Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

test Hexagona z 2006 (teraz jest troche zmodyfikowany)

poczytaj w jakich warunakch vył testowany (autor tego testu kupił ten rower jako rower tylko na zime i jakoś nie narzeka ze cos mu nie działa. O rower trezba dbać - jelsi małolat kupuje rower za 1000 zł i skacze po nim z murkow to sie nei dziwie ze sie psuja ramy, pekaja korony w amorach itp itd

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pierwszy raz w tym sezonie dzisiaj siadłem na rowerek który syn odebrał z przegladu technicznego (trzeba było wymienić wyrobioną korbę.prosiłem także o regulacje i smarowanie 100 zł zapłacił syn) Coś mnie trafia jak na brudne zębatki "fachowcy" nakładają świeży smar była to firma Maverick Kraków Mogilska

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

A nie wpadłeś na pomysł marcinie że są Hexagony które kosztują 600zł? Nie wiem jakim cudem masz truvativy ale w hexagonach które miałem w ręku były korby nie inne jak Cyclone - badziew za 40zł. przerzutka tylna to jakiś tourney i tajwańskie najtańsze piasty. I taki rower kosztował 2 lata termu ponad tysiąc złotych. Nie zamierzam się spierać i kłócić na forum i swojego zdania nie zmienię. A co do testu - wybacz ale jeśli ktoś traktuje napęd specyfikiem WD40 to sorry - równie dobrze można Ludwikiem.

a co własnej produkcji ma Kross w swych rowerach że porównujesz go z giantem?

A najbardziej rozśmieszyła mnie teza jakoby ten hexagon to jakaś alternatywa dla rowerów z tajwanu. no dobrze - jak chłop tak myśli to po co psuć mu humor - nawet trek 80% ram robi na dalekim wschodzie. w polsce jest dwóch producentów ram robiących je na zamówienie a kross ostatnio szukał ludzi do malowania surowca z tajwanu.

kończąc wymianę naszych jakże cennych i ważkich dla przyszłości bicykla w Polsce poglądów przyznam że na kopie nie pójde z gościem który twierdzi że kross to firma równa giantowi. Niech mu będzie. Szerokiej drogi

>Coś mnie trafia jak na brudne zębatki "fachowcy" nakładają świeży smar

To zdejmij łańcuch i wyczyśc te zębatki. Zębatek sie nie smaruje. Płucze się łancuch w benzynie a potem się smaruje - i to wewnątrz a nie na zewnątrz. najlepiej jeśli nie masz smaru do rowerka użyć smaru do łańcuchów motorowych w sprayu albo zwykłego oleju przekładniowego - najlepiej spenetruje wnętrze ale starcza na krótko bo łapie kurz. Łancuch ma być czysty i lśnić się jak ....

a nie słyszałes o hexagonie za wiecej niz 600 zł?? to jest hexagon v5 (odpowiednik v6 z roku 2006)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

fakt- poczyniono oszczednosci (tanie hamulce, pedały i dentki, ale moim zdaniem na tym koniec)

ale faktycznie napis KROSS na ramie to przypał i pewnie rama peknie. Ja jestem zadowolony i kupa innych osob tez--> nawet tych co katuja go w zime i dalej działa jak powinien

 

"badziew za 40zł. przerzutka tylna to jakiś tourney i tajwańskie najtańsze piasty. I taki rower kosztował 2 lata termu ponad tysiąc złotych" - chyba pomyliłes rower KROSS z rowerami CROSS lub tys koron czeskich on kosztował a nie złotych

wogole to lol4 --> kierujesz sie stereotypami, a szkoda ;)

np. rok temu flagowym rowerem do XC marki KROSS był level a6--> podzas relacji z wyscigów nikt jakoś nie zabił sie na nich, kołka nie poodpadały, rama tez nie popękała- no cud chyba :D

 

Marka KROSS juz dawno przestała robic rowery makrokesz (no moze oprocz modeli low endowych za 300 zł)

 

To tyle moich wywodów

Pozdro

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

btw--> czemu mam przepłacac za naklejke GIANT nalepioną na rame ktora produkowana jest w tej samej tajwanskiej fabryce co ramy dla KROSSA??

