Skocz do zawartości
IGNORED

W. LYSIAK o BALCERKU


Jerzyk23

Rekomendowane odpowiedzi

Dead_Dog, 15 Mar 2006, 02:35

 

>Jerzyk23 - podziwiam że jeszcze chce Ci się cokolwiek tłumaczyć

>pozdrawiam

 

Mam niezachwianą wiarę, że w końcu obywatele naszego Państwa zaczną używać własnych talentów i zaczną zadawać sobie pytania, zamiast bezwolnie godzić się na karmienie "papką informacyjną" naszych "niezależnych mediów". Oczywiście retoryka Salonowa jest fantastycznym narzędziem, bo jest adresowana do inteligencji i używa "inteligentnej" argumentacji.

 

Tekst Łysiaka jest naprawdę interesujący. A Ci którzy polemizują z przytoczonymi przez Łysiaka cyframi, jak zwykle nic z tego tekstu nie zrozumieli. Łysiak wymaga od czytelnika indywidualnego myślenia, a nie konsumpcji "papki medialnej".

Jerzyk23 - człowiek który całe życie je "super-śmieciowe hamburgery medialne" i dostanie od Ciebie smaczną prawdziwą marchewkę, to powie o tej marchewce - to jakieś g.. , twarde i jakieś mało efektowne - to nie może być prawdziwe i smaczne.

 

dobra rada - nie odpowiadaj na bzdurne zaczepki tłumu (szkoda energii) i tak większość tego nie pojmuje co napisałeś (to dla nich za proste),

bardzo miło się czyta to co napisałeś - fajnie że jeszcze ktoś stara się coś zrobić

 

pozdrawiam

co do 'inteligentnej retoryki salonowej" - tzw. PO a szczególnie Pan Rokita dał wczoraj popis w Sejmie.

 

Ps. wstydzę się że jestem Polakiem i smutno mi - bo dla tego kraju nie ma ratunku. Wychowano całe "pokolenie" "inteligencji" i ona wykończy ten kraj. Dumny z Siebie Tłum zdepcze marne resztki zdrowego rozsadku.

Możesz im miliony razy wyjaśniać najprostsze podstawowe rzeczy - są ślepi i zaimpregnowani na prawdę.

To "pokolenie" Janczarów.

Lysiak jest chyba audiofilem bo wydaje sie byc bardzo nerwowy i ciagle sie z jakiegos powodu piekli. A to nie zdrowe jest czlowiek sie czerwony robi, a jak wiadomo czerwony to w Lysiakowym przypadku malo porzadany kolor.

 

A komunistyczną świnię Balcerowicza na zbity pysk wywalić, w dyby zakuć i pokazywać publicznie ku uciesze gawiedzi. Potem będzie można w spokoju dodrukować złotówek i wreszcie nastanie raj na ziemi, zaś gwałtowny spadek populacji się zrzuci na masonów i ptasią grypę.

Ja się na tym wszystkim co piszecie nie rozumiem, prosty człowiek ze mnie, nie jakis kształcony ekonom. Ale jak to jest:

 

>1. Jedna z najlepszych polskich hut (nazwy na forum nie podam), kapitał obrotowy i część aktywów

>finansowana przez duży bank. Dobre wyniki, świetne wyposażona na top światowym poziomie. Bank

>przechodzi w ręce zagraniczne. Huta dostaje nakaz natychmiastowej spłaty wszystkich kredytów z

>odsetkami. Bank decyduje o przejęciu aktywów huty.

 

Co to znaczy "huta dostaje nakaz natychmiastowej spłaty"? Nie ma w umowie kredytowej zasad spłaty? Że jest tyle a tyle lat? A jeśli spłata natychmiastowa to pod takimi a takimi warunkami?

 

 

PS. W prostocie swojej nie podejmuje sie zdecydowac, czy strategia L.B. była najlepszym wyjsciem dla Polski, czy takim sobie. Nie jestem w stanie ocenic rzetelnie na co tak naprawde pozwalaly warunki poczatkowe, dokad doprowadzilyby drogi alternatywne. Nie uważam też, żeby wszystko było OK a wszystkim ludziom zyło sie dostaniej.

