewną nieśmiałością włączam się do dyskusji na temat cen (bo w takową ona ewoluowała).

 

Od pewnego czasu zastanawia mnie to ciągłe bicie piany wokół marż dystrybutorów / sprzedawców sprzętu hi-fi i hi-end. Czy według Was branża audio różni się w tym od jakiejkolwiek innej?! Zamiast cieszyć się, że należymy do uprzywilejowanej grupy ludzi, którzy mają na tyle dużą wiedzę i świadomość, że mogą kupić nowy sprzęt taniej, wszyscy narzekają jacy to ździercy.

 

Zakładam, że są ludzie, którzy po prostu wchodzą do salonu, słuchają (albo i nawet nie) i kupują, bo po prostu ich na to stać. Nie zastanawiają się, czy można to kupić 20/30/40/50% taniej, bo mają na głowie inne zmartwienia. Ja kupując, dajmy na to garnitur, idę do sklepu, sprawdzam czy obsługa mi odpowiada a ceny są w moim zasięgu, wybieram, przymierzam, kupuję, płacę i wychodzę zadowolony. Nie spisuję z metki "modelu" i nie szukam rozpaczliwie gdzie mógłbym go znaleźć taniej, bo nie mam na to czasu ani ochoty. Postępując w ten sposób na codzień człowiek nawet bochenka chleba nie mógłby normalnie kupić, bo stres że może w piekarni obok jest 20% taniej ;) Pewnie gdybym pracował w branży odzieżowej, albo pasjonował się modą męską byłoby inaczej. ;)))

 

A wracając do sedna czyli rynku s/h hi-end to moja opinia jest taka, że w Polsce generalnie jest słaby rynek jeśli chodzi o hi-end. Brakuje prawdziwej klasy średniej, czyli ludzi którzy mają sensowne (nie ogromne) pieniądze i chcą je mądrze wydać (czytaj: zaoszczędzić kupując urządzenie bardzo wysokiej klasy z drugiej ręki). Bogaty snob na pewno nie kupi sprzętu używanego bo wstyd, a polskiego "średniaka" zwyczajnie nań nie stać i zadowala się rozsądnie dobraną budżetówką czyhając na okazję życia, czyli wyrwanie czegoś top-owego za 1/3 ceny.

 

Sądzę, że osób takich jak Elberoth, czyli namiętnych i majętnych poszukiwaczy dźwiękowego Graala, jest po prostu za mało, żeby tworzyli sensowny rynek dla s/h hi-end. A przecież Elb sam sobie nie będzie odsprzedawał ;)))

 

Pozdrawiam,

Olo

[Elberoth]

Acha, zapomniałem - są tez producenci dający tylko 40% off jak na przykład CAT. Do tego trzeba zapłacić 100% Z GÓRY i potem cierpliwie czekać 6 miesięcy.

[zdezintegrowany_3PO]

Elberoth -- > ja wierzę w kolegę soso ;) ... przecież jak napisał to znaczy się że prawda :)

 

zapomniałeś dodać że niektórzy producenci personalizują gwarancję jak np. sudgen :) a do tego dystrybutorzy twardo trzymają cenę i więcej jak 10 - 15% ciężko wytargować :)

 

zdezintegrowany_3PO

[soso]

Elberoth, 3 Mar 2006, 14:15

 

>soso -> wszyscy gratulujemy ci umiejętności targowania się.

 

Dzieki - to latwe ;-)

 

>Tylko co ma zakup sprzętu nowego do tematu sprzętu s/h ? Załóz sobie oddzielny wątek pod tytułem

>"największe okazje na rynku pierwotnym" i tam się produkuj do woli :-)

>Tak tytułem wyjaśnienia powiem ci jeszcze, że typowa cena eksportowa (także w Europie) to 50%.

>CZASAMI zdarzają się producenci dający upust 60%, ale jest to raczej wyjątek a nie reguła, i dotyczy

>to zazwyczaj firm małych i mało popularnych. Postaraj się o 60% off w Dynaudio ...

>Tak więc te twoje cena fabryczna x4 jest ... chyba z księżyca :-)

 

 

Drogi Elberoth,

 

Przeciez sam pisales w tym watku o relacji ceny katalogowej do s/h i podawales przyklad z 2-letnia syrenka z firmy Twego ojca, ktora mozesz kupic za 2 tys. i odsprzedac za 20 tys. i ze rynek reguluje ceny itd. Stad wydawalo sie mi (glupi pewnie jestem), ze pisanie o cenach na rynku pierwotnym ma sens skoro sa tam obecne tak ceny katalogowe jak i ceny sprzedazy. Nie wiem, skad Twoja nagla zlosc. Czyzbys kupowal po cench katalogowych i czyzbys byl wkurzony, ze odsprzdajesz po roku czy dwoch za polowe tej ceny?