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

cena wieksza, amor rst capa (lol2- najgorszy amor do xc), korby suntour (amory robia dobre, ale korby to nei ch zostawia komuś innemu)

 

czy uwazasz ze warto przepłacic??

patrzac chocby na sam amor-- w autorze brak tłumienia, cienkie golenie, luzy łapie juz po 500 km a cena rowery 1350 ;]

KROSS to nie kolejny cud swiata, ale moim zdaniem ceny bardziej przystępne niz innych firm

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) warto poczytac troche, przejechac sie a potem osadzac

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

tzn bardziej mi chodziło o suntoru z przedziału 200-400 zł , logicznbe ze majac 500 i powyzej nikt suntoura nei bedzie kupował ;)

ale w swojej klasie cenowejo (przewaznie do 400 zł) są liderami- wolno łapią luzy, dobre tłumienie.- pracuja lepiej niz np gile lub omegi z RST ;)

weź się nie wygłupiaj bo nie wiesz co piszesz. Nie chce cie pogrążać ale Giant produkuje własne - co prawda tajwańskie - zgoda - ramy. I żeby było jasne - giant równiez nie jest dla mnie wzorcem rowerowej solidnosci. Zapominasz ze w rowerze jest jeszcze suport, stery nie mówiąc o hamulcach (alongha.... aj waj) i odpowiedniej klasy łańcuch oraz masa rzeczy o których sie nie myśli z reguły przy kupnie a mają duże znaczenie dla trwałosci sprzętu (ot choćby jak prawidłowe zestawienie ramy które sam giant ostatnio miał felerne. Nie zaśmiecajmy forum bo czepiłeś się jak rzep i wypisujesz bzdury upierając się że kross to rewelacyjne rowery na polskim rynku bo kosztują coś tam koło tysiąca zł i mają truvativy (to wynikało chyba z twojego pierwszego postu). To sa rowery bardzo przeciętne i za drogie jak na swoja klasę. O cenach to poza tym rozmawiajmy we wrześniu a nie w kwietniu czy marcu. O stereotypach nie chce mi sie dyskutować bo naprawdę nie chcę zaśmiecac forum, zwłaszcza nie rowerowego. Poza tym wystarczy spojrzeć na zakładkę stereo i tam może komuś doładujesz że myśli stereotypowo że technics choćby nie wiem jak wysoki model bedzie to kaszana gorsza od unitry.

No dobra - rower składany przeze mnie na podobnych komponentach co ten mój na focie kosztował ok 2200. Kompletne veloce campy rama wheelera koła Mavic Open, Opony kevlarowe, łańcuch connexa. zobacz ile kosztują podobne krossa..Weź teraz porównaj tego hexagona wartego połowę mniej . Pewnie zaraz dołożysz ze robocizna itd ktoś te rowery musiał złożyć... ale ja już nie chcę dyskutować w ten sposób bo to bez sensu. Nie chę ci tłumaczyć ze marny amortyzator to żaden amortyzator i lepeiej aby go w ogóle nie było, że zachwyty ludzi nad szczekami w niektórych rowerach to zachwyt nad badziewiem bo bezpieczne tarcze sa cholernie drogie.. pewnie to wszystko wiesz. Znam poza tym inne polskie wytwórnie które robią dobre rowery w sensownej cenie ale zaraz powiesz ze robię za pijarowca więc dziękuję. Wyraziłem swoją opinię - jak najbardziej sensowną i nie bedę dyskutował na Lol i inne takie. Over

mam alhongi z nowymi klockami- modualcja swietna ;)

zapewne ci chodziło o badziwne mechaniczne tarczowki- zgadzam sie, jelsi tarczowki to tylko hydrauliczne.

ja tez nei zmienie zdania ;) uzytkuje "badziwnego krossa i dobrze mi z tym bo mnie jescze nei zawiodł :)

support nie ma luzow, łancuch nie pekł, ;)

connex, 31 Mar 2007, 07:59

 