Uważam jednak, że ktokolwiek ma odrobine rozumu i wewnętrznej uczciwości przyzna, że kraj poczynił postępy od 1989. Kto by sobie przedtem kupił telewizor światowej firmy za część pensji, niezbyt dużą zazwyczaj? Pamietam jak się Ił-62 rozbił (ten drugi, w Kabatach w 87) roku, Wisłostradą jechała milicja i straż do Kabat, a ja chodziłem po całej dzielnicy od sklepu do sklepu mięsnego szukając parówek!!!

 

Nie jestem w stanie obiektywnie ocenić poziomu biedy - i do końca chyba nikt nie jest, bo wskaźniki są różne. Ale kurczę chyba coś znaczą. Wg CIA factbook, procent populacji żyjący poniżej poziomu biedy w Polsce to 17%. Niby niemało. Ale (to samo źródło!) w USA 12%, w UK 17%. W Burkinie Faso i Bangladeszu, do których ktoś Polskę porównywał, po 45%. Chyba jest różnica??? I kto zaludnia ciągle te cholerne centra handlowe? Sami lizacze przez szybę??

I jeszcze: jak to jest z tą biedą, czy czasami nie jest ona pozorna? Opowieści o próbach wynajęcia bezrobotnych czy biednych do prostych prac zakończonych nieróbstwem, rezygnacją, czasem zniszczeniem własności wystepują nie tylko w michnigazetach - słyszałem je od takich, co próbowali wynajmować.

Dead_Dog->

 

A ja jestem dumny, że jestem Polakiem i jestem pewien, że w końcu poradzimy sobie. Nie uda się temu rządowi to uda się następnemu. A jak nie to jeszcze następnemu. Społeczeństwo w końcu dojrzeje do tego, że powinno samo ustalać prawa według, których Państwo ma funkcjonować. W końcu się uda!

 

To czego brakuje w społeczeństwie to zrozumienia, że mój los (oraz dobrobyt) jako jednostki zależy równiez od tego jaki jest los większości jednostek - czyli społeczeństwa. Ale to powoli się pojawi - Polacy to zrozumieją.

 

Argumenty podawane powyżej - mam konto w banku, dobrze mi się powodzi, mogę sobie wszystko kupić w sklepie, bo jest na półkach - to uważają za sukces:-))) Co mnie obchodzą inni? Co mnie obchodzi jakiś państwowy majątek? Ja mam konto, mam pracę - sukces:-))) Może potrzeba jeszcze jednego pokolenia żeby zrozumieć, że to żaden sukces - to dopiero początek drogi. To tak naprawdę podstawa i zaspokojenie najprostszych potrzeb.

 

Ale każdy powoli dojrzeje do tego, że za nasz wspólnie wypracowany majątek (gromadzony chociażby przez podatki) powinien pracować na nas i na nasze dzieci: infrastruktura, szkoły, edukacja, rozwój i pomnażać nasz dobrobyt, zamiast napychać kieszenie innym, którzy mają ambicje kontrolować więcej i więcej na świecie.

 

Panowie z forum: wake up call!

 

A mi cały czas kołacze się w głowie taki werset ze Słowackiego (oryginalnej interpunkcji nie pamiętam):

"A jednak zostanie po mnie ta siła fatalna,

Co mnie żywemu na nic - tylko czoło zdobi,

Lecz po śmierci, Was będzie gniotła niewidzialna,

Aż Was zjadacze chleba w Aniołów przerobi"

 

To chyba tyle. Więcej w tym wątku nie smaruję.

PQ co z tobą chłopie wątpisz w dobre intencje Ojca Narodu? Zrozumiesz że to wszytko dla Twojego dobra i dobra Polski, kiedy w końcu pozbędą się Balcera wsadzą na jego miejsce Renię Beger, i nie będziesz mógł się dopchać do banku po to co zostanie z twoich złotówek.

 

Ja osobiście nie mogę się doczekać na recjonalizację pobliskiej Żabki, bo jakoś brakuje mi tego bałaganu i zwykłego syfu jaki byl w dawnym Społem. W końcu to był nasz, polski sklep, a tu przyszedł obcy kapitał, i psia jego mać, posprzątał.