Dosc logiczne jest wedlug mnie, ze ceny s/h maja silny zwiazek z cena katalogowa czy cena zakupu. Stad warto dolozyc i ten aspekt. Inaczej mowiac - ceny s/h sa takie a nie inne, bo odnosza sie do tego, co mozna uzyskac w sklepie razem z gwarancja, fabrycznym opakowaniem. Gdyby w sklepie mozna bylo uzyskac wylacznie sprzet po cenach katalogowych Twoj roczny czy 2-letni s/h bylby zapewne tylko o 10-20% tanszy od ceny zakupu. W koncu fi-fi zuzywa sie znacznie wolniej niz np. samochod - nie rdzewieje ;-)

 

Koledzy, ktorzy nie wierza w cene fabryczna x 4 prosze o uwierzenie. Wiem co sprzedaje np. moja firma (nie doslownie moja ale ta, w ktorej pracuje) i za ile, jaki jest nasz koszt fabryczny i jaka jest cena katalogowa. Mysle, ze nie nalezy z tego powodu miec zlego samopoczucie. Tak ulozony jest swiat.

 

Moj e-mail jest w 'o mnie' - jezeli bym mogl pomoc w jakims zakupie to prosze bardzo. Tak nawiasem mowiac jedna osoba z forum zostala juz przeze mnie zaoptarzona w urzadzenie z 2-letnia gwarancja kupione za 30% ceny katalogowej bo model schodzi z rynku. Podobno gra bajkowo ;-) Ceny elektroniki w Polsce generalnie sa wysokie a upusty znikome. Porzadne diskmany, ktore przeciez schodza z rynku sa w Polsce po nawet 700 - 800 zl podczas gdy takie same w Danii wyprzedaje sie na gwalt za 25% wartosci - sam sobie wlasnie nabylem taka zabawke Philipsa - cena pierwotna 1000 koron, poszlo za 250 koron model EXP7361 (mp3, radio, CD - gra to ponad 100 godzin na akumulatorkach).

 

pzdrw

 

soso

[zdezintegrowany_3PO]

soso --> w takim razie odezwę się po weekendzie na priva :) masz może gg? ... było by łatwiej porozmawiać :)

 

zdezintegrowany_3PO

[R.u.s.t]

Elberoth

"soso -> WSZYSCY gratulujemy ci umiejętności targowania się."

 

świadczy o tym, ze oprócz badań nad rynkiem, przeprowadziłeś też rozmowy (badania?) z WSZYSTKIMI,forumowiczami, mieszkańami Polski czy świata? :-)

 

 

Brak rynku w danej dzielnicy, nie upoważnia do stwierdzenia, że go brak.

Może jest pzzy innej ulicy, dzielnicy :-)

Trzeba "mniej czytać, a więcej chodzić po mieście" :-)

 

Badania reprezentatywne, przeprowadza się na wiekszej liczbie osób, niż Ya i kilku znajomych.

Chyba, że Ya i kilku znajomych, tworzą jedyną (jakąkolwiek) grupę, która nie ma odpowiednika wśród innych.

 

Wszelkie imme "odczucia własne", można traktować, jako żart lub "chciejstwo".

 

Jak idzie sprzedaż wiatraka (i pierników)? :-)

 

Pozdrawia,

[zildjian]

>Jak idzie sprzedaż wiatraka (i pierników)? :-)

 

 

Wiatraki to u nas na ścisłym przymorzu (k/Władysławowa) są - duńskie ! Czytasz soso?

W kwestii pierników - właśnie zamknięto mój ulubiony sklep Kopernika w Gdyni.

 

Kopernika wydymano a wiatr dymie w wiatrak nadal. Z tego mamy sztrum i mozemy posłuchać muzy na s/h hi-endzie.

[SFINKS]

Ale problemy,ale problemy!

Malo ludzi zdaje sobie sprawe z tego ze wszystkie produkty tzw.audiofilskie maja co najwyzej 10% wklad wytworzenia ,reszta to zarobek i narzuty. A jeszcze mniej ludzi zdaje sobie sprawe jakie sa koszty wykonania produkcji krotkoseryjnej,czyli audiofilskiej {np. od 20 do kilku tysiecy sztuk}, wiec jesli chcesz cos innego od Panasonica czy Sony'ego musisz bulic , i to tez z roznym efektem.

Obecnie rynki przechodza transformacje ze wzgledu na wplyw coraz to nowszych technologii dla wszystkich ,poczawszy od malego Kazia a skonczywszy na moherowej Helenie.

Wiekrzosc znajomych posiada muzyczke z komputry, slucha w samochodzie a w domu odpoczywa glownie przy serialach z rodzaju "Pocalujcie nas w dupe 2" odcinek 337 !

[zildjian]

"Rynek second - hand zabija hi-end". Kto to powiedział ? Dunski londyńczyk od Audio Norte albo Van den Hul.

Ciekawie się to ma do powyższej "dyskusji" - słowami piosenki Joanny Rawik możnaby to wyrazić "Jeszcze się nie zaczęło, a już sie skończyło.

 

Najs łikend tu ewrybady !