Ty chyba kolego nie rozumiesz co czytasz ,ja zleciłem fachowy przegląd i za to zapłaciłem ! Jakbym miał czas to bym sobie to sam zrobił .Co do smarów do łańcucha to wiedz że są nawet tzw suche smary przez swą konsystencję nazywane lakierami i te naprawdę jeśli im się da szansę wyschnąć (parę godzin) to nie łapią kurzu.Czyszczenie zębatek ,łańcucha jest związane z użyciem materiałów agresywnych dla środowiska i najczęściej kończy się to wypaleniem trawy w miejscu w którym ścieka brudny emulgator,detergent,rozpuszczalnik (nie musi być benzyna ,nie wszystkie smary są na bazie ropopochodnej i się nie rozpuszczają))Dla tego tą czynność powierzyłem "fachowcom"którzy powinni mieć Instalację w obiegu zamkniętym i nie szkodzić środowisku.

Co do zębatek to twierdzisz że tam nie ma tarcia,nie ma ich zużycia i w związku z tym się ich nie smaruje ,ciekawą wiedzę posiadasz ?

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

na kasete-przeżutke-łancuch stosuje sie tylko olej (najlepeij jakies specjalne do tego typu rzezcy lub np teflonowy- smar w sumie chyba tylko na piastach-->jesli juz smar to porzadny a nie towot;]

>Ty chyba kolego nie rozumiesz co czytasz ,ja zleciłem fachowy przegląd i za to zapłaciłem ! Jakbym

>miał czas to bym sobie to sam zrobił .

 

Widze ze niektórych ogarnał tu wszystkowiedzyzm a audiofilski besserwisseryzm przeniesiony na rowery przesłonił zdrowy rozsadek. Wiec prosze smarowac zębatki, korby i co tam jeszcze się nawinie pod ręke. proszę o takim nowum poinformowac salon Szurkowskiego w Wawie bo pewnie nie wiedzą jeszcze ze takie nowum w krakowie stosują. Nie słyszał kolega ze zebatki nie niszczą sie od tego ze są nieposmarowane tylko od tego że jeździ się na wyciągniętym, brudnym i źle nasmarowanym łancuchu.

A czyszczenie łancucha w obiegach zamknietych. No przepraszam - poza tym że w salonach zwykle kończy się na benzynie tudzież zwykłym rozpuszczlniku (tak wygląda smutna rzeczywistość) to nadmienie ze jak wspomniałem w wątku o wyłączaniu sprzętu audio który nie wyłączany miał ponoć grać lepiej , i o nadmiernym zużyciu energii i generalnie o zwróceniu uwagi na ekologię to wyśmiano mnie od głupich ekologów i generalnie od idiotów.

jak chcesz jeździć na ufajdanym piachem rowerze to go nie czyśc i zostaw jak jest - przeyjdziesz na jesien do tego samego serwisu to ci wszystko będą chcieli wymienic a ja chciałem ci doradzić ale jak wiesz lepiej no to przecież nie będę walił głową w mur.

Paranoja - nigdy nie spotkałem się z taką agresją w necie jak na tym forum. Już znikam i więcej nie wracam. iniejszym kończe tu diałalność pewnie z mała stratą dla siebie i dla państwa

Connex. No to przekonałeś się, że audiosyfilitycy najlepiej słyszą, najlepiej myślą, najlepiej prowadzą auta, najlepszymi są ekologami, najlepiej się znają na historii, mają najsłuszniejsze poglądy na każdy temat i w ogóle wszystko mają naj, Naj, NAJ (włącznie z największą głową - większą od własnej dupy)...

W ogóle są nieomylni i tolerancyjni! Tak już ta choroba z nimi robi :)))

connex, 31 Mar 2007, 11:40

Agresywne to są kwasy i zasady a niekompetentni to sa na forum

>Nie słyszał kolega ze zebatki nie niszczą sie od tego ze są

>nieposmarowane tylko od tego że jeździ się na wyciągniętym, brudnym i źle nasmarowanym łancuchu.

 

Kolega nie musi mi tłumaczyć że jak się łańcuch naciągnie to się zmienia średnica podziałowa i w związku z tym łańcuch nie wczepiając się precyzyjnie w zębatkę wyciera boki ząbków ale ja innym kolegom wyjaśniam o co chodzi gdyż mogą się zajmować historią sztuki i nie wiedzą o co chodzi, lub nikt wystarczająco wykształcony nie umie tej wiedzy przekazać pozostałym forumowiczom. Można być świetnym naukowcem ale zupełnie się nie nadawać na nauczyciela i to nie jest ujma, najgorzej jak ktoś coś takiego chce robić na siłę-uczniowie brońcie się !