PQ co z tobą chłopie wątpisz w dobre intencje Ojca Narodu? Zrozumiesz że to wszytko dla Twojego dobra i dobra Polski, kiedy w końcu pozbędą się Balcera wsadzą na jego miejsce Renię Beger, i nie będziesz mógł się dopchać do banku po to co zostanie z twoich złotówek.

 

Ja osobiście nie mogę się doczekać na recjonalizację pobliskiej Żabki, bo jakoś brakuje mi tego bałaganu i zwykłego syfu jaki byl w dawnym Społem. W końcu to był nasz, polski sklep, a tu przyszedł obcy kapitał, i psia jego mać, posprzątał.

Jerzyk23 - co do "Siły fatalnej" - to jest problem globalny, Kaczyński nie ma najmniejszych szans - poczytaj o Fikcji Fatalnej

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

trochę o "jasnowidzu" Golicynie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość

(Konto usunięte)

To musi być prawda Piter Cibulka nie może się mylić :))

 

Huta X , hmm jakie to tajemnicze a przez to prawdziwe.

Z tego co wiem huty na światowym poziomie to raczej w polsce się nie znajdują - a przynajmniej nie w momencie kiedy ich właścicielem było państwo.Polskie huty "specjalizowały" się w eksporcie najprostrzych wyrobów hutniczych ( np. głupią blachę do prod. karoserii samochodowych nie były w stanie wykonać na światowym poziomie :)

pq, 15 Mar 2006, 05:13

 

>Uważam jednak, że ktokolwiek ma odrobine rozumu i wewnętrznej uczciwości przyzna, że kraj poczynił

>postępy od 1989. Kto by sobie przedtem kupił telewizor światowej firmy za część pensji, niezbyt

>dużą zazwyczaj? Pamietam jak się Ił-62 rozbił (ten drugi, w Kabatach w 87) roku, Wisłostradą jechała

>milicja i straż do Kabat, a ja chodziłem po całej dzielnicy od sklepu do sklepu mięsnego szukając

>parówek!!!

 

A jednak... Mojżesz-Balcerek bedzie nas musiał wodzić przez 40 lat po pustyni, zeby wymarło całe pokolenie, które pamięta Tow. Faraona, który nie chciał ludowi dać parówek.

Piękne i ambitne mamy wzorce - Bialoruś, Burkina Faso, PRL... no wyraźnie jest lepiej, absolutnie, bezwzględnie ! Starsi ludzie powiadają, że w PRL-u nieznany był widok setek (!) ludzi krążących po mieście od śmietnika do śmietnika jeszcze przed świtem (bo konkurencja !). Ale to przecież tylko hobbyści (teraz jest moda na sporty ekstremalne), lub bieda udawana jak ktoś napisał. Kiedyś widziałem taki hamerykański film jak jeden milioner założył się że przeżyje miesiąc za 1 dolara śpiąc w kartonie. Z nudów. Taaaak... to są poprzebierani polscy milionerzy, BENEFICJEŃCI-jajacarze.

  • Redaktorzy

Tak dla uporządkowania, parę najnowszych KRZOKÓW, które wyrosły w naszej dyskusji. Krzok numer jeden:

 

"Przede wszystkim ekonomia powinna sluzyc ludziom. Po drugie trzeba pamietac, ze jest to nauka spoleczna a nie scisla gdzie nie ma prostych zasa 2+2=4."

 

Właśnie tak mówiono mi w czasie studiów, na zajęciach z ekonomii politycznej socjalizmu dla biologów. Na tym przekonaniu komunistyczne rządy jechały dość długo, póki okazało się, że dodawanie niestety też się liczy.

 

Krzok numer dwa:

 

"żądanie natychmiastowej spłata kredytów"

 

To żarcik taki? A była jakaś umowa kredytowa? No, chyba że ta "znakomicie prosperująca Huta" (może jednak wolno już podać nazwę, Lechu (ten właściwy) jest wreszcie prezydentem, represji nie będzie), a więc chyba że ta huta nie miała żadnego kredytu i umowy, tylko przeterminowane zadłużenie do ściągnięcia w trybie natychmiastowym, czego bank państwowy nie chciał się podjąć. No, ale takiego czegoś nie określa się raczej mianem prosperity.