 

Z ciekawostek pan serwisant stwierdził że nie łańcuch ale zębatka nadaje się do wymiany !!! (bardzo odkrywcze, tymbardziej że zębatka pracowała rok,a po drodze ja jedenraz go wymieniałem, rower jeżdził asfaltowymi czystymi ścieżkami rowerowymi i nie nabiłem tam masy kilometrów.A propo kilometrów łańcuch z racji bardzo dużych obciążeń dynamicznych co za tym idzie sił niszczących ulega wydłużeniu i w bardzo trudnych warunkah pracy powinien być wymieniany nawet co 400 km ale w spokojnych warunkach to wystarczy od 2000 do 4000 km,ważna jest też klasa wykonania łańcucha i tu nie warto oszczędzać bo póżniej i tak "Pan Serwisant" będzie chciał nam wymienić przynajmniej zębatki

 

>A czyszczenie łancucha w obiegach zamknietych. No przepraszam - poza tym że w salonach zwykle kończy

>się na benzynie tudzież zwykłym rozpuszczlniku (tak wygląda smutna rzeczywistość)

 

Dlatego niektórzy mistrzowie roweru powinni pozostać tylko na rowerze a nie przy nim i nie zakładać punktów serwisowych

pozdrawiam

Rafaell

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Rafaell , masz racje , "miszczowie" i zawodowcy , powinni tylko jezdzic , tak naprawde zawodowiec czy zawodnik _ w polskim przypadku:) nie ma sie zastanawiac na czym jezdzi , on ma jechac , oczywiscie sa pewne zeczy w rowerku ktore sa zakladane pod zawodnika np siodelko czy pedalka , generalnie zawodnicy nawet nie wiedza czy to na czym jada jest dobre czy zle , ma byc lekkie sztywne i... dzialac , pzdr Jacek

Czy moze ktos wytlumaczyc mi jakie sa w 'praktyce' roznice? Czy warto dokladac?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dla bardziej wymagajacych, ale nie dla finansowych malkontentow. Europa nie ma jednak nic specjalnie interesujacego do zaoferowania...

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

alivio i deore- powiem Ci ze dużej roznicy nie ma ;) 9deore choc drższe czesto gorsze niz alivio )

kup tanszy- ale zarzdaj wymiany amora na lepszy (za dopłata niestety)

ogoleni rower dosc fany- 13,65 kg to nie jest ogromna waga ;)

oglnei to jednak radziłbym

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

lub najlepiej ten

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

1600 zł, alivio, normalny amor, no i firmowy ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

he he, a mi tam łańcuch nie wytrze przerzutek, bo nie mam w rowerze ani jednego ani drugiego. Jeździ za pomocą wału napędowego i skrzynki biegów. Nie żebym polecał, bo to cholerstwo delikatne i w razie czego trudne do naprawiania. Tak, po prostu chciałem się pochwalić. Jedno co w nim dobre, nie wymaga żadnej konserwacji, właściwie to im brudniejszy tym lepiej dla uszczelek.

No i jeśli ukradną to łatwo będzie szukać pytając czy ktoś we wsi jechał na rowerze bez łańcucha.

Burczymucha, 31 Mar 2007, 19:36

 

To się nazywa wałek królewski i raczej go stosują w motorach z górnej półki, tak żebyś wiedział jeżdzisz na motocyklu :D

 

Wygląda to w skrócie tak:silnik kątowa przekładnia zebata-wałek kardana-wałek z wielowpustem w otworze-wałek z wielowpustem na zewnątrz-wałek kardana-kątowa przekładnia zębata koło napędzane do tego jeszcze łożyska po drodze przy każdym kardanie za kołem zębatym -trochę to drogie i dokładne mechanicznie ale przenosi dużo wyższe moce niż łańcuch .Z racji manszetów gumowych dość znikoma podatność na zabrudzene.

pozdrawiam

Rafaell

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.