 

No i krzoczek trzeci, bardzo charakterystyczny:

 

"interes Państwa czyli nas wszystkich"

 

To zdanie, pisane jednym tchem, jako nie wymagające uzasadnienia, wraz z przekonaniem że bank państwowy jest naszą wspólną własnością, to kompletne, stuprocentowe przeflancowanie z komunizmu. Bank państwowy jest tak samo moją własnością, jak socjalistyczny zakład pracy był własnością robotnika, zwanego też wówczas przez partyjnych wielkorządców robolem. Identyfikować się z interesem państwa (wymienianym zamiennie z interesem partii rządzącej i jedynej) kazano nam przez całe lata. Aż w końcu ktoś zadał pytanie: do którego momentu interes państwa jest moim interesem? Co musi zrobić państwo, aby jego interes stał się z intersem obywateli sprzeczny? Mamy 21 wiek. Dziś już nie da się pisać o "interesie Państwa" tak, jakby się o tych pytaniach nie wiedziało. U władzy jest partia, która moim zdaniem utożsamia swój interes partyjny z interesem państwa, a partią tą rządzi jeden człowiek (i pół, jeśli liczyć prezydenta). Interes Jarosława Kaczyńskiego = interes PiS = interes Państwa = mój interes? Dyskusyjne. Zastrzegam sobie przynajmniej prawo do przeanalizowania tego równania, i na początek proszę przynajmniej nie sugerować, że mamy z J. Kaczyńskiem podobne interesy.

Im wiekrzy ignorant w sprawach finasowosci panstwa tym glosniej dziamgocze.

Cale szczescie ze mamy tego i takiego balcerka a nie np. superlepperka, wtedy pewnie byloby super.

Ile razy trzeba tlumaczyc jak debilom ze Balcerowicz ma zupelnie inne zadanie niz rzad.

Macie problemy emocjonalne to walcie do rzadu ,Marcinkiewicza czy kaczynskiego ale nie do Balcerowicza.

Tylko ostatni popgibaniec ma ochote na zabawe w dodrukowanie kasy, glosowac musicie na leppera ten wam zrobi Eldorado!

wernen

14 Mar 2006, 23:12

jacch raczej mzawek powinien sie zastanowic wypisujac takie epistoly. I moze napisac o tym jak kandydature tego geniusza Balcerka do nagrody Nobla wysmiano w przedbiegach .

 

Tytuly naukowe jak widac nie daly mu wiedzy i elastycznosci myslenia. Powinien je sobie oprawic w ramki powiesic w swoim pokoju profesorskim w SGH . Na ktorym zajmowalby sie nieszkodliwym zanudzaniem studentow.

 

 

 

 

Zupełnie żle mnie zrozumiałeś.Balcerek był przygotowany do tego co miał zrobic i to zrobił.A skąd on sie niby nagle wyrwał.Niby taki Inteligentny ? Zapomnij.Że niby Wałęsa z Kuroniem go nagle pokochali ? Z pieniedzmi przysłali Balcerowicza, i tyle.Niby pomoc za darmo z Zachodu ? Człowieku... Okragły Stolik był doskonały miejscem do tego typu machinacji.Balcerowicz nie działa w interesie Polaków.Samo aroganckie zachowanie i bufonada sa przykładem doskonałej manipulacji.To jest odpowiednio przeszkolony przecietniak o przebłyskach rzadkich.Bo pytam sie forumowiczów ,co on takiego powiedział niby ,oprócz ksiązkowych formułek ?Co on niby zrobił takiego ,ludzie....

Kapitał był w Polsce ,lecz był niebezpieczny.Jest nas 40-milionów.

Grundig High Fidelity

SFINKS, 15 Mar 2006, 10:43

 

>>mzawek

>Wyobraz sobie np. leppera na stanowisku Balcerowicza, to bylby postep, w jak to ty ujales

>arogancji, imbecylizmie i chamstwei, fakt szczerym chamstwie, nawet bardzo!

 

Co ma do tego niby Andrzej Lepper ? A niech se krzyczy i bluzga,co mnie to obchodzi niby ?

A co niby Balcerowicz jest człowiekiem szczerym i ujmującym ? Na kazdym kroku daje wyrazy swojej boskośći prawie.Samodzielnie myslacy człowiek nie zachowuje sie w ten sposób.

Grundig High Fidelity

SFINKS, 15 Mar 2006, 10:50

 

>>mzawek

>Jakos niema silnych chetnych na stanowisko Balcerowicza, na sczescie.

>Obecnie Zloty ma wartosc i to calkiem przyzwoita.

>Nie pisz o arogancji Balcerowicza bo mnie przepuklina dokuczy.

 

To moje ocena osobista tego Pana.Mylic sie mogę i mam nawet prawo do tego.Obym sie mylił.

Niestety nieomylny jest tylko Pan Prezes.

Grundig High Fidelity

  • Redaktorzy

"Bo pytam sie forumowiczów ,co on takiego powiedział niby ,oprócz ksiązkowych formułek ?Co on niby zrobił takiego, ludzie.... Kapitał był w Polsce ,lecz był niebezpieczny. Jest nas 40-milionów."

 

A co on ma mówić? On ma zdaje się pracować. Widzę że o takiej opcji tutaj zapomniano. "Co on takiego powiedział", no faktycznie, co z niego za prezes banku, skoro nie mówi. Otóż mówić, to sobie może Jarosław Kaczyński, bo za nic innego poza swoim językiem nie odpowiada.

A kapitał, drogi kolego, może i był, tylko za Boga nie wiadomo gdzie. Stary, przenieś się w czasie o te 17 lat, i go znajdź, w kompletnie spauperyzowanym kraju, z kilkoma procentami ludzi z wyższym wykształceniem, gdzie jedyną kasę trzymali złodzieje z PZPR, strasznie dumni ze służbowego fiata Mirafiori, jakiego miała każda dewizowa k**wa, i ogrodnicy, zaś za bogatego uchodził właściciel straganu z jeansami. No to się po prostu w głowie nie mieści, przepraszam, kolego, masz oczywiście nade mną przewagę teoretyzując, bo ja w tej Polsce po prostu żyłem, i w przeciwieństwie do Dudivana na przykład świetnie wiem, że w śmietnikach można było wówczas wygrzebać najwyżej zgniłe obierki. Butelki każdy sam skrzętnie zbierał, a te nietypowe, z zachodu, owszem, wygrzebywano ze śmietników, by później ustawiać je na meblościance (były wtedy w modzie rządki flaszek po wypitych przez kogoś koniakach). Wam się po pristu pewne rzeczy nie mieszczą w głowach, i trudno się dziwić. Istnieje jednak coś trakiego, jak relacje świadków. Oczywiście, możliwe że jakiś świadek zobaczył pod koniec lat 80. KAPITAŁ. Stał na półce w Domu Partii i świecił złoceniami na okładce.

>mzawek

Mamy demokracje/ponoc?/, tylko malo osob rozumie co ona oznacza.

Niema systemu idealnego, bankowego tez, niestety.

Zawsze mamy do czynienia z kompromisem, a cala sztuka polega na jego wyborze.

Osobiscie pewniej sie czuje gdy mamy tego Balcerowicza, niz jakiegos tam goscia ktory moglby na kazde skinienie rzadow swirowac z ZL.

jozwa maryn

 

A my Polacy to nie kapitał ?I to najcenniejszy chyba...Nie czuje sie gorszy od Niemca z fryzurą enerdowskiego piłkarza.

Niestety ciagle ktos wmawia nam ze Niemcy to tamto ci tamto a my tylko płacz.Co najgorsze ginie duma z bycia Polakiem.Niby wyswiechtane ale....Posłuchaj młodych ludzi.Najlepiej z blokowiska.Europa wspólna i tak się zawali ,a co z nami bedzię ? Balcorowicz wtedy juz odejdzie i my też a co z dziecmi moimi i twoimi.

Grundig High Fidelity

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.